Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
acygan wrote:Dziewczyny wielkie gratulacje
wracajcie szybko do domkow z maluchami.
Gosiczek czyli waga z usg sie pokryla? Jak sie czujesz?
Ciekawe co u Patki, tak mi jej szkoda, caly czas mysle czy juz urodzila.
Ja juz mam wloski zrobione, brwi tez wiec mozna jechac na porodowkewczoraj wieczorem byly skurcze i to takie srednio co 7-8 minut ale bylo ich kilka i niezbyt mocne, zaraz odpuscily i sobie smacznie zasnelam
za to w nocy ciagle na siku i po dosc intensywnym dniu niestety ledwo z lozka wstawalam.
Tak wczoraj wg usg było 2800g. Zaczyna boleć bo znieczulenie zeszło a środki przeciwbólowe mało dają. Ale synek przecudny reszta nie ważnaStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Paatka wrote:5.04 - Bianka, 3340g, 52cm, 12:10. Jest cudowna, ma pełno ciemnych włosków.
Poród był masakrą... napisze później szczegóły. Najważniejsze zapomnieć, a przy takim cudzie nie będzie trudno ♡ Teraz karmimy się ♡07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
Gratulacje Paatka!! Teraz odpoczywaj, należy Ci się
Ja mam od rana bóle podbrzusza i nie przechodzą, jade zaraz na ktg i tak miałam umówione, pewnie jakieś skurcze się będą pisać, bo brzuch mi się napina co chwilę, ale te napięcia bezbolesne, tylko to podbrzusze jakbym miesiączkę miała :x -
nick nieaktualny
-
Gratuluje maluszkow!!
Jak piszecie o tych masakrach porodowych to chyba sie zaczynam cieszyc, ze bede miec ccmimo, ze wiem ze tez bedzie bolalo a dojscie do siebie o wiele gorsze
Bylam dzis na ktg. Dziecko mi spalo, polozna kazala wypic puszke coli na raz. Ogolnie nie pije ani coli ani zadnych gazowanych napoi, wiec ledwo co, ale wypilam duszkiem. Dziecko dostalo czkwaki i zaczelo szalec... A ja mialam cisnienie ponad 130, gdzie w ciazy mam miedzy 95 a 110 na 70. Ale zadnych skruczy i wszystko ok.
-
o kolejne rozpakowane!
super, gratulacje!
ja właśnie po obiedzie, całe przedpołudnie na słońcu czytałam książkę cudowna pogoda. mały się rozpycha i czuję główkę na pęcherzu, boli jak chodzę. -
Gratulacje dziewczyny!!! Hubert grzecznie spi, czy któraś ma problemy z karmieniem? Ja mam wrażenie że mam puste piersi. Possie trochę i zasypia zaraz. Wczoraj był opity wodami płodowymi więc zrozumiałe że nie chciał długo ssać. Ale trochę mnie to martwi polozne mówią że jest ok tylko żeby go przystawiać po 20 min do każdej piersi jak tylko się rozbudzi. Jakieś rady?
-
edwarda20 wrote:Gratuluje maluszkow!!
Jak piszecie o tych masakrach porodowych to chyba sie zaczynam cieszyc, ze bede miec ccmimo, ze wiem ze tez bedzie bolalo a dojscie do siebie o wiele gorsze
Bylam dzis na ktg. Dziecko mi spalo, polozna kazala wypic puszke coli na raz. Ogolnie nie pije ani coli ani zadnych gazowanych napoi, wiec ledwo co, ale wypilam duszkiem. Dziecko dostalo czkwaki i zaczelo szalec... A ja mialam cisnienie ponad 130, gdzie w ciazy mam miedzy 95 a 110 na 70. Ale zadnych skruczy i wszystko ok.
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
gondi wrote:Gratulacje dziewczyny!!! Hubert grzecznie spi, czy któraś ma problemy z karmieniem? Ja mam wrażenie że mam puste piersi. Possie trochę i zasypia zaraz. Wczoraj był opity wodami płodowymi więc zrozumiałe że nie chciał długo ssać. Ale trochę mnie to martwi polozne mówią że jest ok tylko żeby go przystawiać po 20 min do każdej piersi jak tylko się rozbudzi. Jakieś rady?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 14:23
gondi lubi tę wiadomość
Mlr 0%, trzy szczepienia i wynik nadal 0%, doszczepianie pullowanymi - wynik 34,9!
Dodatnie MTHFR w układzie heterozygotycznym mutacji A1298C.
Dwa Aniołki - kwiecień 2015, październik 2015 -
edwarda20 wrote:Gratuluje maluszkow!!
Jak piszecie o tych masakrach porodowych to chyba sie zaczynam cieszyc, ze bede miec ccmimo, ze wiem ze tez bedzie bolalo a dojscie do siebie o wiele gorsze
Bylam dzis na ktg. Dziecko mi spalo, polozna kazala wypic puszke coli na raz. Ogolnie nie pije ani coli ani zadnych gazowanych napoi, wiec ledwo co, ale wypilam duszkiem. Dziecko dostalo czkwaki i zaczelo szalec... A ja mialam cisnienie ponad 130, gdzie w ciazy mam miedzy 95 a 110 na 70. Ale zadnych skruczy i wszystko ok.
Moja cesarka była tragiczna!!!
Byłam wymęczona nocnymi skurczami, anestezjolog się 3 razy wkluwal. Hubert byl poskrecany wokół własnej osi, głową w górę i miałam wrażenie że mi wnętrzności wyrywaja.Moj mąż był z nami 3 osoby się go pytały czy wszystko w porządku. Wczepiony ta głową był porządnie pod moimi żebrami. Ale dziś już czuję się świetnie.Hubert jest cały i zdrowy a mąż planuje mu już rodzeństwo:) -
jasmina6 wrote:Edwarda niekoniecznie gorsze dojście do siebie, to zależy. Koleżanka podczas SN popękała w 5 miejscach, nie zdarzyły naciąć, jej dół nadaje się do plastyki, trauma taka że od listopada chodzi do psychologa. Teraz na oddziale są dziewczyny które po tym co trzeba wyleżeć jeśli chodzi o narkozę śmigają szybciej niż te po SN. To naprawdę sprawa mocno indywidualna
ObyPocieszam sie, ze jestem z tych twardych, zawsze szybko wychodzilam z wszelkich chorob i szybko sie goilam, wiec wierze ze bedzie dobrze
Opisz wszystko jak juz bedziesz po. Powodzenia!
-
Uuuff, no i jest! Gratulacje Paatka!
8.03
GosiaB - córeczka Jagusia, 2560g, 50cm
15.03
patusia90 - synek, 3000g, 54cm
16.03
Asiaa1201 - córeczka Zosia, 1820g, 47cm
17.03
Totoro - córeczka Lila, 3350g, 53cm
20.03
pomarańczka_33 - córeczka Kirunia, 2660g, 56cm
21.03
Rzodkiewka - synek Igorek, 3790g
23.03
olka25 - synek Ignaś, 2715g, 52cm
26.03
Kinga. - córeczka Noemi, 3460g
oli123 - synek Mikołaj, 3070g, 52cm
sweetmalenka - synek Gabryś, 3300g, 53cm
27.03
Casteam - synek Aleksander, 2180g
28.03
dreamnes - córeczka Zosia, 3820g
29.03
małamii89 - córeczka,3620g, 54cm
MaGo - synek Marcel, 3720, 56cm
30.03
justysbp - synek Adaś, 2500g, 50cm
03.04
AJrin - synek Kostek, 3700g, 54cm
Jupik - córeczka Kingunia, 3300g, 52cm
04.04
Aga26 - córeczka, 3300g, 56cm
Tusianka - córeczka Gabrysia, 3990g, 56cm
gondi - synek Hubert, 3900g, 53cm
Aga78 - synek Borysek, 2990g, 54cm
05.04
Milla_ - synek, 3200g
Gosiczek - synek, 2850g, 51cm
Paatka - córeczka Bianka, 3340g, 52cm
-
O jak milo kochane pekamy jak paczki na wiosnę
no ale Kwiecien mamy więc pora
Ja dziś lepiej checi i sily do zycia wróciły i jest moc super.
Kostek to aniołek śpi musze budzic na jedzenie jutro jesli bedzie choć drobny przyrost.na wadze wyjdziemy. Ale.on serio spal by i spał a na piersi zaraz usypia. Zoltaczki nie ma speawdzali dziś jutro beda robic morfologie i też jeszcze zoltaczke sprawdza jesli wszystko bedzie ok to wychodzimy.Halina90 lubi tę wiadomość