X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karollinax26 wrote:
    Oj Karmelka, ja mam tak zawsze po kapuście. A tak bardzo ją lubię, ostatnio zjadłam w sobotę do żeberek, łoo matko, co mi się z brzuchem działo.
    ja sie wystraszyłam bo bolało mnie brzuch taki twardy był i wysadzony na początku nie wiedziałam co mi jest ale pózniej zaczęły sie gazy i były takie z trudnością wiec stwierdziłam ze to wzdecia. A kapusta pychna ale niestety ale miałabym nas na sumieniu po niej razem z mężem haha ;);););)

    Martusia mój maz robi na oko i zawsze mu wychodzą mi naleśniki nie wychodzą ja nie robię :)
    A co do żelu przy staraniach go kupiliśmy w czerwcu ale mężowi kompletnie nie podszedł wiec musieliśmy przestac używać ( a kupiłam dwa opakowania małe i duze :) ) w lipcu zaszłam w ciąże . I w ciazy używamy i sam go bierze w ogóle mu nie przeszkadza wiec chyba z tym żelem to bardziej psychika działała u niego. Mój maz bardzo sobie wziął do serca starania ehh

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 19 listopada 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martita, u mnie też już 18 tydzień i podobnie jak Ty, dużo wcześniej coś tam poczułam, potem dłuuugo nic, potem jakies muśnięcie, potem zaś nic i dzisiaj rano czułam takie leciutenkie pukanie, trwało to z 10 minut. To moja 2 tak zaawansowana ciąża, też liczyłąm że będzie to szybciej, ale mam detektor i codziennie słucham serca malucha, co mnie uspokaja. Polecam :) A myślę, że już za 2 tygodnie obie będziemy się cieszyły z kopniaczków :)

    KarmeLoVe, martusiawp, Martita25, B_002, estrella lubią tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Natalia-tosia Autorytet
    Postów: 1251 1056

    Wysłany: 19 listopada 2018, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka30 wrote:
    Daffi to mam nadzieję że w czwartek na wizycie okaże się że wszystko jest ok.

    Wiewióreczko odpoczywaj i relaksuj się, oby to rozwieranie się zatrzymało na tym etapie i szyjka wytrzymała do końca.

    Fasolka77 no niestety u mnie oprócz sterydów swoje robi też Hashimoto i insulinooporność, ciężko zapanować przy tym wszystkim nad kilogramami. Kiedyś wystarczyło przejść na niezbyt restrykcyjną dietę i kilogramy leciały. Odkąd zaczęłam chorować to przybrałam na wadze mocno, w zeszłym roku się zawzięłam, że schudnę żeby zadbać o zdrowie i kondycję w trakcie starań o ciąże i zrobić miejsce na kilogramy ciążowe. Schudłam 15kg, ale trwało to wiele miesięcy. Żeby waga ruszyła musiałam bardzo mocno pilnować IG i cwiczyć 5-6 razy w tyg. Zwykła dieta redukcyjna i ćwiczenia 3-4 razy w tyg nie dały żadnego efektu przez 3 miesiące, dosłownie nawet 0,5kg nie schudłam. Teraz dopóki z dzieckiem i ciążą jest wszystko w porządku to nie będę się zbytnio przejmować kilogramami, ale oczywiście nie obżeram się za dwoje ;).
    Lolka niestety w przypadku IO ćwiczenia mmogły dać odwrotny sskutek, przy IO nie wolno ćwiczyć. Ja zaczęłam chudnąć dopiero gdy przestałam ćwiczyć ...

    w4sqikgnoh8ujau7.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 19 listopada 2018, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    Dziewczyny, a te pierwsze ruchy jak odczuwalyscie?
    U mnie to było takie lekkie muśnięcie co jakiś czas od środka. Wiem, że to to bo mam porównanie z pierwszą ciążą. Ale potem była dłuuuga cisza w ruchach.

    KarmeLoVe, martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z ruchami u m je dokładnie tak jak B_002 opisuje plus jeszcze miałam dosłownie motyla w brzuchu

    KarmeLoVe, martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość

  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 19 listopada 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    Dziewczyny, a te pierwsze ruchy jak odczuwalyscie?
    takie delikatnie stukanie, bulgotanie w środku ;)

    KarmeLoVe, B_002 lubią tę wiadomość

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 19 listopada 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi właśnie od kilku dni puka, takie coś miałam też jakiś tydzień temu ale tak baardzo nieśmiało. Teraz z samego rana i wieczorem mam pukanie i jak się położę nawet w dzień, akurat tam gdzie detektorem łapie małego. A jelita to to nie są, bo w nich "jeździ" mi zdecydowanie inaczej :D w którym yc poczulyscie takie porządne kopniaki? :)

    martusiawp lubi tę wiadomość

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a są tu jeszcze takie co mają łożysko an przedniej ściance? Jak i kiedy wtedy czulyscie ruchy maluszków?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 15:22

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak szczerze to już się mogę doczekać aż na tym forum będziemy się dzielić tym co u naszych noworodków :) tak bardzo już bym chciała mieć tego malucha przy sobie a nie w brzuszku, pewnie nie tylko ja :)

    Wiewióreczka, martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam łożysko na przedniej scianie. Ruchy czuje nieregularnie ok 3tyg i na poczatku bylo to laskotanie az sie drapalam po brzuchu z zewnatrz zanim doszlo do mnie ze to od wewnątrz. Teraz czuje takie szturchniecia jakby jakas piłeczka odbijala mi sie w srodku. Ale wciaz sa nieregularne.

    Martita25 lubi tę wiadomość

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • Melpo Ekspertka
    Postów: 147 181

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też wkręcam sobie że coś jest nie tak i się denerwuję, bo nie czuję ruchów albo ich nie rozpoznaje;( A wizyta dopiero za tydzień. Z drugiej strony pocieszam się , że jest przecież jeszcze czas... Też mam łożysko na przedniej ścianie i to moja pierwsza ciąża (tzn. pierwszą straciłam w 8 tyg.).

    Martita25 lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] 1 czerwca 2017r.
    29.06.2018 1 IUI :(
    naturalne starania - udało się !!! :)
    p19uyx8d9c4725re.png
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiawp wrote:
    a co do naleśników : podacie przepis? Bo moje coś ostatnio kijowe wychodzą ;/
    Najpyszniejsze ciasto na naleśniki:
    - 1 szkl. mąki
    - 1 szkl. mleka
    - 1 jajko
    - 0,5 szkl. wody gazowanej.

    Wszystko zmiksować na gładką masę i odstawić na godzinę :)

    Dziewczyny, ja nie miałam żadnych motylków ani subtelności, dopiero 19+1 kopniak i od tamtej pory codziennie kopniaczki, wyczuwalne często ręką i nawet widoczne gołym okiem :) A jestem chudzina, więc niby powinnam czuć szybko. Tylko że łożysko na przedniej ścianie - i tak jak piszecie, ono działa jak amortyzator. Doczekacie się. Aha, czuję ruchy tylko w pozycji leżącej, jak chodzę to nie.

    A jeśli czujecie delikatne puknięcia, muśnięcia, to na pewno ruchy, bo nie ma już tak nisko jelit. Macica u mnie sięgała w 17 tc tak 2-3 cm poniżej pępka a teraz w 20 tc sięga równo pępka. I nigdzie jelitka się tam nie pałętają, bo jak mi się stawia macica i ją wybebesza, to widzę ją przez brzuch ;)
    Za to jak jeździło mi coś po jelitach ostatnio, to było to pod samymi żebrami - śmieszne uczucie, że już tak wysoko są przesunięte :)

    Natalka, też masz piękny brzusio :) Wysłałabym Wam swój, ale muszę leżeć....:/
    Na wizytę dopiero się umówię - myślę, że za tydzień mi się uda.

    Dziewczyny, które miały połówkowe - czy miałyście usg dopochwowe, żeby obejrzeć szyjkę, czy skupienie było tylko na maluchu?

    Martita25, Natalia-tosia, martusiawp lubią tę wiadomość

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioreczka współczuję leżenia. Ja leżałam plackiem 2 i pół miesiąca teraz powoli zaczynam chodzić ale jeszcze na spokojnie ( chodzić znaczy się chodzić po domu) a jak tylko zmniejszam luteinę to od razu twardy brzuch. Więc jak masz odstawiać to na pewno powoli i sprawdzaj czy się nie pogarsza. Mi za każdym razem zaYnaja się skurcze i lekarz znowu zwiększać dawke

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 15:24

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U was o tyle bym była spokojniejsza że to pierwsza ciąża. U mnie druga w pierwszej na tym etapie ruchy już czułam i tym bardziej teraz mnie to dziwi

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A detektora nie mam bo mój lekarz odradzał. Mówil że to nie jest obojętny dla maluszka a ja pewnie bym co chwilę sprawdzała znając mnie więc dlatego póki co jeszcze się na niego nie skusilam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2018, 15:28

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka a macice stawia ci tylko jak leżysz? A jak ci ja wybrzusza to jest taki idealny kształt? Ona rośnie równo?

    Jak czytałam o tych połówkowych to w wytycznych jest ocena szyjki wiec ja sie nawet upomnę o to jesli lekarz sam ominie.

  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2573 3427

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia-tosia wrote:
    Lolka niestety w przypadku IO ćwiczenia mmogły dać odwrotny sskutek, przy IO nie wolno ćwiczyć. Ja zaczęłam chudnąć dopiero gdy przestałam ćwiczyć ...
    U mnie sama dieta nie zdawała egzaminu, dopiero z częstym regularnym wysiłkiem, ale wiem że intensywne ćwiczenia nie są wskazane bo powodują wyrzuty insuliny. natomiast ruch jest jak najbardziej wskazany. Ja początkowo robiłam ćwiczenia o umiarkowanej intensywności a z czasem jak kondycja się poprawiała to zwiększałam intensywność i ilość treningów, ale nie robiłam nigdy typowego cardio a raczej interwały. U mnie to zdało egzamin, ale wiem że przy IO na różne osoby działają różne metody, czasem niuanse robią ogromną różnicę i waga zaczyna lecieć w dół i wyniki się poprawiają. Ważne żeby każdy znalazł metodę odpowiednią dla siebie, która przynosi pożądane efekty :).

    Natalia-tosia lubi tę wiadomość

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
    Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
    Maj 2025
    13.05. Transfer 6BB
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja jestem wybrykiem natury, pierwsza ciąża, łożysko na tylnej ścianie, nadwaga i pierwsze puknięcia poczułam w 14 tygodniu. I od tego czasu na początku były to pojedyncze miźnięcia, czasem kilka na raz a czasem 2-3 dni nic, bardzo nisko. Mam detekor więc jak czułam ruch to sprawdzałam detektorem czy faktycznie to lokator się obudził. Jak miałam wzdęcia to nic nie czułam.
    I jakieś dwa tygodnie temu te motylki zostały przeplecione wyraźnym PUK! :) Od tego czasu czułam już codziennie a od czterech dni jest bardzo regularnie i mocno, czuć nawet na ręce.

    Moja przyjaciółka za to pierwsze ruchy poczuła w 24 tygodniu, jest bardzo szczupła (do porodu 49kg i 160cm wzrostu) i miała tyłozgięcie, nie wie gdzie było łożysko.

    Ja już nie mam teorii od czego to zależy ;)

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Wiewióreczka a macice stawia ci tylko jak leżysz? A jak ci ja wybrzusza to jest taki idealny kształt? Ona rośnie równo?

    Jak czytałam o tych połówkowych to w wytycznych jest ocena szyjki wiec ja sie nawet upomnę o to jesli lekarz sam ominie.

    W sumie to tylko jak leżę, czasem jak siedzę. Bardzo bardzo rzadko na stojąco lub w ruchu. Kształt idealny, rośnie równo, ale macica wcale nie musi stawiać się cała. Często mam skamieniały tylko dół lub któryś z boków. Tak samo ma Karolinka. Ale czuć to tylko leżąc na plecach z podkurczonymi nogami w kolanach - czyli wtedy, gdy mięśnie rozluźnione i brzuszek powinien być miękki. Bo na stojąco to cały czas mam twardy, ale to tylko skóra napięta jest :)

    Martita, jak wytrzymałaś tyle leżeć? Mnie już wszystko boli...

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • Martita25 Ekspertka
    Postów: 240 104

    Wysłany: 19 listopada 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewioreczka nie wytrzymywałam. Na początku zabijalam czas serialami i książkami ale po 3 tygodniach już nie chciało mi się nawet niczego oglądać. Ja jestem osobą która na co dzień nie ogląda tv raczej aktywnie spędzam czas i zawsze masa obowiązków i szczerze to była dla mnie masakra. Do tego bałagan w domu bo mąż po pracy nie wyrabiał żeby wszystko ogarnąć więc dla mnie słowo "może pani zacząć chodzić" było zbawieniem. Ale jesteś wiadoma też tego że dalej ma skurcze i tak jak mówisz stawianie macicy i w każdym momencie mogę znowu wrócić do leżenia.

    w57v3e3kj62w502x.png
    iv092n0abe21tvz2.png
‹‹ 536 537 538 539 540 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ