Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
B_002 wrote:Ja poznałam płeć w 17tc, ale dopiero na połówkowych usłyszałam "dziewczynka na 100%". Wiadomo że różne przypadki się zdarzają, ale myślę że pomyłki są na tyle rzadkie już na tym etapie, że po połowkowych możemy założyć że mamy już pewność
Ja rozpoczęłam zakupy po połówkowych.
Syn kuzynki w styczniu skonczy 2 latka, mial byc dziewczynka do samego porodu......w szpitalu przed samym CC sprawdzali na usg ulozenie dziecka i okazalo sie ze chlopak, szok dla calej rodzinyze szpitala w rozowych ubrankach wychodzil
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Z tymi farbami teraz to jest tak, że pierwsza warstwa wysycha w 2 h ( w zależności od farby) druga w 3 h my kupiliśmy teraz magnata szarego małej do pokoju bo tak mamy mieszkanie tikurillą z mieszalnika na biało pomalowane. I nie śmierdziała farba, a teraz jeszcze deski mąż na biało bedzie malował wiec otworzy balkon okno zamknie drzwi zeby na mieszkanie nie szło jakby śmierdziało. Ale z tego co wiem to kobiety w ciazy te bardziej „uzdolnione” same w ciazy śmigają z farbami mja znajoma to malowała disneya na ścianie .
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
stresant wrote:Syn kuzynki w styczniu skonczy 2 latka, mial byc dziewczynka do samego porodu......w szpitalu przed samym CC sprawdzali na usg ulozenie dziecka i okazalo sie ze chlopak, szok dla calej rodziny
ze szpitala w rozowych ubrankach wychodzil
Ja jednak mam jakąś tam pewność, bo wyrostek płciowy wskazywał na dziewczynkę, a potem dwóch innych lekarzy potwierdziło mi że dziewczynka na pewno. Z resztą sama to widziałam na USG, jajeczek tam nie było
Ale jak się jednak co innego okaże przy porodzie to będzie niespodzianka
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyDziewczyny a propo tego śniegu w Krakowie tez spadł, wczoraj juz tak ładnie pruszył i nawet biało było, moja przyjaciółka była na KTG i mowi, że przyjechała dziewczyna w zaawansowanej dość mocno ciąży. Poślizgnęła się nogę skręciła bez buta, bo nie była w stanie na nogę założyć. Porobili jej badania i na szczęście wszystko w porządku z tego co tam słyszała. Ale trzeba bardzo uważać. My już mamy inną postawę i o przewrócenie jeszcze na śliskim to łatwo
-
B_002 wrote:No niby tak, ale pisałam że pomyłki się zdarzają rzadko. Wiadomo że mogą się zdarzyć.
Ja jednak mam jakąś tam pewność, bo wyrostek płciowy wskazywał na dziewczynkę, a potem dwóch innych lekarzy potwierdziło mi że dziewczynka na pewno. Z resztą sama to widziałam na USG, jajeczek tam nie było
Ale jak się jednak co innego okaże przy porodzie to będzie niespodzianka
No dla nas to tez byla wtedy niespodzianka :)taka mila, szczegolnie ze jedna dziewczynke juz mieli w domunie wiem jak mogla sie taka pomylka stac, fakt ze kuzynka chodzila tylko do 1 lekarza w ciazy, wlasciwie sąsiada za płotem
no polowkowych moze nie widzieli.....no i tu dowod ze wyjatek potwierdza regule
Wczoraj w szkole jedna matka rzuciala do mnie tekst " a pani to chyba dziewczynke nosi, bo dziewczynki urode odbieraja a tak pani zle wyglada" myslalam ze padne........ mi sie wydaje ze kwitne, nawet maz stwierdzil ze bedzie na 100% syn, bo cos za dobrze wygladama tu babsztyl jeden z takim tekstem wyskakuje........
B_002 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyB_002 wrote:Ja właśnie przeczytałam że farby zawierające rozpuszczalniki mogą być szkodliwe w ciąży (farby olejne), ale te niezawierające rozpuszczalnika (farby lateksowe) są w ciąży bezpieczne. Daje mi to nadzieję że jednak wezmę udział w remoncie
jak skończy to wejdę zobaczyć ewentualne poprawki zaznaczyc haha
wezme jeszcze ta maseczkę na twarz i myśle ze nic sie nie stanie
a ogólnie remont to super sprawa ;P gdyby nie to sprzątanie
B_002 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Czy robicie sobie takie domowe herbatki zimowe ? Mam ochotę na taką, z przyprawami, pomarańczą itp. ale te sklepowe mnie nie przekonują.
Stresant jak byłam w 7 tygodniu ciazy i wysypało mnie tak bardzo bo brałam duphaston 3x1 plus luteina 2x1 wiec na twarzy zaczęły sie pojawiać pryszcze, których nigdy nie miałamto moja szefowa do mnie z tekstem „będziesz miała córkę!!! Bo mówią ze córki zabierają urodę „ No miło mi sie zrobiło
ale ze to franca bez dzieci i faceta, wiem ze z zazdrości to powiedziała. Bo akurat mimo pryszczy miałam taki blask ze razilam hahha
nawet moja tesciowa mówiła ona bedzie miała syna ! Bo Tak ładnie wyglada.
Zabobony i juz ! -
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny a propo tego śniegu w Krakowie tez spadł, wczoraj juz tak ładnie pruszył i nawet biało było, moja przyjaciółka była na KTG i mowi, że przyjechała dziewczyna w zaawansowanej dość mocno ciąży. Poślizgnęła się nogę skręciła bez buta, bo nie była w stanie na nogę założyć. Porobili jej badania i na szczęście wszystko w porządku z tego co tam słyszała. Ale trzeba bardzo uważać. My już mamy inną postawę i o przewrócenie jeszcze na śliskim to łatwo
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja też można powiedzieć że promienieję w ciąży, poprawiła mi się kondycja paznokci i włosów. Skóra niestety nie, bo pojawia się trądzik od czasu do czasu, ale ja mam skłonności że przy burzy hormonalnej takie rzeczy się u mnie dzieją. Gorzej że teraz nie można stosować na to żadnych leków.
Jedynie maść cynkowa lub czasem też domowego aloesu używam. Jak nie chodzę do pracy to się też nie maluję, niech skóra trochę odpocznie, a do sklepu nie muszę mieć makijażu.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Wlasnie, ludzie rozne rzeczy paplaja z zazdrosci, ja tam sie tym nie przejmuje, tylko znow ubolewam nad tym, jacy debile chodza po swiecie
na chodnikach trzeba bardzo uwazac, ja tez wczoraj jak stara babcia z nogi na noge zolwim tempem, byle bezpiecznie...a u nas jednego plaskiego miejsca nie ma same gorki -
Karmelllka90 wrote:B_002 czy ty kupujesz w Krk ubranka tez gdzies na SH? Czy tylko nowa wyprawkę chcesz?
Zamierzam się wybrać z moją bratowa niedlugo do SH bo ona też w ciąży i jej się przyda również. Nie tylko nową wyprawkę będę kupować. Myślę nad koszem Mojżesza na przykład, ale żeby kupić używany. Ubranka na sam początek to ledwo co używane są, prawie jak nowe
A co do porodówek to nie słyszałam o dniach otwartych. Ja to się raczej wybiorę w okolicach lutego. Z resztą najpierw w szkole rodzenia będzie przegląd krakowskich porodowek to tam się najpierw czegoś dowiem.
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyB_002 wrote:Ja właśnie w Krakowie nie mam rozeznania gdzie jakieś fajne SH są. Bardziej wiem w moim rodzinnym mieście.
Zamierzam się wybrać z moją bratowa niedlugo do SH bo ona też w ciąży i jej się przyda również. Nie tylko nową wyprawkę będę kupować. Myślę nad koszem Mojżesza na przykład, ale żeby kupić używany. Ubranka na sam początek to ledwo co używane są, prawie jak nowe
A co do porodówek to nie słyszałam o dniach otwartych. Ja to się raczej wybiorę w okolicach lutego. Z resztą najpierw w szkole rodzenia będzie przegląd krakowskich porodowek to tam się najpierw czegoś dowiem.na pewno sie obłowisz
za grosze przysłowiowe wszystko na wieszaczkach jest
ja sama dostałam adresy od sąsiadki która tam ubiera dzieci i siebie i męża, a w życiu bym tego nie powiedziała. Ja 3/4 wyprawki mam z SH a wszystko jak nowe a wydałam na to około 200 zl
Tez właśnie chce posłuchać pierw od położnych o porodówkach ale ujastek bym obejrzała moze w grudniu chociaż przekonana jestem do Żeromskiego a tam remont kończą pod koniec rokuWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 10:10
B_002 lubi tę wiadomość
-
stresant wrote:Chyba wszystkie nasze dzieciaczki sie w koncu uaktywnily
u mnie tez rewolucje w brzuchu, aczkolwiek na rece jeszcze nic nie czuc
Pisałyscie o farbach i malowaniu, nas to czeka w grudniu, i zastanawiam sie czy moge byc przy malowaniu czy opary nie zaszkodza dziecku?
Wyschniecie dobrze sciany i pozbycie sie smrodu to kwastia 24 godzin......jakie macie zdanie na ten temat?
Wczoraj po wywiadowkach znow mialam wysokie cisnienieto chyba nie kwestia zdenerwowania bo bylo calkiem przyjemnie ale tego ze sie troche poruszalam.....
wiekszosc mojego dnia spedzam w pozycji lezacej lub siedzacej nie robiac nic.....
teraz jest troche podwyzszone ale w normie.....oby nie roslo
U nas juz białokocham snieg
stoki juz nasniezaja hurraa
w tym roku niestety ani grzynca ani narty
ostatnio mi sie nawet snilo ze jezdzilam......mialam juz narty na nogach i nie chcialam jechac bo wiedzialam ze w ciazy jestem, ale po chwili ruszylam "z kopyta" w dol cudowne uczuciechyba jestem uzalezniona
nawet po przebudzeniu mialam wyrzuty sumienia
ostatnio mam bardzo prawdziwe sny, takie realistyczne, dzis byla powodz i zerwalo most na Olzie, ledwo uszlam z zyciem, bo na nim stalam, masakra jakas.....
Ja bym unikała wdychania farby.
Też bym poszusowała no ale są rzeczy ważniejsze
mnie się dziś śniło, że byłam z niemowlakiem nad rzeką i moczyliśmy się w wodzieFasolka77
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPiszecie o malowaniu. My też będziemy malować, ale salon. Bo kiedyś wpadłam na genialny pomysł, żeby przykleić ozdoby na ścianę taśma dwustronna.
Przedwczoraj je zaczęłam ściągać i okazało się że klej przereagowal z farbą i zerwało się do tynku
Więc dzisiaj zakupy i szpachla a jutro malowanie ścian i sufitu w salonie. Może namówię męża też na cegiełkę w przedpokojuB_002 lubi tę wiadomość