Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mila powodzenia i szybkiego porodu.
Patka wspolczuje :* obys szybko urodziła dziś
U mnie póki co cisza jedynie to częste wizyt w WC na dwójkę czyżby sie jelita oczyszczaly?
Wczoraj tyle robilam na dworze aż padlam a nie było nawet pol skurcza -
acygan ja mam cukrzyce ciazowa wiec nawet niewiem jak to cc mialoby wygladac bez jakichs spadkow/skokow cukrow. Co ma byc to bedzie
Agusia_pia tez mialam wczoraj intensywny dzien i ani jednego skurcza. Jedynie to noc ciezka jak zawsze..
Gin straszyl mnie szyjka a teraz nadal trzyma i nawet rozwarcia na opuszek nie ma.
Paatka jak tam?
Milla kciuki! -
Marnie.. spałam może z 10 minut między jednym skurczem a drugim, które na dodatek nie są regularne.
Za 30 minut powinien być obchód i mój lekarz prowadzący... zwijam się z bólu i nie wiem jak to zniosę jak podadzą mi oksy.
Wiedziałam, że poród to nie bajka, że będzie ciężko, ale czegoś takiego w życiu się nie spodziewałam... -
Wczoraj byłam jeszcze na przyszpitalnej szkole rodzenia i ćwiczyłam parcie markowane próbując nie używać mięśni brzucha. (Swoją drogą byłam 'najstarsza' z 37t5d).
Nie wiem czy to zakwasy czy coś się napielo bo budząc się w nocy czułam pobolewania w podbrzuszu które zaczynają się powtarzać co jakiś czas na krótko.
Mam nadzieję że to nie to co myślę bo potrzebuje jeszcze jakiegoś tygodnia w domu
Dla dziewczyn przyspieszajacych może któraś jeszcze nie wie o stymulacji piersi. Położna pokazała aby dotknąć dwoma palcami po przeciwnej stronie sutka i pod delikatnym naciskiem przesuwać palce do zewnatrz, lub pocierac delikatnie sutek ręcznikiem frote - w obu przypadkach bez żadnego wyciskania! -
Wczoraj o 21.42 urodził się Borysek.Poród przez cc. Waga 2990, 54 cm, 10 pkt.Apgar:)
Sassy, acygan, Halina90, mlodaaa, Pineapple, Kate86, sylvia94, darika, Andzia123, ciri22, Agusia_pia, ibishka, Malyprosiaczek, Katy, KaMiszka, Rene, Mirabelcia, Asiula27, Aga26, Sylwiaa95, tanith, jasmina6, MaGo, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Aga gratulacje!
8.03
GosiaB - córeczka Jagusia, 2560g, 50cm
15.03
patusia90 - synek, 3000g, 54cm
16.03
Asiaa1201 - córeczka Zosia, 1820g, 47cm
17.03
Totoro - córeczka Lila, 3350g, 53cm
20.03
pomarańczka_33 - córeczka Kirunia, 2660g, 56cm
21.03
Rzodkiewka - synek Igorek, 3790g
23.03
olka25 - synek Ignaś, 2715g, 52cm
26.03
Kinga. - córeczka Noemi, 3460g
oli123 - synek Mikołaj, 3070g, 52cm
sweetmalenka - synek Gabryś, 3300g, 53cm
27.03
Casteam - synek Aleksander, 2180g
28.03
dreamnes - córeczka Zosia, 3820g
29.03
małamii89 - córeczka,3620g, 54cm
MaGo - synek Marcel, 3720, 56cm
30.03
justysbp - synek Adaś, 2500g, 50cm
03.04
AJrin - synek Kostek, 3700g, 54cm
Jupik - córeczka Kingunia, 3300g, 52cm
04.04
Aga26 - córeczka, 3300g, 56cm
Tusianka - córeczka Gabrysia, 3990g, 56cm
gondi - synek Hubert, 3900g, 53cm
Aga78 - synek Borysek, 2990g, 54cm
Kate86, ibishka, Malyprosiaczek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki
Dawno się tu nie udzielałam, ale jestem z Wami na bieżąco
Gratuluje mamusiom, które już tulą swoje maluszki i trzymam kciuki za te oczekujące, życzę wszystkim aby porody były szybkie i znośne
Nasza Niunia ma przyjść na świat 6.04 czyli jutro przez CC, szacowana waga 3550
Pozdrawiam Was serdecznieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 22:52
Agusia_pia, Elwira.eli lubią tę wiadomość
-
Gratulacje dla rozpakowanych Mamusiek! ❤
Paatka mega współczuję i trzymam mocno kciuki, żeby podjęli jakąś sensowną decyzję i poszło jak najszybciej!
Milla za Ciebie też kciuki!29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
nick nieaktualnyAcygan ja to nawet nie chce wiedziec co powiedza.... ja sie boje strasznie powiklan po cc, moim marzeniem przez lata było rodzic sn. psychicznie byłam w bardzo ciezkim stanie po pierwszym cc. Ponad poł roku nie moglam dojsc do siebie mimo ze wiedzialam ze to było ratowanie zycia mojego i dziecka. Dobijaja mnie takie programy. Mimo ze o wiem ze o wiele lepiej zniose psychicznie ta cesarke od poprzedniej to nadal nie moge sobie jakos sie pogodzic z tym ze tyle przeciwnosci udalo mi sie zwalczyc i wszystko tylko sie prosi o porod naturalny a ja zostane znow pokrojona... Noo chyba ze nagle z zaskoczenia cos sie wydarzy.
-
Paatka rany jakbym czytała o swoim porodzie
wprawdzie u mnie szybciej zaczęły się skurcze, ale też męczyłam się tyle godzin ze skurczami co 5 min, potem co 3 i były cholernie bolesne
w okolicach rozwarcia na 7cm to myślałam, że umrę, a tu jeszcze i jeszcze... Po kilku kroplach oksy złapał mnie z kolei jeden ciągły skurcz i nie chciał puścić, myślałam, że się przekręcę
trzymaj się kochana, wiem co czujesz :(ale już bliżej niż dalej. Daj znać jak tylko będziesz mogła! Trzymam kciuki, żeby dalej poszło już lżej!
Gratulacje dla kolejnych mamusiek
Oli123 moja też była naświetlana i też serce mi pękało, ale cały czas pocieszalam się myślą, że grunt, że żółtaczka odezwała się jeszcze w szpitalu, bo co bym zrobiła jakbyśmy były już w domu? Wylądowałabym z małą z powrotem w szpitalu i to na oddziale pediatrycznym między jelitowkami, zapaleniami płuc itp. Musisz teraz przemeczyc się trochę, ale za to wrócicie do domu już na luzie, bez stresu.masz możliwość karmienia maleństwa i zaglądania do niego?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2018, 10:14
-
Mlody urodził się o 7;51,sn,3200g
Totoro, Andzia123, Sassy, darika, Aga26, Pineapple, Halina90, Tęskniąca, Tusianka, sylvia94, Agusia_pia, mlodaaa, Sylwiaa95, Malyprosiaczek, tanith, Makira, KaMiszka, acygan, Katy, Mirabelcia, ibishka, Kassie, edwarda20, jasmina6, Rene, Kinga., oli123, Elwira.eli, MaGo, pumka1990 lubią tę wiadomość