X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też dzisiaj dość cicho w brzuszku, parę ruchów poczułam, ale nie było tak jak 2-3 dni temu ciągiem kilka ruchów. Widocznie takie ciśnienie albo coś, że wszystkie maluchy niemrawe

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 28 listopada 2018, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Być może Paula, nawet zjadłam coś słodkiego, położyłam się i cisza.

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 28 listopada 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili, ja w moczu ogólnym tez miałam bakterie za każdym razem. Z posiewu wyszła ta nieszczęsna E. coli, zawsze coś.

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 28 listopada 2018, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolka, a w badaniu ogólnym moczu miałaś liczne czy pojedyncze bakterie?

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 28 listopada 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Karolka, a w badaniu ogólnym moczu miałaś liczne czy pojedyncze bakterie?

    Bardzo liczne nawet :/

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka Mucha to skrót od Mycoplasma hominis, ureaplasma urealyticum i chlamydia. Jak powiesz lekarzowi mucha to powinien wiedzieć
    Co do posiewu z moczu jak wychodzą bakterie powinno sie posiew zrobić

    Mama360 bardzo dziękuje za linka

    Kasionek córcia jest duża wiec dobrze pobiera sobie składniki odżywcze, a za 2 tyg jakby przepływy były nie zadowalające dadzą ci większa dawkę i bedzie dobrze. Bo rozumiem ze przepływy czyli przez pępowinę ? A z ta wielkością to jest właśnie jak widać skokowa czyli raz mała większa raz mniejsza, super ze nadrobiła :)

    Moja mała odwrotnie dzisiaj ja zmęczona jak nie wiem a koje dziecko daje czadu. Przespała sie około 2 godz i teraz tańczy

  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 28 listopada 2018, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili90 wrote:
    Kasionek super że z maluszkiem wszystko dobrze. A przepływy bedziesz miała pod obserwacją i w razie czego zwiekszysz dawkę heparyny. Teraz jaka dawkę przyjmujesz?? Masz mutację w układzie homo czy heterozygotycznym??
    Lili ja biorę 0.8 pewnie teraz zwiększa mi do 1 a potem już dawki większej nie ma więc dwa zastrzyko dziennie :-( Ja nie mam wady genetycznej oprócz mthfr homozygota.Ja mam zespół antyfospolipodiwoy czyli to nabyte jest.A ty moniturujesz dawki ? Badasz anty xa ?

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 28 listopada 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Kasionek, bardzo dobre wieści! A przepływami aż tak się nie stresuj, czytałam wiele historii, że niby były złe a na następnej wizycie wszystko super i śladu po tym nie było. Dzidzia rośnie jak na drożdżach, to chyba te przepływy dobre ma :)
    Lili, Kochana, nie mam w ogóle objawów, o których piszesz. Macica twardnieje mi bez bólu, czuję tylko nieprzyjemne napinanie.
    No ja mam taką nadzieję ,ta lekarka też mówiła zeby monitorować .Bo to jeszcze żaden wyrok bo maleństwo zaciskało pepowine między nogami i nie była.tak ułożona jak powinna.Ale wiadomo zawsze coś.No ale decydując się na ciążę wiedziałam,że z zespołem tak może być.Dla mnie to trochę szok bo ja nie mam nawet pękniętego naczynka na nodze a tu takie problemy z tym krzepnięciem.A kiedy masz teraz monitoring szyjki ?

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 28 listopada 2018, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Fasolka Mucha to skrót od Mycoplasma hominis, ureaplasma urealyticum i chlamydia. Jak powiesz lekarzowi mucha to powinien wiedzieć
    Co do posiewu z moczu jak wychodzą bakterie powinno sie posiew zrobić

    jakem stara to nie słyszałam o takim skrócie :) :) :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasionek wrote:
    No ja mam taką nadzieję ,ta lekarka też mówiła zeby monitorować .Bo to jeszcze żaden wyrok bo maleństwo zaciskało pepowine między nogami i nie była.tak ułożona jak powinna.Ale wiadomo zawsze coś.No ale decydując się na ciążę wiedziałam,że z zespołem tak może być.Dla mnie to trochę szok bo ja nie mam nawet pękniętego naczynka na nodze a tu takie problemy z tym krzepnięciem.A kiedy masz teraz monitoring szyjki ?
    Jutro mam połówkowe i zbadają szyjkę.
    Pewnie trafiłaś na niefortunny moment, jeśli maluch zaciskał pępowinę między nóżkami - wtedy na zdrowy rozum przepływ jest zaburzony.
    A co do tych mutacji, jak sobie ostatnio te badania robiłam na własną rękę (szukając trombofilii itp ;) ), to wyszło, że mam mthfr w heterozygocie, ale zaczęłam o tym czytać i to ponoć pic na wodę i nic nie znaczy.

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.fabrykawafelkow.pl/ubranka-niemowlece/50171-nanaf-organic-przedluzacz-do-body-naturalny.html

    Dziewczyny będziecie kupować przedłużacze do body? A moze któraś ma doświadczenie juz z nimi

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewióreczka wrote:
    Jutro mam połówkowe i zbadają szyjkę.
    Pewnie trafiłaś na niefortunny moment, jeśli maluch zaciskał pępowinę między nóżkami - wtedy na zdrowy rozum przepływ jest zaburzony.
    A co do tych mutacji, jak sobie ostatnio te badania robiłam na własną rękę (szukając trombofilii itp ;) ), to wyszło, że mam mthfr w heterozygocie, ale zaczęłam o tym czytać i to ponoć pic na wodę i nic nie znaczy.
    Mama ginekolog o tym mówiła ze połowie kobiet podobno wyjdzie ta mutacja

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasionek a ty kochana ile masz dokładnie wiek ciazy? Widzę ze skończony 22 tydzien

  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Kasionek a ty kochana ile masz dokładnie wiek ciazy? Widzę ze skończony 22 tydzien
    22 tudizen 3 dzień.Tak mutacja mthfr nic nie znaczy .Więc to taka mutacja z dupy trochę .Chociaż lekarz koniecznie kazał mi ja zbadać .W sensie immunolog .No ale zespół to już gorsza sprawa.

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    A robila któraś Maxi King? Ja widzac przepis sie poddalam a moze ktos ma lepszy i łatwiejszy?
    Nie robiłam, nawet nie wiedziałam ze takie ciasto jest. A maz uwielbia tego batona. ale moze zrobię na następny weekend. ;) Zobaczymy co wyjdzie;)

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasionek wrote:
    Lili ja biorę 0.8 pewnie teraz zwiększa mi do 1 a potem już dawki większej nie ma więc dwa zastrzyko dziennie :-( Ja nie mam wady genetycznej oprócz mthfr homozygota.Ja mam zespół antyfospolipodiwoy czyli to nabyte jest.A ty moniturujesz dawki ? Badasz anty xa ?
    Ja mam V Leiden i gin kazał mi to skonsultowac z hematologiem byłam raz posprawdzał sobie morfologie i kazał przyjsc za dwa miesiace jeszcze raz z morfologia, innych badań nie zlecał. Teraz byłam ten drugi raz powiedział, że wszystko jest w porządku i do końca ciaży mam brać heparyne 0,4 i acard. Nie jest potrzebna zmiana dawki bo ja mam mutacje w ukladzie heterozygotycznym. Nie widzi potrzeby dalszych konsultacji, chyba że ginekologa będzie coś niepokoiło, wie kto prowadzi ciaże i twierdzi, że ten lekarz wystarczajac trzyma rękę na pulsie i napewno wyłapie jak coś będzie nie tak.

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Mama ginekolog o tym mówiła ze połowie kobiet podobno wyjdzie ta mutacja

    mój profesor mówił, że nawet 70% to ma :)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasionek wrote:
    Hey dziewczyny.Ja po badaniu połówkowym.Dzidzia zdrowa.Jak na razie o hipotrofii nie ma mowy bo dziecko dzisiaj wyszło o 3 dni większe .Także peoknie rośnie.Waży już koło pół kg.Mam łożysko na przedniej ścianie.Szyjka cały czas tak samo długa .I ogólnie już było pięknie ale ze u mnie nie może być słodko to wyszły już złe przepływy.Kontrola za 14 dni i jak znowu tak wyjdą to zaś wieksza dawka zastrzyku.I tak znowu żyje w stresie .Chcoiaz lekarka mowiła że nie ma się martwić to jednak trudno o tym nie myśleć.
    Super ze wszystko dobrze i o hipotrofii nie ma mowy;)

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili90 wrote:
    Ja mam V Leiden i gin kazał mi to skonsultowac z hematologiem byłam raz posprawdzał sobie morfologie i kazał przyjsc za dwa miesiace jeszcze raz z morfologia, innych badań nie zlecał. Teraz byłam ten drugi raz powiedział, że wszystko jest w porządku i do końca ciaży mam brać heparyne 0,4 i acard. Nie jest potrzebna zmiana dawki bo ja mam mutacje w ukladzie heterozygotycznym. Nie widzi potrzeby dalszych konsultacji, chyba że ginekologa będzie coś niepokoiło, wie kto prowadzi ciaże i twierdzi, że ten lekarz wystarczajac trzyma rękę na pulsie i napewno wyłapie jak coś będzie nie tak.

    Lili miałas jakieś krwawienia po tych lekach?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 28 listopada 2018, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś też po połówkowych jestem. Zasilamy grono dziewczynek, bo na 100% ma być Córeczka. Aż się popłakałam, a i Mąż miał łzy w oczach, jak lekarz nam ogłosił płeć. Waży 331g, a wiek ciąży z usg 20+1. Wszystko, co lekarz mierzył oceniał jako bardzo dobre, w normach i prawidłowe, więc jesteśmy przeszczęśliwi! Buźkę pokazała nam tak z półprofilu, za to mamy na zdjęciu ładną stópkę długości 35mm :-)
    U nas też łożysko na przedniej ścianie. Córcia ułożona była dziś pośladkowo, ale chyba jeszcze ma czas i miejsce się obrócić??
    Nie miałam mierzonej szyjki, ale zwykła wizyta u gina prowadzącego w poniedziałek, więc wtedy go zapytam.

    Kasionek, silne i duże jest Twoje Szczęście, super wieści!

    Kasionek, Wiewióreczka, estrella, Kasiulka90, B_002, india, Natalia-tosia, AniaKJ, martusiawp, Mama36, DorotaAnna, Misiabella, Kiwona lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
‹‹ 615 616 617 618 619 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ