Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja już też nie śpię, zaraz wstaje. Dziś długi dzień przede mną. Nie mogę się doczekać wizyty i się stresuje. Mała przedwczoraj dała mi niezły popis w brzuchu a wczoraj aktywna była tylko kilka razy w ciągu dnia, za to wieczorem praktycznie nic. Mam nadzieję, że wszystko jest w porządku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 05:46
-
Witajcie ranne ptaszki ja za chwile wizytuje....ale sie denerwuje normalnie cala dygoce w srodku......rano jak wstalam to cisnienie bylo 115/75 teraz juz jest 125/85 do wizyty jeszcze wzrosnie.......czemu ja sie tak katuje, logicznego wytlumaczenia nie ma
-
Natalia-tosia wrote:Stresant kochana wwszystko będzie dobrze, wdech i wydech, policz do 10
Dafi może na wszelki wypadek sprawdzić czy nic się nie stało?
stresant to jest ten tzw syndrom bialego fartucha. Tez to mam. W domu cisnienie 116/66 u lekarza zawsze ponad 140/85. Ale to zazwyczaj chwile posiedze i mierzyl po 5 min i bylo juz lepiej i wiedzial ze to byl efekt stresu. Ponadto moj obecny lekarz mi nie mierzy sama o to dbam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 08:02
-
Hej dziewczyny, malo pisze ale duzo was czytam. Ciesze sie z udanych wizyt, mam nadzieje ze nie bawem wszystkie bedziemy sie czuc wysmienicie. U mnie ten 2 trymestr przebiega dziwnie, nie mam na nic sily, plecy czesto bola, spac sie dalej chce, wygladam nie za dobrze bo cera wciaz nie ta co przed ciaza ciagle mi cos wyskakuje ehh...przez to wszystko czuje sie brzydko i bardzo zaniedbana
Tez dzisiaj wizytuje o 19 i jak na zlosc wczoraj zaczelam sie martwic bo ukladalam poprzednie badania i wydruki usg no i wpadla mi w reke waga dzidziusia z 13 tyg, zaczelam sprawdzac na internecie ile teraz na wizycie moze wazyc i okazalo sie ze ta waga jest przypisana na 18 tydzien a nie na 13 (wazylo wtedy 79g). Eh zobaczymy dzisiaj no juz sobie wmawiam ze cos nie tak..
Bardzo ciekawa jestem czy zostanie chlopak jak przy ostatniej wizycie gin sugerowala czy siusiek sie wchloni... u mnie w rodzinie ciezko o chlopaka, u mojego brata 2 dziewczyny a u siostry 3. Zobaczymy, co bedzie to bedzie. U mnie juz 4 kg na plusie, brzuch jak w 6 miesiacu z poprzednia corka. Od tego tyg ( jestem w 18 i mam lozysko na przedniej scianie) czuje ruchy ze wiem ze to napewno dzidzius wczesniej nie bylam pewna. Mala/maly ma juz pewien dobowy rytm. Po moim wstaniu za 30 min zaczyna sie ruszac potem czuje kolo 13-14, pozniej kolo 16 i na wieczor kiedy sie poloze kolo 20 wiec calkiem spoko. Budze sie codziennie o 1 w nocy i podejrzewam ze bedzie to pora karmienia bo z cora tak sie budzilam od polowy ciazy i po porodzie ona na karmienie wstawala o tych samych porach hehe ale sie rozpisalam...
Stressant czekam na wiesci od ciebie ktory to u Cb tydzien? -
Daffi wrote:Ciężko mi się spało ciagle cos mnie budzilo. Ten bol czuje jeszcze w srodku ale mniej, brzuch przestal bolec. Stracha sobie napedzilam niezlego.
Daffi lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Lolka30 ja brałam Glucophage. W klinice mówili że jak zajdę w ciążę mogę to dalej brać, ale mój lekarz prowadzący kazał odrzucić od razu . Raz poroniłam (nie wiadomo dlaczego) i mówił że gdyby teraz się coś stało mogła bym mieć pretensje że to może przez ten lek. Bo jako tak u nas nie zrobiono badań z tym lekiem i kobietami w ciąży. Więc nie chciał ryzykować. Ale słyszałam że niektórzy lekarze każą go brać do 3msc. A Ty bierzesz coś?
Fasolka77 ja nic nie mam dla dzieciaczka. i też jeszcze nic nie kupuję. Chociaż kusi
ja brałam metformax i też moja gin kazała odstawić. Fajnie, że nie jestem sama z zakupami- po 2 poronieniach dla mnie to za wcześnie i dalej podchodzę do ciąży z dystansem...
Fasolka77
-
Misiabella wrote:Ja mialam badanie na cytomegalie, najgorzej jest zachorowac po raz pierwszy i w 1 trymestrze. To ze czlowiek raz chorowal nie oznacza ze wiecej nie zachoruje. Lepsze rokowania sa gdy nie jest to 1 trymestr czy ktos chorowal czy nie. Ja nie mam odpornosci na toksoplazmoze. Wolalabym poczekac z oglaszaniem wiesci o ciazy, bo raz ze ciagle sie gdzies tam boje czy sie uda czy wszystko jest ok, dwa ze lepiej mi z tym psychicznie. Najbardziej tesciowej nie chcialabym powiadamiac, bo jest to osoba obcesowa i gruboskorna, nie mamy dobrych kontaktow. Ona cos o naszych planach wiedziala bo sie zapytala wprost czy bedziemy sie starac o rodzenstwo dla synka, a ja jej potwierdzilam. Jak jednak zaczela gadac o tym ze jak bedzie chore to powinnam usunac to niedobrze mi sie zrobilo jej bezczelnoscia. Kiedys jak bylam w poprzedniej ciazy moj maz niestety ja informowal kiedy mam wizyty i ginekologa i potem wydzwaniala do mnie zawsze z takimsamym zapytaniem: zdrowe? Ja juz nie rozmawiam w ogole z nia przez telefon.
współczuję teściowej... mama K. już niestety nie żyje a moi rodzice są 350 km ode mnie ale nigdy się nie wtrącali. Poza mamą, która nie mogła pogodzić się z moim rozwodem i teraz jej też do końca nie odpowiada ta sytuacja, że jestem w ciąży tak bez ślubu.. ale po moich doświadczeniach uważam, że papier nic nie zmienia.
Jeśli chodzi o cytomegalię to ja się jej panicznie boję... lekarka mnie ostrzegała przed kontaktami z małymi dziećmi więc ich unikam. Zastanawiam się jednak na mamami, które mają dzieci w przedszkolu i są w kolejnej ciąży... przecież nie wyjadą na czas ciąży i nie zerwą kontaktu z dziećmi... dziwna sprawa. Nie ma też co panikować w sumie bo skoro przez 40 lat się nie zaraziłam cytomegalią i toxoplazmozą to musiałabym mieć pecha, żeby w ciąży złapać... ale jednak uważamFasolka77
-
malutka_mycha wrote:Gorzej jak się okaże że któraś nie może KP. Wtedy ta waga może tak szybko nie zleciec.
Wiadomo że waga nie może być priorytetem w ciąży, ale dla mnie informacja o ciąży wyłączyła mi zdrowy rozsadek dotyczący żywienia. W 1 trymestrze było to jeszcze wytlumaczalne, mało co mi smakowało. Ale teraz czas się ogarnąć
a jest jakaś zależność między wzrostem piersi w ciąży a laktacją? U mnie w ogóle nie urosły...Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:skoro lekarz mówi że wszystko ok, to nie zmartwilam się tym bardzo...
Kiwona jak poducha? testowałaś w nocy? [/QUOTE]
Poducha jest cudowna Już nie usieszam się na mężu I powiem tak: zamówiłam poduche i poszewkę a przysłali mi 2 poduchy. Miałam odsyłać ale syn sie zachwycił i już śpi z tą drugą Jedyne co to sporo miejsca zajmuje, ale to mała cena za wygodę
MamaAga85 widzisz, jesteśmy dowodami na to, ze i bez KP można ładnie schudnąć Ja też mam w tej ciąży więcej już na starcie, bo jest to jakieś 15 kg. Ale nie stresuje się tym.
Stresant, czekamy na dobre wieści z wizyty
Daffi, nie dźwigaj już, proszę :*
Ja się szykuje, na 10 idę z synem od poradni.Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Czekoladowa, ja mam taką sytuację, że w ubiegłym tyg bąbelek ważył 136 g. Na 16 Tc to za dużo, bo przecież nie jest wymiarowo większy, raczej zwykle 2-3 dni mniejszy niż z OM. Będę o tym wspominała na polowkowych w grudniu, myślę że to nic strasznego, błędy pomiarowe itd. Nie nakręcam się.
-
Fasolka77 wrote:a jest jakaś zależność między wzrostem piersi w ciąży a laktacją? U mnie w ogóle nie urosły...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 08:46
Fasolka77, Martusiazabka lubią tę wiadomość