Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia-tosia wrote:O boziuniu... MamaAga... jak ja Ci zazdroszczę! Marzy mi się taka domowa smażona rybka z ziemniaczkami i kapustką, ale... no właśnie Nie potrafię robić ryby! W żadnej postaci... tyle razy próbowałam i zawsze, ale to zawsze się rozpada na kawałki A takiego mam smaka ...
Polecam filety z miruny, są mega!! odmrożone i usmażone w panierce z jajka i mąki. Gwarantuje kochana, że się nie rozpadnie -
Ja robię carbonarre w ten sposób, że faktycznie mieszam żółtka ze śmietaną i z serem i wlewam nanpatelnie do smażonego boczku. Więc w zasadzie nie jem surowych jajek. A co do sera to zawsze robiłam z tartym grana padano, ale on jest z niepasteryzowanego mleka więc od kąd jestem w ciąży robię z cheddarem i wychodzi nie znam się na serach ale też jest dojrzewajacy twardy, ale z mleka pasteryzowanego i carbonarra smakuje tak samo
B_002 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Espoir, widzę, ze u Ciebie między cała trójka będzie mała różnica. Wow, podziwiam ja już się zarzekałam, ze po dwójce idę do gin założyć wkładkę, trzecie może za kilka lat dopiero (o ile się zdecydujemy). Jak ty to ogarniasz? Pracujesz poza praca w domu rzecz jasna? Ja po drugim macierzyńskim chce wrócić do zawodu, bo już czuje, ze powoli wypadam z tematy, nie pracuje już 1,5 roku.
-
Ja też nie umiem smażyć ryby dlatego robię zawsze w piekarniku śledzie można spokojnie jeść, ja też czasem jem wędzonego łososia bo bym umarła jakbym go nie zjadła ale mamaginekolog ostatnio mówiła, że wg nowych wytycznych można👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Karolinka, jestem, żyję, wszystko OK :*
Spalił mi się laptop, stąd milczenie. Był uśpiony, podłączony do prądu, zamknięta klapa. Otwieram, a tam stopiona obudowa i sfajczona matryca. Dziękuje Bogu, że nie zjarało mi się mieszkanie....
Odezwę się później, jadę do taty do szpitala.
PS. Dzięki mojej stawiającej się macicy wiem, że sięga już do pępka Są jakieś plusyKarollinax26 lubi tę wiadomość
-
W sumie racja z tą carbonarą, można znaleźć przepis że jajka nie będą surowe.
Ja miałam na myśli oryginalny włoski przepis i tam jajka się wlewa na końcu i powinny się tylko zagęścić delikatnie ale nie ściąć. Takiego w ciąży jeść nie wolno.
Ale jak nie jest surowe to jak najbardziej
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Aasha hahah, ja to przed pierwszym dzieckiem chciałam 4, a po urodzeniu pierwszego mówiłam, że nigdy więcej dzieci ale Bartuś był typowym dzieckiem HNB. w dodatku kolkowy. jak zaczął ryczeć po cesarce, tak skończył dopiero jak miał 8 miesięcy no i potem stwierdziłam, że nie chce jedynaka, bo różnie bywa, niech nas zabraknie to chociaż rodzeństwo mu zostanie...
i tak między Bartusiem, a Maciusiem jest rok i 9 miesięcy, a teraz będzie rok i 8
a radę sobie dawać muszę, bo mieszkamy w UK i jesteśmy tu zupełnie samiB_002 lubi tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Karollinax26 wrote:Polecam filety z miruny, są mega!! odmrożone i usmażone w panierce z jajka i mąki. Gwarantuje kochana, że się nie rozpadnie
-
DorotaAnna wrote:Ja robię carbonarre w ten sposób, że faktycznie mieszam żółtka ze śmietaną i z serem i wlewam nanpatelnie do smażonego boczku. Więc w zasadzie nie jem surowych jajek. A co do sera to zawsze robiłam z tartym grana padano, ale on jest z niepasteryzowanego mleka więc od kąd jestem w ciąży robię z cheddarem i wychodzi nie znam się na serach ale też jest dojrzewajacy twardy, ale z mleka pasteryzowanego i carbonarra smakuje tak samo
ja p***... wczoraj zjadłam trochę parmezanu... nie wiedziałam, że nie można. Czytak teraz etykietę i faktycznie z surowego mleka .... znaczy, że mam się zbadać na listeriozę za miesiąc?Fasolka77
-
Fasolka zrobisz jak uważasz, ale nie wydaje mi się to konieczne nic Ci pewnie nie będzie od „trochę”👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Fasolka77 wrote:ja p***... wczoraj zjadłam trochę parmezanu... nie wiedziałam, że nie można. Czytak teraz etykietę i faktycznie z surowego mleka .... znaczy, że mam się zbadać na listeriozę za miesiąc?
Dziewczyny, nie panikujmy
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Karmelka ja rozumiem Twoje obawy, u mnie to nie tyle opanowanie co jest to moja druga ciąża, mam inne podejście trochę niż w pierwszej. Pierwsza była dla mnie mało przyjemna , bardzo bolał mnie brzuch , skracała szyjka i musiałam leżeć a poród był dla mnie wybawieniem teraz po prostu nie mam wyjścia i muszę się zająć starszakiem, nie mam bólów brzucha które miałam w pierwszej ciąży, bywa ze czuje ze ciągną mnie pachwiny ze kłuje brzuch , ze bolą plecy...wiem ze to może być sygnał skracania szyjki ale nie musi, dlatego kontroluje ja co 2 tyg. Teraz w poniedziałek będę miała mierzona, jeśli będzie miała tendencje spadkowa to tak jak pisałam... ja na razie biorę duphaston , później mam przejść na luteinę dopochwowo
-
DorotaAnna wrote:Fasolka zrobisz jak uważasz, ale nie wydaje mi się to konieczne nic Ci pewnie nie będzie od „trochę”
zrobię mam w pakiecie w enel-medzie... w grudniu i tak planowałam powtórkę z toxoplasmozy i cytomegalii bo nie miałam z tym cholerstwem styczności jeszczeFasolka77
-
Natalia-tosia wrote:Mam taką oochotę, że jutro zmieniam plan i ogłaszam setne podejście do ryby może akurat w ciąży mi wyjdzie
Kochana jak nie wyjdzie to zwalisz winę na mnie
Ja robię tylko mirunę, jest pyszniutka!
Trzymam kciuki za Twój jutrzejszy obiadNatalia-tosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny z ta toxoplazmozwa to ja w życiu sie najadłam tyle rzeczy prosto z krzaczka cy zdażyło mi sie śliwkę czy jakbko przetrzeć a nie mam przebytej - wiec w ciazy to ja mam obsesje. Każdy owoc musi być umyty i obrany warzywo to samo. No komedia jak sie w głowie psuje.
Oglądałam insta mamaginekolog gdzie opowiadał o tych serach i surowej rybie, ze jest bardzo małe prawdopodobieństwo ale jest wiec jest zakaz spożywania przez okres ciazy. Ona miała tylko jeden przypadek w ciazy zarażenia listerioza i mówiła ze nie bedzie opowiadac. Ja ubolewam bo w święta zawsze jak i cały jarmark bożonarodzeniowy z mężem pochlanialosmy oscypki z grilla z żurawina i oscypki z boczkiem i śliwka - mmmmm! Niebo w gębie !
Ja uwielbiam sushi ale z rybka wiec po porodzie maz do szpitala ma mi przywieść od razu a carbonare tężni kocham taka prawdziwa ale w ciazy sie bie odważę zjeść właśnie ze względu na surowe jajka - w Krakowie w Portobello maja prze orze pyszna carbonaree mniam!
Ja dzisiaj cały dzien o kanapkach (masakra) do tego serek fantazja i actimel tyle co mam przy łożku. Jak ni wyjdzie w sobotę krzywa to ino roz.
————————————————————-
Mistella mnie to leżenie przeraza bo nawet nie wiem czy noga mogą ruszyć czy to nie to samo co chodzenie. Zobaczę co jutro wyjdzie na usg a dalej czekanie na posiewy i wymazy - chyba nic wiecej zrobić nie mogę. Ja nie mogę sie pogodzić z bezradnością swoją. Ze cos sie dzieje a nie mogę nad tym zapanować zainterweniować to mnie tak pogrąża. Ale jak dalaas ty radę aasha to moze i ja dam. Trzymajmy kciuki zeby sie te szyjki zatrzymały w swoim skracaniu.