Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ojej u mnie brzucha zero.. Wciaz ubrania te same nosze jakbym w ciąży nie byla. Zreszta z corka mialam identycznie dopiero w 6 miesiacu coś sie zaczelo pojawiac ale pozniej ruszyl z kopyta i w dniu porodu mialam na wysokosci pępka obwod 125cm o zgrozo.
-
U mnie tez codziennie duchy:) cieszy mnie to, tak samo jak to, ze nie męczą mnie jeszcze skurcze bh jak w pierwszej ciąży ‚ma wystarczająco dużo na głowie przy córeczce która w weekend skończyła roczek i nie wyobrażam sobie jeszcze dodatkowego stresu o ciąże. Póki co mam szczęście i mega to doceniam. My mamy xlander xmove, szukałam wózka w necie i jak zobaczyłam to się zakochałam kosztował coś koło 2500. Ale naprawdę polecam jeśli ktoś mieszka na terenach z nierównymi chodnikami lub chodzi na spacery do lasu itd. Koła robią robotę. Oczywiście w dalszym ciągu estetycznie bardzo mi się podoba cybex priam, ale szkoda by mi było tyle kasy na wózek.
-
nick nieaktualnyDorotaAnna - dokladnie, jestes w 5 miesiacu
Moja ciąża jest starsza o 4 dni niz termin porodu, ale ze jest to mniej niz tydzien to nie zmieniaja daty. Wg wzrostu i usg prenatalnego juz mialabym 3 dni do 5 miesiaca. Ciekawa jestem czy naluch urosl duzo, ostatnio widzielismy Go miesiac temu.
U mnie brzuszek wyskoczyl w 3 miesiacu (razem ze spozywczym) i od tego czasu nie zwiekszyl sie znaczaco. Ja waze się codziennie i nadal jestem 3kg na minusie, ale bylo 5 na minusie.
Ale tez czuje ze brzuszek ma inna "konsystencje" i jest mnie wygodny. Nadal zakladam noge na głowę (kochana joga ), ale czuje ze jest inaczej.DorotaAnna lubi tę wiadomość
-
Dzień ddobry wszystkim ja też coraz częściej czuje maluszka nadal delikatnie, zwykle gdy leżę, ale za to kilka razy w ciągu dnia.
Wczoraj bardzo posprzeczałam się z córką o jej lekcje, denerwuje mnie już jej podejście, co prawda jest dopiero w drugiej klasie, ale podchodzi do nauki bardzo lekko. Wczoraj mmiała pisać wyrazy z którymi ma problem, bo w poniedziałek będzie kartkowka, ja wchodzę do pokoju po 5 minutach a ona się bawi, no myślałam, że ją tam rozniose, ale policzylam do 3 i jakimis umoralniajacymi gadkami udało mi się ją przekonać. Jednak bez ppyskówki się nie obyło... powiem Wam, że aż się boję co będzie przy dwójce a mąż już "grozi" trzecim
-
Natalia-tosia moja jest w 4 klasie ale ma wciąż nieskończone 9 lat, niestety musiala isc rok szybciej bez prawa wyboru i jest z 18 grudnia wiec caly rok przypisany. I tez lekcje to horror. Choc nie zrobilaby tak ze rzuci ksiazki i pojdzie sie bawic ale robi je strasznie niechętnie czesto placze ale materiał jaki maja jest okropny! Wszystkiego jest za duzo. Dzis szla do szkoly pierwszy dzien po chorobie i jeszcze takiej szczesliwej jej nie widzialam z tego powodu.
Zal mi tych dzieci...Kiwona lubi tę wiadomość
-
Daffi ja na szczęście miałam wwybór, ale córką musiała powtórzyć dwa razy zerówke żeby iść do szkoły jako niespełna 7 latka, też jest z grudnia 30 . Mamy które posłały dzieci rok wcześniej do szkoły niż ja, bardzo żałują swojej ddecyzji, wszystkie teraz uważają, że to było zbyt wcześnie. Tosia i tak jest najmłodsza w klasie więc jest jej trudniej. Ale powiem Ci, że ten dodatkowy rok zerówki vbardzo był dla niej trudny, nudzila się bardzo, ale teraz widzę, że to mimo wszystko była dobra ddecyzja.
-
Natalia-tosia wrote:Daffi ja na szczęście miałam wwybór, ale córką musiała powtórzyć dwa razy zerówke żeby iść do szkoły jako niespełna 7 latka, też jest z grudnia 30 . Mamy które posłały dzieci rok wcześniej do szkoły niż ja, bardzo żałują swojej ddecyzji, wszystkie teraz uważają, że to było zbyt wcześnie. Tosia i tak jest najmłodsza w klasie więc jest jej trudniej. Ale powiem Ci, że ten dodatkowy rok zerówki vbardzo był dla niej trudny, nudzila się bardzo, ale teraz widzę, że to mimo wszystko była dobra ddecyzja.
ja jestem ze stycznia i też poszłam rok wcześniej do szkoły ... ale to było 34 lat temuFasolka77
-
Natalia-tosia wrote:Daffi ja na szczęście miałam wwybór, ale córką musiała powtórzyć dwa razy zerówke żeby iść do szkoły jako niespełna 7 latka, też jest z grudnia 30 . Mamy które posłały dzieci rok wcześniej do szkoły niż ja, bardzo żałują swojej ddecyzji, wszystkie teraz uważają, że to było zbyt wcześnie. Tosia i tak jest najmłodsza w klasie więc jest jej trudniej. Ale powiem Ci, że ten dodatkowy rok zerówki vbardzo był dla niej trudny, nudzila się bardzo, ale teraz widzę, że to mimo wszystko była dobra ddecyzja.
-
nick nieaktualnyNo to ja zaprzecze, ze wszystkie mamy, ktore poslaly dzieci szybciej żałują
Moja siostra poszla do zerowki jak miala 5 lat (wczesniej nie byla w zlobku ani przedszkolu) . Jest rok szybciej i swietnie sobie radzi. Dodatkowo chodzi na angielski, niemiecki, sks i zajecia plastyczne. I wszystkie te zajecia wybrala sama, nie jest do niczego zmuszana. Ma sukcesy zarowno w szkole jak i w sporcie. W klasie ma ulubione koleżanki i kolegów, duzo razem przebywaja. Teraz siostra ma 11 lat i nie znosi opuszczać lekcji. Lubi byc w szkole i na ulubionych zajeciach.
Trzeba poznac swoje dziecko. Jeśli widac ze chce i daje rade, lubi sie uczyc to poslanie szybciej do szkoly nie jest problemem. Co innego jesli 5 latek jest jeszcze niedostatecznie dojrzaly i jest wysylany do szkoly. Wtedy jest tragedia i dla dziecka i dla rodziców i dla nauczycieli. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAasha No właśnie mnie to bardzo wkurza ze oni czekają do ostatniej chwili. Skoro moja szyjka sie skraca i uważam ze ona sie skraca szybko to po co czekać do minimum? Czy chwili kiedy nie bedzie za co złapać.
A jak wyglądały pozostałe parametry w twojej ciazy ? Zamknięta twarda? Leżałas cały czas plackiem? Ja leżę z poduszka pod pupa i nogami na poduszkach ale ja nie wyleze tak długo wpadnę w jakas depresjeKasionek lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:No to ja zaprzecze, ze wszystkie mamy, ktore poslaly dzieci szybciej żałują
Moja siostra poszla do zerowki jak miala 5 lat (wczesniej nie byla w zlobku ani przedszkolu) . Jest rok szybciej i swietnie sobie radzi. Dodatkowo chodzi na angielski, niemiecki, sks i zajecia plastyczne. I wszystkie te zajecia wybrala sama, nie jest do niczego zmuszana. Ma sukcesy zarowno w szkole jak i w sporcie. W klasie ma ulubione koleżanki i kolegów, duzo razem przebywaja. Teraz siostra ma 11 lat i nie znosi opuszczać lekcji. Lubi byc w szkole i na ulubionych zajeciach.
Trzeba poznac swoje dziecko. Jeśli widac ze chce i daje rade, lubi sie uczyc to poslanie szybciej do szkoly nie jest problemem. Co innego jesli 5 latek jest jeszcze niedostatecznie dojrzaly i jest wysylany do szkoly. Wtedy jest tragedia i dla dziecka i dla rodziców i dla nauczycieli.
I jeszcze te mieszane klasy.. Dzieci starsze z tymi mlodszymi a nauczyciele pędzą nie patrzac czy ktos potrzebuje jego pomocy. O ile w 1-3 bylam zadowolona tak w 4tej widze same minusy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 08:44
-
Mój młodszy brat urodził się 13 stycznia i poszedł rok wcześniej do szkoły. Nigdy nikt nie żałował, że wysłaliśmy go wcześniej bo między nim a dziećmi z listopada, grudnia nie było różnicy. Ale to też wszystko zależy od dziecka- co innego kiedy dziecko ze stycznia pójdzie do szkoły tok wcześniej a co innego jak dziecko z grudnia, bo w pierwszych klasach może być odczuwalna ta różnica. Natomiast teraz się trochę stresujemy z mamą, bo młody poszedł rok wcześniej do szkoły i teraz jest w 8 klasie, czyli kończy jakby podstawówkę rok wcześniej niż skończyłby gimnazjum. Idąc do 1 klasy liceum będzie miał 14 lat!👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Karmelllka90 wrote:Aasha No właśnie mnie to bardzo wkurza ze oni czekają do ostatniej chwili. Skoro moja szyjka sie skraca i uważam ze ona sie skraca szybko to po co czekać do minimum? Czy chwili kiedy nie bedzie za co złapać.
A jak wyglądały pozostałe parametry w twojej ciazy ? Zamknięta twarda? Leżałas cały czas plackiem? Ja leżę z poduszka pod pupa i nogami na poduszkach ale ja nie wyleze tak długo wpadnę w jakas depresje
-
Karmelllka90 wrote:Aasha No właśnie mnie to bardzo wkurza ze oni czekają do ostatniej chwili. Skoro moja szyjka sie skraca i uważam ze ona sie skraca szybko to po co czekać do minimum? Czy chwili kiedy nie bedzie za co złapać.
A jak wyglądały pozostałe parametry w twojej ciazy ? Zamknięta twarda? Leżałas cały czas plackiem? Ja leżę z poduszka pod pupa i nogami na poduszkach ale ja nie wyleze tak długo wpadnę w jakas depresje -
Daffi wrote:Ja chcialabym zostawic mala ale nadz rocznik jako jedyny nie mial tej mozliwosci a dowiadywalam sie i nikt by mi nie dal orzeczenia dla corki by powtarzala zerowke. I tak o to ona miala 8.5 idac do 4 klasy dzieci zaraz beda kończyć 10lat i zdawać na karte rowerowa a ona moze dopiero w 5 klasie. Jest najmlodsza w klasie takze ma dzieci starsze o 1.5 roku od siebie. I u nas z matma jest problem. Polski i angielski leci jak strzala a do matmy potrzeba jej wiecej czasu. I ten przeskok w 4 klasie jest drastyczny. A w 7 klasie dochodzi dzieciom 5 nowych przedmiotow.