Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
MamaAga85 wrote:szczerze to sama nie wiem-katar jest ale nie zielony tylko przezroczysty ale kolejna noc z płaczem na maxa się obudził...
Może ząbki chociaż wzdęcia miał i się kręcił...
Jutro do pediatry chyba uderzymy chyba,'że nadal wisi kartka o dużym zagrożeniu jakaś chorobą(nie pamiętam)...
Zaobserwowałam też,że zawsze jak zje obiadek z mięsem jest taki wzdęty...
no to może coś z jedzenia mu nie służy
Bunio miał katarek i poszłam do pediatry bo jednak u takich maluszków łatwo aby choroba się rozwinęła szybko
Fasolka77

-
Jakbym sie zastanawiala gabka czy plastik to wzielabym plastik bo gąbka chlonie wszystko i niekoniecznie chcielibysmy by nasz maluch ponownie wtedy wziął to do buzki. Plastik łatwiej utrzymać w czystosci.Fasolka77 wrote:doradźcie pls... jakie kulki są lepsze do basenu? te plastikowe czy z gąbki czy jeszcze jakieś inne?

Fasolka77, Misiabella lubią tę wiadomość
-
MamaAga85 wrote:jakie urzadzenie poza Thermomixem(za drogi,niestety)polecacie do gotowania dla Malucha?
Myślałam żeby kupić takie do gotowania na parze i tam układać to co ma jeść a potem miksować czy blendować.
Dobry pomysl?
Wydaje mi się,że w takim urządzeniu do gotowania na parze więcej witamin się zachowuje🤔no i nie jestem specem od gotowania więc 😂😂😂
ja mam thermomix i szału nie ma... to są tak małe ilości, że nawet nie próbuję tego miksować ... jedynie używam koszyczek do parowania więc spokojnie jakieś inne urządzenie nie "zamilionymonet" da radęFasolka77

-
Paula 90 wrote:Lidlomix- podobno lepszy a nie płacisz za pracę akwizytorów

Przedstawiciel handlowy zarabia od Ciebie 500zl na tym że sprzeda urządzenie.
ogólnie ja jestem bardzo zadowolona z thermomixa ale na razie dla takiego malucha to za małe ilości... jak zacznie jeść tak jak my to wtedy ruszę pełną parą!Fasolka77

-
Krzesełko antilop z Ikea jest ok. Używamy go u babci gdzie zwykle jemy obiad. Jest stabilne, pewnie stoi na nogach, tylko nie ma żadnej regulacji pod kątem czy to wysokości siedziska, czy odległości tego blatu od dziecka, czy właśnie podnóżka. W domu mamy bardziej wypasione z chicco-polly: wygodne, wyscielone ceratkowa miękka wkładka, z regulowanym podnóżkiem, wysuwanym blatem i możliwością opuszczenia go zupełnie nisko dla starszego dziecka. Znaczna jest różnica w cenie: Ikea chyba niecałe 100zl a chicco 350zl.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2019, 19:08
-
Ja już nie nadążam z tym jedzeniem Młodego. Czasem ma tak, ze ładnie zje owsianke, potem obiadek, smoothie i chrupek kukurydziany, a czasami tak jak dzisiaj - sniadania nie chcial ani lyzki i zamiast tego wypil 150ml mleka. Potem caly dzien nic nie chcial poza woda az do teraz. Wlasnie go usypiam- wypil teraz 210ml na noc, czyli w sumie 360ml na caly dzien...


-
Oj, dziwne nawyki zywieniowechce_byc_mama wrote:Ja już nie nadążam z tym jedzeniem Młodego. Czasem ma tak, ze ładnie zje owsianke, potem obiadek, smoothie i chrupek kukurydziany, a czasami tak jak dzisiaj - sniadania nie chcial ani lyzki i zamiast tego wypil 150ml mleka. Potem caly dzien nic nie chcial poza woda az do teraz. Wlasnie go usypiam- wypil teraz 210ml na noc, czyli w sumie 360ml na caly dzien...
-
za blat to lepiej nie, bo nam się tak kiedyś odczepił...Paula 90 wrote:U nas się bardzo sprawdza. I jest bardzo stabilne właśnie. Ma szeroko rozstawione nogi. Ja nim "jeżdżę" po całym salonie ciagnac za blat albo za "plecki" i to niezależnie czy Ignas siedzi w nim czy nie.
Tylko koniecznie trzeba kupić podnóżek do niegoWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2019, 08:04
Paula 90 lubi tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Hmmm ciezko powiedziec. Na poczatku rozszerzanie szlo nam dobrze, az pewnego dnia Mlody sie zbuntowal i nie chcial jesc wogole tego co mu ugotuje. Zaczęłam mu wiec dawać słoiczki bo szkoda mi bylo czasu na gotowanie skoro i tak wszystko szlo do smieci. Sloiczki jadl ładnie, a teraz znowu nic nie chce. Od poczatku w sumie tak wymysla😉malutka_mycha wrote:A długo to trwa?


-
nick nieaktualnyNo widziałam ostrzeżenie w instrukcji. Na razie się trzyma 😏espoir wrote:za blat to lepiej nie, bo nam się tak kiedyś odczepił...
Nocka koszmar. Wczoraj też jakaś masakra.
Ale dziś jadę na zakupy sama. Spożywcze, ale jednak wyjście samemu to wielkie wydarzenie
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
My juz po pobraniu krwi. No dziecko mi dojrzalo. Jak sie darl na ostatnim szczepieniu tak dzis pobieranie przebieglo idealnie nawet sie nie zorientowal że cos sie dzieje. Teraz tylko oby wyniki byly ok.
Na dodatek przed wyjściem osikal mi spodnie jak mu pampersa zmienialam. Nigdy nie robil tego a tu nie dosc ze na kanapie ubierany to jeszcze mnie olał
stresant, malutka_mycha, Fasolka77, Paula 90, MamaAga85, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
Alleluja moj syn w koncu zaczal jesc
wyrosly mu 4 zeby i chyba zajarzyl do czego sluza 
Wcina wszystko co mu dam
nie gotuje osobno..je z nami..wczoraj ziemniak i marchewka z rosolu, na sniadanie kanapki miedzy tym owoce swieze lub z tubki kaszka wieczorem z flachy ..no i cyc dalej podstawa
Wogole czego ja sie tak stresowalam przez 2 miesiace ze nic nie je? No kiedys w koncu musial zaczac jesc...glupia ja.
Daffi, Fasolka77, Sansivieria, malutka_mycha, Misiabella, Paula 90, MamaAga85, Tunia76, Lili90 lubią tę wiadomość
-
U mnie zjada troszke, ale nie tak jak jadl Michalek, ze po 1 lyzce juz mial dosyc. Chyba lubi kaszki, a warzywa to jakby mniej. Pełza, jak szalony, ale jak sie unosi do czworakow to zaraz upada. Wczoraj niestety wykichal dwa gile. Prawdopodobnie przez to ze pelza po zimnej drewnianej podlodze, a mi w stopy jest zimno. Najbardziej do pelzania inspiruja go Michalka zabawki.








