Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
A jaką macie hemoglobinę? bo jaw 8 tyg. miałam 14,6 a na badaniach w 14 tyg. miałam 13,6. Widzę że dużo dziewczyn bierze żelazo i chciałabym wiedzieć przy jakiej wartości lekarz wam je przepisał.
Mirella lubi tę wiadomość
Boże miej nas w swojej opiece. ,,
LENKA - moje malutkie serduszko"
-
Dziękuję dziewczyny my już po badaniu wynik ma być do czwartku wiec mam nadzieje ze jakoś dotrwamy:)
Ja biorę elevit za 30sztuk zapłaciłam 35zl. Co do ćwiczeń od środy ruszam z pilatesem mam nadzieje ze tym razem się uda bo jakoś się nie mogę zebrać.
Czy któraś ma usg w tym tyg może będą jakieś nowe newsy odnośnie płci u Waszych maluszkow:)
-
Hej dziewczyny ja dzisiaj po wizycie. Ogladalam tylko dupkę wiec czekam aż do 25.11. Nie wiem jak wytrzymam. Eh. No ale najwazniejsze, ze serduszko mocno bije. Moje wyniki(krew,mocz ) wszystkie dobre wiec wracam jutro do pracy i od jutra fitnes dla ciężarówek na dodatek do domowej piłki:)
ciekawa jestem czy po miesiącu bycia w domu wysiedze,przy biurku 8h, bo okazali sie dzisiaj tez ze,mój bol posladka to dwa kulszowa:( i niestety im większy będzie brzuch i kregoslup wygiety tym będzie gorzej. Troche to mnie martwi bo juz dwa dni temu kulałam z bolu. No ale,dla,malucha trzeba wytrzymać
lusia22 lubi tę wiadomość
-
Ja musze czekać do 21 listopada jeśli chodzi o USG. Za to codziennie oglądam filmik z ostatniej wizyty i chyba nigdy mi sie nie znudzi:)
Moja kondycja też jest kiepska. Jak wychodzę po schodach to jakbym jakiś szczyt zdobywała, a co będzie później. Myślalam żeby się w Bieszczady wybrać skoro taka ładna pogoda, ale ja niestety nie nadaję się do łażenia po górkach
Z resztą nie wiem czy nie powinnam się wybrać do ortopedy bo praktycznie od samego początku bolą mnie biodra, tu coś strzela, przeskakuje. Masakra dopiero co 30 skonczyłam i juz się sypię.
Makcza lubi tę wiadomość
-
Jestem dzisiaj po wizycie, wreszcie troszkę przytyłam, maleństwo ma się dobrze ma troszkę ponad 11 cm, ale nie wiem nadal czy to chłopczyk czy dziewczynka, bo najpierw w ogóle nie dało się zerknąć a jak już się przekręciło to było w pozycji na kolankach, a między nogami była pępowina. Mój lekarz należy do tych co płeć wolą zdradzać w okolicach 20 tyg żeby później nie potrzebnie się stresować, ale wspomniał do męża że na jego oko wygląda że to kobitka ale mamy się na razie nie nastawiać tylko poczekać do 18 listopada a najlepiej do połówkowego do 25.11., więc czekamy.Boże miej nas w swojej opiece. ,, LENKA - moje malutkie serduszko"
-
Martyna Sz. wrote:Kochany mąż
Ja idę jutro wieczorem na usg. Jutro mam też obronę pracy mgr, więc cały dzień pełen emocji Ale nic! Olać obronę, ważne, że dzidzię zobaczę. No i zamiast się uczyć, wchodzę na nasze forum 
Powodzenia, dziecko będzie miało wprawkę przed swoimi własnymi egzaminami
Ja w lutym kończę 29 lat, za to mój mąż w przyszłym roku 30 i to go zdeterminowało do działania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2013, 09:17
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Kozgo, widzę, że my na tym samym etapie. Jak się czujesz? Czujesz już ruchy malucha?
Mam coraz większy problem z ubraniem się do pracy - brzuch nie jest jeszcze na tyle duży, żeby ubierać się "ciążowo", ale w zasadzie w żadne spodnie i spódnice w brzuchu już się nie mieszczę. Nie bardzo się czuję w rzeczach opinających brzuch, bo on wygląda jakbym miała permanentne wzdęcie Jak sobie radzicie?
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Ja też jestem pierworódką
Ewelina, ruchów jeszcze nie czuję. A brzuszek mały jest. Chodzę w jednych jeansach, bo mają taki szerszy pas i były trochę luźne przed ciążą - na teraz są w sam raz. Czekam aż brzuch urośnie wtedy kupię te spodnie ciążowe z pasem i jakieś legginsy z pasem i tak będę biegać.
FRANIO
-
Kurczę jak ja przy Was to jakaś smarkula jestem mam 22 lata a mój mąż 26 od ponad roku jesteśmy małżeństwem a parą 6 lat Wszędzie budzę zdziwienie że to nie wpadka tylko staraliśmy się o potomka po ślubie, strasznie kocham dzieci a że jestem silną osobowością to wiem że dam rade sobie z rozwojem swojej wiedzy i kariery choć poprzeczkę postawiłam wysoko
Cieszę się że dobrze się czujecie wraz z waszymi pociechami
-
Ja 30letnia pierworódka:)
chodze w zwyczajnych rzeczach brzuszek raczej spożywczy. Mam jedne jeansy, biodrowki niskie bardzo i w nich chodzę bo brzuszek ma dużo miejsca.a po domu mięciutkie dresy.
dostalam spodnie ciążowe od przyajciolki ale jeszcze,nie czas,na nie. -
martusia172005 wrote:Kurczę jak ja przy Was to jakaś smarkula jestem mam 22 lata a mój mąż 26 od ponad roku jesteśmy małżeństwem a parą 6 lat Wszędzie budzę zdziwienie że to nie wpadka tylko staraliśmy się o potomka po ślubie, strasznie kocham dzieci a że jestem silną osobowością to wiem że dam rade sobie z rozwojem swojej wiedzy i kariery choć poprzeczkę postawiłam wysoko
Martusia, nie ma co przejmować się opiniami innych, ważne, żebyście realizowali wspólne plany, marzenia. U nas z kolei na odwrót, zdarzały się już komentarze, że nie możemy mieć dzieci albo że coś nam nie wychodzi, bo jesteśmy po ślubie 4 lata, a razem już prawie 10. Potem już się ignoruje takie teksty
https://www.maluchy.pl/li-68384.png
