Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wymiotowałam.

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Aga2606 Autorytet
    Postów: 731 777

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko ok. Dzidziuś się przewrócił w nocy głowa w dol i to mogło zastymulowac macice a potem moje nerwy...
    Mam brać magnez i żyć normalnie szyja 38mm zamknięta mierzyło 3 lekarzy. Stwierdzili ze przy takiej szyjce nie trzeba posiewu.

    Jedyne co to cukier w moczu- nigdy nie miałam wiec nie czytałam... paula wiesz coś na ten temat? Moje cukry raczej w granicach ok...

    Gratuluje udanych wizyt!

    Daffi, Franka2104, Karollinax26, Kiwona, Lolka30, martusiawp, india lubią tę wiadomość

    relgepoklmz2enzg.png
    zem3epokdku6r9s8.png
  • KarmeLoVe Autorytet
    Postów: 1184 1350

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewiórka dziękuję!
    Właśnie dziś mi strzelił 20 Tc! Suwaczek pokazuje dzień później,ale witam się z Wami w połowie :D jeszcze tylko 4 tygodnie i naprawdę odetchne :)

    Wczoraj w nocy zawaliłam sobie pół telefonu filmikami, na których młody jest spokojny, a po wyłączeniu nagrywania, skacze brzuch, cóż, ma to po ojcu :D

    Daffi gratuluję! Bardzo dużo chłopców mamy w tym roku :D!

    Franka2104, Daffi, espoir, Kiwona, Wiewióreczka, martusiawp, AniaKJ, B_002, india lubią tę wiadomość

    dqprh371sw80ldoj.png
    Urodzony 3.05.2019 ❤️
    hcg 31.08.2018 - 534 <3 03.09.2018 - 2218 <3
    11.09.2018 - 22870 <3 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko <3
    17.10.2018. :) Maleństwo mierzy 4,33 cm <3 Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku <3
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj chyba nasz lepszy czas się kończy powoli i nam się pogarsza :(

    Karolina i jak się teraz czujesz ?

    Gratuluje udanych wizyt dziewczyny :)

    Daffi lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    Wiewiórka dziękuję!
    Właśnie dziś mi strzelił 20 Tc! Suwaczek pokazuje dzień później,ale witam się z Wami w połowie :D jeszcze tylko 4 tygodnie i naprawdę odetchne :)

    Wczoraj w nocy zawaliłam sobie pół telefonu filmikami, na których młody jest spokojny, a po wyłączeniu nagrywania, skacze brzuch, cóż, ma to po ojcu :D

    Daffi gratuluję! Bardzo dużo chłopców mamy w tym roku :D!

    Ja też ostatnio nagrałam kilka takich filmików na których widać tylko jak oddycham xd a po wyłączeniu skacze jak szalony. Raz się cieszyłam, że nagrałam taki naprawdę fajny z mocnymi kopami... po czym okazało się że wcisnęłam żeby aparat robił zdjęcie nie przełączyłam na tryb wideo :(

    KarmeLoVe lubi tę wiadomość

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga2606 wrote:
    Wszystko ok. Dzidziuś się przewrócił w nocy głowa w dol i to mogło zastymulowac macice a potem moje nerwy...
    Mam brać magnez i żyć normalnie szyja 38mm zamknięta mierzyło 3 lekarzy. Stwierdzili ze przy takiej szyjce nie trzeba posiewu.

    Jedyne co to cukier w moczu- nigdy nie miałam wiec nie czytałam... paula wiesz coś na ten temat? Moje cukry raczej w granicach ok...

    Gratuluje udanych wizyt!
    Robiłaś już krzywa? W ciąży cukry lubią oszaleć nawet jest wcześniej było ok. Ale nie denerwowalabym się na Twoim miejscu zbytnio. Cukier u ciężarnych lubi być w moczu i to normalne. Jeśli cukry nasz ok to raczej nic się nie dzieje

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    Oj chyba nasz lepszy czas się kończy powoli i nam się pogarsza :(

    Karolina i jak się teraz czujesz ?

    Gratuluje udanych wizyt dziewczyny :)

    Mi się też tak wydaje, że ten „dobry” czas mija.
    No ulżyło, brzuch pobolewa ale nie twardnieje, nie wiem czy to nie ma nic wspólnego z ruchami, bo mała się tak rozpycha, że czasem aż jest troszkę nieprzyjemnie :)

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    Wiewiórka dziękuję!
    Właśnie dziś mi strzelił 20 Tc! Suwaczek pokazuje dzień później,ale witam się z Wami w połowie :D jeszcze tylko 4 tygodnie i naprawdę odetchne :)

    Wczoraj w nocy zawaliłam sobie pół telefonu filmikami, na których młody jest spokojny, a po wyłączeniu nagrywania, skacze brzuch, cóż, ma to po ojcu :D

    Daffi gratuluję! Bardzo dużo chłopców mamy w tym roku :D!
    Podobno jak się chłopcy rodzą więcej to wojna idzie ;-) Takie stare porzekadło

  • DorotaAnna Autorytet
    Postów: 3093 2948

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina mój jak czasem się rozszaleje to też mnie potrafi zemdlić. Chyba ze coś zjadłaś niedobrego

    👱🏻‍♀️30 🧔🏻‍♂️32

    05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
    04.2019 👶🏼
    Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
    13.02 ⏸️
    15.02 beta 81,5
    17.02 beta 158,4
    01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
    15.03 CRL 1,24 cm ❤️
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga2606 wrote:
    Wszystko ok. Dzidziuś się przewrócił w nocy głowa w dol i to mogło zastymulowac macice a potem moje nerwy...
    Mam brać magnez i żyć normalnie szyja 38mm zamknięta mierzyło 3 lekarzy. Stwierdzili ze przy takiej szyjce nie trzeba posiewu.

    Jedyne co to cukier w moczu- nigdy nie miałam wiec nie czytałam... paula wiesz coś na ten temat? Moje cukry raczej w granicach ok...

    Gratuluje udanych wizyt!

    Czyli twardnienia potraktowali jako „normalne” ? :)

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DorotaAnna wrote:
    Karolina mój jak czasem się rozszaleje to też mnie potrafi zemdlić. Chyba ze coś zjadłaś niedobrego

    Mandarynkę, które jem codziennie, może Marcelinie coś nie podpasowało :)

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • Mistella Autorytet
    Postów: 679 647

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja witam się zagilana po pas , ciężko tak bez konkretnych leków zwalczyć szybko przeziębienie. Jak tak dalej pójdzie to wigilie i święta spędzimy sami w domu , córka dopiero w wigilie kończy antybiotyk brać... miłego dnia brzucholki :)

  • Aga2606 Autorytet
    Postów: 731 777

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Robiłaś już krzywa? W ciąży cukry lubią oszaleć nawet jest wcześniej było ok. Ale nie denerwowalabym się na Twoim miejscu zbytnio. Cukier u ciężarnych lubi być w moczu i to normalne. Jeśli cukry nasz ok to raczej nic się nie dzieje
    Robiłam krzywa w 16 ttc wyszła tuz pod granice ale w normie wiec kontroluje na własna rękę. Ale powiem gin ze w takim razie chce robić druga chyba (ona się wahała czy trzeba i ma zdecydować na wizycie Po świętach)

    relgepoklmz2enzg.png
    zem3epokdku6r9s8.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula a z tego co widziałam to na Majówkach dużo chłopaków jest :) Oby to nie było proroctwo :)

    Mnie już drugi dzień głową bardzo boli, do tego dzisiaj gardło. Pewnie się pochoruje na święta :( mam ochotę się położyć, przykryć kolderka i spać. I tak cały dzień.

    Dziewczyny gratuluję udanych wizyt, same fantastyczne wiadomości. Zazdroszczę Wam że macie takie niskie ryzyko, ja gdzieś z tyłu głowy cały czas mam strach.
    Karmelka u Ciebie też na pewno wszystko dobrze wyjdzie. Kup te stoper bo tego ciśnienia nie opanujesz :)

    Daffi, martusiawp lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha, u Ciebie też będzie dobrze wszystko! W końcu masz wsparcie i trzymanie kciuków nas wszystkich z forum! :D :*
    Karmelka, dobrze że Cię zbadają z każdej strony, a sen nadrobisz w domku ;) Ale powiem Ci szczerze, że się uśmiałam czytając Twoje narzekania na doznania węchowo-słuchowe z sali :P Ja też gdzieś czytałam o wyższym CRP po usunięciu tarczycy, ale skoro lekarze mówią inaczej... hmm

    Mi wyszło w ubiegłym tygodniu CRP 5,4 a OB 21. Mam do tego już dość wysokie TSH, bo już 2,12 no i niskie FT3, ale na tym się nie znam, endo mam 27.12. Resztę wyników idę konsultować z moim ginem dzisiaj na 14, zobaczymy co mi powie. Brzuch boli mnie codziennie, raz lewa strona, raz prawa :/ I to naprawdę nieprzyjemny ból, nasilający się jak postoję, pochodzę dłużej, lub siedzę w jednej pozycji przez kompem podczas pracy.

    Wiewióreczko, zdawaj nam na bieżąco relację z pobytu. Ja się mniej udzielam, ale myślę o Was dużo i staram się czytać... przesyłam serduszka dla naszych hospitalizowanych :* (nie umiem wstawiać serc na forum :P )

    Też myślę, że zaczyna nam być po prostu coraz ciężej z szybko rosnącymi maluchami, stąd sporo tych mniej przyjemnych objawów, ale chyba już dla nas wszystkich bliżej jak dalej do porodu :) Damy radę :)

    Ja popracowałam, poczytałam z synem (znów chory i w domu siedzi), zjadłam 2 śniadania, bo już mi słabo było (taki nagły napad słabości i trzęsawki), teraz nadrobiłam Was i zbieram się odświeżyć przed wizytą.

    Wiewióreczka, martusiawp lubią tę wiadomość

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A po porodzie pewnie się będę śmiać ze swoich obaw :)

    Kiwona a Tobie endo kazał sprawdzać Tsh i FT3? Bo mi Tsh i Ft4, dziwne skąd takie różne decyzję. U mnie wreszcie udało się to unormowac, 2 tyg temu Tsh miałam na poziomie 1. A w pewnym momencie do 3 dochodziło :/ a jaka masz dawkę?

    Daj znać po wizycie :)

    f1d9680377.png
  • Wiewióreczka Autorytet
    Postów: 1736 2944

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Dziewczyny, jesteście super! :* Kiwona, do szpitala idę w czwartek i powinni mnie w piątek wypuścić, więc raczej perspektywa świąt w domu :)

    Paula, duży ten Twój Ignaś, gratuluję :D A to porno jest subtelne, ja mam takie, że strach na forum wrzucać :P

    Daffi, gratuluję Syneczka :) Też już kawał chłopa :)

    Natala, ale się wkurzyłam po Twoim poście...matka z brzuchem...przed świętami, a tu takie sku*wysyństwo wśród ludzi...

    Aga, Lolka - chyba coraz więcej twardych brzuszków będzie...tak jak piszą dziewczyny, twardnienie jest niebezpieczne, gdy jest połączone z bólem, ale jeśli jest bezbolesne lub czujecie tylko dyskomfort lub minimalny ból okresowy (w końcu to skurcz), to szybka zmiana pozycji, powinno przejść i się nie martwcie. Ja mam największy problem nocą. Ciekawe czy te kroplówki magnezowe pomogą.
    Dziewczyny, łykajcie magnez! A jeśli jesteście antytabletkowe, to przynajmniej badajcie poziom magnezu. Nie wolno tego zaniedbać. Nasze macice są wielkości piłki do koszykówki, to mięsień - zapotrzebowanie na magnez jest ogromne teraz.

    Karmelova, mam identycznie, brzuch - istna dyskoteka, widać gołym okiem z 5 m...ale jak tylko odpalę nagrywanie w telefonie - cisza...przerywam nagrywanie - łup! ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 12:42

    Daffi, KarmeLoVe lubią tę wiadomość

    bd3611ef89.png
    [*] Aniołek 8 tc
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam właśnie połączone z bólem okresowym albo takim skurczem, nie wiem jak to nazwać, taki dyskomfort.

    syy2roeqbhtk0nxh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po wizycie nie wiem nic haha, powiedział ze tętno dziecka jest dobre prawidłowe i skoki sa fizjologiczne. Jakis profesorek Btw, podobno mam dostać antybiotyk ale to usłyszałam od położnej nie od niego. Jeszcze konsultacja z diabetologiem i mam Pic wodę Jana na płukanie nerek po sterydach bo jest fosfotaza czy cos ale to po tych nerkach. Kurde nie zalecił echa serca a ja byłam zaspana bo usnęłam na 30 min i tez nie powiedziałam zeby cos dali do pochwy. Najgorzej ze w domu „2” x 2 a tu nic :/

  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 18 grudnia 2018, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    Po wizycie nie wiem nic haha, powiedział ze tętno dziecka jest dobre prawidłowe i skoki sa fizjologiczne. Jakis profesorek Btw, podobno mam dostać antybiotyk ale to usłyszałam od położnej nie od niego. Jeszcze konsultacja z diabetologiem i mam Pic wodę Jana na płukanie nerek po sterydach bo jest fosfotaza czy cos ale to po tych nerkach. Kurde nie zalecił echa serca a ja byłam zaspana bo usnęłam na 30 min i tez nie powiedziałam zeby cos dali do pochwy. Najgorzej ze w domu „2” x 2 a tu nic :/

    Kiedy do domu?

    syy2roeqbhtk0nxh.png
‹‹ 792 793 794 795 796 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ