X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 14 listopada 2018, 23:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi pewnie wszystko jest w porządku :) ale jak bardzo się martwisz to jedz, niepotrzebny Ci dodatkowy stres.

    f1d9680377.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 listopada 2018, 04:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie już po spaniu chyba.
    Ale śniadanko już zjedzone ;-)

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 15 listopada 2018, 05:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już też nie śpię, zaraz wstaje. Dziś długi dzień przede mną. Nie mogę się doczekać wizyty i się stresuje. Mała przedwczoraj dała mi niezły popis w brzuchu a wczoraj aktywna była tylko kilka razy w ciągu dnia, za to wieczorem praktycznie nic. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 05:46

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Aga2606 Autorytet
    Postów: 731 777

    Wysłany: 15 listopada 2018, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez już od 5.30 nie śpię... dziś ostatni dzień w pracy a potem długi weeekend w Krakowie:D

    Powodzenia na wizytach!

    relgepoklmz2enzg.png
    zem3epokdku6r9s8.png
  • Mistella Autorytet
    Postów: 679 647

    Wysłany: 15 listopada 2018, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wstałam, o 7 budzę córkę i szykuje do przedszkola ,zawożę i jadę na morfologię bo jutro mam wizytę u swojej ginekolog... jestem taaaaka głodna

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 15 listopada 2018, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciężko mi się spało ciagle cos mnie budzilo. Ten bol czuje jeszcze w srodku ale mniej, brzuch przestal bolec. Stracha sobie napedzilam niezlego.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 15 listopada 2018, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hey dziewczyny .Ja dzisiaj ruszam do diabetologa .Od kiedy przeniosłam się na na NFZ to muszę na taką wizytę poświęcić cały dzień.Zycze udanych wizyt.

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 15 listopada 2018, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie ranne ptaszki :) ja za chwile wizytuje....ale sie denerwuje normalnie cala dygoce w srodku......rano jak wstalam to cisnienie bylo 115/75 teraz juz jest 125/85 do wizyty jeszcze wzrosnie.......czemu ja sie tak katuje, logicznego wytlumaczenia nie ma :)

  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 15 listopada 2018, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant kochana wwszystko będzie dobrze, wdech i wydech, policz do 10 ;-)

    Dafi może na wszelki wypadek sprawdzić czy nic się nie stało?

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny 137/85 wzrasta w zawrotym tempie :( wychodze do lekarza trzymajcie kciuki.......

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-tosia wrote:
    Stresant kochana wwszystko będzie dobrze, wdech i wydech, policz do 10 ;-)

    Dafi może na wszelki wypadek sprawdzić czy nic się nie stało?
    Nie chcialam wyjsc na panikare. Zobaczę jak się będę czula. Roznica miedzy wczoraj a dzis jest ogromna. Zapomnialam sie z ta szuflada.. Nie sadzilam ze to tak moze wpłynąć.

    stresant to jest ten tzw syndrom bialego fartucha. Tez to mam. W domu cisnienie 116/66 u lekarza zawsze ponad 140/85. Ale to zazwyczaj chwile posiedze i mierzyl po 5 min i bylo juz lepiej i wiedzial ze to byl efekt stresu. Ponadto moj obecny lekarz mi nie mierzy sama o to dbam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 08:02

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • czekoladowa201 Ekspertka
    Postów: 178 140

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, malo pisze ale duzo was czytam. Ciesze sie z udanych wizyt, mam nadzieje ze nie bawem wszystkie bedziemy sie czuc wysmienicie. U mnie ten 2 trymestr przebiega dziwnie, nie mam na nic sily, plecy czesto bola, spac sie dalej chce, wygladam nie za dobrze bo cera wciaz nie ta co przed ciaza ciagle mi cos wyskakuje ehh...przez to wszystko czuje sie brzydko i bardzo zaniedbana :/
    Tez dzisiaj wizytuje o 19 i jak na zlosc wczoraj zaczelam sie martwic bo ukladalam poprzednie badania i wydruki usg no i wpadla mi w reke waga dzidziusia z 13 tyg, zaczelam sprawdzac na internecie ile teraz na wizycie moze wazyc i okazalo sie ze ta waga jest przypisana na 18 tydzien a nie na 13 (wazylo wtedy 79g). Eh zobaczymy dzisiaj no juz sobie wmawiam ze cos nie tak..
    Bardzo ciekawa jestem czy zostanie chlopak jak przy ostatniej wizycie gin sugerowala czy siusiek sie wchloni... u mnie w rodzinie ciezko o chlopaka, u mojego brata 2 dziewczyny a u siostry 3. Zobaczymy, co bedzie to bedzie. U mnie juz 4 kg na plusie, brzuch jak w 6 miesiacu z poprzednia corka. Od tego tyg ( jestem w 18 i mam lozysko na przedniej scianie) czuje ruchy ze wiem ze to napewno dzidzius wczesniej nie bylam pewna. Mala/maly ma juz pewien dobowy rytm. Po moim wstaniu za 30 min zaczyna sie ruszac potem czuje kolo 13-14, pozniej kolo 16 i na wieczor kiedy sie poloze kolo 20 wiec calkiem spoko. Budze sie codziennie o 1 w nocy i podejrzewam ze bedzie to pora karmienia bo z cora tak sie budzilam od polowy ciazy i po porodzie ona na karmienie wstawala o tych samych porach hehe :) ale sie rozpisalam...
    Stressant czekam na wiesci od ciebie ktory to u Cb tydzien?

  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Ciężko mi się spało ciagle cos mnie budzilo. Ten bol czuje jeszcze w srodku ale mniej, brzuch przestal bolec. Stracha sobie napedzilam niezlego.
    Daffi musisz uważać, ja też się raz tak zapomniałam i przeniosłam ciężkie pudło. Zabolało mnie ale potem powoli przeszło. Myślę że to te więzadła które się rozciągają. Są teraz wrażliwsze pewnie i każdy wysiłek może wpływać. Myślę że ci to przejdzie ale na przyszłość już będziesz wiedziała żeby nie dźwigać. Ja też już teraz bardziej uważam. Także spokojnie, na pewno jest wszystko ok :)

    Daffi lubi tę wiadomość

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka30 ja brałam Glucophage. W klinice mówili że jak zajdę w ciążę mogę to dalej brać, ale mój lekarz prowadzący kazał odrzucić od razu . Raz poroniłam (nie wiadomo dlaczego) i mówił że gdyby teraz się coś stało mogła bym mieć pretensje że to może przez ten lek. Bo jako tak u nas nie zrobiono badań z tym lekiem i kobietami w ciąży. Więc nie chciał ryzykować. Ale słyszałam że niektórzy lekarze każą go brać do 3msc. A Ty bierzesz coś?


    Fasolka77 ja nic nie mam dla dzieciaczka. i też jeszcze nic nie kupuję. Chociaż kusi ;)

    ja brałam metformax i też moja gin kazała odstawić. Fajnie, że nie jestem sama z zakupami- po 2 poronieniach dla mnie to za wcześnie i dalej podchodzę do ciąży z dystansem...

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiabella wrote:
    Ja mialam badanie na cytomegalie, najgorzej jest zachorowac po raz pierwszy i w 1 trymestrze. To ze czlowiek raz chorowal nie oznacza ze wiecej nie zachoruje. Lepsze rokowania sa gdy nie jest to 1 trymestr czy ktos chorowal czy nie. Ja nie mam odpornosci na toksoplazmoze. Wolalabym poczekac z oglaszaniem wiesci o ciazy, bo raz ze ciagle sie gdzies tam boje czy sie uda czy wszystko jest ok, dwa ze lepiej mi z tym psychicznie. Najbardziej tesciowej nie chcialabym powiadamiac, bo jest to osoba obcesowa i gruboskorna, nie mamy dobrych kontaktow. Ona cos o naszych planach wiedziala bo sie zapytala wprost czy bedziemy sie starac o rodzenstwo dla synka, a ja jej potwierdzilam. Jak jednak zaczela gadac o tym ze jak bedzie chore to powinnam usunac to niedobrze mi sie zrobilo jej bezczelnoscia. Kiedys jak bylam w poprzedniej ciazy moj maz niestety ja informowal kiedy mam wizyty i ginekologa i potem wydzwaniala do mnie zawsze z takimsamym zapytaniem: zdrowe? Ja juz nie rozmawiam w ogole z nia przez telefon.

    współczuję teściowej... mama K. już niestety nie żyje a moi rodzice są 350 km ode mnie ale nigdy się nie wtrącali. Poza mamą, która nie mogła pogodzić się z moim rozwodem i teraz jej też do końca nie odpowiada ta sytuacja, że jestem w ciąży tak bez ślubu.. ale po moich doświadczeniach uważam, że papier nic nie zmienia.
    Jeśli chodzi o cytomegalię to ja się jej panicznie boję... lekarka mnie ostrzegała przed kontaktami z małymi dziećmi więc ich unikam. Zastanawiam się jednak na mamami, które mają dzieci w przedszkolu i są w kolejnej ciąży... przecież nie wyjadą na czas ciąży i nie zerwą kontaktu z dziećmi... dziwna sprawa. Nie ma też co panikować w sumie bo skoro przez 40 lat się nie zaraziłam cytomegalią i toxoplazmozą to musiałabym mieć pecha, żeby w ciąży złapać... ale jednak uważam

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skoro lekarz mówi że wszystko ok, to nie zmartwilam się tym bardzo...[/QUOTE]

    Kiwona jak poducha? testowałaś w nocy? :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Gorzej jak się okaże że któraś nie może KP. Wtedy ta waga może tak szybko nie zleciec.
    Wiadomo że waga nie może być priorytetem w ciąży, ale dla mnie informacja o ciąży wyłączyła mi zdrowy rozsadek dotyczący żywienia. W 1 trymestrze było to jeszcze wytlumaczalne, mało co mi smakowało. Ale teraz czas się ogarnąć :)

    a jest jakaś zależność między wzrostem piersi w ciąży a laktacją? U mnie w ogóle nie urosły...

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    skoro lekarz mówi że wszystko ok, to nie zmartwilam się tym bardzo...

    Kiwona jak poducha? testowałaś w nocy? :)[/QUOTE]
    Poducha jest cudowna :D Już nie usieszam się na mężu :P I powiem tak: zamówiłam poduche i poszewkę a przysłali mi 2 poduchy. Miałam odsyłać ale syn sie zachwycił i już śpi z tą drugą :P Jedyne co to sporo miejsca zajmuje, ale to mała cena za wygodę :P
    MamaAga85 widzisz, jesteśmy dowodami na to, ze i bez KP można ładnie schudnąć :) Ja też mam w tej ciąży więcej już na starcie, bo jest to jakieś 15 kg. Ale nie stresuje się tym.
    Stresant, czekamy na dobre wieści z wizyty :)
    Daffi, nie dźwigaj już, proszę :*
    Ja się szykuje, na 10 idę z synem od poradni.

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekoladowa, ja mam taką sytuację, że w ubiegłym tyg bąbelek ważył 136 g. Na 16 Tc to za dużo, bo przecież nie jest wymiarowo większy, raczej zwykle 2-3 dni mniejszy niż z OM. Będę o tym wspominała na polowkowych w grudniu, myślę że to nic strasznego, błędy pomiarowe itd. Nie nakręcam się.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • AniaKJ Ekspertka
    Postów: 185 160

    Wysłany: 15 listopada 2018, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    a jest jakaś zależność między wzrostem piersi w ciąży a laktacją? U mnie w ogóle nie urosły...
    Wg mnie nie ma. Mi nie urosły, karmiłam 18msc, przy karmieniu zmalały z c do a. Także nie ma reguły. Mleko jak wiele innych kwestii jest w głowie. Trzeba pic duuzo wody.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 08:46

    Fasolka77, Martusiazabka lubią tę wiadomość

‹‹ 512 513 514 515 516 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ