Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Aasha wrote:Nie, nie miałam. Między 22 a 27tc wstawałam tylko do toalety, pod prysznic i wychodziłam na podwórko na leżak. Nic poza tym. Między 27 a 32 tc podobnie tylko już w mieszkaniu, bez rodziców do pomocy, wiec odgrzewalam jeszcze obiad. Mam nadzieje, ze w tej ciąży już takich atrakcji nie będzie, bo nie ma opcji na leżenie przy rocznym dziecku. Ale czuje, ze będzie dobrze dziś właśnie pierwszy taz się położyłam poleżeć i odpocząć, bo dziadek zajął się wnuczka, a tak... trzeba ganiać za młoda:P życzę Ci, żebyś nie musiała leżeć plackiem, ten okres ciąży mega mi się dłużył... przeczytałam z nudów całe ogniem i mieczem a teraz jak już mam dziecko to czasem zdarza mi się zapomnieć, ze jestem w ciąży. Perspektywa bardzo się zmienia, i czas płynie dużo szybciej. Ja tam się cieszę choć po wczorajszej nieprzespanej nocy (córka od 20 do 5 rano płakała prawie cały czas, nie mogliśmy jej uśpić, pierwsze przeziębienie i id razu dramat) zaczelam się zastanawiać, jak to będzie przy dwójce
Natalia-tosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasionek właśnie za dużo sie naczytałam. I teraz mam takie mysli.
A widzisz Paula to samo czułam jak straszylas tymi wszystkimi śmierciami dziecka od podwyższonego cukru, i serce mi chciało wyskoczyć za każdym razem jak oznaczalam glukozę. Pamiętasz jak płakałaś bo mialas cukier podwyższony? Dlatego proszę nie oceniaj
Dzisiaj juz lepsze mam samopoczucie, ale nie ukrywam. Ze fakt ze jutro znowu bede mieć mierzona bardzo mnie stresuje. Leżenie plackiem mnie dobija telewizja juz przestała interesować a leżę 4 dzien dopiero.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 15:21
-
Uff, ja po pracy zjadłam wczorajszą zupę i potrzebuję chwilkę poleżeć. A zaraz lekcje z synem i 2 danie przygotować bo mam od wczoraj naszykowane mięso na schabowe, więc wypada zrobić w końcu...
Karmelka, nie obrażaj się na nas, ale zrozum, że czytanie takiej ilości czarnych scenariuszy w postach wpędza nas (a może tylko mnie?) w kiepski nastrój. Ja również ze smutkiem muszę przyznać, że nie czytam wszystkich postów, bo się zaczynam nakręcac. A z tego nie ma nic. Jestem pod stałą opieka lekarza, robię wszystko co najlepsze dla mojego malucha w brzuchu i dla mojego dużego malucha szkolniaka i staram się odpedzac złe myśli
Życzę Ci, aby Twoja szyjka się już nie skracala,widzę ile Cię to stresu kosztuje i bardzo współczuję. Uszy do góry!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 15:46
espoir lubi tę wiadomość
-
przede wszystkim starajmy się pamietać, że ciąża mimo wszystkich dolegliwości powinna być wesołym czasem. postarajmy się zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby taki był...
Karollinax26 lubi tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
nick nieaktualnyKiwona ale ja napisałam dosłownie dwa razy, ze mam czarne scenariusze w głowie. I prawda jest taka ze na etapie kiedy ja nie mialam obaw wy miałyście pisalyscie o nich o krwawieniach itd. Ja nie każe wam tego czytac. Ale jak widać aasha i mistella miały podobne sytuacje i podzieliły sie ze mną. Mam pytania wiec zadaje. Od tego jest to forum
Kiwona lubi tę wiadomość
-
Karmelka, jeszcze raz napiszę: życzę Ci i nam wszystkim, aby czas ciąży pozbawiony był zmartwień na zapas, wkrecania sobie chorób i czarnowidztwa. Obysmy nie musiały się tym wszystkim martwić, obysmy się nie nakręcaly na zapas i niech ten czas będzie dla nas radosny Przesyłam wszystkim słoneczne buziaki
Fasolka77, Karollinax26 lubią tę wiadomość
-
Tak szybko piszecie że nie nadążam czytać
Fasolka tam wcześniej zaproponowała żeby zrobić na obiad makaron carbonara.
Jeśli chodzi o oryginalny przepis to składnikiem są surowe jaja, wydaje mi się że w ciąży nie powinno się takich dań jeść.
A co do masła orzechowego to dlaczego nie wolno? Ja też jem czasem i nawet nie wiedziałam że nie powinnam.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Orzeszki ziemne są niezwykle wartościowe i jeśli nie masz na nie alergii to warto dodać je do swojej ciążowej diety.
reszta tekstu w linku, który podałam kilka postów wcześniej
jedzcie, na zdrowie!💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Hej mamusie
Karmellka90 musisz znaleźć w sobie pokłady optymizmu. Na dłuższą metę będziesz bardzo zmęczona psychicznie ciąża i ciągłym zamartwianiem się.
Ja Ciebie nie oceniam-daleko mi do tego.Rozumiem, że w ciąży jak i nie będąc w niej naprawdę można nieźle się zdołować czy to czytając czy słysząc jakieś historie...Ale nie można myśleć,że wszystko co złe akurat spotka Nas konkretnie...
Ja też miewam takie dni,że budzę się i jedyne na co mam ochotę to płacz i smutki-trwa to chwilę a potem się kończy...
Staram się nie myśleć pesymistycznie przede wszystkim ze względu na dziecko,które w sobie noszę i drugie ,które już mam i które nie jest dla.mnie najważniejsze.
Mam na koncie dwa poronienia i ta ciąża też nie była łatwa od początku...Zdarzały się takie dni ,że nie wiedziałam jak się nazywam z rozpaczy i żalu...Wzięłam się w garść po wynikach testu Nipt i postanowiłam sobie,że zrobię wszystko żeby pozytywnie myśleć i tym samym lepiej się czuć.
Tobie Kochana też polecam wykopać te czarne myśli i mniej się stresować Będzie łatwiej
Tymczasem już po obiadku - dziś rybka smażona plus ziemniaki i kiszona kapusta.
Później zabieram się za pieczenia sernika-to z okazji jutrzejszego powrotu córki z wycieczki 5dniowej. Już nie mogę się Jej doczekać
Mój mąż też wychodzi z domu o 5 a wraca ok .19 a niekiedy nawet i później.Ja staram się codziennie gotować obiad albo robić na dwa dni.Zakupy ogarniamy razem wieczorem a największe robimy w weekend.Ja jeżeli czegoś braknie to po coś lekkiego idę sama w dzień ale ogólnie staram się nie dźwigać .Dodatkowo mąż krzyczy jeżeli tylko widzi,że zrobiłam jakieś większe zakupy także no:) -
B_002 wrote:Tak szybko piszecie że nie nadążam czytać
Fasolka tam wcześniej zaproponowała żeby zrobić na obiad makaron carbonara.
Jeśli chodzi o oryginalny przepis to składnikiem są surowe jaja, wydaje mi się że w ciąży nie powinno się takich dań jeść.
przecież te jaja się gotuje przynajmniej ja mam taki przepisFasolka77
-
O boziuniu... MamaAga... jak ja Ci zazdroszczę! Marzy mi się taka domowa smażona rybka z ziemniaczkami i kapustką, ale... no właśnie Nie potrafię robić ryby! W żadnej postaci... tyle razy próbowałam i zawsze, ale to zawsze się rozpada na kawałki A takiego mam smaka ...