Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnya ja sie dzisiaj dowiedzialam ze pasozyt-nostromo ma ptaszka i tak mi jakos dziwnie bo oboje spodziewalismy sie panienki...obcy bardzo duzy...waga jak w 17tugodniu...wedlug dzisiejszegousg 10kwietnia porod...na mojej wadze przybylo jakies 2,5kg...i niestety od wczoraj cierpie z poeodu kolki nerkowej-chodze po scianach i z autopsji wiem ze przejdzie dopiero jutro;(
-
nick nieaktualnypewnie ze najwazniejsze ze zdrowy i ze rosnie jak szalony;) ale i tak mnie przerazs ta inwigilacja naszych obcych w brzuchu...ledwo 16tydzien wedlug usg a juz wiem o nim prawie wszystko;) czasem zastanawiam sie jak "ciezko"bylo mojej mamie ktora nie mogla wyrwac sie z pracy na usg zeby sprawdzic czy juz widac jajka;) t
-
Moja mama mieszkala w mamym miasteczku i przez dwie swoje ciaze,nie muala żadnego usg. Plec zawsze byla niespodzianka, nie,wiedziala tez czy będziemy zdrowi czy nie, a jak miala krwawienia w 4 miesiacu, to tylko sprawdzili jakas maszyna czy serce plodu bije i odeslali do domu. O lekach na podtrzymanie, albo obserwacji w szpitalu nie bylo mowy.
my to teraz mamy luksusy:) ale tez nerwów wiecej chyba. -
nick nieaktualnyDzisiaj śniło mi się, że urodziłam chłopca. Zobaczymy czy ten sen okaże się snem proroczym Mały był przepiękny Miał taką drobniutką buźkę i śliczne czarne włoski. Zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Tylko miałam spory problem bo nie miałam pomysłu na imię dla tego cudeńka
-
Mirella, a mi się ostatnio śniło, że miałam robione usg i już właśnie lekarz miał mi powiedzieć czy będzie chłopak czy dziewczyna... i się obudziłam.
Nie mam żadnych przeczuć. Mąż chciałby chłopaka, mi jest bez różnicy. Idę we wtorek na usg. Może się czegoś dowiemy.
Dziewczyny, które już wiedzą czy będzie chłopak czy dziewczyna, w którym tygodniu się dowiedziałyście? -
Ja się dowiedziałam w czwartek tj. 15 tydzień, że będzie dziewczynka. Ale jakoś wolę poczekać na połówkowe, żeby się upewnić. Są różne historie, że z dziewczynek nagle robią się chłopcy i odwrotnie.
Stwierdziłam, że chyba zakupię jakieś witaminki. Bo nie mam gwarancji, że zapewniam dziecku wszystkie potrzebne składniki. Najwyżej będe brała co 2 dzień.
Jakie polecacie???? -
nick nieaktualnyJa biorę "Centrum Materna DHA" tylko ma jedną sporą wadę: 70 zl za 30 tabletek nie porównywałam z innymi ale wydaje mi się że 70 zł za zbiór witamin na miesiąc to raczej sporo. Chociaż biorąc pod uwagę to jaką miewam sklerozę to pewnie starczy mi na 1,5 miesiąca
-
Ja biore tez polecone przez lekarza Pgarmaton Matruelle, ale co drugi dzien bo sie naczytalam o malych pudzianach po witaminach:)
Mirella sprawdz aptekę internetowa Gemini. Moja witaminy tam kosztują 60 za 60 tabletek a w aptece osiedlowej 90, roznica jest wielka. -
Ja w poprzedniej ciąży brałam właśnie Falvit Mama od czwartego miesiąca ciąży codziennie i wychodowałam małego pudziana, ale u mnie w rodzinie takie duże dzieciaczki są w normie, za to miałam cesarkę bo nie wypchałabym za nic mojego gigancika ;] Teraz na razie nie biorę żadnych witaminek, zobaczymy co powie lekarz na następnej wizycie.
-
Kupilam dzis pilke do ćwiczeń, i z,filmikami na YT pocwiczylam 30 miniut i powiem Wam, ze po 2 miesiacach siedzenia i leżenia jestem drewniana jak kłoda. Wyglądające na bardzo proste ćwiczenia mocno rpzciagaly mi kregoslup i pachwiny. Zapisze sie tez,na fitness za zgoda lekarza,bo inaczej to chyba nie podciągnę,nóg do brody przy porodzie:)
-
Kozgo! Trzymamy kciuki. Spróbuj się nie denerwować na zapas i daj znać co powiedzą lekarze.
Jeżeli chodzi o witaminy to ja biorę Doppelherz Aktiv Mama - miesięczna kuracja niecałe 30 zł. Polecił mi je aptekarz, bo niby mają bardzo dobry skład, a akurat była jakaś promocja. Niby bierze się dwie tabletki dziennie, ale jak czytam Wasze posty, to chyba zacznę łykać po jednej.
Natalia zainteresowałaś mnie tymi ćwiczeniami. Muszę chyba coś zacząć robić, bo ostatnio nawet wchodzenie po schodach mnie mega męczy. Jaki rozmiar piłki kupiłaś?