Kwietniowe mamy 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak jak radziła Kasia wzięłam nospe i przeszło. To nie był jajnik, bardziej macica. Najważniejsze ze już przeszło, może dzidziuś rośnie i się rozciąga stad dyskomfort. 🙈 w środę kolejne usg wiec sprawdzimy, czy wszystko w porządku ☺️ Mam to szczęście ze od 6 tygodnia mam usg co tydzień wiec na bierząco podglądam malucha.
Zmieniając temat, chciałam zrobić sanco/nifty (podobno można od 10 tygodnia) ale na ostatniej wizycie, pani doktor powiedziała żebym się ograniczyła do prenatalnych i testu pappa. Co wy myślicie ? Planujecie robić te dodatkowe testy genetyczne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2021, 11:50
Kasia 1987 lubi tę wiadomość
12.20 - 17tc 💔👼🏼H & I👼🏼
01.01.22 - 26tc 👶🏼❣️ -
W poprzedniej ciąży robiliśmy USG prenatalne ale wyszły duże ryzyka więc dodatkowo zrobiliśmy pappa. Po pappie ryzyka bardzo spadły więc nie robiliśmy nic więcej. Teraz chcemy zrobić tak samo. Jeśli po pappie będą wysokie ryzyka to ewentualnie wtedy coś więcej..
Lis lubi tę wiadomość
-
Lis wrote:Tak jak radziła Kasia wzięłam nospe i przeszło. To nie był jajnik, bardziej macica. Najważniejsze ze już przeszło, może dzidziuś rośnie i się rozciąga stad dyskomfort. 🙈 w środę kolejne usg wiec sprawdzimy, czy wszystko w porządku ☺️ Mam to szczęście ze od 6 tygodnia mam usg co tydzień wiec na bierząco podglądam malucha.
Zmieniając temat, chciałam zrobić sanco/nifty (podobno można od 10 tygodnia) ale na ostatniej wizycie, pani doktor powiedziała żebym się ograniczyła do prenatalnych i testu pappa. Co wy myślicie ? Planujecie robić te dodatkowe testy genetyczne?
To jest dość duży koszt, jeśli podstawowe Pappa itd wyjdą ok to ja chyba chyba odpuściła, ale decyzja należy do Was 🙂
Ja genetyczne mam na szczęście refundowane, więc nawet te 4 siatki oszczędze co mnie bardzo cieszy🙈 Po 35 r.ż. chyba też są darmowe jeśli któraś z Was się łapie.3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Lis wrote:Tak jak radziła Kasia wzięłam nospe i przeszło. To nie był jajnik, bardziej macica. Najważniejsze ze już przeszło, może dzidziuś rośnie i się rozciąga stad dyskomfort. 🙈 w środę kolejne usg wiec sprawdzimy, czy wszystko w porządku ☺️ Mam to szczęście ze od 6 tygodnia mam usg co tydzień wiec na bierząco podglądam malucha.
Zmieniając temat, chciałam zrobić sanco/nifty (podobno można od 10 tygodnia) ale na ostatniej wizycie, pani doktor powiedziała żebym się ograniczyła do prenatalnych i testu pappa. Co wy myślicie ? Planujecie robić te dodatkowe testy genetyczne?
Ja robię USG prenatalne i pappe u lekarza z certyfikatem FMF jeśli coś mnie zaniepokoi to będę myśleć co dalej. W poprzedniej też tak robiłam. W ogóle tydzień temu już zaczynałam ogarniać termin na prenatalne i lekarz do którego chciałam iść miał tylko jeden jedyny termin w przedziale czasowym w którym mogę wykonać USG prenatalne. Cud że mi się udało. Nie mmysllam że az taki problem będzie29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018 -
Karooolcia :) wrote:Hej dziewczyny i u was?
Nie o dziwo dolegliwości już przechodzą .. mdłości mniej męczą pierwsi mniej bolą... Sama nie wiem czy to dobrze czy źle...Sylvka lubi tę wiadomość
-
Audrey wrote:To normalne ze dolegliwości są różne i raz bardziej a raz mniej odczuwalne😊 to o niczym nie świadczy, spokojnie 😉3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Karooolcia :) wrote:Hej dziewczyny i u was?
Nie o dziwo dolegliwości już przechodzą .. mdłości mniej męczą pierwsi mniej bolą... Sama nie wiem czy to dobrze czy źle...
Miałaś chyba ostatni jakoś wizytę? 🤔 To myślę że możesz być spokojna 😁 Gorzej ze mną bo już miesiąc prawie mija 🙈3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Sylvka wrote:Chyba każda to wie i ja też doskonale sobie zdaje z tego sprawę, ale jak coś zaczyna się zmieniać to głowa robi swoje. Też świruje, mimo, że rozsądek podpowiada co innego 🙈🙊
No żebyś wiedziała, że tak jest... W pierwszej ciąży nie miałam jakoś obaw itp wiedziałam, że będzie dobrze... A po tym poronieniu ciągle się boje... Myślę że tka będzie do końca września zanim nie minie ta granica kiedy poroniłam i będę po genetycznych -
Tak właściwie to ja mam wizytę 20 ale tak szczerze mówiąc jakoś nie mam kiedy o tym myślę. Na stanie prawie roczniaka więc przygotowuje imprezę córci, a że jest tak malutka to nie mam kiedy nawet myśleć że jestem w ciąży 🤣 przypominam sobie jak mam mdłości albo jak mnie plecy bolą. A tak to w sumie czas mi szybko leci, przed samą wizyta będę się pewnie jak zawsze stresować. Badanie pierwszego trymestru ostatnio tez było dla mnie najbardziej stresujące.
-
Ja mam mdłości i jeszcze końcówkę przeziebienia wiec średnio sie czuje. Najgorsze ze nie moge spać w nocy bo kaszel mnie męczy więc jestem jak zombie. Od słodyczy mnie odrzuciło totalnie, mam za to ochotę na pikantne rzeczy xD to identycznie jak w poprzedniej ciąży z synem wiec jakoś tak przeczuwam, ze moze byc znowu chłopak xD a wy macie jakieś przeczucia do do płci?17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Karooolcia :) wrote:No żebyś wiedziała, że tak jest... W pierwszej ciąży nie miałam jakoś obaw itp wiedziałam, że będzie dobrze... A po tym poronieniu ciągle się boje... Myślę że tka będzie do końca września zanim nie minie ta granica kiedy poroniłam i będę po genetycznych
Ja też po przejściach także obawa zawsze będzie, jeśli ma się takie doświadczenia.
Dopóki nie poczuje malucha nigdy nie będę spokojna między wizytami a no i dopóki detektor nie zacznie wychwycać tętna 😁3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
alicjaaa_d wrote:Ja mam mdłości i jeszcze końcówkę przeziebienia wiec średnio sie czuje. Najgorsze ze nie moge spać w nocy bo kaszel mnie męczy więc jestem jak zombie. Od słodyczy mnie odrzuciło totalnie, mam za to ochotę na pikantne rzeczy xD to identycznie jak w poprzedniej ciąży z synem wiec jakoś tak przeczuwam, ze moze byc znowu chłopak xD a wy macie jakieś przeczucia do do płci?
U mnie tak samo mdłości i końcówka przeziębienia więc czujemy się chyba podobnie. Ja mam ostatnio straszną ochotę na arbuzy i ogórki kiszone.. mogłabym jeść na zmianę. Moja mama w ciąży ze mną właśnie objadała się ogórkami więc może u nas też będzie dziewczynka.alicjaaa_d lubi tę wiadomość
04.2019 - Szymek ❤
06.2021 - Aniołek 💔👼 14tc
08.2021 - ⏸❤
-
Karooolcia :) wrote:Hej dziewczyny i u was?
Nie o dziwo dolegliwości już przechodzą .. mdłości mniej męczą pierwsi mniej bolą... Sama nie wiem czy to dobrze czy źle...
Mi się mdłości jak na razie nasilają ale na przykład piersi jeszcze nie bolą wcale.. staram się o tym nie myśleć ale wiadomo że czasami mnie dopadnie i zastanawiam się czy to dobrze, że nie bolą? A wizyta dopiero 20 września..04.2019 - Szymek ❤
06.2021 - Aniołek 💔👼 14tc
08.2021 - ⏸❤
-
Ja w pierwszej ciąży miałam od razu przeczucie, że będzie chłopak... W drugiej (poronionej) że dziewczynka a teraz nic ... Zupełnie nic... Choć mąż twierdzi e będzie dziewczynka ...
alicjaaa_d lubi tę wiadomość
-
U mnie pojawiły się na razie śladowe ilości krwi w śluzie, nie miałam stwierdzonego krwiaka. Teraz to już jestem totalnie rozbita 😥
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
Sylvka, leż i odpoczywaj, obserwuj czy się uspokoaja. Możliwe że zrobił się mały krwiak lub minimalnie się odkłada kosmowka, czego nie było widać na popoprzenim usg.
U mnie dzisiaj już ok, jest czysto. Chociaż boli mnie brzuch- ale powtarzam że to macica się powiększa i łykam nospe. Dalej leżę, i odliczam godziny do poniedziałkowego usg.
Mnie piersi bolaly do poczatku 5 tyg (teraz zupelnie nic, plaskie). Nawet myslalam ze nic z tego nie będzie ( byłam na wakacjach i nie miałam jak powtórzyć betę. Umówiłam się na 1 dzień po powrocie do lekarza mamy omówić badania przed kolejnym podejściem do ivf A tutaj beta wyszła prawidłowa.
Ja to nie mam na nic ochoty za bardzo, chociaż najchętniej to bym jadła sajgonki-cały czas za mną chodzą 😂Sylvka lubi tę wiadomość
Starania od 01.2020
Ona: 1987, On: 1989
03.2021 ivf 6 komórek, 2 zarodki
15.03. Transfer 3 dniowca 9A- beta <0,2 😭
26.06 crio 4BC (4.2.3) 8dpt -beta <0,2 😭
brak zarodków
2022 naturalny cud
08.2023 poronienie, zabieg lyzeczkowania
12.2023 cb
04.2024 cb
09.2024 stymulacja 6 komórek, ❄️❄️❄️❄️
10.2024 transfer odroczony, hiperstymulacja
11.2024 transfer 4AA beta<0,2
12.2024 transfer 4AA beta <0,2 -
Nie było mnie kilka dni i ciężko będzie odnieść się do każdej z was z osobna, ale widzę, że większość z nas czuje się niepewnie. Oby do 2 trymestru
Mi ciężko cokolwiek ostatnio przełknąć, zmuszam się do jedzenia. Jedyne na co mam szczerą ochote to zupa pomidorowa z makaronem i kwaśne jabłka 😅
Przyjmuje jednak mdłości z wdzięcznością mimo że ciężko nadążyć za moimi chłopakami jak non stop jęczę, że zaraz zwymiotuje 🤣