X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 8 lipca 2020, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znajomej córka była szczepiona przeciwko ospie, a i tak zachorowała. I przechodziła tą ospę bardzo ciężko.

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 8 lipca 2020, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia76 wrote:
    Znajomej córka była szczepiona przeciwko ospie, a i tak zachorowała. I przechodziła tą ospę bardzo ciężko.
    No nie strasz Tunia, my mamy drugą dawkę za miesiąc i naprawdę pokładam duże nadzieje że ospa nas nie dotknie, albo tylko muśnie...

    Mamy teraz z Kasią ciężki czas, a najbardziej nieznośna jest właśnie ze mną! Ciągle chce na ręce! Czasami nawet sikam z Nią na kolanach!
    Nie chce chodzić, nie zrobiła jeszcze ani kroku samodzielnie tylko czegoś musi się trzymać. Nie widzę też jakiegoś postępu w mowie, same podstawowe sylaby i jakieś własne odgłosy...już czasami zaczynam się martwić czy wszystko z Nią ok..??😓

    age.png
    age.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 8 lipca 2020, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wojtek też by najchętniej nie schodził z rąk... i też nie chodzi jeszcze... dopiero od niedawna staje sam bez trzymanki. ale nie przeszkadza mu to we wspinaniu się dosłownie wszędzie 🙄🙄🙄

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 8 lipca 2020, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chce_byc_mama a miałam Cię pytać ;) jak wspominasz tę drugą ciąże? bardziej na luzie do niej podchodziłas i do jej prowadzenia w UK? bo ja przyznaje, że z każdą następną ciąża byłam jakoś spokojniejsza...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2020, 14:51

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 8 lipca 2020, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia76 wrote:
    Mycha co tam u Was?
    Już po konsultacji?
    Właśnie wracam do domu, mam chwilę spokoju bo mała śpi. Zrobili Ninie szereg badań, zobacxzylo ja kilku specjalistów. Jak skończy 2 latka będzie mieć wstrzykiwany tluszcz w miejsce kosci jarzmowych gdyż są złe wykształcone. To wypełni jej buźkę, stanie się symetryczniejsza, okrąglejsza. I taki zabieg będzie cyklicznie powtarzany w zależności jak będzie jej buźka rosła. Taka operacja plastyczna na nfz 🙂 oprócz tego jak będzie mieć 5 lat to będziemy się szykować do implantu aparatu słuchowego. Kiedyś też zrobią rekonstrukcje małżowiny i otworzą kanały słuchowe ale tutaj konkretnego terminu na razie nie ma. Ogólnie raz na rok będziemy się musiały pojawić i wtedy będą decydować co jest potrzebne bo wszystko zależy od tego jak będzie się wszystko rozwijać, u każdego dziecka inaczej to wygląda i ciężko spekulować. Wszyscy mówili że u niej ta wada jest bardzo mała widoczna. W szpitalu widać pracują profesjonaliści, część badań miałyśmy robionych nawet nocą więc szybko poszło. Ogólnie wypad na plus.

    Sansivieria, Paula_90, Tunia76 lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 8 lipca 2020, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Właśnie wracam do domu, mam chwilę spokoju bo mała śpi. Zrobili Ninie szereg badań, zobacxzylo ja kilku specjalistów. Jak skończy 2 latka będzie mieć wstrzykiwany tluszcz w miejsce kosci jarzmowych gdyż są złe wykształcone. To wypełni jej buźkę, stanie się symetryczniejsza, okrąglejsza. I taki zabieg będzie cyklicznie powtarzany w zależności jak będzie jej buźka rosła. Taka operacja plastyczna na nfz 🙂 oprócz tego jak będzie mieć 5 lat to będziemy się szykować do implantu aparatu słuchowego. Kiedyś też zrobią rekonstrukcje małżowiny i otworzą kanały słuchowe ale tutaj konkretnego terminu na razie nie ma. Ogólnie raz na rok będziemy się musiały pojawić i wtedy będą decydować co jest potrzebne bo wszystko zależy od tego jak będzie się wszystko rozwijać, u każdego dziecka inaczej to wygląda i ciężko spekulować. Wszyscy mówili że u niej ta wada jest bardzo mała widoczna. W szpitalu widać pracują profesjonaliści, część badań miałyśmy robionych nawet nocą więc szybko poszło. Ogólnie wypad na plus.
    Super. Tak sie balas a juz macie za soba. Same dobre wiadomości a jak specjaliści mowia ze u Ninki ta wada jest malo widoczna to pewnie tak jest. Tylko oni wiedza ile wysilku wkladaja przy zabiegach u innych pacjentow z ta wada. Ciesze sie ze nie bylo tak strasznie.

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2020, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha - jak na oko laika brzmi to dobrze, ja już sobie wyobrażałam dłuto i nie wiadomo co. Cieszę się że jesteście już po i wiecie na czym stoicie. Bardzo dużo daje poczucie bezpieczeństwa i dobry plan ☺️

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2020, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia - a co masz na myśli poprzez ciężkie przejście ospy? Ma jakieś powikłania?

    Sansi - u nas te parę kroków to był dotąd jedyny przełom. Wstaje owszem, biega przy meblach i z pchaczem. Ale sam nie chce za cholerę. Męczy mnie to bo właśnie parę dni temu wrócił do jęczenia i proszenia o wzięcie na ręce wszędzie. Noszę go tak samo już prawie non stop. Mam na szczęście ten hippychick i nie daje mi tak bardzo po plecach. Co do mowy. U nas tutaj jest bardzo dobrze, mamy znajome dwulatki które mówią zdecydowanie mniej.
    Nie martw się jeszcze. Mają czas na mowę i chodzenie jeszcze.
    Ja póki co się nie martwię, tylko mnie to wkur... ze nigdzie nie pójdzie sam tylko chce na ręce albo za ręce.

    Wczoraj byliśmy na sali zabaw. Posiedział w kulkach, chwilę polazil i zaraz był krzyk. Poszliśmy do galerii obok i wzięłam ciastoline, bardzo fajnie się nią bawi, gniecie, odrywa kawałki itd. Trochę się obawiałam że ja zje, ale wytłumaczyłam że to jest do zabawy rączkami i stopami a nie do jedzenia i chyba zakumał.

    Usnął wczoraj o 20. Jeszcze śpi wtulony w cycka. A ja nadrabiam zaległości internetowe.

    Aaa, i przyszła mi w końcu moja torba z La millou z szopem. Jest mega urocza, pasuje mi do wózka, jest bardzo duża (zapas żarcia i zabawek nadal że sobą noszę, spokojnie spakuje się w nią na basen). Musiałam zamówić bo przy espiro torby nie ma - jest tylko kieszeń na budzie i kosz pod spodem. W kieszeni mieści się sporo, ale musiałam to nosić góra dół a wspólnym koszu wożę psa, bo księżniczka nie lubi za długo chodzić.

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 9 lipca 2020, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez mi brakowalo właśnie torby... Ta na budzie jest za mala.. trzymam w niej jedynie folie przeciwdeszczowa i 2 maseczki awaryjne na wejscie do sklepu niespodziewane.

    Co do ospy to pamietam kolezanki syna.. ja w tym czasie lezalam w ciazy z Julka w szpitalu z podejrzeniem zatrucia ciazowego a ich karetka wiezli do innego szpitala... Miala bardzo chorowite dziecko i tak sie zlozylo ze syn wczesniej mial infekcje z antybiotykiem
    .. po tym ospa.. lekarze u nas bagatelizowali i stwierdzili ze przesadzają.. mlody wysoka goraczka i nic nie jadl... Nic nie mowil..a ona kolejnego dnia znow pojawila sie na sorze z nim ze jest gorzej i gorzej az trafili w rece innego lekarza.. ktory jej powiedział ze mają prędko znalezc sie w innym szpitalu i karetką transportowa ich wiezli. Lekarz pozniej powiedział że to mogły byc 2 dni a nawet 2 godz i chłopca mogloby juz nie byc.. mial tak oslabiona odpornosc i powiklana grype.. w buzi mial tyle tych babli że nie mohl sliny łykać i były az owrzodziale.. przeszedl ja bardzo ciezko ale pobyt w szpitalu i szybka interwencja lekarzy z drugiego szpitala pozowlila odzyskiwać komfort mlodemu..
    Dlatego jak moja Jula wyszla ze szpitala a ja bylam w ciazy z Filipem i dostała ospy to balam się strasznie ze tez oslabiona.. kto wie czy ze szpitala czegos nie wyniosla bo mnostwo dzieci bylo z zapaleniem oskrzeli.. i od razu u lekrza powiedziałam ze chce przeciwwirusowy dla niej... Nasza ospa okazala sie tak lagodna.. nie miala w ogole gorączki.. kropek trochę miala ale tych z bablem naprawdę kilka.. lekarz dal nam zielone swiatlo zeby na swieta autem moc przemieścić sie do tesciowej i do drugiej babci. Gdybym miała pewność ze Filip tak samo przejdzie bylabym spokojna.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 lipca 2020, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi - masakra. Koleżanki córka przez ospę (nieszczepiona) prawie straciła wzrok.
    Ja miałam raz powikłana grypę zapaleniem płuc i od tego czasu się szczepie zawsze. Lekarz mi mówił że infekcje w przebiegu powikłania grypy to te najbardziej śmiertelne

  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 9 lipca 2020, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula dzieki😊
    To chodzenie to jeszcze ujdzie, widzę że coś tam się dzieje. Ale mowa stoi w miejscu. To co kilka miesięcy temu było wielka umiejętnością teraz jest śmiesznie małe- mówię tu o "mowie". Zwłaszcza że ja mówię do Niej dużo, czytamy codziennie i staram się mówić "ladnie", starannie, wiecie o co chodzi.
    A noszenie na rękach to teraz codzienność. Od pobudki do nocy by chciała być noszona. Zrobi kilka kroków za ręce i szybko się odwraca do mnie przodem i rączki do góry. Wtedy kucam przy Niej a Ona nerwy, odpycha mnie i jęczy. Czasami Ją oczywiście biorę no ale niektórych rzeczy się jedną wolną ręką nie zrobi.. choć np podciągnięcie majtek jest możliwe, a myślałam że nie🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2020, 14:22

    age.png
    age.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 9 lipca 2020, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba to dzis... mija 2 lata od ostatniej miesiaczki, ma jeszcze ktos tak?

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam dzis znow u laryngologa. Mam jakas ranke w uchu ktora mnie bardzo swedzi i szczypie... Okazalo sie ze znow mam korek z woskowiny.. nie duzy ale jednak.. o ile nie czulam roznicy w słuchu to jednak on może byc przyczyna tej ranki poniewaz nie ma przepływu w uchu powietrza, ucho tez sie poci i namnazaja sie bakterie.. podwojnie spsikane octeniseptem i założony sączek z maścią. Jako że korek zrobil sie w ciagu pol roku od ostatniej wizyty Pan doktor powiedział ze się musimy zaprzyjaznic i co pol roku mam przyjeżdżać do kontroli i bedziemy plukac jak będzie konieczne.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Chyba to dzis... mija 2 lata od ostatniej miesiaczki, ma jeszcze ktos tak?
    Ja ciazowa miesiączkę to mialam 15.07.2018 ale od 3mca Filipa miewam regularnie.. dzis dostalam i niby nie lubie ale sie ciesze bo za tydzien nad morze i juz bede bez malpiszona

    stresant lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 9 lipca 2020, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha bardzo się cieszę ❤️❤️❤️❤️

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 9 lipca 2020, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tej ospy. Nie było żadnych powikłań. Dziecko miało bardzo wysoką temperaturę i krostki wszędzie, nawet w buzi.
    Mój syn był nieszczepiony i miał kilka krostek.
    Znajomej lekarz powiedział, że szczepionka przeciwko ospie nie daje 100% pewnosci, że dziecko nie zachoruje.

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 9 lipca 2020, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia76 wrote:
    Co do tej ospy. Nie było żadnych powikłań. Dziecko miało bardzo wysoką temperaturę i krostki wszędzie, nawet w buzi.
    Mój syn był nieszczepiony i miał kilka krostek.
    Znajomej lekarz powiedział, że szczepionka przeciwko ospie nie daje 100% pewnosci, że dziecko nie zachoruje.
    To prawda. Ola corka brata miala szczepienie ze wzgledu na wade serca i mimo Julki ospy a mieli kontakt na święta nie zachorowala.. zresztą Kacper tez nie mial ospy. Moja Jula zlapala od kolezanki z klasy. A nie była szczepiona i przebrnęła az do 9rz wiec zupelnie inaczej przechodzi sie choroby z dzieckiem w tym wieku niz np 3 latkiem.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 9 lipca 2020, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pewnie byłam szczepiona jako dziecko a zachorowałam na ospę po wakacjach po III roku studiów.

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 9 lipca 2020, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha super wieści ♥️

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 9 lipca 2020, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Ja pewnie byłam szczepiona jako dziecko a zachorowałam na ospę po wakacjach po III roku studiów.
    Ja tydzien przed matura, zarazilam sie od 7 letniego kuzyna...

‹‹ 4217 4218 4219 4220 4221 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ