Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula 90 wrote:Mycha - z alergią nigdy nie wiadomo. Ona potrafi wyjść na starość. To jest błąd naszego układu odpornościowego. Czasem coś pójdzie nie tak przy przekształceniach komórek i zrobi się nadwrażliwość na alergen.
A co do alergii teraz to nawet w aptece mi mówiły babki że w tym roku wyjątkowo szybko się sezon zaczął. Teraz podobno babka pyli między innymi.
Daffi - a testu na covid Ci nie zrobili?
Ignaś mnie dzisiaj wykończył. Jak następnym razem napisze że dzień zapowiada się dobrze to niech mi któraś strzeli w ten głupi łeb. Ani na dworze, ani w domu, ani się bawić, ani nic. Rączki spoko.
Jak coś nie tak to wije się, wyrywa, odpycha, krzyczy, jęczy. Jak nie reaguje to kładzie się i zębami uderza w podłogę i ryczy bo boli.
Usnął i mam nadzieję że pośpi bo muszę sobie doładować mój wskaźnik dobrej woli i cierpliwości. Jest na krytycznie niskim poziomie. Kawę pije, na razie żołądek nie boli -
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Daffi - właśnie mówią że gościu w Raciborzu miał tylko objawy a nie przypomina sobie żadnego kontaktu z kimś chorym. Pracuje facet na budowie.
Dzień prawie minął. Ja już padam na twarz -
Daffi teraz się podobno zmieniły zasady co do tego komu robią testy i poszerzono tą grupę. Teoretycznie. Tak mówią w TV. Ale zanim testy nie przyjdą w dużych ilościach tam gdzie mają być to ejst jak jest.
Co do Ewusia to ja też świece się na czerwono zapewne po tym jak skończyła mi się umowa i przejął mnie ZUS. Mój lekarz mówi że ZUS nie umie w macierzyński 🙈. Musiałam tylko oświadczenie napisać że jestem ubezpieczona.
Paula polecam Ci pić przez co najmniej dwa tyg siemie lniane najlepiej ten kisiel z gotowania całych ziaren a nie mielonych. Mi to ratuje żołądek a mam nawracające co jakiś czas zapalenia.Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lolka30 wrote:Daffi teraz się podobno zmieniły zasady co do tego komu robią testy i poszerzono tą grupę. Teoretycznie. Tak mówią w TV. Ale zanim testy nie przyjdą w dużych ilościach tam gdzie mają być to ejst jak jest.
Co do Ewusia to ja też świece się na czerwono zapewne po tym jak skończyła mi się umowa i przejął mnie ZUS. Mój lekarz mówi że ZUS nie umie w macierzyński 🙈. Musiałam tylko oświadczenie napisać że jestem ubezpieczona.
Paula polecam Ci pić przez co najmniej dwa tyg siemie lniane najlepiej ten kisiel z gotowania całych ziaren a nie mielonych. Mi to ratuje żołądek a mam nawracające co jakiś czas zapalenia.
Ja wiem ze nie mamy koronawirusa..mamy infekcje jak pol miasta. Wszyscy choruja na to samo.. może nie wszedzie dotrze zaraza.
A teraz bomba. Teściowa pojechała do corki do niemiec.. nie planują nigdzie łazić .. narazie w ich mieście nie ma zadnej osoby chorej. W stronę do Polski korek do granicy 14km przez kontrole.. i zrezygnowali z wycieczki do Paryża. Zawsze w innym terminie można pojechać. -
malutka_mycha wrote:Lolka ja też się niedawno dowiedziałam że niby ubezpieczona nie jestem 😂😂 w szoku byłam, myślałam że do końca macierzyńskiego mam normalne ubezpieczenie, tak bym się pod męża podpięła.
-
malutka_mycha wrote:No ja jestem właśnie na tym zasiłku
i w systemie jestem jako nieubezpieczona
-
Daffi wrote:To tak jak ja ale ubezpieczone jesteśmy. Wystarczy oświadczenie podpisac. Pierwszy raz teraz korzystałam z czegoś takiego jak lekarz na nfz to tez bylam zaskoczona.
-
Nie kazdego chorego beda diagnozowac pod katem koronawirusa. Rozszerzyli zasady, ale nie az tak. A ja jutro pojde na poczte, bo dzis zaspalam, w nocy przyszykowalam koperty bo wysylam ten wniosek i na adres firmowy, zeby bylo oficjalnie, choc lokal wynajmuje obecnie inna firma i do ksiegowego. Napisalam mu maila i jeden okres spaniowy miedzy odciaganianiami, a nie chcialam isc az tak mocno niewyspana. Wczoraj lazilam i zalatwialam jeszcze inne rzeczy. I niestety nie widzialam zeby ktos sie czymkolwiek przejmowal, ale ja mieszkam na Pradze Polnoc, to inny stan umyslu. Ja mysle ze Polska ma zadatki zeby tu bylo nie lepiej jak we wloszech, do ludzi nie dociera zeby siedzieli w domu a wyjscia byly czyms w rodzaju wyzszej koniecznosci. W aptece ludzie stali zcisnieci jak sardynki, w niektorych leki wydaja jak w trakcie dyzuru nocnego przez okienko. Na nowym osiedlu na Woli przynajmniej ci ktorzy spacerowali z dziecmi starali sie nie wymijac się w bliskiej odleglosci. Reszta niestety nie mysli, laza na place zabaw, spotykaja sie. Dopoki ludzie nie zaczna padac jak muchy, beda ignorowac kwarantanny, mlodzi gowniarze beda chodzic na dyskoteki i do klubow- ktore powinni zamknac na te 2 tygodnie. Jesli ludzie nie potrafia tak niewiele od siebie dac- czyli usiasc na dupie, to nie widze tego w rozowych barwach. Ignorowali to jak to bylo w Chinach, ignoruja jak juz maja na swoim podworku, ale wciaz nie w zasiegu wzroku. Glupi narod. W mojej rodzinie jest niestety podobnie. Nie mieszkaja w Warszawie ale tez beda pozamykane szkoly i maja takie same zalecenia jak w Warszawie, wszedzie sa przeciez takie same. A moja siostra urzadza imieniny dla swojego meza de facto chorego na raka, tylko w remisji. I przyjezdza ich dwudziestokilkuletnia corka ktora mieszka w Warszawie i to z chlopakiem. Znam ja i wiem ze ma mnostwo znajomych, chodzi po kinach teatrach, na lekcje spiewu, tanca, grania na jakis instrumentach i tym podobnie. Mowilam moim rodzicom zeby tam nie szli bo to skrajna nieodpowiedzialnosc w tej chwili. Napisalam siostrze smsa a ta mi odparla ze przeciez dziecku nie zabroni przyjazdu do domu. Ale czy te dziecko musi przyjezdzac akurat teraz i to w kwarantannie? Kuzwa, zero odpowiedzialnosci
-
W pracy mojego meza szef idiota przyjal do pracy dziewczyne ktora przed dwoma tygodniami wrocila z Wenecji. Powiedziala ze zrobila sobie sama tygodniowa kwarantanne, ludzie u niego w pracy zaczeli otwierac drzwi od kibla łokciami. Moj maz wzial urlop na żądanie, ale siedzial 2 metry od niej przez 3 godziny. Nastepnego dnia zalatwial z pracy sprawy na miescie i dzis tez nie poszedl bo dostal maila ze jeszcze inna osoba jest objeta kwarantanna, bo miala kontakt z osoba Chora na koronawirusa i wszyscy maja pracowac zdalnie. On i tak zamierzal pracowac zdalnie i sie nie godzic na prace w wyzej wymienionych warunkach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2020, 11:38
-
Jak dla mnie ci ktorzy pracuja w who powinni isc do odstrzalu, za to ze nie ostrzegli ludzi w pore, jak w chinach zaczal sie dramat i ludzie padali tam jak stonka, a ci twierdzili ze to nic groznego. Tak samo zciemniaja z maseczkami ze nie chronia, a chodzi im o to zeby ludzie nie panikowali bo maseczek brakuje. Tylko jakos pomoc dla Wloch od Chin to respiratory i maseczki. Chinczycy chodza po ulicach w maseczkach, ale ludzie i tak uwierzyli ze maseczki nie chronia. Nie wszyscy lekarze na szczescie sciemniaja i zalecaja nosic maseczki, ale w sposob wlasciwy, by nie staly sie zrodlem zakazenia. Nawet chirurgiczne chronia dopoki nie zrobia sie wilgotne i nie zawsze jest tak ze jak ktos kichnie to cos wpadnie do oka, moze, ale maseczka chroni przynajmniej okolice ust i nosa. Ostatnio czytalam apel matki dziecka chorego na mukowiscydoze, ze takie dzieci nosza wlasnie zwykle maseczki, jak ida do przychodni, bo u tych dzieci zalapanie infekcji to jak krok do smierci. A juz gadanie ze maska z odpowiednimi filtrami w ogole nie chroni, to zciema taka ze hej. Ale ludzie uwierzyli, prawie nikt nie nosi masek, nikt nie nosi rekawiczek, lamia zalecenia, a nawet organizuja dla dzieci polkolonie, zeby rodzice mogli spokojnie dalej chodzic do pracy. A kazdy jezeli moze powinien na te 2 tyg siedziec w domu. Nawet jest taka akcja w uk #StayTheFuckHome, wiec no żesz „zostan kurwa w domu”. No i zapasy, wszyscy sie smieja, a teraz sami robia. A mozna bylo wypisac liczbe produktow na 2 tyg, zeby ludzie z glowa sie zaopatrzyli, a nie wykupywali pol sklepu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2020, 11:58
-
My siedzimy w domu. Tylko z synem mam problem. On wie lepiej, że skoro w Krakowie 1 chory to problemu nie ma. Na dodatek syn pracuje w knajpie, a knajp nie zamknęli.
Powinni wszystkie lokale zamknąć żeby młodzież nie miała dokąd łazić.Misiabella lubi tę wiadomość