Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNatalia - Tosia usłyszałam to od mamaginekolog i aż nie dowierzałam zaczęłam szukać i faktycznie nie wolno. Mowię tu o prawdziwych oscypkach one sa z mleka niepasteryzowanego. I sa taaaakie pyszne mniam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2018, 17:22
-
Faktycznie, też poczytałam i nie można W życiu bym na to nie wpadła! To naprawdę był główny przysmak w pierwszej ciąży, tym bardziej, że często bywamy w górach i normalnie z budek kupowałam oscypki ... ale nic mi chyba nie było... córka cała i zdrowa.
B_002 lubi tę wiadomość
-
Karmelka Twoja szyjka ma naprawdę dobra długość , jeśli się będzie skracać porozmawiaj o pessarze abyś mogła funkcjonować w miarę normalnie. Myśle , ze chodzić możesz , daruj sobie może sprzątanie typu mycie podłóg itd , ale wstawać możesz spokojnie. Szyjka 3,5 cm to dluuuga szyja, kontroluj i będzie dobrze
espoir lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny z ta toxoplazmozwa to ja w życiu sie najadłam tyle rzeczy prosto z krzaczka cy zdażyło mi sie śliwkę czy jakbko przetrzeć a nie mam przebytej - wiec w ciazy to ja mam obsesje. Każdy owoc musi być umyty i obrany warzywo to samo. No komedia jak sie w głowie psuje.
2 lata temu leżałam w szpitalu... drugie poronienie i leżała ze mną dziewczyna ze świeżą toxo... 6 tydzień... mówi, ze kota nie ma to skąd.. a lekarz na to, że wystarczy, że zjadła nieumyty owoc obsikany przez chore zwierze... na szczęscie córeczka jest zdrowa także należy dmuchac na zimneFasolka77
-
Byłam nie tak dawno temu na weekend w górach i znajomi jedli oscypka i tylko mi smak robili. Wiedziałam że to z niepasteryzowanego mleka więc nie jadłam.
Wiadomo że nie każde niepasteryzowane mleko może mieć tą bakterię, a raczej rzadko się to zdarza ale jednak lepiej dmuchać na zimne.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Wiewióreczka wrote:Karolinka, jestem, żyję, wszystko OK :*
Spalił mi się laptop, stąd milczenie. Był uśpiony, podłączony do prądu, zamknięta klapa. Otwieram, a tam stopiona obudowa i sfajczona matryca. Dziękuje Bogu, że nie zjarało mi się mieszkanie....
Odezwę się później, jadę do taty do szpitala.
PS. Dzięki mojej stawiającej się macicy wiem, że sięga już do pępka Są jakieś plusy
Wiewiórka a jak się czujesz ? Bóle minęły ? Macica nadal szaleje ?
Z tym laptopem to rzeczywiście szczęście, że nic większego z tego nie wynikło.
Zdrówka dla taty! -
Ja niczego nie świadoma w tym tygodniu wciągnęłam chyba że 4 oscypki. To były takie "sklepowe" więc raczej pasteryzowane, ale następnym razem będę ostrozniejsza.
Z tymi orzeszkami ziemnymi coś jest na rzeczy. Na początku ciąży strasznie mi smakowały i jadłam je na kilogramy. Pamiętam, że gdzieś w internetach natknelam się na info, że mogą być szkodliwe, ale zupełnie nie pamiętam o co chodziło. Nadal je jem, ale już w zdecydowanie mniejszych ilościach.
Co do sushi, kocham i za niczym innym w ciąży tak nie tęsknię jak za sushi właśnie. Mąż, jak go ładnie poproszę, robi mi taką bezpieczną wersję z pieczony łososiem w sosie teryaki. Chyba w ten weekend wjedzie
A z takich szybkich rybnych obiadów, ostatnio bardzo lubię paluszki rybne piechoty piekarniku i do tego solidna porcja duszonej marchewki z groszkiem. Robi się błyskawicznie i zupełnie bezwysilkowo -
nick nieaktualnyMistella wrote:Karmelka Twoja szyjka ma naprawdę dobra długość , jeśli się będzie skracać porozmawiaj o pessarze abyś mogła funkcjonować w miarę normalnie. Myśle , ze chodzić możesz , daruj sobie może sprzątanie typu mycie podłóg itd , ale wstawać możesz spokojnie. Szyjka 3,5 cm to dluuuga szyja, kontroluj i będzie dobrze
Mistella lubi tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Natalia Tosia oscypek z bitą śmietana? Nieźle mi humor poprawiłas Jakoś nie potrafię sobie tego smaku wyobrazić
malutka_mycha, Kiwona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny śledzie mozna jeść!
I znowu powiem ze wiem to od mamaginekolog ona kiedyś nagrywała o tym snapy. Szczerze powiem ze jadłam dużo w l trymestrze a nawet nie pomyslałam ze nie mozna by bylo. Ja uwielbiam te co sa w czerwonych zalewach po cygańsku po kaszubsku.