Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja zdaje relacje dalej, rano była znowu kupa, mała dalej je i śpi, tylko jej chyba to mleko nie pasuje bo drugim razem zwymiotowała 40 minut po karmieniu, nie wiem czy to zasługa syropu czy poprostu był to tes skok i teraz przeszło.
doris u nas delicol też pomagał przez pierwszen 2 tyg. -
Kozgo - nie przejmuj się teściową...moja teściowa ciągle nagabuje mojego m. by jak wróci do pracy, to chodził na noc do niej spać, bo przecież on MUSI się wysypiać!!! On w ogóle przy tym dziecku robić nic nie musi, bo robić mam ja i koniec. Wg. niej ja nie mogę się spotykać z koleżankami, bo przecież mam dzieci, przed urodzinami małego to był wielki bulwers jak zadzwoniła o 21 i mnie w domu nie było...i tak dalej i tak dalej....
Tusia, kozgo - Super foteczki
Miriam - Coś mi się wydaje, że twój mężuś to sam cię w końcu na tę dziekankę wygoniWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 12:35
Miriam lubi tę wiadomość
-
Karina no jak sie dowiedziała ze byłam na paznokciach i wosku to tez nie kryła oburzenia a ja mam w dupie bo jak chce czuć sie atrakcyjnie dla siebie i meza. Ona tez ma podejście ze facet nie powinien pomagać ze jej nie pomagał wiec i mi nie powinien to jej powiedziałam ze w życiu bym sobie na meza noe wzięła faceta który mi nie pomaga i który nie sprząta ani nie gotuje no kurczę mam byc żona a nie gosposia.
Tymek dzis je troche aktywnosci i znowu spi az dziwne. Teraz zjadł i dosyć mocno ulał ale to chyba dlatego ze miał przerwę 4 godz i strasznie łapczywie jadł. -
kurde u mnie w szafce też stoi dedicol... pediatra powiedziała, że jeśli mocno nie płacze przy robieniu kupki i puszczaniu bąków to nie mam podawać ale on właśnie zaczyna już popłakiwać jak chce mu się kupkę albo na gazy... poczekam jeszcze trochę i jak nie będzie poprawy to chyba też zacznę podawać...
Kozgo trzymam kciuki za Tymka, oby wszystko poszło szybko i w miarę możliwości bezboleśnie. -
deziedoberek dzieczynki
kozgo inaczej sobie Ciebie wyobrazalam - piekna z Ciebie bebeczka
Tusia kurcze ja myslalam ze jestes duzo starszaaaaaaaaaaaaaaaale zdjecie przeslodkie .
U nas nocka standarowa, spanie jedzenie-spanie jedzenie. jeszcze sie nie trafilo aby maly w nocy plakal poki co jest spokojny i spi cala noc w swoim lozeczku, jedynie w ciagu dnia nie lubi tam przebywac .
No i co sie dzisiaj stalo , maly rano wpateujac sie we mnie pierwszy raz sie zasmial , nie usmiechnal tylko zasmial dlugo i szerokoto bylo piekne , pewnie mama z wlosami jak wkurzony szopen tak na niego zadzialala
ale uczucie fantasytczne az mi lezka poleciala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 14:15
Miriam, Karina1989 lubią tę wiadomość
-
lissa no jak maluch się uśmiechnie to jest coś cudownego
mojemu Frankowi też parę razy zdarzyło się tak szeroko uśmiechnąć aż otworzył usteczka
oczywiście uśmiech bezgłośny hehe najlepiej jak śpi i tylko kącikiem ust się uśmiecha
starsza???? ile mi dawałaś??? hehe jestem rocznik 1989
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 14:39
-
Lissa dziekuje
A mi dzis ktos dziecko podmienil, normalnie taki grzeczny, spaliśmy teraz wszyscy w 3:) budzi sie bez krzyku itd no szok. Po jedzeniu tylko troche marudzi ale bez histerii. Chyba to spanie duzo na brzuchu pomaga:)
Uśmiechy sa supera jak Tymek patrzy na mnie jak hipnoza i uśmiechy robi to czad i do meza tak samo:) albo jak wodzi za mna wzrokiem jak odchodzę
a mój małych teraz je cyca i pryka hehe
Tusia89 lubi tę wiadomość
-
dziewczyny czy to możliwe żebym miała w jednej piersi więcej pokarmu niż w drugiej???? Prawa pierś to aż czasem mi kamienieje tak nachodzi tam pokarm i muszę odciągnąć trochę bo aż czasem boli. Lewa już nie pamiętam kiedy musiałam odciągać... ale mały raczej też się najada z lewej piersi... nawet jak odciągam to widzę różnicę. Z prawej leci wszystkimi kanalikami i ręcznym laktatorem jestem w stanie odciągnąć, w dwie min 60ml, z lewą tak nie jest... Myślicie, że ta prawa pierś wyrówna się do tej lewej??? bo nie wyobrażam sobie ciągle ściągać trochę pokarmu bo mnie boli... chyba że to błąd że trochę odciągam jak skamienieje i dlatego tak nachodzi... ale jak nie ściągnę to kamień i boli, ściągam tylko trochę żeby nie była skamieniała... Ma tak któraś z Was???
-
lusia22 wrote:ja zdaje relacje dalej, rano była znowu kupa, mała dalej je i śpi, tylko jej chyba to mleko nie pasuje bo drugim razem zwymiotowała 40 minut po karmieniu, nie wiem czy to zasługa syropu czy poprostu był to tes skok i teraz przeszło.
doris u nas delicol też pomagał przez pierwszen 2 tyg. -
Hmm moze tak byc ja tak miałam przez chwile jak sie tak układało ze raz mały jadł co dwie a raz co cztery godziny i jedna była jak balon druga normalna bo karmie na przemian jedno karmienie jedna piers, następne druga piers i wyregulowalo się chociaz ja odciągam tylko przed karmieniem bezpośrednio i moe dawałam mu spac te 4h kiedy piers była jak kamień.
A mój maz odkrył wczoraj ze jak Tymka włożymy do huśtawki z muzyka i krecacymi sie owieczkami to sie w sekundę uspokaja i dzis to samo było i trafiłam wlasnie na artykuł u Chiang Mai w pamiętniku i moze faktycznie cos w tym jest
http://tatapad.pl/zdrowie/kolka-dr-harvey-karp-wyjasnia-czym-jest/ -
Tusia, piękna i szczęśliwa mamo! Ja w lewej mam też więcej pokarmu. Raczej nie ściągam z niej specjalnie, bo wiem, ze to pobudza produkcję mleka jeszcze bardziej.
Kozgo, u nas noc słaba bo:
1.Zamiast pojsc spac razem z Franiem (21:00) to siedziałam z mężem i gadaliśmy do północy
2.O 3.00 Franek obudził się na przekąskę a ja byłam straaaasznie senna i chyba za wcześnie odstawiłam go do łóżeczka, zamiast trochę się poprzytulać do niego. No i zdenerwował się chłopak. Do 5.00 nie spał, nakarmiłam go wtedy po raz kolejny i tak przekimaliśmy się razem w łóżku do 7.00, ale ja spać z nim w łóżku nie potrafię bo wydaje mi się, że go przygniotę. WIęc spałam ze trzy godzinki.
Dziś Franek suuuuper spokojny, wczoraj miał jednak zły dzień i nie mamy skoku rozwojowego. Wszystko wraca do normy: jedzenie spanie jedzenie spanie.
Wyskoczyłam z przyjaciółką do ciucholandu i kupiłam Franeczkowi spodnie na lato:
A teraz biegnę JEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEŚĆ!
Tusia89, Makcza lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
My już po wizycie u pediatry. Zosia waży już 5100 czyli ładnie przybiera a to najważniejsze. Poza tym jeszcze mamy trochę wysypki i szczepimy w pon żółtaczkę a dtpa odpłatnie później. Przynajmniej z tym nie ma problemu z lekarką Zosi. Poza tym masakra. Mówię, że dalej wysypka, brzydkie kupy a ona żeby odstawić nabiał! No nie, genialna porada, sama bym na to nie wpadła... Chciałam chodzić na nfz, ale niestety nic z tego nie będzie. Szukam jakiejś profesjonalistki. Może polecicie pediatrę z powołaniem z KRK?
-
kozgo a jak a szczepieniu?
Walabia czasem w ciucholandzie się znajdzie takie perełki, też trochę mamjuż w sumie nie mogę się doczekać lata, jak będziemy mogli nasze maluchy ubierać w krótkie rękawki i spodenki
a tak poza tym SMACZNEGO ja właśnie skończyłam jeść hehe. Kozgo, taki smrodek to nic, ważne, że Tymkowi ulżyło
-
doris85 wrote:Lusia, lepsze 2 tygodnie niż nic
Teraz już nie dajesz?
OD DWÓCH DNI NIE DAJE, ŻEBY TEGO WSZYSTKIEGO ZA DUŻO NIE BYŁO, A POZA TYM TO POWOLI GO ODSTAWIAŁAM BO JUŻ NAM NIE POMAGAŁ, ALE TO NIE ZNACZY ŻE U WAS TEŻ TAK BĘDZIE BO KAŻDY ORGANIZM JEST INNY, MY ZUŻYLIŚMY 3 BUTELECZKI.
-
haybeauti wrote:A ten delicol jest lepszy od espumisanu? Bo nam espumis malo pomaga. Maly strasznie placze przy kupce i bakach. On jest na recepte?
my używaliśmy obu specyfików, 3x dziennie jedno i drugie, a u nas espumisan pomógł. delicol bez receptyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 18:10
-
U nas dzis pomaga lezenie na brzuszku i huśtawka z muzyka. Pani doktor powiedziała ze ten syrop na D to tylko w ostateczności i narazie próbujemy bez. Mam dalej odciągać pierwszy pokarm zeby sie nie krztusil bo wtedy łyka duzo. Po szczepieniu dobrze chwilkę zapłakał i poszedł spac
Tymek wazy juz 5500g Pani doktor mowi ze bardzo silny chłopak i łakomy i dlatego tak krotko je ale ogólnie okaz zdrowia oczywiście i lekarza aniołek zreszta jak cały dzien dzis.
-
Oj no i zaczął sie okropny płacz biedny mój maluszek kochany
ale ukojenie jest na brzuszku u mamy.
Ja dzis zrobiłam makaron z serkien kozim i zielonymi szparagami bo Pani doktor powiedziała ze szparagi mozna no i zobaczymy.
Doris od początku nasze maluchy idą z waga łeb w łebWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 19:35
doris85 lubi tę wiadomość