Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
My ją mierzylismy i 92 duzo za duza a 86 za mała w brzuszku.. mlody był taki scisniety ze zaczal nam w sklepie plakac i oddalam. A były tez takie żółte ale to ten sam kroj.
-
Dziewczyny powiedzcie mi czy to co ostatnio wyprawia Nina to normalne czy mam coś może zbadać. Kilkanaście ostatnich nocy było tragicznych. Zrzucałam to na żeby bo widziałam że coś się przebija. kilka ostatnich nocy bylo jeszcze gorszych więc dalam przeciwbólowe. Okazało się że w ogóle nie pomagaja, dalam espumidan bo widziałam że ma jakieś gazy, też nie pomogło. Budzi się ale jakby się nie budzi, płaczę histerycznie, rzuca się ale nie daje się dotknąć. Ale jak jej nie pogłaszcze to jest jeszcze gorzej. Trwa to nawet do pół godz, w końcu pada. A za godzinę powtórka z rozrywki🤷♀️
Do tego wielka afera jak kładę ja na popołudniowa drzemkę więc wczoraj odpuściłam i nie spala od 5 rano do 19:30. Wieczorem padła a za godzinę ten płacz. Pal licho że ja nie śpię, ale ona też chodzi niewyspana a do tego się martwię że to objaw czegoś poważniejszego. Czy może to całkiem normalne i to ten cholerny regres? Nie wiem czy pediatra będzie się znała na snie🤷♀️ i czy to w ogóle temat dla pediatry -
Mycha mielismy podobnie wcześniej ale bez gazow. Mlody wybudzal sie z histerycznym placzem.. prawie 2h trwalo uspokojenie go.. tez panikowalam i nie wiedzialam czy jechac na szpital czy co... Bywalo tak ciezko z tydzien i mijalo.. wrocilo do nas potem jeszcze 2 razy i od pol roku mamy spokoj. Maly jak sie budzi w nocy na mleko juz ze spokojem. Tyle ze u nas zbiegało się to ze skokami rozwojowymi i na to zganialam wszystko.
Ale jesli cie cos niepokoi to moze sprawdz. Mozliwe ze ma jakieś wzdecia i daja bol brzuszka? I moze mala to kojarzy ze snem i dlatego boi sie spac i nie chce?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 09:21
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Daffi wrote:My ją mierzylismy i 92 duzo za duza a 86 za mała w brzuszku.. mlody był taki scisniety ze zaczal nam w sklepie plakac i oddalam. A były tez takie żółte ale to ten sam kroj.
My mierzylismy bez zapinania, ale jak przeczytalam, ze u Was za ciasna to wlasnie zapielam Mlodego i u nas jest ok, a wzielam wlasnie 86😉
A tak a propo kurtek - kurcze, ale tu wszyscy w Polsce sie grubo ubieraja
W niedziele to bylam w szoku. Bylismy w kosciele na 10 i stalismy na dworze bo wolimy unikac tlumow. Ja w cienkiej bluzce, maz i Ernest w samych koszulach, a 90% osob w kurtkach.
Dzieci poubierane w czapki i szaliki... a było chyba z 17 stopni😳
-
nick nieaktualnyChcebycmama- każdy kto mieszka za granicą - a zwłaszcza na wyspach, ale nie tylko, zwraca na to uwagę. Podobno w Anglii kiedy widzi się na placu zabaw dziecko w czapce i szaliki kiedy inne biegają w samych bluzach to wiedza na 100% że to polskie dziecko. Mamy tendencję do przegrzewania dzieci.
-
to mnie bardziej dziwi widok, kiedy matka lub ojciec w grubych kurtkach z futrem, a dziecko w krótkim rękawku
codziennie pod Bartka szkołą są takie widoki
a rano serio już mroźno jest.
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
U nas tez placz w nocy a wczoraj przez dzien jak sie obudzil to plakal 30 min. Niczym nie dalo sie go uspokoic lzy jak groch wrzask okropny.....nosilam spiewalam zabawialm nic nie pomagalo.....pierwszy raz tak bardzo plakal i w sumie nie wiem dlaczego bo wyspany byl
-
chce_byc_mama wrote:My mierzylismy bez zapinania, ale jak przeczytalam, ze u Was za ciasna to wlasnie zapielam Mlodego i u nas jest ok, a wzielam wlasnie 86😉
A tak a propo kurtek - kurcze, ale tu wszyscy w Polsce sie grubo ubieraja
W niedziele to bylam w szoku. Bylismy w kosciele na 10 i stalismy na dworze bo wolimy unikac tlumow. Ja w cienkiej bluzce, maz i Ernest w samych koszulach, a 90% osob w kurtkach.
Dzieci poubierane w czapki i szaliki... a było chyba z 17 stopni😳
Niestety tak jak Paula pisze mamy głupi zwyczaj żeby robić dzieciom krzywdę. U mnie wszyscy się dziwią, razem z najbliższą rodzina że mogę tak lekko ubierać Nineq -
Fasola zależy czego wymagają w żłobku. Najlepsze by były właśnie takie jak Paula pisała w stylu ekotuptusi czyli z miękką podeszwą, ale u nas muszą być z twardą podeszwa więc ja kupiłam buty gimnasyczne z decathlona. Podeszwa twarda ale elastyczna tam gdzie trzeba.
Chce być mamą super ta kurtka, chyba też zapoluje w pepco 😉.
U nas też oststnio zdarzają się często pobudki z płaczem w nocy...
A propo ubierania to staram się ubierać Filipa tak jak siebie na dwór chociaż czasem mnie kusi żeby coś dołożyć 🙈. Zwłaszcza jak jest zasmarkany tak jak aktualnie. Mamy już drugiego gluta żłobkowe go 😂.
Tysia i espoir gratuluję Wam ❤️.
Ja czytam was ale mnie ciągle wylogowuje z konta i nie chce mi się logować od nowa 🤦♀️. Filip się zaaklimatyzował w żłobku dość szybko. Cieszę się bardzo. Ja szukam pracy ale coś nie mogę znaleźć nic dla siebie 🙄. Poza tym czuje się strasznie odmóżdżona przez to siedzenie w domu. Też tak macie?
Fasolka77 lubi tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Ja jestem przez kwarantanne tak zakrecona ze pytam dziś M dlaczego nie zrobil kawy.. a on tak dziwnie patrzy i mowi.. jak nie zrobilem jak wypiłaś już pół.. takze ja jestem całkowicie jak z innej planety. Jeszcze 2 dni i wolność.
A dzis mielismy kolejna kontrole.. pierwsza w sobote przez tel padlo pytanie czy wszyscy jesteśmy w domu. A dzis istna farsa. Zadzwonil policjant.. spytal czy jestesmy w domu.. mowie ze tak.. chcial bysmy podeszli do okna to mowie mu ze prosze chwile zaczekać bo corka spi musze obudzic.. jeszcze nie podeszlam do okna i uslyszam tekst... Juz jestescie w oknie prawda? My was widzimy.. zmieszana mowie ze jeszcze nie jestem przy żadnym oknie.. chwila ciszy.. maly zaczal plakal.. policjant powiedzial ze dobrze nie denerwujmy "corki" wszystko wporzadku i do widzenia. Glos mial kipiacy smiechem. Takie leniwe gnoje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 17:19
-
Lolka30 wrote:Fasola zależy czego wymagają w żłobku. Najlepsze by były właśnie takie jak Paula pisała w stylu ekotuptusi czyli z miękką podeszwą, ale u nas muszą być z twardą podeszwa więc ja kupiłam buty gimnasyczne z decathlona. Podeszwa twarda ale elastyczna tam gdzie trzeba.
Chce być mamą super ta kurtka, chyba też zapoluje w pepco 😉.
U nas też oststnio zdarzają się często pobudki z płaczem w nocy...
A propo ubierania to staram się ubierać Filipa tak jak siebie na dwór chociaż czasem mnie kusi żeby coś dołożyć 🙈. Zwłaszcza jak jest zasmarkany tak jak aktualnie. Mamy już drugiego gluta żłobkowe go 😂.
Tysia i espoir gratuluję Wam ❤️.
Ja czytam was ale mnie ciągle wylogowuje z konta i nie chce mi się logować od nowa 🤦♀️. Filip się zaaklimatyzował w żłobku dość szybko. Cieszę się bardzo. Ja szukam pracy ale coś nie mogę znaleźć nic dla siebie 🙄. Poza tym czuje się strasznie odmóżdżona przez to siedzenie w domu. Też tak macie?
Jezu Lolka ja mam tak zlasowany mozg, ze szok...w przyszłym roku bede szukac pracy dopiero. Do starej nie chce wracac bo dojazdy mnie wykoncza.
U nas pojscie do zlobka sie odwleka bo w jednym czekaja ba odbior sanepidu a w drugim czekam az sie miejsce zwolni. Jak dugo trwala u was adaptacja? Filip chodzi na pelen etat?Fasolka77
-
nick nieaktualnyJa mam ostatnio problemy z pamięcią, ale u mnie to IO to może powodować.
A tak to cały czas staram się czytać ambitne książki, rozwiązuje sudoku, gram w gry logiczne, czytam i analizuje badania i doniesienia naukowe. Ale co z tego jak zapominam...
Mamy w czwartek szczepienie w południe. Stresa mam już... Nie lubię wiedzieć że Ignas będzie płakał i nie móc nic z tym zrobić. Mam tak od tego dnia jak ta zjebana piguła mu źle pobierała krew z pięty na te jebane papierki. Jakbym ja spotkała to bym jej wygarnęła wszystko. Głupia suka.