Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny oszalałyście z tym pisaniem. Od rana byłam poza domem, miałam dziś różne sprawy do załatwienia, teraz leżę i odpoczywam. 7 stron do nadrobienia miałam! Aż nie wiadomo co teraz napisać.
Wiewiórkeczka jak czytałam twój post to sama się zestresowałam. Ale jestem dobrej myśli i myślę jak ty, pozytywnie że to tylko chwilowe wymiary takie wyszły a do porodu się wszystko unormuje
No i życzę żebyś jak najdłużej pozostała w dwupaku. Sama wiesz co masz robić, stosuj się do zaleceń tego lekarza. Wygląda na to że trafiłaś w dobre ręce, będzie dobrze
Paula ja jestem już w 25tc i moja mała rusza się non stop. Jak się obudzę, jeszcze nawet dobrze oczu nie otworzę i już czuję ruchy, kładę się spać, to samo. Wyjątki są gdy chodzę i się ruszam, wtedy nie czuję, ale wystarczy że będzie chwila spoczynku, nawet stanie w kuchni i krojenie czegoś i już czuję znowu dziecko.
W pozycji leżącej mój brzuch faluje.
W tej moje książce we fragmencie który tu wkleiłam było napisane że najwięcej dziecko może się ruszać między 24-28tc bo ma dużo miejsca jeszcze. Także to dopiero się zaczyna, przygotuj się. Ja mogę tylko potwierdzić że autorka książki ma rację
Karmelka dobrze że wyniki w normie. Nie masz się czym stresować i nie wyszukuj sobie nowych chorób do zdiagnozowania, to bez sensu. Jeśli chodzi o kupę () to te ziarenka są zupełnie normalne. Gdy ja jem więcej chleba z dużą ilością ziaren to też nie wszystkie się strawią a przynajmniej łatwiej i szybciej przebiega wizyta w toalecie. Nie panikuj kochana
Wszystko z tobą w porządku.
Jeszcze co do diety to ja bym ją urozmaiciła. Przykładowo ja chleb jem na jeden lub maksymalnie dwa posiłki dziennie (na około 5 posiłków). Jesteś w domu to masz czas na przygotowanie innych dań, różnorodność też może wpłynie na ketony.
Ja ostatnio polubiłam jogurt z otrębami i owocami, jestem tym tak najedzona że czasem nie mogę skończyć porcji, bardzo sycąceWiewióreczka, Paula 90 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualny
-
Karmelka jaka ty śliczna jesteś!
Wyobrażałam sobie ciebie z ciemniejszymi włosami a tu taka sexy blondyna
Moja kuzynka jest prześliczną dziewczyną a też miała problemy hormonalne i bardzo dużo przytyła. Ma sporą nadwagę ale nadal jest piękna. Myślę że i tobie urody nagle nie ubyłoWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 18:02
Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualnyBasiu ja z chęcią bym cos innego zjadła, ale na razie musze robic wg diety tej diabetolog a ona jest taka monotonna wlasnie
Ps. Te odrosty co mam teraz sa ciemne a końce to taki chamski żółty blond haha. No tragedia. Ale liczę ze mnie Pani jutro nie zawiedzie i zrobi cos z tymi włosamiWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 18:02
B_002 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Fasolka, miałyśmy nie cytować naszej Kaśki hihi
Ja też myślałam, że ma ciemne włosy
Karmelka, to wróć chociaż w połowie do wyglądu tej sexy blondi ze zdjęcia, a będziesz najładniejszą mamuśką na osiedluPrzepięknie wyglądasz, rzadko spotykany kształt oczu - takie skośne (uśmiechnięte), duże migdały. Znam tylko jedną osobę, która tak ma.
Basia, też mam wrażenie, że w końcu trafiłam w dobre ręce :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 18:07
B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Karmelllka90 wrote:Karolinka całkiem nie najgorzej wyglądałam te pare lat temu. Ale niedoczynnosc tarczycy i IO brak regularności posiłków przez system pracy spowodował ze te dodatkowe 30 kg nadwaga spowodowały ze czuje sie zle. Jestem taka pyza teraz Bleh.
Weź tak nie mów nawet, każda jest piękna na swój sposób! U mnie tarczyca zrobiła swoje w druga stronę, choćbym jadła niewiadomo ile to waga stała zawsze w miejscu.Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Karmelka i to jest bardzo fajne postanowienie, a myślę że Leonka ci w tym pomoże
Przy dziecku chyba duża ilość ruchu będzie wymuszona, a dietę można zawsze jakąś ustalić i się jej trzymać.
Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
nick nieaktualny
-
Karmelka rozumiem co masz na myśli, też przez Hashimoto, IO i pracę po 12h również w nocy doszłam do etapu, w którym czułam się fatalnie sama ze sobą. N szczęście po zmianie pracy w zeszłym roku a przed ciążą udało mi się doprowadzić do akceptowalnego stanu, ale kosztowało mnie to dużo wysiłku. Po porodzie będziemy razem walczyć o powrót do formy i się nawzajem wspierać i dopingować. Poza tym też uważam, że nadliczbowe kg nie zabrały Ci na pewno urody, chociaż tak Ci się wydaje. Wszystkie jesteśmy piękne i wyjątkowe, a dla naszych dzieciaczków to już w ogóle będziemy naj!!!
Karmelllka90, Karollinax26, Mama36, Wiewióreczka, B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB -
nick nieaktualnyMam zamiar dla Leonki sama gotować warzywka i piec zdrowe smakołyki wiec przy okazji i dla siebie. Chociaż teraz ta moja dieta mi sie podoba moze mi sie utrwali tylko po ciazy zmniejszę z 7 na 5 posiłków plus chlebek probody haha
martusiawp lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiewioreczka wcale się nie dziwię że panikowałas... Sama bym była ledwo żywa. Ale wszystko będzie dobrze
Wiecie że u mnie jest na szkole rodzenia dziewczyna w 24 tyg i mówi że nie czuję jeszcze ruchów. I wcale nie wygląda na jakąś przestraszona czy smutna więc chyba na usg wychodzi ze wszystko ok. Myślę sobie o niej. Moz enie czyta głupot w necie bo ja bym się pewnie martwila w cholere.Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzisiaj jadłospis i cukry u mnie tak:
Cukru na czczo 7:40 79
I śniadanie 8:00 3 x kromki IG z masełkiem 82% + wędlina drobiowa+ avokado + pomidor na kanapki cukier po 1 h 140 ( tutaj musze kombinować z chlebem)
II śniadanie 10:00 1x kromka probody z masłem 82% z wędlina drobiowa + 150 g owocow w tym mandarynka, melon, kiwi cukier po 1 h 80
Obiad 14:00 ziemniaczki + ryba bez panierki + 3 ogorki kiszone cukier po 1 h 125
Podwieczorek 16:00 1 x chleb IG masło 82% szynka drobiowa i żółty ser do tego ziemniaczki zapiekane zostały z obiadu 1 ogórek kiszony cukier po godzinie 94
I kolacja 18:00 2 x kromka IG z szynka sopocka i serem żółtym 2 duze pomidory bez skórki i 1 duża marchewka cukier po 1 h 96
( jeszcze zjem bez mierzenia cukrów)
II kolacja 20:00 1 x kromka chleba IG z szynka i serem żółtym plus pomidor, jogurt naturalny + 50 g melona z mandarynka
III kolacja 22:30 2 x chleb żytni na naturalnym zakwasie z Lidla z szynka sopocka i serem żółtym z pomidorem i świeżym ogorkiem
Jutro zobaczymy jak bedzie z ketonami i cukrem na czczo. Jem tak jak ona mi zaleciła przez tydzień ja tu nie widzę bym miała problem ja uważam ze mam za niskie cukryWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2018, 07:41
-
Mama36 wrote:Wiewioreczka wcale się nie dziwię że panikowałas... Sama bym była ledwo żywa. Ale wszystko będzie dobrze
Wiecie że u mnie jest na szkole rodzenia dziewczyna w 24 tyg i mówi że nie czuję jeszcze ruchów. I wcale nie wygląda na jakąś przestraszona czy smutna więc chyba na usg wychodzi ze wszystko ok. Myślę sobie o niej. Moz enie czyta głupot w necie bo ja bym się pewnie martwila w cholere.
największym zagrożeniem dla kobiety w ciąży jest internetWiewióreczka, Mama36 lubią tę wiadomość
Fasolka77