Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Karollinax26 wrote:Nie mogę spać, stresuje się wizytą.
Ja mam w piątek w potem w poniedziałek.
Córka właśnie odprawiona do szkoły,ja już po śniadaniu leżę z pieskiem w łóżku i odpoczywamy:) -
Bry
Ja mam wizyty co 2-3 tygodnie, teraz pewnie będą co 4 tygodnie już.
Głowa mnie wczoraj bolała pół dnia, postanowiłam wypić kawę pierwszy raz od 100 lat i przeszło. Za to w nocy migrena, na szczęście jedna z tych słabszych. Jeszcze mnie męczy ale to już nie jest taka tragedia. Profilaktycznie wypiłam już kawę z rana.
Ale kupowato na dworze -
Okropna dzisiaj pogoda. Dziewczyny zazdroszczę tym z was które nie muszą dziś wychodzić z domu. Ja już w pracy siedzę i mi zimno, zaraz idę po gorącą herbatę.
Karolina nie stresuj się, będzie dobrze, a po wizycie będziesz się tylko cieszyć Powodzenia!
Ja mam kolejne 2 dni stresujące dość. Byle do środy, w piątek urlop
Wizyta dopiero za 2 tygodnie ale za to będzie już USG połówkowe, nie mogę się doczekać.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyCo za plucha za Oknem brrr okropność .
Ja miałam raz mierzona szyjkę przez usg dopochwowe Ok.4,5 cm a tak co wizytę czyli co 2 tyg badanie ginekologiczne szyjki generalnie szyjkę i łożysko zaczyna sie oceniać od połówkowych tak wyczytałam.
Ale ja w piątek juz miałam łożysko sprawdzane i nie jest przodujące czego sie bałam jak na prenatalnych miałam napisane ze nisko. Teraz mam wizytę u mojej gin za 3 tyg potem 10 dni pózniej połówkowe.
Lili90, Wiewióreczka ja mam zazdroszcze tych figur! Uwielbiam kobiety waszych figur w ciazy zawsze tak pięknie wygladaja co by nie założyły to ten brzuszek jest taki słodki! -
Ja mam wizyty co 2 tygodnie ze względu na nisko położone łożysko. Chyba wolałabym mieć ttroszkę rzadziej, bo jednak przed każdą wwizytą się stresuje. Jeszcze mam takiego lekarza który wiecznie twierdzi, że coś jest nie tak. I ciągle mi wpiera, że pewnie boli mnie brzuch itd... tysiące razy już mu powtarzałam, że ja czuje się wyśmienicie. Zastanawiam się nad zmianą lekarza i wizytami prywatnymi, ale póki co czekam jeszcze na wyniki cytologi, które mogę odebrać tylko osobiście w gabinecie u mojego lekarza.
A i dziś się załamałam 3 dni temu odstawiłam metformine, zgodnie ze wskazaniem lekarza. Dziś rano mierze cukier i wyszło 96 do tej pory cukier na czczo nie przekraczał 80. fakt, faktem miałam trochę grzeszków jedzeniowych, ale nie sądziłam, że to aż tak może wpłynąć na cukier chyba, że odstawienie metforminy to spowodowało... nie wiem co robić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2018, 08:27
-
Dziewczyny ktore maja detektor tetna plodu, jaki polecacie? Kupiłyscie nowy czy uzywany?
Musze zainwestowac w to urzadzenie, bo stres poprostu osiagnal apogeum
od kilku dni mam tak czarne myśli, ze szkoda gadac, sni mi sie w nocy ze poronilam, ciagle mysle ze cos zlego sie stanie......
to chyba dlatego ze coraz rzadziej czuje ruchy.....wydaje mi sie ze wczesniej byly przynajmniej raz dziennie, a teraz ciaża wieksza a ruchy co 2, 3 dni......kupie detektor bo zwariuje inaczej.....
juz nie wiem co robic zeby zaczac myslec pozytywnie, tłumacze sobie ze najwieksze zagrozenie poronieniem minelo, ze na genetycznym wszystko ok. biore ten acard wiec lozysko wspomagane, duzo leze....odganiam czarne mysli jak tylko moge ale ciagle czuje niepokoj -
nick nieaktualnyStresant, trudne sny i obawy a nawet takie głupie mysli chyba każdej z nas sie trafiały czy trafiają. Kobiece hormony lek spowodowany ciąża i tym ze nie panujemy nad tym co robi nasze ciało przysparza rożnych mysli.
Sama piszesz ze nie masz powodów do zmartwień wszytsko jest dobrze i pod kontrola -
nick nieaktualnyNatalia-tosia ja po odstawianiu metforminy miałam taką ochotę na słodkości że się opanować nie moglam. Po 2 tyg poszłam zbadac glukoze bo byłam przekonana że przy takiej ilosci zjadanych słodyczy będzie wysoka a tu 78 aby było, ostatnio sprawdzałam jeszcze raz i 75 także w moim przypadku odstawienie metforminy nie wpłynęło na podwyższenie cukrów.
-
nick nieaktualnyNatalia-tosia wrote:Ja mam wizyty co 2 tygodnie ze względu na nisko położone łożysko. Chyba wolałabym mieć ttroszkę rzadziej, bo jednak przed każdą wwizytą się stresuje. Jeszcze mam takiego lekarza który wiecznie twierdzi, że coś jest nie tak. I ciągle mi wpiera, że pewnie boli mnie brzuch itd... tysiące razy już mu powtarzałam, że ja czuje się wyśmienicie. Zastanawiam się nad zmianą lekarza i wizytami prywatnymi, ale póki co czekam jeszcze na wyniki cytologi, które mogę odebrać tylko osobiście w gabinecie u mojego lekarza.
A i dziś się załamałam 3 dni temu odstawiłam metformine, zgodnie ze wskazaniem lekarza. Dziś rano mierze cukier i wyszło 96 do tej pory cukier na czczo nie przekraczał 80. fakt, faktem miałam trochę grzeszków jedzeniowych, ale nie sądziłam, że to aż tak może wpłynąć na cukier chyba, że odstawienie metforminy to spowodowało... nie wiem co robić.
Nie ma tragedii z cukrem jak masz wyzszy cukier to rob sobie od razu drugi pomiar. Bo moze sie okazac ze zawyzylo wynik (glukometr ma zakres błędu 10%). Jesli drugi jest nizszy to nie masz sie czym martwic.
Ja często robie dwa pomiary bo pierwszy mam okolo 100 a drugi na przyklad 89. Wiec traktuje to jak ok juz. -
nick nieaktualnystresant wrote:Dziewczyny ktore maja detektor tetna plodu, jaki polecacie? Kupiłyscie nowy czy uzywany?
Musze zainwestowac w to urzadzenie, bo stres poprostu osiagnal apogeum
od kilku dni mam tak czarne myśli, ze szkoda gadac, sni mi sie w nocy ze poronilam, ciagle mysle ze cos zlego sie stanie......
to chyba dlatego ze coraz rzadziej czuje ruchy.....wydaje mi sie ze wczesniej byly przynajmniej raz dziennie, a teraz ciaża wieksza a ruchy co 2, 3 dni......kupie detektor bo zwariuje inaczej.....
juz nie wiem co robic zeby zaczac myslec pozytywnie, tłumacze sobie ze najwieksze zagrozenie poronieniem minelo, ze na genetycznym wszystko ok. biore ten acard wiec lozysko wspomagane, duzo leze....odganiam czarne mysli jak tylko moge ale ciagle czuje niepokoj
Ja mam angel sounds, uzywany, kupilam za 60zl na olx i jest super. Na naszym etapie ciąży juz nic mocniejszego nie trzeba. A jaka ulga jak uslyszysz ten "pociag" pedzacy w Twoim brzuszku -
Hej dziewczyny! Miłego dnia dla Was i całego tygodnia. Dzisiaj wraca mój mąż W końcu dzidzia pozna tatusia bo jak wyjechał w lipcu to ona jeszcze wędrowała w jajowodzie i szykowała się do zagnieżdżona Postaram się was nadrabiać w miarę czasu :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2018, 09:45
B_002, Natalia-tosia, Kiwona, Wiewióreczka, DorotaAnna, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny czy pogoda wpływa na wasze samopoczucie ? Czuje sie zle dzisiaj . I zastanawiam sie czy to przez pogodę.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny czy pogoda wpływa na wasze samopoczucie ? Czuje sie zle dzisiaj . I zastanawiam sie czy to przez pogodę.
No własnie tez sie zastanawiam czy te moje czarne mysli nie sa spowodowane pogoda......wczoraj przespalam caly dzien i bolal mnie brzuch i plecy miesiaczkowo...ale po magnezie przeszlo, całe szczescie....
Myśle tez ze siedziac w domu, nie mam nic innego do roboty tylko obseruje swoje cialo i szukam zlych sygnalow.......trzeba sie czyms zajać -
stresant wrote:No własnie tez sie zastanawiam czy te moje czarne mysli nie sa spowodowane pogoda......wczoraj przespalam caly dzien i bolal mnie brzuch i plecy miesiaczkowo...ale po magnezie przeszlo, całe szczescie....
Myśle tez ze siedziac w domu, nie mam nic innego do roboty tylko obseruje swoje cialo i szukam zlych sygnalow.......trzeba sie czyms zajać
Jak sobie znajdziesz zajęcie to czas zleci a nie będziesz się przejmować wszystkim i tworzyć czarnych scenariuszy.
Też miałam dzisiaj nieprzyjemny sen, ale to był tylko sen, trzeba zapomnieć i żyć dalejWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2018, 10:16
stresant, AniaKJ lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyDokładnie tak jest! Przez to ze siedzimy w domu, mamy za dużo czasu na rozmyślanie i analizowanie swoich objawow to potem te mysli i złe sny!
Ja dzisiaj mam głowę tak ciezka ze leżenie to jedyna pozycja jaka mi przychodzi bez wysiłku. Ale czuje jakby powietrza było mniej maz mi napisał ze bardzo cieżko sie oddycha na zewnątrz ja mam to samo w domu niestety od drogi mieszkanie wiec syfu do wdychania jeszcze wiecej.
Stressant niestety, ale bóle pleców miednicy krocza nóg to bedzie juz dotyczyło dużej części z nas. Ja mam bóle lędźwi, krzyża pleców od 10 tygodnia, teraz juz sa rzadsze ale teraz boli miednica i to jest bol nie stały, ale jak Np siąde probuje wstać a nie daj Pan siądę na podłodze to nie wstanę -
Dziewczyny, bóle brzucha mogą być takim moim urokiem, mogą to być więzadła, mam brać magnez i no spe jeśli pomaga.
Z dzieckiem wszystko w porządku! ❤️ 154g, na pewno dziewczynka!Natalia-tosia, Kasionek, Wiewióreczka, Kasiulka90, Kiwona, DorotaAnna, valetta94, Martusiazabka, Sansivieria, B_002, malutka_mycha, martusiawp, Moka91, Paula 90 lubią tę wiadomość