Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMnie brzuszek pobolewa i jajnik jakby prawy wiec leżę. I cos mnie podszczypuje i pulsuje w pochwie ale to juz sie zdarzało wiec nie panikuje. Obstawiam ze to syndromy wyjechania z Krakowa i moja psychika sobie szuka. Bo jestem daleko od Krakowskich szpitali
-
No niestety powietrze dzisiaj kiepskie, 330% normy smogu. Słońce zaszło za chmury a mi się spacerów odechciało.Karmelllka90 wrote:A jak u ciebie powietrze? W mojej części od rana aplikacja mowi zeby nie otwierać okien i nie wychodzić.
My juz dojechaliśmy do rodzicow. Męcząca droga dla brzuszka
A u rodziców -11 ale rześko, że ho ho
Byliśmy z mężem zrobić większe zakupy, potem sprzątanie, trochę przewietrzyliśmy mieszkanie bo się wilgoć bardzo zbiera więc nie było wyjścia. Oczyszczacz powietrza mi teraz dość mocno działa, ale da radę
Rozumiem że droga samochodem męcząca dla brzuszka, my to co weekend prawie gdzieś jeździmy, nawet ponad 3h jazdy czasem wychodzi i dopóki mogę to zawsze w jedną stronę ja prowadzę samochód, ale fakt że już się to robi coraz bardziej męczące. Teraz postanowiliśmy że przed świętami już nigdzie nie wyjeżdżamy.
Usiadłam sobie wreszcie żeby odpocząć a tu już ponad 2 str do czytania na forum
Muszę nadrobić.
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyMama36 wrote:Paula ja miałam rwe kulszowa w pierwszej ciąży. Ptzechlapane. Ani zastrzyku ani tabletki. 2 tyg bolu strasznego. Nie ma lekarstwa
Wiem, wiem A rwe miewam od 12 roku życia i jej się najbardziej bałam. Ale jest lepiej. Leżę dużo i nie robię nagłych ruchów, żeby ucisk zelżał i chyba działa.
Obstawiam że pod koniec ciąży mnie poskłada jeszcze.
Skoro przechodzi to wiadomo że nie rwa, ale już mnie ostrzega że już jest za rogiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2018, 15:14
-
Karmelka to w moje strony przyjechałaś.
U nas też dziś była wizyta u weterynarza z naszym owczarem. Taki duży a tak się trzasl jak osika i ciągle przyklejony do nogi. Śmieszny był Ale zaszczepiony na wscieklizne i choroby zakaźne i tabletka na odrobaczenie (Też musimy mu jakoś przemycić w jedzeniu). Całkiem tanio za wszystko bo 90zl.
Dziś wieczorem wybieramy się na andrzejki że znajomymi. Mąż już panikuje że Malutka się przestraszy głośnej muzyki. No zobaczymy jak będzie, najwyżej szybko wrócimy. Narazie ma się dobrze bo kopie aż miło!
martusiawp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję Kasionek, już wysłałam męża do apteki po płyn micelarny i krem. Ja już od dłuższego czasu staram się używać kosmetyków naturalnych, ostatnio twarz mylam tylko wodą, zawsze miałam cerę tłusta lub mieszaną a to co mam teraz to jedna wielka tragedia, tak sucha że boli i się luszczy. Chyba hormony tak działają plus dodatkowo mróz... Dobrze, że już się do pracy nie wybieram bo wstyd byłoby się ludziom pokazać.
-
Karmelllka90 wrote:Mnie brzuszek pobolewa i jajnik jakby prawy wiec leżę. I cos mnie podszczypuje i pulsuje w pochwie ale to juz sie zdarzało wiec nie panikuje. Obstawiam ze to syndromy wyjechania z Krakowa i moja psychika sobie szuka. Bo jestem daleko od Krakowskich szpitali
Karmelllka w Kielcach też są szpitale
Sansivieria lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
A jak u Was? Lekarka coś przemówiła i zaczął choć trochę rozumieć powagę sytuacji?Karollinax26 wrote:A ja czekam aż M wróci z zakupów i przygotuje kurczaka do upieczenia. On ogarnie resztę.
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534 03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018. Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
nick nieaktualnyestrella wrote:Dziękuję Kasionek, już wysłałam męża do apteki po płyn micelarny i krem. Ja już od dłuższego czasu staram się używać kosmetyków naturalnych, ostatnio twarz mylam tylko wodą, zawsze miałam cerę tłusta lub mieszaną a to co mam teraz to jedna wielka tragedia, tak sucha że boli i się luszczy. Chyba hormony tak działają plus dodatkowo mróz... Dobrze, że już się do pracy nie wybieram bo wstyd byłoby się ludziom pokazać.
A próbowałaś olejków hydrofilnych? Mi pomagały zarówno przy tłustej jak i suchej crze (inny olejek). Biochemia Urody ma najkorzystniejsze ceny. Ja właśnie dzisiaj zamawiam kolejny bo mi się skończył. Tylko sprawdź czy dany olejek można w ciąży stosować - na przykład olejek z drzewa herbacianego jest kategorycznie zakazany
Pięknie pachnie ten z pomarańczy, polecam
Dodam jeszcze że ja tylko po tych olejkach mam dobrze oczyszczoną i jednocześnie nawilżona skórę, nie robią się wągry. Teraz nie mam olejku od tygodnia i to co się zaczyna dziać to jakaś masakra.
Taki olejek nie zostawia tłustego nalotu i zmywa się tak samo jak żel do mycia twarzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2018, 17:00
estrella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKtóraś z Was pisała, że jest kosmetologiem i poleca kwas hialuronowy do olejów. Ja byłam poinstruowana, że nie powinno się stosować żeli z kwasem hialuronowym w ciąży bo nie ma badań na temat szkodliwości dla płodu.
Sprawdziłam to i faktycznie kwas hialuronowy w ciąży nie jest polecany właśnie ze względu na to, że żadne badanie nie potwierdziło dotychczas, że taki wpływ na płód nie powstanie. Dopuszcza się stosowanie środków z niskim stężeniem kwasu hialuronowego, ale nie ma zgodności co do określenie ile to jest "niskie" stężenie. Teoretycznie około 1% mogłoby być ok. Ja nie ryzykuję
To tak na przyszłość zostawiam, może kórejś z Was się przyda
Od razu dopiszę, że wiem, że kwas hialuronowy występuje naturalnie w organizmie, ale co innego "nasz" kwas a co innego dostarczanie go dodatkowo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2018, 17:16
-
Ja mam AZS i nie używam w ogóle wody do mycia buzi, stosuję tylko wodę micelarną z Biodermy - cudowna, bezzapachowa i nie piecze nawet jakby na gołą ranę nałożyć
Z pielęgnacji serum z witaminą E (w kosmetologii tzw.eliksir młodości) i z witaminą C (silny antyoksydant). Polecam serię od polskiego producenta - Liq CC i Liq CE, bo zagraniczne odpowiedniki kosztują dwa razy tyle lub więcej. Można stosować w ciąży.
W mojej złotej trójce jest jeszcze retinol, najlepszy odmładzacz, ale w ciąży nie wolno używać.
Do tego krem nawilżający apteczny i koniecznie krem z filtrem.
Mam siostrę 42 lata, na której "stosuję" te cuda i wygląda jak 16-letnia gówniara
estrella, martusiawp, Misiabella lubią tę wiadomość
[*] Aniołek 8 tc -
nick nieaktualnyPaula 90 wrote:A próbowałaś olejków hydrofilnych? Mi pomagały zarówno przy tłustej jak i suchej crze (inny olejek). Biochemia Urody ma najkorzystniejsze ceny. Ja właśnie dzisiaj zamawiam kolejny bo mi się skończył. Tylko sprawdź czy dany olejek można w ciąży stosować - na przykład olejek z drzewa herbacianego jest kategorycznie zakazany
Pięknie pachnie ten z pomarańczy, polecam
Nie olejków nie używałam ale chętnie spróbuję na razie jest ulga po zastosowaniu kremu i płynu polecanego przez Kasionek.
A ja właśnie zrobiłam sobie koktajl z buraków, truskawek i pomarańczy i powiem Wam że całkiem to dobre na obiad domowe burgery z wołowiną, tak więc mam nadzieję, że morfologia będzie lepsza niż ostatnio
martusiawp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:Ja mam AZS i nie używam w ogóle wody do mycia buzi, stosuję tylko wodę micelarną z Biodermy - cudowna, bezzapachowa i nie piecze nawet jakby na gołą ranę nałożyć
Z pielęgnacji serum z witaminą E (w kosmetologii tzw.eliksir młodości) i z witaminą C (silny antyoksydant). Polecam serię od polskiego producenta - Liq CC i Liq CE, bo zagraniczne odpowiedniki kosztują dwa razy tyle lub więcej. Można stosować w ciąży.
W mojej złotej trójce jest jeszcze retinol, najlepszy odmładzacz, ale w ciąży nie wolno używać.
Do tego krem nawilżający apteczny i koniecznie krem z filtrem.
Mam siostrę 42 lata, na której "stosuję" te cuda i wygląda jak 16-letnia gówniara
Retinol i kwasy kocham miłością wieczna. Zaczęłam w zeszłym roku kurację i mam zamiar powtórzyć po kp.
Nakładalam w domu kwas migdałowy 40% nawet dwa razy w tygodniu, żadnego łuszczenia czy pieczenia. A skóra jak pupa niemowlęcia. Do tego kwas hialuronowy i olej tamanu
Ale od razu mówię że nie polecam samemu stosować takich stężeń bez przygotowania bo można sobie zrobić paskudne kuku.
Ja mam skórę bardzo gruba, odporna. Jak nosorożec Ale też skłonności do zaskórników. Oczyszczam twarz olejem, delikatnym żelem i dodatkowo hydrolat.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2018, 18:06
