Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Melduję się z wynikami:
beta:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/15f799a754d6.jpg
Progesteron:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9a4706999e7e.jpg
i jeszcze test zrobilam przed chwila ten sam co wczoraj i tak kminię czy jest ciut ciemniejszy czy nie? płytkowy zostawiłam na rano żeby mieć jakiś test z porannego moczu.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d0f6b7b89125.jpg -
Wojna to jestesmy na podobnym etapie. ja co prawda opieram sie narazie na wyliczeniach kalendarza i wychodzi mi dzis 4+2 i termin na 23.04, do lekarza tez chce isc 30.08 i wtedy mysle ze poznam juz dokladny termin.
Wojna lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, pamiętajcie, że jutro jest święto.
Ja byłam dziś u lekarza i mnie babka załamała. Beta 7.08 938, 9.08 2116. Przyrost super. Byłam u lekarza w piątek, 10.08 i mówił że jest pęcherzyki 5mm co odpowiada 5 tygodniowo. Dziś byłam u innej lekarki (bo tamten doktor nie prowadzi ciąży), a ja mam jakiś mega stan zapalny, swedzi mnie i piecze. A ona zrobiła mi usg i mówi że widzi pęcherzyki który odpowiada 4 tygodniowi i nie widzi zarodka. Wg om dziś jest 5tydz+5. Powinien już być zarodek... nastraszyła mnie, że ze względu na moją obciazajacą historię, dała mi skierowanie do szpitala. W kwietniu poroniłam, bo jajo było puste. Dziś mnie wystraszyła że może być powtórka... aczkolwiek powiedziała, że pocieszające jest to ze nie mam żadnego bólu brzucha, ani nie krwawie i mam torbiel na prawym jajniku, a tak dzieje się w ciąży. Nie wiem co myśleć. Czy ta lekarka jest do kitu. Czy może ma sprzęt do kitu. Pierwszy raz u niej byłam. Czy jechać do go szpitala. Czy iść gdzieś prywatnie i zaczerpnąć opinii innego lekarza. Do mojego gin mam wizytę dopiero na 4 września. Trochę chyba za długo. Aczkolwiek narazie nic się nie dzieje. Może poczekać... kurde, nie wiem biorę witaminy, przyjmuje luteine dopochwowo. W piątek było wszystko ok. A dziś już jest źle co wy o tym myślicie?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNat90 wrote:Daffi, a planujesz zbadać przyrost? bo w sumie od bladziocha przez trzy dni do 42 to ja bym jednak powtórzyła
edit: wróć, przez 5 dni? to ewidentnie bym była za powtórkąAdonis_26 lubi tę wiadomość
-
Nat90 wrote:Daffi, a planujesz zbadać przyrost? bo w sumie od bladziocha przez trzy dni do 42 to ja bym jednak powtórzyła
edit: wróć, przez 5 dni? to ewidentnie bym była za powtórką
wczoraj byl ten 13dpo co na zdj na gorze jest i wtedytez byla robiona beta.
dzis test w 14dpo to ten na dole.
Wszystkie testy nie z porannego moczu. Ale ja mam pewnie slabo przenikajace hcg do moczu. w pierwszej ciazy wszystkie testy to byla biel vizira a u lekarza sie okazalo ze to 8+3.
powtarzac zamierzam ale jutro swieto wiec dopiero w czwartek mogę. -
DoCelu 3 wrote:Martusiazabka - ja bym do tego szpitala poszła. Zawsze przebadaja, przypilnują a ty pewniejsza będziesz...
-
nick nieaktualnyMartusiazabka wrote:Sęk w tym, że nie bardzo mogę. Mam półtora rocznego synka, teraz na urlopie siedzę z nim w domu, a mąż od 1 sierpnia zaczął nową pracę. Nie może wziąć wolnego. A w tym szpitalu pewnie powtórzą mi betę, zrobią usg i jak nic nie będzie widać to każą czekać tydzień czy pojawi się zarodek czy nie
Martusiazabka lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Ja bylam na usg ale widać tylko pęcherzyk i to echo żółtkowe pani doktor powiedziała ze czekamy na echo dzidziusia. Kazała mi jeszcze raz betę zrobić. Ale ta moja doktorka i jej umiejetność usg zostawia wiele do życzenia na prywatna opiekę terminy sa bardzo dalekie wiec chyba bede szła znowu prywatnie bo jakis niepokój we mnie zasiała
-
Abi przykro mi co z dupkiem nie mam pojęcia niestety nie pomogę👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
malutka_mycha wrote:Też tak myślę ale ciężko wytrzymać.
Od wczoraj co jakiś czas kłuję mnie brzuch z jednej strony, tam gdzie przed zajściem miałam torbiel (raczej dalej tam jest). Może to być przyczyną?