Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Aaaaaaaaaaaaaaa Franek mnie terroryzuje! Oderwałam się od niego po 2 godzinach ssania!!! Jakiś koszmar! A jak uda mu się przysnąć, to otwiera co jakiś czas jedno oko i sprawdza, czy leżę obok. Mam nadzieję, że to ten skok, bo inaczej będę więźniem we własnym domu.
Tusia89 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
nick nieaktualnywalabia wrote:Aaaaaaaaaaaaaaa Franek mnie terroryzuje! Oderwałam się od niego po 2 godzinach ssania!!! Jakiś koszmar! A jak uda mu się przysnąć, to otwiera co jakiś czas jedno oko i sprawdza, czy leżę obok. Mam nadzieję, że to ten skok, bo inaczej będę więźniem we własnym domu.
-
Nieśmiała - nam też dziś odpadł pępek, ale też mam wrażenie, że coś niecały, bo coś czarnego zostało jeszcze...zobaczymy, co jutro lekarka powie...Na odparzenia, posmaruj grubiej kremem, powinno zaraz zniknąć...
Miriam - Na deszcz, to folią myślała przykrywaćNie no, śmiechu warte te jej pomysły, więc nawet nie rozważam...A co do dziekanki, zobaczysz, jak mąż będzie gadał po weekendzie z małą...ja cię doskonale rozumiem, sama 25 będę musiała wybrać się do szkoły i mi słabo, choć to tylko na kilka godzin...
Eh mały zasnął w końcu i mam nadzieję, że dalej pośpi...i on miał gorszy dzień i ja...w ogóle mam wrażenie, że coraz częściej łapią mnie dołki psychiczne, źle bardzo na mnie działa to siedzenie w domu...taka rada dla pierworódek, jeśli chcecie rodzeństwo dla maluchów, to nie ma co zwlekać, im dłużej, tym człowiek się do swobody i wygody przyzwyczaja i ciężko wrócić do kieratu i bycia jednak trochę do tego domu uwiązanym...Miriam, Niesmiala lubią tę wiadomość
-
A Zosia mi dzisiaj cały dzień śpi. Ostatnio od na brzuszku od 16.30 do teraz i dopiero zaczyna się wiercić. Bączki puszcza przez sen. Kurcze dziwne to.
Karina, zapamiętam radę. Ja już teraz czuje się uwiązana. Mam nadzieję, ze to hormony i przejdzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2014, 20:33
-
walabia wrote:Aaaaaaaaaaaaaaa Franek mnie terroryzuje! Oderwałam się od niego po 2 godzinach ssania!!! Jakiś koszmar! A jak uda mu się przysnąć, to otwiera co jakiś czas jedno oko i sprawdza, czy leżę obok. Mam nadzieję, że to ten skok, bo inaczej będę więźniem we własnym domu.
O matuśko, u mnie na skok jeszcze za wcześnie, a Mateusz dzisiaj robi to samo!!! Może dzieciaki taki dzień mają...oby, bo ja takiego uwięzienia w łóżku nie zniosę chyba...
-
Ja tez głodna bez obiadu dzis heh oręż jakies doły łapie a jeszcze od soboty 5 dni w sumie sama bo maz po 12h w pracy, moja mama chora, siostra ze swoja dwójka i troche mnie to przeraża :(szczególnie ze jutro szczepienie i ze Tymek taki słaby czas ma:(
-
Karina1989 wrote:Użycz mi męża
Mojemu się chyba znudziło pomaganie mi na każdym kroku, bo wymiguje się od czego tylko może
My przeprowadziliśmy poważną rozmowę, w której wyjaśniłam jakiej pomocy i kiedy oczekuję. I pomogło! Myślę, że mężczyźni mogą pomagać, ale mają problem z inicjatywą. A jak się powie co i jak, to świetnie sie spisują.
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
nick nieaktualny
-
kozgo wrote:Ja tez głodna bez obiadu dzis heh oręż jakies doły łapie a jeszcze od soboty 5 dni w sumie sama bo maz po 12h w pracy, moja mama chora, siostra ze swoja dwójka i troche mnie to przeraża :(szczególnie ze jutro szczepienie i ze Tymek taki słaby czas ma:(
Mąż właśnie obmyślił i zamontował zapięcie do wózka, nie wyobrażam sobie targać go na drugie piętro ;(.https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny