Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tusia - Trzymam mocno kciuki za szwagierkę!! Oby dzidzia wytrzymała choć te 10 tygodni!!
kozgo - mi takie cyrki przy piersi Mateo robił często wieczorami, ( jak jeszcze cyca ssał) chwilę zjadł, a potem normalnie przez dwie godziny jakieś piersi nie chciał za cholerę, przyszła dopiero określona godzina i się z cycusiem nagle przepraszał...może rzeczywiście mu mało leci i się denerwuje?
My dziś cały dzień w drodze, jestem padnięta jak nie wiem...musiałam jeszcze zahaczyć o dom teściowejMati zrobił mi chyba prezent i rozryczał się na widok ulubionej sąsiadki teściowej:P Powiem wam, że to był pierwszy raz, kiedy rozpłakał się na czyjkolwiek widok, zwykle obserwował tylko lub uśmiechał się, a tu taki zonk
-
Ja do placków dałam jeszxE świerza miętę i bazylię z ogródka pycha maz noe chciał sosu nawet tak mu smakowały hehe:)
No mój sie przeprasza dopiero o 5 rano hehe Bp najpierw u nas cyc potem kapiel no ale skoro nie budzi soe wczesniej to tyle mu wystarcza chyba w sumie podczas tego jezdnia napina sie dosyc mocno i baki puszcza wiec moze to taka końcówka kolki czy cos.
Mały juz spi a my kolacja w lozku i filmik jutro od samego rana milion rzeczy bo jedziemy dobdomi potem szczepienie potem do mojej babci a potem do mojej mamy i wraca tu oj cos czuje ze Tymek nie bedzie zachwycony taka ilością wrażeń naszczescie maz ma od pt 3 dni wolne to bedzie lżej. -
nick nieaktualnyTusia dziękujemy szkoda ze nie jest tak grzeczna jak ładna haha!
Kozgo Zojka tak miała z tym karmieniem w tamtym tyg i to normalnie az mnie biła po twarzy ! Podnosiłam ja do odbeknievia chwile chodziłam i znow do cyca czasem pomagało czasem nosilam az zasnęła -
Uuuuuuuu widzę Zojka ma branie
nooo ślicznota jak ta Lala !!!
Marcel po kardiologu pani powiedziala , ze oba przewody się zamknęły młody zdrów jak Byk przespał całe badaniea w Polsce ryczał na tym badaniu jak szalony teraz za rok kontrola !!!!
Teraz możemy sie urlopowac bez stresu bo to serduszko mnie stresowalo i jest b . dobrzeMiriam, olala81 lubią tę wiadomość
-
Tusia - do dwudziestego któregoś tyg. można założyć pessar. Owszem, podaje się sterydy na płucka w 2 dawkach (zastrzyk domięśniowy w pośladek) w odstępie 24 h. Dobrze zatem, by kobieta wytrzymała min. 2 doby, by zaczęły działać. Mi skracała się szyjka. W ciągu kilku dni o 1 cm przy całkowitym leżeniu. W 32 tc znalazłam się w szpitalu na podaniu sterydów. Po wyjściu cały czas leżałam, wstawałam tylko w razie konieczności do wc. Po 2 tyg (34 tc) była zgładzona i było już rozwarcie. Ważne, by bardzo się oszczędzała, najlepiej leżała i nie siedziała, bo nacisk na szyjkę powoduje jej skracanie. Nie chodzić po schodach! I lepiej, by nie miała skurczy, bo one nasilają proces skracania się szyjki. Jeśli wszystko trzyma, to może spokojnie dociagnąć do terminu. Trzeba pamiętać, że szyjka jest elastyczna i może się nieco wydłużyć. Bardzo w tym pomaga dużo leżenia, u mnie był problem od samego początku. Już w 9 tc miałam szyjkę zmiękczoną i ryzyko poronienia, ale po szpitalu i leżeniu było ok. Aż do magicznej 3 z przodu
-
hej mamusie witam po długiejjjj przerwie
cieszę się że wszystko u Was w porzadku maluszki przesłodkie i rosną jak na drożdżach. U nas też już jest ok Wikunia miała anemię ale już nadrobiła i nadal podbija moje serducho a teraz szykujemy Wikunii chrzest
pozdrawiam cieplutko wszystkie mamusie i skarbki
ps nie wiecie jak mi brakowało naszego forum kurcze nie wiedziałam ze można się tak uzależnićdoris85, Tusia89 lubią tę wiadomość
-
martusia witaj ponownie
o fakt forum to uzaleznienie.
Mnie coś wzięło na sentymenty, pewnie z racji tego, ze przejęłam się szwagierką. Dokopałam się na forum do dnia mojego porodu. Wpis mojego męża ponownie mnie wzruszyłpostanowiłam sobie go skopiować
pokażę kiedyś Frankowi... Chciałabym, żeby Franio odziedziczył wrażliwość po tacie
Miriam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas drugi dzień pobudka o 5.40. Znowu po pól h od karmienia zazyczyła sobie drugiego cyca a jak tylko odstawilam to ryk i tak do 7.30. Teraz padła i mam czas na śniadanko. O co jej może chodzić? Za to wczoraj usunęła o 19 z przerwa na karmienie i kąpiel o 20.
A tak w ogóle to dzień dobry!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 07:44
-
A dzien dobry
droga do Watszawy naszczescie bez problemow natomiast mój mózg został gdzies daleko miałam mamie oddać walizkę bo jutro jedzie nas morze i byłam tak przekonana o tym ze jest w mieszkaniu ze zapomniałam ze przecież Tynek jest w nia spakowany i walizka została na wsi masakra jakas jeszxze z niej rano rzeczy Tynka wyciagalam grrr gdzie ja mam glowe
Tymek zachwycony chwilowym powrotem do domu bawi sie w lozeczku jak szalonyWiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 08:11
-
Bry kobietki. Doris ja u Was obstawiam jakiś skok, bo za dużo tych zmian naraz. Za parę dni pewnie wszystko wróci do normy.
Kozgo, tyle spraw na głowie, nie dziwne, że coś uleciało:-) powodzenia na szczepieniu.https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Dobry paniom....
Coś te dzieci nasze kiepsko tę noc zniosły...ja jestem nieprzytomna dosłownie...pobudka 22,1, 3:50...i jak zjadł mleko postanowił poczęstować się jeszcze własnym palcem i....chluuuust, wyhaftował to wypite mlekomusiałam go przebrać, zmienić prześcieradło, a chłopina mój w tym czasie się rozbudził i za cholerę nie chciał zasnąć
po godzinie skapitulowałam i dałam go ojcu, bo już nieprzytomna dosłownie nerwa dostawałam, a wiadomo jak to na dziecko wpływa...uspał go w wózku i spał niby do 7:30 i dostał mleko, na godzine jeszcze się zdrzemnął...A teraz od samego rana maruda jak nie wiem...ktoś mi dziecko podmienił chyba...
O wyspaniu przestałam marzyć...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2014, 09:58