Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A z tym octem to nie jest trochę przesada? Rozumiem żeby sobie nie polewać dań octem tylko lepiej już sokiem z cytryny. Ale w słoikach jego stężenie jest bardzo niewielkie.india wrote:A wiecie, ze w szkole rodzenia dowuedzialam się, ze nawet korniszonow jesx nie wolno. Bo sa w occie a ocet jest na alko. No i po zajeciach od razu przerzuciłam sie z mleka 2% na 3,2%
Jak kiedyś czytałam różne artykuły na to temat to nigdzie nie spotkałam się ze wzmianką że nie można octu z powodu alkoholu. Raczej były rady żeby ograniczać jak się ma zgagi bo to jeszcze mocniej zakwasza.
Jakoś dzieci też jedzą przetwory konserewowe i nie chce mi się jakoś wierzyć w obecność alkoholu w tych przetworach. No ale może się mylę
Mama36 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Z tym mlekiem to pewnie dlatego, że to tak jak z chudym twarogiem- wapń i niektóre witaminy rozpuszczają się w tłuszczach więc bez sensu jeść „odtłuszczony” nabiał”- ja też mleko zawsze 3,2%.
Z tym octem to całkiem logiczne to najczęściej aż 10% roztwór. Ale z drugiej strony nikt nie pije go jaki piwa czy wódkę. Założę się że ogórków konserwowych czy papryki konserwowej tez raczej nie jecie codziennie- ja na pewno jadłam kilka razy w ciąży. Myśle, że to trochę na wyrost, ale fakt lepiej zdawać sobie z tego sprawę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 10:35
B_002, Daffi, Misiabella, martusiawp lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Bo takie zalecaja. W ogole nie nalezy stosowac produktów odtluszczonych. Ja mam ogolnie problem z nabiałem, wiec chociaz mlekiem bede nadrabiaćDaffi wrote:Ja zawsze pije 3.2% a z jakiego powodu sie przerzucilas?
Daffi, B_002 lubią tę wiadomość
-
Dlatego też byłam zaskoczona ta informacja o produktach konserwowych no ale takie info nam połozna przekazala. Tak samo trzeba uwazac ze słodyczami z alko. Podobno taki batonik (chyba Pawełek) mabtakie nadzienie, ze wystarczy aby naszemu maleństwu zakreciło sie w glowie
-
Ja tez nie moge sie pohamowac i jem od czasu do czasu sledzie w occie w sloiku, jakies niby eko moj maz kupuje. Wiem ze moze nie powinnam. W poprzedniej ciazy trzymalam sie scisle restrykcyjnej i ciazowej diety, zero cukru, octu, zywnosci przetworzonej a w 8 miesiacu jak podejrzewali moje dziecko o hipotrofie bo mialo brzuszek „mlodszy” niz reszta ciala, co sie zreszta nie potwierdzilo po szczgolowych badaniach w szpitalu, lekarz mi powiedzial : pani je na co pani ma ochote i sie nie katuje to rzucilam sie na rozne roznosci, zaczelam jesc ciasta, mleko w proszku na ktore mialam obsesyjna ochote od poczatku ciazy, jadlam sledzie - co prawda w oleju robione przez meza i na co mialam ochote - oprocz serow z niepasteryzowanego mleka no i miesa surowizny.Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
nick nieaktualnyDobrze ze nie lubię pawełków ale wiem ze któraś z dziewczyn od nas z forum pisała o nich haha. Mój maz od rana znalazł sobie zajęcie w piwnicy a ja miałam taki plan na odwiedzenie hurtowni z akcesoriami dla dzieci
a on teraz uważa ze musi skończyć co zaczął
-
Z tymi ogórkami to już chyba nadinterpretacja położnej że są zabronione, albo nie robiła nigdy ogórków do słoika. Oczywiście podkreślam że to jest tylko moje zdanie. Octu w zalewie do ogórków jest w proporcji ok 1/4. Zakładając że ocet jest z 10% alkoholu to w calej zalewie alkoholu jest ok 1,25%. I to jest zawartość alkoholu na początku bo zalewę do ogórków się gotuję, a podczas gotowania alkohol wyparowuje. Moim zdaniem w samych ogórkach nie ma go wcale . Nie słyszałam też nigdy o zakazie jedzenia śledzi w zalewie octowej, a wydaje mi się że tam octu jest więcej. Wręcz mamaginekolg przy każdej okazji mówienia o diecie ciężarnej podkreśla, że można je jeść. Ale tak jak pisałam ja nikogo nie namawiam do jedzenia jeżeli uważa, że rzeczywiście powinien zrezygnować z tych produktów.
B_002, espoir lubią tę wiadomość
-
Co do grania to raczej komputerowe mnie nie przekonują, ale w planszowe gramy nałogowo! Mamy w domu około 100 tytułów, często zasiadamy z córką i gramy całą rodziną, już nie możemy doczekać się, aż kolejna córa przyjdzie na świat, zawsze to będzie dodatkowy gracz
Znajomi jak do nas wpadają to też zwykle na planszówki i gramy z dzieciakami, świetna zabawa, rozwijająca myślenie.
Moja córka w wieku 5 lat, na którymś z konwentów gdy wzięliśmy grę dostosowaną do jej wieku, córa po 5 minutach gry wstała od stolika, podeszła do pani z wypożyczalni i powiedziała, że ona nie chce grać w takie nudne gry i prosi o coś trudniejszego, więc zaczęliśmy grać w gry minimum 8+
To nasza rodzinna pasja, którą uwielbiamy i bardzo nas do siebie zbliża
B_002, india, Kiwona, Martusiazabka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Też tak właśnie myślę.Lolka30 wrote:Z tymi ogórkami to już chyba nadinterpretacja położnej że są zabronione, albo nie robiła nigdy ogórków do słoika. Oczywiście podkreślam że to jest tylko moje zdanie. Octu w zalewie do ogórków jest w proporcji ok 1/4. Zakładając że ocet jest z 10% alkoholu to w calej zalewie alkoholu jest ok 1,25%. I to jest zawartość alkoholu na początku bo zalewę do ogórków się gotuję, a podczas gotowania alkohol wyparowuje. Moim zdaniem w samych ogórkach nie ma go wcale . Nie słyszałam też nigdy o zakazie jedzenia śledzi w zalewie octowej, a wydaje mi się że tam octu jest więcej. Wręcz mamaginekolg przy każdej okazji mówienia o diecie ciężarnej podkreśla, że można je jeść. Ale tak jak pisałam ja nikogo nie namawiam do jedzenia jeżeli uważa, że rzeczywiście powinien zrezygnować z tych produktów.
Z resztą powiem wam że byłam niedawno na wyjeździe ze znajomymi. Wśród nic była moja koleżanka która jest połóżną. Jadłam razem ze wszystkimi ogórki konserwowe jak i grzybki, a także piłam herbatę z sokiem malinowym i goździkami, które też są ponoć zabronione. Ale ona nie powiedziała mi że nie wolno, a zdarzało się że na niektóre produkty mi zwracała uwagę. Wychodzę więc z założenia że jak się nie przesadza z ilością to na pewno to nie zaszkodzi
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Spokojnie Karmelka, nic ci nie będzie, tym bardziej że nie boliKarmelllka90 wrote:Kurde dziewczyny, mój pies mi skoczył łapa na brzuch tak po lewej stronie ale nie boli mnie nic. Myślicie ze powinnam sie martwic? Niby kobiety maja małe dzieci i nie raz dostaną Np w nocy w brzuch ale ja to przewrazliwiona jestem.
Karmelllka90 lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyB_002 ja piłam cały l trymestr herbatkę z sokiem malinowym zeby mnie przeziębienie nie złapało. Moja ginekolog powiedziała ze mam nie jest owocow świeżych malin w bardzo dużych ilościach czyli kilograma dziennie.
Jak chodziłam do technikum koleżanka z naszej klasy zaszła w ciąże w wieku 18 lat, Piła paliła jeździła na imprezy skakała z murków biła sie po brzuchu dziewczyny które z nią trzymały zwracały jej uwagę ale to było na nic ona za wszelka cenę chciała stracić i urodziła córkę w ciazy odnoszonej co prawda malutka miała około 2 kg ale teraz Nicola ma 10 lat i kawał dziewczyny -
masz juz zajęcia w szkole rodzenia? Ja jeszcze nawet nie pytałam o szkole. Korniszonów i octu nie tykam bo żołądek mnie boli po takich rzeczach. A mleko? Dlaczego slabsze?india wrote:A wiecie, ze w szkole rodzenia dowuedzialam się, ze nawet korniszonow jesx nie wolno. Bo sa w occie a ocet jest na alko. No i po zajeciach od razu przerzuciłam sie z mleka 2% na 3,2%
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Sok malinowy jest ok, miałam na myśli te goździki w herbacie że są zakazane.Karmelllka90 wrote:B_002 ja piłam cały l trymestr herbatkę z sokiem malinowym zeby mnie przeziębienie nie złapało. Moja ginekolog powiedziała ze mam nie jest owocow świeżych malin w bardzo dużych ilościach czyli kilograma dziennie.
Jak chodziłam do technikum koleżanka z naszej klasy zaszła w ciąże w wieku 18 lat, Piła paliła jeździła na imprezy skakała z murków biła sie po brzuchu dziewczyny które z nią trzymały zwracały jej uwagę ale to było na nic ona za wszelka cenę chciała stracić i urodziła córkę w ciazy odnoszonej co prawda malutka miała około 2 kg ale teraz Nicola ma 10 lat i kawał dziewczyny
Ja sokiem malinowym wyleczyłam lekkie przeziębienie w ciąży i nadal profilaktycznie piję bo miałam zalecony przez lekarza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 12:37
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Z tym batonem to potwierdze. Troche inna sytuacja ale pokazuje ze alko tam jest. Wujek zjadł batona z adwokatem i pech ze za chwile zatrzymała go policja na sprawdzanie trzeźwości i wiecie ze wydmuchał cos! Nie pamietam ile, ale policja kazała czekać 15minut czy alko bedzie rosło czy malało. Oczywiscie wcześniej powiedzieli o batonie. Po 15 minutach spadło mu, ale jak u takiego faceta 90kg taki baton pokazał alko to na takie maleństwo tez pewnie miałby jakis wplyw.india wrote:Dlatego też byłam zaskoczona ta informacja o produktach konserwowych no ale takie info nam połozna przekazala. Tak samo trzeba uwazac ze słodyczami z alko. Podobno taki batonik (chyba Pawełek) mabtakie nadzienie, ze wystarczy aby naszemu maleństwu zakreciło sie w glowie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2018, 12:39
Martusiazabka lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
No niby nie można, ale właśnie dlatego napisałam że nawet z koleżanką położną razem herbatę z goździkami piłam i nie powiedziała mi żebym nie piła. Nie można popadać w paranoje. Ja piję od czasu do czasu bo lubię, przecież nie codziennie więc nie zaszkodzimalutka_mycha wrote:Goździków też niby nie można?
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN
