Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulację aphrodita U mnie też najprawdopodobniej córeczka tylko że ja tak przeczuwałam od początku jakoś zawsze marzyłam żeby mieć pierwsza córeczkę i dwóch synów, tylko z imieniem mam problem bo boje sie żeby później pasowało jak już będzie dorosłą kobietą teraz jestem na etapie Wiktorii ale czy tak już zostanie nie wiem na pewno nie będzie to Maja, lenka, i Olivia bo u nas teraz same takie imienia dają a nie chce by było zbyt oklepane
-
A co do wagi Dorjana to ja zaczynam 15 tc i dalej waga stoi na 53,4 kg trochę się tym też martwię ale kropek się rozwija prawidłowo więc chyba nie ma się czym martwić. Ja zawsze bałam się że będę wyglądać jak hipopotam po tym jak zobaczyłam swoja koleżankę rok po porodzie masakra dziewczyna 21 lat a wygląda na kobietę po przejściach i co najmniej kilku porodach a nie jednym
-
Wszystko jest w porządku. Serduszko ładnie biję, wszystko na miejscu. Maleństwo ułożone jest do góry nogami Teraz z USG wychodzi mi że ciąża jest młodsza o 6 dni. Ja od samego początku przytyłam tylko 1 kg. A jak patrze na siebie to wydaje mi się, że dużo więcej.
Zapytałam lekarza o witaminy czy mogę brać. Powiedział mi, że wyniki mam w porządku i nie ma takiej potrzeby. Jak chcę koniecznie to mogę brać, ale uprzedził mnie, że teraz przez te witaminki dzieci się rodzą bardzo duże. Opowiadał mi, że w tym tygodniu kobieta trafiła do nich w zaawansowanej akcji porodowej i nie zdążyli jej zrobić USG. Okazało się, że dziecko ważyło 4950 g. Urodziła naturalnie. Także powiedział, że jak wyniki są dobre to naprawdę nie muszę. Ja jak się urodziłam to ważyłam 4200g także sporo,a wtedy witaminek nie było. Temat do przemyślenia.
Co do dzieciątka to jakoś ciężko mi uwierzyć, że to dziewczynka Ale imię mamy wybrane. Będzie Emilka Z zakupami ubranek jeszcze się wstrzymam do kolejnego USG. Chyba, że się skuszę to najwyżej jakieś neutralne rzeczy będę kupować.
Koleżanka z pracy właśnie mi opowiadała jak to u niej miała być cały czas dziewczynka, a potem pod koniec ciąży się okazało, że jednak chłopiec będzie. A ona już miała całą wyprawkę w większości w różu. A teraz mały lubi ubierać jej buty na obcasie, bawi się lalkami i z dziewczynkami w przedszkolu
-
Hehe spokojnie każdemu załącza się ten instynkt w innym momencie, jedne mają od pierwszych dni , inne jak znają płeć albo poczują ruchu a sa też takie które dopiero po porodzie czują to cos:) ja nie mam wagi ale myślę że tak z 3kg przytyłam, brzuch widzą tylko najbliżsi bo zawsze byłam bardzo chuuuda, a teraz mam lekki brzusio dla obcych pewnie wyglądam normalnie:)
Makcza jakoś wcześnie masz to polowkowe mi lekarz kazał poczekać do 20-21 tydz wiec jeszcze ok 4 tyg przede mną.
U mnie więcej maz mówi do Tymka niż ja puki co i już mu muzykę puszcza bo podobno od 17tyg już słyszy hehe:)
Co do witamin ja biorę elevit.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2013, 11:11
-
Dziewczynki u mnie i przeczucia i usg w 15 tygodniu wskazywały na Milenkę a tu wczoraj na połówkowym wyszedł Karol. A właśnie parę dni wcześniej kupiłam przez pomyłkę śpioszki z samolotami i autkami - więc może rzeczywiście w tych przeczuciach coś jest:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2013, 11:27
Makcza lubi tę wiadomość
-
U mnie termin połówkowego USG wypada na początek 20 tygodnia, lekarz też twierdził, że lepiej wcześniej niż później.
A tak z innej beczki - pisałam kiedyś, że byłam na wizycie u lekarza na NFZ, żeby dostać skierowanie na badania. Wyobraźcie sobie, że lekarz, który robił mi USG miał w tym tygodniu wypadek - właśnie jechał na dyżur do kliniki i miał 3 promile(!) we krwi, przy okazji potrącił ludzie idących chodnikiem. Wszystkie lokalne gazety (i nie tylko) się o tym rozpisują. Szok po prostu, że komuś tak nieodpowiedzialnemu powierza się zdrowie swojego dziecka. Myślę, że szybko do pracy nie wróci i tak mnie zastanowiło, co z jego pacjentkami, niektóre na pewno są w zaawansowanej ciąży i teraz nagle zostały bez lekarza prowadzącego.https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Ja mam wizyte w poniedzialek. Nie mogę sie doczekac, mam nadzieje, ze z kropkiem wszystko w porządku i jestem ciekawa czy cokolwiek miedzy nogami będzie widać. Na połówkowe idę w ostatnim tygodniu listopada, to będzie gdzies polowa 20 tyg. Niech juz ten piątek i caly weekend mija:)
-
Makcza wrote:No i jak to jest? Dla niej to już jest Helenka, której trzeba kupować piękne rzeczy, a dla mnie, matki, to nadal jest raz dziecko, raz obcy, a raz toto. No i jak to jest?
Może już niedługo Ci się włączy, bo ja już zaczynam TO czuć. Wzięło mnie na wspominki jak to opiekowałam się 10 lat młodszym bratem. Te rączki, nóżki, śmiech kiedy łaskotało się nosem w brzuszek i kojący zapach mleka...Makcza lubi tę wiadomość
-
Natalia wrote:Lusia, no na to wygląda:)
na kiedy masz termin porodu wyznaczony?
według ovu na 12 kwietnia, lekarz powiedział że z jego wyliczeń na 14,a z badania usg genetycznego że na 10. Także sama nie wiem która data będzie. -
Myślę, że w praktyce jak dostaniemy do rąk te maleństwa to będziemy tak samo przerażone;)Ja teraz jestem 2 tydzień na L4. Wcześniej jak chodziłam do pracy to też miałam inne myśli na głowie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 00:26
Makcza lubi tę wiadomość
-
lusia22 wrote:Patrząc na twój wykres to nawet ostatnie miesiączki miałyśmy w tym samym dniu, tylko ja dzień wcześniej owulacje, to terminy porodów będziemy miały podobne.
co prawda ze,względu na macice dwurozna raczej nie donosze do końca wiec lekarze,każą mi sie szykować raczej na koniec marca. Zobaczymy. Bede lezala z nogami w gorze najwyzej:)