Kwietniowe mamusie 2014:)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Znalazłam tu jeszcze dwie fajne stronki z wyprawką dla noworodka, dość przejrzyście wszystko wypisane, choć wiadomo, że każdy dzidziuś i każda mama inna i każdemu co innego też się przyda... http://www.martidosklep.pl/wyprawka-dla-niemowlaka
http://wyprawka.dla.noworodka.pl/
Na tej drugiej stronie można ściągnąć od razu PDFa z listąMiriam lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja się muszę wziąć z zakupy. Na razie mam parę ubranek i jeden kocyk taki na ciepłe dni. Także nic konkretnego.
Wczoraj byłam u lekarza, wszystko ok, niunia ruchliwa bardzo. No i szyjka już mi się nie skraca. Teraz czeka mnie badanie glukozy. Lekarz mi powiedział, żeby 3 dni przed badaniem mieć dietę weglowodanową aby trzustkę przyzwyczaić do takiej dużej dawki cukru.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2014, 10:27
-
aphrodita wrote:Ja się muszę wziąć z zakupy. Na razie mam parę ubranek i jeden kocyk taki na ciepłe dni. Także nic konkretnego.
Wczoraj byłam u lekarza, wszystko ok, niunia ruchliwa bardzo. No i szyjka już mi się nie skraca. Teraz czeka mnie badanie glukozy. Lekarz mi powiedział, żeby 3 dni przed badaniem mieć dietę weglowodanową aby trzustkę przyzwyczaić do takiej dużej dawki cukru.
tz co można jeś a czego nie, bo ja przed pierwszym badaniem nie jadłam słodyczy a cukier kosmiczny. -
na czczo niedocurzenie 69,16 ale to podobno nie groźne, a po 1h bo miałam 50 g glukozy - 168,56 apowinno być do 140 a najlepiej jak najmniej.
czyli owoce można jeść, to chociaż tyle, bo wczoraj dostałam od lekarza zakaz wszelkiego cukru i że jak najszybciej na drugą glukoze teraz 75 g. -
hej dziewczyny ja już po badanku. u mnie niestety nie obyło się bez przygód. po 40 min po podaniu zemdlałam a potem było coraz gorzej. Mąż trzymał mi przez 1h 20 min nogi w górze i głowę miałam odchyloną w dół. Myślała, że nie dotrwam co chwile czułam jak odlatuje.Ale na szczęście dałam radę dzięki paniom w laboratorium i mężusiowi i oczywiście mój synuś co jakiś czas mnie kopał i hehe krzyczał matka damy radę
Boże lusia mam nadzieje, że mi nie będzie kazał bo mnie siłą nikt na glukozę nie zaciągnie. -
Haybeauti a już myślałam że tylko ja źle to zniosłam, chociaż zazdroszczę że dotrwałaś do końca i nie czeka Ciebie powtórka tak jak mnie. Mnie wczoraj okropnie bolał brzuch, jakbym kamień miała w środku i kolki ale dziś już dobrze więc myślę że może się rozrastał niby teraz jakoś w styczniu powinien być znowu taki skok wagowy u malucha i brzuch wyskoczyć więc może to wstępne przygotowania
-
kochana możemy podać sobie rękę
Ja też czasami mam takie uczucie w brzuchu.u mnie jak mam takie akcje to zakładam długą sukienkę (specjalnie zakupiłam sobie w h&m zwykła żmijkowa bawełniana) i chodzę po domu w niej bez żadnej bielizny i jest mi o niebo lepiej. może też powinnaś spróbować? -
koral ekstra ten wózek:) powiem Ci szczerze, że rzadko podobają mi się wózki bliźniacze ale Twój jest super. Taki zgrabny i na serio ładny
haybeauti u lala ale miałaś przygody ;-/ najważniejsze, że dałaś radę co my byśmy bez tych naszych facetów zrobiły
Kozgo no widzisz pewnie więzadła się dalej rozciągają a, że nasze maluszki już nie takie małe to dlatego ten kamień czasem czujemy. Ja tez czasem odczuwam taki napięty i twardszy brzuch jakby mały typowo wypiął się na przednią ścianę brzucha dziś za to jest dość aktywny od rana
Czasem już liczę sobie ruchy jak się położę i mieszczę się zazwyczaj w normie choć wiem, że takie konkretniejsze liczenie to od 27 tygodnia powinnyśmy zacząćhaybeauti lubi tę wiadomość
-
Tusia, o tym liczeniu mówil Ci lekarz?
mój mówil, ze to nie ma sensu. Tylko w przypadku gdy caly dzien nic,sie nie dzieje, trzeba sie polozyc i czekac na ruchy. Ale żeby liczyć caly czas od 27tc to zamierzchle przesady, no ale,co lekarz to opinia.
-
nick nieaktualny
-
Witajcie w Nowym Roku, wszystkiego dobrego!
W Sylwestra poszłam ambitnie do laboratorium zrobić badanie z glukozą 75 g, wszystko ok, wypiłam to cudo (z cytryną nie było takie złe), odczekałam ile trzeba żeby pobrali mi krew, wróciłam do domu i po jakiejś godzinie ręce i nogi zaczęły mi się trząść! Dawno czegoś takiego nie miałam. Położyłam się i dopiero po kilku godzinach doszłam do siebie. Po Waszych opisach spodziewałam się raczej sensacji żołądkowych, ale jak widać każdy organizm reaguje inaczej. Na szczęście wszystkie wyniki mam ok, nawet hemoglobina powyżej 12, aż jestem w szoku.
Obiecałam sobie, że zacznę kompletować wyprawkę i powolutku przymierzam się do wózka. Przeczytałam cały wątek "wózkowy" i chyba wiem mniej, niż na początku. Chciałabym i lekki (bo mieszkam na 2 piętrze bez windy) i stabilny, z dużą gondolą i funkcjonalną spacerówką, no i oczywiście w dobrej cenie. Nie wiem, czy jakikolwiek wózek spełnia te wszystkie wymagania naraz? Dużo łatwiej idzie mi z ciuszkami, ostatnio udało mi się w lumpiku kupić siatkę ubranek, 1 zł za sztukę, fajne dresiki, spodenki, jakiś pajac welurkowy, wszystko dobrych firm, więc rewelacja. Dziś Ovu wyświetla mi 95 dni do porodu, nie przeraża Was dziewczyny, że to już tak blisko?
https://www.maluchy.pl/li-68384.png -
Lusia najpierw z palca, potem raz po h i drugi raz po 2h.
Ewelina mi się już wyświetla 93 dni:) chyba 2 dni temu trochę takiego stresu złapałam, że to już zaraz ja tylu rzeczy nie mam itd ale chyba mój mąż ma większe parcie żebyśmy już wszystko kupili i mieli spokój
Czytam sobie czasem wypowiedzi dziewczyn po porodzie o myślę jak mało wiem i modlę się żeby instynkt zadziałał hehe