Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja zaczęłam się bać tego wirusa w koronie.
Chodzimy z Wiki na spacery póki pogoda pozwala, bo jak nas potem pozamykają w domach to oszaleje.
Do sklepów nie wchodzimy.
Raz w tygodniu jeździmy na zakupy spożywcze, w piątek rano. Towar już wyłożony, a ludzi mało.
-
ja też się boję. i też porobiłam zakupy w razie wu, bo różnie bywa...
ciągle mam takie myśli, że jak nie daj Boże zachorujemy z Mężem, to nie mamy nikogo kto by z dziećmi w domu został na czas naszego pobytu w szpitalu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2020, 22:28
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualnyA myślałam, że tylko ja tak zaczynam panikować. Boję się nie tego, że zachoruje i coś będzie nie tak, tylko obawiam się tego kto zaopiekuje się małym w razie w. U nas dzisiaj potwierdzony przypadek w miejscowości gdzie mąż pracuje... Moje obawy wzrosy tym bardziej, że siostra ma astme oskrzelową, a mama i babcia są obecnie we Włoszech.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 00:44
-
W wojewodztwie skad pochodza moi rodzice, mlody chlopak zarazil ojca. Pojechal sobie na mecz do Wloch, bo to konieczne przeciez mimo „epidemii”. Mala miejscowosc -bylaby bezpieczniejsza niz wielkie miasto, ale zawsze znajdzie sie debil, ktory nie liczy sie z niczym, interesuje tylko swoimi przyjemnosciami i dla niego jest wazne ze tylko dziadki na to umieraja, nawet jakby mieli by to byc jego rodzice. Jakby to sie rozszerzylo, to mlodzi ludzie tez nie beda bezpieczni, bo cztesc z nich tez potrzebuje wspomagania oddychania, a system opieki medycznej zadnego panstwa nie bedzie wydolny przy tej skali problemu.
-
Misiabela moja kolezanka z krakowa ma podobnie... jej maz pracuje z gosciem z ktorym codziennie jezdza do pracy i maja staly kontakt.. a ten na week mimo ze tez ma swoja rodzine i dziecko przed roczkiem pojechal na mecz do Niemiec.. nigdy nie zrozumiem ludzi.
Fifi dzis znow przespal cala noc
ale nadal nie do konca ma normalne zachowanie. wkurza sie i wymusza.. poplakuje... mam nadzieje ze ustaną dzis w koncu kupy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 07:33
-
Tunia76 wrote:Przez tego wirusa, to zrezygnowałam z zakończenia kp.
Zawsze się jakieś świeże mleko przyda😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2020, 09:11
-
nick nieaktualnyDaffi - dawanie suchego prowiantu żeby się zamknął na chwilę zawsze działa
Stosujemy też w wózku 🤣
Tunia - ja żyłam sobie w szczęściu i nieświadomości że w razie w mam mleko. Ale nie brałam pod uwagę że się mogę zarazić. Jeśli mnie zabiorą do szpitala to i tak już bez mleka zostaną. Myślę że to by już całkiem zabiło nasze kp. Ale ostatnio i tak jest tego 3 razy na dobę plus cyckanie dla zabawy/uspokojenia.
Ja może nie tyle co się obawiam co reaguje na sytuację i powoli robię zapasy. Zwłaszcza pampersów 😂 bo jakbym miała prac tetrowe to ja dziękuję. Maki mam trzy różne w domu, wezmę jeszcze ze dwie żeby mieć na ewentualne pieczywo. Ryżu mam 5kg w pojemnikach Ignasia 😉, płatki owsiane i inne suche też.
Kupię tylko mleko krowie jeszcze i trochę puszek typu makrela/mielonka.
-
nick nieaktualnyIgnacy dzisiaj kończy 11 miesięcy. Kiedy to zleciało?
Zamówiłam mu w końcu te drzwiczki do tablicy manipulacyjnej. Znalazłam rzemieślnika który mi to zrobi w całkiem przyjemnej cenie. Bo jak widziałam 30zl za sztukę to ja dziękuję.
Ignaś wstaje, robi kroki w bok, siedzi, nie raczkuje.
Mówi podstawowe "słówka". Robi papa, cmoka, pokazuje paluszkiem oko, nosek i buzie. Bawi się w łapanego z nami albo z psem - raz ucieka a raz ściga. Uczymy się puszczać buziaka, ale jeszcze nie ma powtarzalności
Ulubione zabawki to pilot od wieży (jeden guzik z pilota już pokonał cały przewód pokarmowo-wydalniczy😂), książeczki i huśtanie.
Ostatnio zajmuje go wyciąganie i wkładanie rzeczy z różnorakich pojemników, przesypywanie (zwłaszcza ryżu z pojemnika na dywan😉).
Ulubione jedzenie to jajecznica z pomidorami suszonymi i bułka z białym serem na słodko.
Ciekawe jakim będzie człowiekiem? ❤️
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Ja też się obawiam że jedzenia braknie. Jak mam się zarazić to trudno, ale nie chciałabym zostać bez podstawowych produktów. Paula jeszcze papier toaletowy kup
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja na mleko dla mlodego tez czekal dluzej bo mają 2x wiecej zamowien niz do tej pory. Ludzie robia zapasy.
Powiem wam ze do tej pory uwazalam ze strach ma wielkie oczy.. ze nas rzad straszy bo chce cos zatuszować.. ale dzisiejsza decyzja o zamknieciu szkół mnie przerazila. A koja teściowa ma wyjebane i jedzie za tydz w piatek do Paryża.. doradziłam jej by kupila sobie ubezpieczenie na wycieczke bo jak sie cos wydarzy to ja placic nie bede za hospitalizacje we Francji. -
Na jednej z grup dostałam takie info ktos cos wie??
Cyt. Kochane kupcie w aptece coś przeciwgoraczkowego póki może coś się dostanie. Weszło rozporządzenie rano leki ipuorofen, paracetamol itp wszystko zarezerwowane dla szpitali... -
My byliśmy wczoraj w Tesco to było jedno mydło w płynie 🙈. A nam się akurat kończy więc wzięłam 😆. Odwołałam jutrzejszą rehabilitację i bilans. Nauka pływania też odwołana. Ja się najbardziej boję o męża. Już oststnio miał jechać do pacjenta z podejrzeniem korona ale okazało się że nie mają kompletnego stroju ochronnego. Mój mąż ma astmę więc jakby się zaraził to może być w gorszym stanie 😥.Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Paula sto lat dla Igiego! 🎂
A o jakich drzwiczkach mówisz? Podziel się pomysłem
https://allegro.pl/oferta/drzwiczki-do-tablicy-manipulacyjnej-sensorycznej-8891405062?utm_medium=app_share&utm_source=facebookmalutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Lolka30 wrote:My byliśmy wczoraj w Tesco to było jedno mydło w płynie 🙈. A nam się akurat kończy więc wzięłam 😆. Odwołałam jutrzejszą rehabilitację i bilans. Nauka pływania też odwołana. Ja się najbardziej boję o męża. Już oststnio miał jechać do pacjenta z podejrzeniem korona ale okazało się że nie mają kompletnego stroju ochronnego. Mój mąż ma astmę więc jakby się zaraził to może być w gorszym stanie 😥.
-
nick nieaktualnyDziewczyny, spokojnie. Panika to najgorszy doradca. Teraz wszyscy mają po 50 butelek żeli antybakteryjnych których nie zużyją do końca życia.
A dla innych tych żeli brakuje. I stąd panika - wszyscy kupują a ja nie mam. I człowiek się stresuje.
Ja dzisiaj też skoczę do sklepu wezmę mąkę, może jakieś konserwy i słoiki że spaghetti. Mięsa mam zamrożone trochę, ale dobiorę ryb. Ja zwykle staram się utrzymywać zapas na te kilka dni. Teraz trzeba go będzie poszerzyć.
Najgorsze jest to że ludzie wykupują i się szykują, ale nikt nie usiądzie na dupie tylko latają za granicę a jak wrócą to nie siedzą w domu. Teraz też dzieci będą miały wolne to spora część będzie z dziadkami. I dziadków pozaraża. A oni jako grupa podwyższonego ryzyka poumierają.
Tak samo mszę, na które ludzie nie chcą przestać chodzić - największe skupisko chorych i starszych osób. Wystarczy być w pomieszczeniu z osobą chora przez 45 minut żeby na 100% się zarazić. Tyle trwa msza zdaje się?
A nasz biskup jeszcze zachęca żeby ludzie chodzili i wyznacza więcej mszy. Taki sam poziom zidiocenia jak Irańczycy liżący ściany meczetu.
Kwarantanna znaczy unikanie skupisk ludzi. Msze, sklepy wielkopowierzchniowe, kina, galerie, szkoły, zakłady pracy - to w pierwszej kolejności powinno zostać zamknięte.
Część już jest a co z resztą?