X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula wiem, czytałam. Dla mnie ten rożek będzie w większej części na chwilkę, do spania ma spiworki. Taka moja zachcianki. Jestem świadoma że to jest sztuczny materiał :)

    f1d9680377.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula masz rację. Ja właśnie się zastanawiałam nad rożkiem, ale na razie nie kupuję i tak. Nie wiem czy będę używać. Co do tych kocyków polarowych minky to zamierzam taki jeden kupić i używać do wózka, bo będzie cieplej pod takim. Do domu na pewno będziemy używać coś z naturalnych materiałów, bo chyba polarek nie jest najlepszą opcją co spania na codzień.

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze się zastanawiam czy nie uszyc sobie sama. Gdybym zaczęła w styczniu myślicie że bym się wyrobila? Chciałabym rożek i organizer na łóżko w komplecie.

    Dobra, jednak nie. Kupię ten zolty, pewnie dwa razy użyje. A gdyby jednak dzieciak życia sobie bez niego nie wyobrażał to się co zamówi już po porodzie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 22:23

    f1d9680377.png
  • barbillla86 Przyjaciółka
    Postów: 82 103

    Wysłany: 27 listopada 2018, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Kasionek jutro wszystkie będziemy przeszczesliwe po wizytach, wszystkie :)

    Widzę że jutro wizytowy dzień, ja też się wybieram. Jakoś spokojna jestem, dziś zjadlam do kawy kinder Bueno i mlody ruszał się az miło :-) A na koniec mialam wrażenie że ma czkwawkę ale nie wiem czy to możliwe w 20tc...

    malutka_mycha, Wiewióreczka, B_002, estrella, martusiawp lubią tę wiadomość

    f2w3dqk33etnh445.png
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 27 listopada 2018, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    Ja też jutro wizytuje :) byliśmy w niedzielę na IP, synek odwrócony tyłem więc widzieliśmy tylko rączkę i stopę dobrze. Jutro mam nadzieję że przełącza nas na 4d. :)

    Podczytuje Was dziś na temat rozkow, nasuwa mi się myśl też o śpiworkach. Ja niby maj, ale sam początek i w sumie pogoda będzie zbliżona do kwietnia. Jakiej grubości kupujecie rożek? Kupić cienszy czy standardowy tak mocno wypełniony?
    No i śpiworek, z rękawami, bez rękawów, polarowy czy lekko wypelniany?
    W tej kwestii mam pustkę w głowie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 23:03

    malutka_mycha, Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 27 listopada 2018, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Barbilla czkawka chyba możliwa, bo ja też na tym etapie co ty miałam takie wrażenie że dziecko ma czkawkę bo ruchy były niezwykle regularne i w jednym miejscu.
    Ale raz tylko tak czułam, zazwyczaj mała się rusza w różnych miejscach na raz, chyba macha rączkami i nóżkami i wtedy widzę jaka jest już duża jak mnie kopie po obu stronach brzucha, raz z jednej strony raz z drugiej :)

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2018, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rożek mam jeden Minky drugi królik Tulis.
    Ja zasnąć nie mogę. Mój na koncercie, miałam jechać no ale logiczne że nie pojechałam z brzuchem :(, więc bez niego ciężko i mały jest chyba z tatą na koncercie bo tak tam wywija że macica mi twardnieje i nie pomaga zasnąć.

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 27 listopada 2018, 23:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale produkujecie az trudno doczytac :) zycze jutrzejszych udanych wizyt i ladnych zdjec :) ja dopiero za tydzien, juz sie doczekac nie moge, chyba jak kazda z nas

    rozki bardzo ladne, kazda z nas ma inny gust, wiec trudno doradzac, ja to sie chyba wylamie, bo stawiam na klasyke, wklad puchowy a rozek typu becik z lat 80 :) naprawde mozna jeszcze takie kupic :)bialy z koronka mozna prac na 90 i prasowac.

    https://www.esitocz.cz/klasicke-zavinovacky-bile/264-zavinovacka-klasicka-ctvercova-madeira-2-kanyry-0720010202002.html


    Fasolka jak tam cisnienie? ja zauwazylam ze u mnie skokowe, jak mnie ktos wkurzy to zaraz wyskakuje 140/90 ale do pol godziny spada na 120/80 wiec na razie sie nie martwie

    Dzis caly dzien czyscilam wozek, pralam (naszczescie wszystko mozna rozebrac i wlozyc do pralki)mylam kola, rurki, dokrecalam srubki i szylam dziury......przeklinajac przyrzekalam sobie ze juz NIGDY NIKOMU NIC NIE POZYCZE :( szwagierka miala wozek pozyczony, oddajac go mowila, ze caly wyprala i wyczyscila, dziewczyny nie uwierzycie, na kolach byly za przeproszeniem gowna poprzyklejane, z kieszonek słonecznik wysypywalam, gabka na palaku przegryziona.....bez komentarza

    Do tego zadzownila mama i wtedy juz cisnienie bylo 140/90.....miesiac temu pozyczylam znajomej od mamy, fotelik 0-13, bo corka kolezanki przyleciala z Anglii na 2 tygodnie......znioslam ze strychu zapakowany w folie czysciutki ze wszystkimi elementami baza, wkladka itp......... dzis oddala fotelik....pytam sie mamy a wkladka dla niemowlaka jest? mama mowie NIEMA.....moze wyrzuciala razem z folia!!!!! ale sie wkurzylam

    To jest stary fotelik dzis na necie mozna go kupic za 200zl, ale nie chodzi tu o pieniadze....jak ludzie majac cos pozyczonego moga tak nie szanowac!!!!

    ja lubie miec rzeczy w porzadku, jak juz cos mam, to musi byc czyste, bez dziur, kompletne ze wszystkimi czesciami itp. nie zebym byla pedantyczna do przesady......pozyczylam mate edukacjyna nosz kur...a wrocila bez polowy zabawek przylepianych na rzepy!!!!!

    moze jestem dziwna, staroswiecka i przywiazana do swoich rzeczy ale nie potrafie zrozumiec takiego zachowania, ja bym sie spalila ze wstydu jakbym juz cos pozyczala i oddala popsute :(

    Takze od dzis czy sie ktos obrazi czy nie JA NIE POZYCZAM :) za grosze mozna w SH albo na internecie kupic :)

    aha maz tez ma zakaz pozyczania :) cale lato remontowal przyczepke, malowal kupil nowe opony wymienil deski, ani razu nic nia nie przewiezlismy, stala i lsnila :) ..... miesiac temu sasiad przylecial w potrzebie ze mu przyczepka padla i stoi na srodku drogi czy mu pozycze, bo materialy potrzebuje przeladowac i przywisc do domu......oczywiscie nie ma problemu.....zebyscie widzialy w jakim stanie oddal te przyczepke, ja sie rozplakalam, to ze dno podarte od lopaty jeczcze zrozumie ale ze boki oblepione cementem, tak jakby nie mogl oplukac woda zanim zaschnelo......i nawet flaszki nie dal....co tam flaszka, nawet dziekuje nie powiedzial......no ale co nie pozyczysz sasiadowi?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2018, 23:27

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 27 listopada 2018, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sory tak sie rozpisalam ale nie bylo mnie z Wami caly dzien :)

  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 27 listopada 2018, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale nadrabiania... ;)
    Wieczorne czytanie forum skończyło sie jedzeniem kapusty kiszonej takiej mi ochoty narobiłyscie.

    Ja tez na FB nie wrzucam zdjec ciazowych ani takich informacji. Najblizsze mi osoby wiedza o rosnacym brzuszku, a cała reszta nie musi :)

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 27 listopada 2018, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez w myslach przesladuje pepowina. To dziecko takie ruchliwe, ze mam wrazenie, ze ciagle sie zaplątuje ale jak bedzie wieksze to trudniej sie wydostac :(

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 27 listopada 2018, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Ale produkujecie az trudno doczytac :) zycze jutrzejszych udanych wizyt i ladnych zdjec :) ja dopiero za tydzien, juz sie doczekac nie moge, chyba jak kazda z nas

    rozki bardzo ladne, kazda z nas ma inny gust, wiec trudno doradzac, ja to sie chyba wylamie, bo stawiam na klasyke, wklad puchowy a rozek typu becik z lat 80 :) naprawde mozna jeszcze takie kupic :)bialy z koronka mozna prac na 90 i prasowac.

    https://www.esitocz.cz/klasicke-zavinovacky-bile/264-zavinovacka-klasicka-ctvercova-madeira-2-kanyry-0720010202002.html


    Fasolka jak tam cisnienie? ja zauwazylam ze u mnie skokowe, jak mnie ktos wkurzy to zaraz wyskakuje 140/90 ale do pol godziny spada na 120/80 wiec na razie sie nie martwie

    Dzis caly dzien czyscilam wozek, pralam (naszczescie wszystko mozna rozebrac i wlozyc do pralki)mylam kola, rurki, dokrecalam srubki i szylam dziury......przeklinajac przyrzekalam sobie ze juz NIGDY NIKOMU NIC NIE POZYCZE :( szwagierka miala wozek pozyczony, oddajac go mowila, ze caly wyprala i wyczyscila, dziewczyny nie uwierzycie, na kolach byly za przeproszeniem gowna poprzyklejane, z kieszonek słonecznik wysypywalam, gabka na palaku przegryziona.....bez komentarza

    Do tego zadzownila mama i wtedy juz cisnienie bylo 140/90.....miesiac temu pozyczylam znajomej od mamy, fotelik 0-13, bo corka kolezanki przyleciala z Anglii na 2 tygodnie......znioslam ze strychu zapakowany w folie czysciutki ze wszystkimi elementami baza, wkladka itp......... dzis oddala fotelik....pytam sie mamy a wkladka dla niemowlaka jest? mama mowie NIEMA.....moze wyrzuciala razem z folia!!!!! ale sie wkurzylam

    To jest stary fotelik dzis na necie mozna go kupic za 200zl, ale nie chodzi tu o pieniadze....jak ludzie majac cos pozyczonego moga tak nie szanowac!!!!

    ja lubie miec rzeczy w porzadku, jak juz cos mam, to musi byc czyste, bez dziur, kompletne ze wszystkimi czesciami itp. nie zebym byla pedantyczna do przesady......pozyczylam mate edukacjyna nosz kur...a wrocila bez polowy zabawek przylepianych na rzepy!!!!!

    moze jestem dziwna, staroswiecka i przywiazana do swoich rzeczy ale nie potrafie zrozumiec takiego zachowania, ja bym sie spalila ze wstydu jakbym juz cos pozyczala i oddala popsute :(

    Takze od dzis czy sie ktos obrazi czy nie JA NIE POZYCZAM :) za grosze mozna w SH albo na internecie kupic :)

    aha maz tez ma zakaz pozyczania :) cale lato remontowal przyczepke, malowal kupil nowe opony wymienil deski, ani razu nic nia nie przewiezlismy, stala i lsnila :) ..... miesiac temu sasiad przylecial w potrzebie ze mu przyczepka padla i stoi na srodku drogi czy mu pozycze, bo materialy potrzebuje przeladowac i przywisc do domu......oczywiscie nie ma problemu.....zebyscie widzialy w jakim stanie oddal te przyczepke, ja sie rozplakalam, to ze dno podarte od lopaty jeczcze zrozumie ale ze boki oblepione cementem, tak jakby nie mogl oplukac woda zanim zaschnelo......i nawet flaszki nie dal....co tam flaszka, nawet dziekuje nie powiedzial......no ale co nie pozyczysz sasiadowi?
    Chyba wyjątkowego pecha masz z tym pożyczaniem i ludźmi. Nie dziwię Ci się że się wkurzylas. Ale że ludziom wstyd nie jest, ja bym odkupił gdyby coś się zepsuło, zgubiło. Dlatego nie lubię pożyczać od kogoś ani komuś bo niestety zawsze istnieje taka opcja ze coś pierdyknie.

    f1d9680377.png
  • B_002 Autorytet
    Postów: 3675 3727

    Wysłany: 28 listopada 2018, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant mam to samo podejście co ty do pożyczania. Strasznie się lubię tego robić, ale nie dlatego że nie chcę komuś pomóc, ale właśnie boję się że nie wróci do mnie w tym samym stanie. Ludzie nie umieją w dzisiejszych czasach szanować cudzych rzeczy.
    Na szczęście mi się rzadko trafiło żeby ktoś coś oddał zniszczone lub niekompletne, ale jednak mam zasadę że drogich rzeczy nie pożyczam.
    Kuzynka kiedyś prosiła o pożyczenie na dzień aparatu fotograficznego, to była lustrzanka, odmówiłam.
    Już nie patrzę czy się ktoś obrazi czy nie, mam swoje argumenty i są takie rzeczy których się nie pożycza.
    Nawet sobie nie wyobrażam że sama mogłabym oddać komuś wózek w takim stanie jaki tobie został zwrócony. Wstyd.. Ja bym to jakoś skomentowała i powiedziała tym osobom że tak się nie robi, taki mam już charakter :P

    gg64zbmhxvebnkcj.png
    29.03.2019 [39+2] Zosia <3 2580g, 52cm, 10pkt, SN
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 28 listopada 2018, 03:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja już znów po spaniu mam :/ A czytam Was i ja również chętnie się dowiem czegoś więcej na temat doboru spiworkow do spania. Krótki czy długi rękaw, materiał na wiosja/lato, rozmiar... Nie mam kompletnie doświadczenia, bo syn spał pod kolderka a latem kiedy się urodził to pod pieluszka lub cienkim kotkiem na początku...

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 04:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już też po spaniu, pies mnie obudził że musi natentychmiast iść na dwór. Zejście z 3 piętra mnie obudziło, swoje dołożył mróz i mamy oczy jak 5zl...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 04:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy 4 śpiworki, dwa ciepłe (bawełna wypełniana) na ramiączkach i dwa cieniutkie (trochę grubsze od pieluszki) też na ramiączkach. W rozmiarach 56 - 62.

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 05:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    A nie macie takiego wrażenia że te dzieci w tych rożkach z plastikowego polaru minky będą się strasznie pocić?
    Tak pytam bo ja już sobie wyobraziłam jakbym miała samą siebie tym owinąć i aż mi ciarki przeszły ;-)
    Mój rozek jest bambusowy, ja kupiłam si wózka komplet minki

    martusiawp lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 05:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Generalnie ja te nie śpię od ponad godziny. Męczyłam sie rzucałam ale nic to nie dało wiec wstałam. Jeszcze za sciana młody sąsiad wstał ma bunt dwu latka jego krzyk słychać pod Mariackim na pewno!

    Cos do pożyczania ja tego nie lubię robic, ostatnia rzecz jaka pożyczyłam - z niezbyt duża chęcią - był mój welon długi za który dałam 750 zł mogłam go sprzedać spokojnie za 500 zł, pożyczyłam narzeczonej przyjaciela bo tak sie jej podobał a był drogi, zgodziłam sie oczywiście w kościele świadek jej stanął na welonie rozdarty mi oddała :/ byłam mega zła. Ja bardzo dbam o swoje rzeczy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 11:07

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 28 listopada 2018, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    sory tak sie rozpisalam ale nie bylo mnie z Wami caly dzien :)

    :) u mnie ciśnienie ok, mierzę w domu i zawsze poniżej 120/80. Byłam u hipertensjologa ale mówi,że wszystko ok i mam dalej kontrolować. Podobno po 20 tc może wzrosnąć a ja właśnie wchodzę w 20tc w piątek zgodnie z OM.

    Mnie też znajomi proponują, że coś pożyczą ale jak mam pożyczyć to wolę kupić nowe. Sama nie lubię nic nikomu pożyczać ani od kogoś również więc po prostu wszystko kupię nowe poza łóżeczkiem, które dostanę od brata :)
    Doskonale rozumiem Twoje nerwy- ja jestem na tyle asertywna, że nie miałabym problemu aby komuś zwrócić uwagę, że oddał inne niż wziął

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 28 listopada 2018, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    india wrote:
    Ale nadrabiania... ;)
    Wieczorne czytanie forum skończyło sie jedzeniem kapusty kiszonej takiej mi ochoty narobiłyscie.

    ja do dzisiaj odchorowuję tą kapustę... w lodówce mam kapuśniak ale go nie tknę...

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
‹‹ 609 610 611 612 613 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ