Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA dziewczyny, ktore już tak w miarę regularnie czujecie ruchy to zazwczaj trwaja one tylko krótka chwilkę czy dłużej? Bo ja jak nic nie czułam ton nic, a jak już poczułam to czasami trwa to nawet z godzine jak leżę. Wiadomo nie godzinę ciągiem kop za kopem, tylko z przeewami nawet po 5 min.
-
Lili90 wrote:A dziewczyny, ktore już tak w miarę regularnie czujecie ruchy to zazwczaj trwaja one tylko krótka chwilkę czy dłużej? Bo ja jak nic nie czułam ton nic, a jak już poczułam to czasami trwa to nawet z godzine jak leżę. Wiadomo nie godzinę ciągiem kop za kopem, tylko z przeewami nawet po 5 min.
U mnie to tak mniej więcej 30 minut, z przerwami oczywiście -
Hej dziewczyny
Czytam Was cały czas ale tyle napisaliście ,że nie wiem sama do czego się odnieść...
Siedzę z córką u lekarza bo od powrotu z wycieczki Ją "rozbierało" aż dziś do szkoły nie poszła bo taka zawalona i zachrypnięta...Pomysł nauczyciela co do kąpieli w basenie na zewn.był genialny:(Połowa klasy chora...
Co do ruchów-ja nadal nic nie czuje...
Badanie wg terminu mam 4 grudnia a to będzie 19+3 czy to dobry czas?chyba za wcześnie...
Ale będę błagać o skierowanie do specjalisty w zw.z echem serca a jak mi nie da to robię prywatnie-koszt porażający dla nas no ale cóż(350e z echem serca).
-
martusiawp wrote:Dzisiaj jest lepiej?
W lidlu widzialam beda znow packi bodziakow. 5.60za szt wyjdzie.. 5pack za 27.99 -
A ja czuję takie wywracanie w środku raz co chwilę potem dwa nie słabiej.A że nie byłam już miesiąc na wizycie to zaczynam już totalnie panikować.Zwłaszcza że ja nie umiem powiedzieć czy to kop czy co ?Koleznaka mówi,że czuje czy się przeciąga czy nie .A ja poprostu czuje coś w środku.
-
Kasionek, pewnie fikołki czujesz Maluch ma dużo miejsca jeszcze.
Paula, tak, to najlepszy moment dnia Banan z twarzy mi wczoraj nie schodził. Ale mimo że pokopał wczoraj rano 3 razy i po obiedzie też 3, to nie liczę na to, że dziś poczuję. Musiał po prostu trafić kopytkiem poza obszar łożyska, bo inaczej nie byłoby szans poczuć, mając taki amortyzator na przedniej ścianie. Moja przyjaciółka, która ma łożysko na tylnej ścianie w 18-22 tc czuła tylko jakieś bulgotki, nie były nawet wyczuwalne pod ręką a dopiero później leciutkie kopniaczki. Tak więc nie ma żadnej reguły.
Karolinka, gin mi nie zakazał seksu, wręcz przeciwnie, nakazał basen i fitness dla ciężarówek, na który nie chodzę z lenistwa I kazał nospę odstawić, bo powiedział, że taka już uroda będzie macicy i chudzielca. Jak zwykle miał rację, nie czuję żadnej różnicy jak biorę nospę i nie biorę. Oczywiście szyjkę będziemy kontrolować. Więc mimo że wybebesza mi macicę, kocham się z mężem - w miarę delikatnie, ale to dlatego, że na usg widziałam ostatnio, że maluch ma głowę przy samiuśkiej szyjce, więc tak walić po łepetynie...
Esopir, trzymam kciuki, żeby to podejrzenie okazało się nieprawdziwe...myślę, że jest na to duża szansa. Mój siostrzeniec miał tak powykrzywiany kręgosłup, że określili go kaleką, 1,5 roku rehabilitacji trzy razy dziennie metodą Vojty (lekko drastyczna) i jest prostszy od tych "zdrowych", obecnie ma 2,5 roku. Bardzo obniżone napięcie mięśniowe plus niania, która na siłę go uczyła siadać, a później chodzić. Dziecko miało garba...szkoda gadać, siostra zjeździła pół Polski, też straszne diagnozy, ale dobrze się skończyło. Historia trochę inna, bo u Ciebie jest wzmożone napięcie, a siostry Marcinek miał obniżone i on z kolei nie był w stanie zacisnąć piąstki, ale mam nadzieję, że skończy się tak samo dobrze :*Paula 90, Karollinax26 lubią tę wiadomość
-
Lili90 wrote:A dziewczyny, ktore już tak w miarę regularnie czujecie ruchy to zazwczaj trwaja one tylko krótka chwilkę czy dłużej? Bo ja jak nic nie czułam ton nic, a jak już poczułam to czasami trwa to nawet z godzine jak leżę. Wiadomo nie godzinę ciągiem kop za kopem, tylko z przeewami nawet po 5 min.
U mnie jutro równa połowa, a w czwartek połówkowe.
-
Lili90 wrote:A dziewczyny, ktore już tak w miarę regularnie czujecie ruchy to zazwczaj trwaja one tylko krótka chwilkę czy dłużej? Bo ja jak nic nie czułam ton nic, a jak już poczułam to czasami trwa to nawet z godzine jak leżę. Wiadomo nie godzinę ciągiem kop za kopem, tylko z przeewami nawet po 5 min.
MamaAga85 wrote:Hej dziewczyny
Co do ruchów-ja nadal nic nie czuje...
Badanie wg terminu mam 4 grudnia a to będzie 19+3 czy to dobry czas?chyba za wcześnie...
Ale będę błagać o skierowanie do specjalisty w zw.z echem serca a jak mi nie da to robię prywatnie-koszt porażający dla nas no ale cóż(350e z echem serca).Karmelllka90 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyDziewczyny zrobiłam sobie listę ubranek:
1) body na ramiączkach
2)body krótki rękawek
3)body długi rękawek
4)pajacyki cienkie
5)pajacyki grubsze
6)bluzeczki
7)legginsy/spodenki
8)czapeczki
9)skarpetki
10)sukieneczki ( okazjonalnie )
11)otulacze (mam 7 sztuk )
12) pieluchy bambusowe małe (15 sztuk)
13)pieluchy tetrowe/bambusowe
14) śpiworek cienki do fotelika na wyjścia ze szpitala (1 sztuka)
15) reczniczki po kąpieli
Bardzo proszę o podpowiedz dziewczyny z doświadczeniem ile sztuk powinnam kupić i mies w rozmiarze 56 ( tu zakładam takie większe typu h&m czy next ) i rozmiar 62 - watpię żebym w połogu miała sile latać po sklepach i dokupować. Bede sama z mężem a mój maz do kupowania takich rzeczy oj to wyzwanie i dużo nerwow dla mnie i niego
Edit : oglądam te filmiki na YT i mówią na początek nie dużo po czym pokazuja szuflady czy zakupy i jest tego ogrom. Jak mi cEgos brakuje na liście to podpowiedzcie proszę kocyki mam dwa ciepłe i dwa cienkie myśle ze na wiosnę wystarczyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 listopada 2018, 13:16
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Ja w poprzedniej ciazy mialam po 5 kompletow ubranek na zmiane z 56 i 5 z 62 i spokojnie mi to starczylo, choc pralka robila pranie dzien w dzien jak trzeba bylo to zakladalam te z rozmiaru 62 i podwijalam rekawy. Bylam zwolennikiem body zapinanego kopertowo i tylko takie uzywalam na poczatku a pozniej wylacznie zakladanego przez glowe moj syn mial 52 cm i wazyl 3,5 kg, ciekawe jaki bedzie ten drugi
-
A ja miałam wwszyskiego po 7 nie wiem dlaczego akurat taka liczba, ale wystarczało idealnie aby robić pranie co dwa dni.
Body też tylko kopertowe używałam, bluzeczki nie sprawdziły się wcale, bo ciągle się gdzieś podwijały i tylko mnie to denerwowało.
Ogólnie po domu córkę ubierałam w body nna długi rękaw i śpiochy lub polspiochy, do spania w pajace. A na spacer tak jak po domu na to spodnie, sweterek i do śpiworka. Z tym, że to była zima
Teraz będzie lżej -
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny zrobiłam sobie listę ubranek:
1) body na ramiączkach
2)body krótki rękawek
3)body długi rękawek
4)pajacyki cienkie
5)pajacyki grubsze
6)bluzeczki
7)legginsy/spodenki
8)czapeczki
9)skarpetki
10)sukieneczki ( okazjonalnie )
11)otulacze (mam 7 sztuk )
12) pieluchy bambusowe małe (15 sztuk)
13)pieluchy tetrowe/bambusowe
14) śpiworek cienki do fotelika na wyjścia ze szpitala (1 sztuka)
15) reczniczki po kąpieli
Bardzo proszę o podpowiedz dziewczyny z doświadczeniem ile sztuk powinnam kupić i mies w rozmiarze 56 ( tu zakładam takie większe typu h&m czy next ) i rozmiar 62 - watpię żebym w połogu miała sile latać po sklepach i dokupować. Bede sama z mężem a mój maz do kupowania takich rzeczy oj to wyzwanie i dużo nerwow dla mnie i niego
Edit : oglądam te filmiki na YT i mówią na początek nie dużo po czym pokazuja szuflady czy zakupy i jest tego ogrom. Jak mi cEgos brakuje na liście to podpowiedzcie proszę kocyki mam dwa ciepłe i dwa cienkie myśle ze na wiosnę wystarczy
Ja do Twojej listy jeszcze dodam pytanie jakie "pampersy" kupujecie tzn. jakiej firmy i rozmiar? ja 12 lat temu na poczatku mialam BELLA HAPPY 0 z wycieciem na pępek ale od tego czasu sie duzo zmieniło -
Najbardziej praktyczne wydawaly mi sie pajace, choc spiochy tez byly ok, a pod nie jeszcze bluzka rozpinana bo moje dziecko urodzilo sie w listopadzie a temperature zachowywalismy tak max do 21 stopni. Jeszcze praktyczne wydawaly mi sie takie polspiochy z h&m czyli takie spodenki ze stopkami i z takim nie obciskajacym sciagaczem ktory mozna bylo wywinac lub podciagnac prawie po pachy jestem wielkim fanem tych spodenek moze cieple pajace sie przydadza w kwietniu, u syna nie stosowalam. Ja uzywalam wszystkiego co praktyczne, zostalam obdarowana jakimis spodenkami na szelkach ze sztkuksu i dzinsu ktorych nigdy nie zalozylam bo wydawaly mi sie niepraktyczne i niewygodne. Tak samo bluzy z kapturem nie uzywalam do 6 miesiaca czy dluzej dopoki syn wiecej nie raczkowal niz lezal. Wiem ze mamy dziewczynek troche bardziej stroja swoje krolewny, ale ja stawialam na wygode dziecka, choc tez lubilam wystroic mojego malego rozrabiake i komponowalam mu rzeczy kolorystycznie i raczej wszystko mial nowe bo odziedziczylam tak sprane i zesztywniale ubrania ze dopiero czesc z nich przydala sie jak zaczelismy przygode z pokarmami stalymi.
-
Ja uzywalam tylko pampersow i zauwazylam ze skora dziecka przyzwyczaja sie do takich pieluch jakie sie najczesciej zaklada. Kolezanka uzywala daddy i jak zakladala pampersa od czasu do czasu to strasznie je krytykowala, u nas dzialy sie nieviekawe rzeczy jesli my zakladalismy inne niz pampers czasami wiec skaczylismy tak jak zaczelismy na pampersach oryginalnych.
-
Misiabella wrote:Ja uzywalam tylko pampersow i zauwazylam ze skora dziecka przyzwyczaja sie do takich pieluch jakie sie najczesciej zaklada. Kolezanka uzywala daddy i jak zakladala pampersa od czasu do czasu to strasznie je krytykowala, u nas dzialy sie nieviekawe rzeczy jesli my zakladalismy inne niz pampers czasami wiec skaczylismy tak jak zaczelismy na pampersach oryginalnych.
No ja wlasnie zaczelam na tych Bella a potem przeszlam na Pampers bo w tych czasach byly one w miare tanie a dobre.....ale tylko te zielone pampersy-te slep and play to tragedia.......teraz wlasnie wszyscy kupuja Dada z Biedronki i tez sie nad nimi zastanawiam.......
chusteczki nawilzane kupowalam w Lidlu takie niebieskie i tez byly dobre, bo mocno nasaczone, pampresowe chusteczku byly jak dla mnie za suche...... -
Dady z biedronki sprawdzały sie i u nas. Chusteczki też Dady z rozpędu kupowalismy. Siostra poleca mi teraz chusteczki babydream z Rossmanna ale niebieskie. Myślę że same sobie wybierzemy z czasem swoje ulubione chusteczki. A pampki to myślę że od razu Dady kupimy.