Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Tysia89 wrote:Przebieram nogami z tym rozszerzaniem, ktoś jeszcze nie zaczął podawać czegoś innego oprócz mleka, czy tylko Julcio ? Doczytałam, że Kiwona na tym samym etapie
) Mamy już wszystko przygotowane
i chyba na dniach zaczniemy, może w niedziele spróbujemy. Bo później nie spamiętam co pisałyście o problemach - zaparcia itp.
poki co ziemniaczek no z 4x chyba, 1x dynia, 1x marchewa i dopiero wczoraj jablko.
ale jak widze jak ona wcina to az zal nie dac -
Tysia89 wrote:Dziewczyny polecacie może jakieś grupy FB dot. ogólnie dzieci, albo wyboru lekarzy ? Najlepiej takie wrocławskie grupy. Muszę iść z Julciem do okulisty..
Tam Tes polecane są lekarzy. Znalazłam stamtąd fajna lekarke od bioderek np.
Na fb -
Kiwona wrote:Estrella, no Kaman, dlaczego się tak czujesz? Ja, gdybym się miała z dziewczynami i dzieci z forum porównywać, to bym była 100 lat za murzynami, i co z tego? 😁 Od początku mm, biorę antydepresanty, moje dziecko się nie obraca (kilka razy mu się udało), nie rozszerzam jeszcze diety, mam małego pulpeta heh, no i jakoś mnie to nie rusza, że odstaje 😉 ♥️
I masz świetne podejście, właśnie o to chodzi żeby czerpać z doświadczenia innych, ale nie porównywać się do innych
Estrella zostań, też nie wiem o co chodzi.martusiawp lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Fasolka77 wrote:my! ja chyba zacznę w poniedziałek... Bunio kończy 6 miesiecy 16.10 to juz czas
-
estrella wrote:Hej dziewczyny, wreszcie dotarłam na forum... Nie nadrabiam wstecz bo i tak nie dam rady... Musiałam od Was trochę odpocząć 😉
Paula przytulam 🤗 u mnie też słaby czas bo chwilę po urodzeniu Olgi u teściowej wykryli raka jelita grubego. Miała operacje usunęli wszystko, wczoraj robiła kontrolne badania i ma przerzuty do wątroby, pilnie chemia i nie wiadomo co dalej... I jeszcze ta pogoda... No nic tylko strzelić sobie w łeb 🤦♀️
☹️ U mojej mamy 3 tygodniu temu tez wykryli raka jelita grubego ? Ma zacząć radioterapię na dniach, mogę tylko zapytac czy u teściowej wczesniej nie było przerzutów ? Pojawiły się po operacji ? Straszne to jest ...😔 -
B_002 wrote:Siedzi, a nawet próbuje stawać. Wczoraj 2 razy wstała w łóżeczku.
Dobrze że w niedzielę obniżyliśmy jej poziom materaca na dolny, bo zauważyliśmy że się podciąga. Dziś kilka razy ją musiałam "ratować" bo się wspinała na kosz z zabawkami po czym się przewracał i ona też
Nie mogę już nawet do łazienki pójść bo w pokoju zaraz huk i płacz.
W wózku w pasach się mieści bez problemu i nawet jej się na siedząco w miarę podoba no wszystko wokół widzi.B_002 lubi tę wiadomość
-
angella908 wrote:☹️ U mojej mamy 3 tygodniu temu tez wykryli raka jelita grubego ? Ma zacząć radioterapię na dniach, mogę tylko zapytac czy u teściowej wczesniej nie było przerzutów ? Pojawiły się po operacji ? Straszne to jest ...😔
/ tak nagle? Ile ma lat? Miała jakies dolegliwości że poszla się przebadać? Muszę moją mamę zaciągnąć do lekarza bo ona z tych co myślą że chcą ją lekarze skroić
i jak ja mówię, że leczę jakieś moje dolegliwości, że chodzę do lekarza to z pretensjami do mnie całe życie, że wymyślam, że po co, tylko lekarze chcą mnie naciągnąć, jakby to były jej pieniądze ...
-
Tysia89 wrote:O kurewka
/ tak nagle? Ile ma lat? Miała jakies dolegliwości że poszla się przebadać? Muszę moją mamę zaciągnąć do lekarza bo ona z tych co myślą że chcą ją lekarze skroić
i jak ja mówię, że leczę jakieś moje dolegliwości, że chodzę do lekarza to z pretensjami do mnie całe życie, że wymyślam, że po co, tylko lekarze chcą mnie naciągnąć, jakby to były jej pieniądze ...
jesteśmy przerażeni bo nikt się tego nie spodziewał mama ma 54 lata zawsze zdrowa. Teraz wszyscy się martwimy ale jesteśmy dobrej myśli bo nie ma przerzutów, tak ze namówicie rodziców do tego badania bo jest to najczęstszy rak 😕
-
nick nieaktualny
-
Mojej mamy za chiny nie wyciagniesz do lekarza. Nawet stwierdzone nadzerki leczyla z 10 lat ranigastem
.. Dzięki temu ze ja mialam nadzerki i dostalam leki to polprazol jej dalam zrobila kuracje obecnie nie bierze tabletek a brzuch ją nie boli i moze jesc normalnie ale wypadaloby gastroskopie zrobic to nie.. Moja mama ma 50lat i uwaza ze jej choroby nie dotycza.. Robi dokładnie to samo co jej mama. Babcia nie wiedziała co to lekarz.. Jak zaczal brzuch bolec juz tak ze zyc sie nie dalo trafila do szpitala a tam wyrok = rak trzustki i po 3 miesiącach juz jej z nami nie bylo.
Dziewczyny bardzo wspolczuje mamom, trscuowym mam nadzieję ze los dla nich okaze sie laskawszy i wyzdrowieja. -
Sansivieria wrote:My też dokładnie z 16 więc już niedaleko do tych pełnych 6 miesięcy. Narazie tylko kp. Zamówiłam już krzesełko i kompletuje zamówienie na gemini (kaszki, butelki, smoczki...). Dobrze się składa że w poniedziałek mam 3 dawkę 5w1 to się zapytam pediatry o rozszerzanie diety.
Ja się zastanawiam czy kupić butelki... Myślicie że to konieczność?Fasolka77
-
angella908 wrote:Nie miała dolegliwości , poszła zrobic badania krwi lekarce się nie spodobały i wysłała ja na kolonoskopię ( teraz cały czas w telewizorze namawiają starsze osoby do zrobienia ) i okazało się ze ma guza 10 cm czeka ja radioterapia a później operacja
jesteśmy przerażeni bo nikt się tego nie spodziewał mama ma 54 lata zawsze zdrowa. Teraz wszyscy się martwimy ale jesteśmy dobrej myśli bo nie ma przerzutów, tak ze namówicie rodziców do tego badania bo jest to najczęstszy rak 😕
Przykro mi 😕
A jakie badania mama robiła że się nie spodobały lekarce? Skąd pomysł na kolonoskopie?Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Ja się zastanawiam czy kupić butelki... Myślicie że to konieczność?
Przy rozszerzaniu Ci nie potrzeba. Wszystko podajesz do rączki albo łyżeczka -
Paula 90 wrote:Jakie butelki? Ja mam dwie awaryjne żeby podać mleko jakby mnie nie było. Użyliśmy tylko jednej dotychczas.
Przy rozszerzaniu Ci nie potrzeba. Wszystko podajesz do rączki albo łyżeczka
No też tak myślę...ja mam dwie ale te malutkie...też się tylko kilka razy przydały 😁Fasolka77
-
Paula 90 wrote:Jakie butelki? Ja mam dwie awaryjne żeby podać mleko jakby mnie nie było. Użyliśmy tylko jednej dotychczas.
Przy rozszerzaniu Ci nie potrzeba. Wszystko podajesz do rączki albo łyżeczka -
Sansivieria wrote:Ja myslalam żeby butelka podawać kaszke w formie plynnej na dobranoc.. a to w nadziei na poprawę nocnego spania...
B_002, stresant, Bubek, martusiawp, Paula 90 lubią tę wiadomość