X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe mamy 2024
Odpowiedz

Kwietniowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • TyŚ Autorytet
    Postów: 1017 902

    Wysłany: 15 lutego 2024, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K_orni wrote:
    Ja mam tez taki twardy brzuch głównie jak stoję i coś robię. Jak się położę to mija.
    Położna powiedziała że to skurcze macicy i że się przygotowuje do porodu.
    I jesCe mówiła jak skurcze będą regularne to najlepiej wziąć kąpiel ciepła taka 10-15 min i jak po kąpieli nie przeszły tylko dalej regularne to się zaczęło a jak przeszło to znaczy że przepowiadające.

    A decydujecie się na znieczulenie zewnątrzoponowe?
    Ja jakoś chyba nie jestem przekonana.

    Biorę w ciemno 🙈🙈🙈
    Tak jak przy pierwszym porodzie. Bez znieczulenia bym nie urodziła. Zero postępu porodu, skurcze bolesne na maksa, rozwarcia brak. Po znieczuleniu w godzinę poszło do 7/8 cm rozwarcia. Byłam tak zmęczona bólem i stresem że się zablokowałam, nie szło nic.

    ————————-
    Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
    On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.

    age.png

    Chłopiec 💙 termin 7.04.2024

    20 dpt 8833 prog 50.80
    17 dpt 3412 prog 59.60
    12 dpt 408.8 progr 53.07
    10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
    8dpt bhcg 58.1 prog 46.28

    VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
    VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
    V 2022 CP, usunięcie jajowodu
    2016 naturalnie 👶🏼
  • Mira000 Autorytet
    Postów: 1117 600

    Wysłany: 15 lutego 2024, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    batka wrote:
    Wygląda na to że ja się pierwsza rozpakuję 😔. W przyszłym tygodniu powtarzam badania. Ciśnienie dalej wysokie, dostałam nowy lek. Zobaczymy jak na niego zareaguję. Jeśli białko będzie dalej w moczu a ciśnienie nie spadnie będziemy już rodzić.

    W poniedziałek miał 2300g jak dobrze pomierzyli.
    Bądź dobrej myśli, może jednak ciśnienie spadnie :) Ale pewnie będą trzymać cię jak najdłużej się da, pewnie chociaż do 35 tc. A próby wątrobowe nadal Ci robią?
    Przerażające to jest że człowiek szykuje się na koniec marca, a tu wychodzą takie rzeczy że luty i już możliwe że zaraz będziesz rozpakowana...
    A twój maluch mniej więcej wagowo jak mój chyba wypada.

    Ja 31, on 34
    marzec 2021 - start starań
    wrzesień 2022 - HBA 32%
    [suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
    3 x cykle stymulowane ❌
    styczeń 2023 - HBA 63%
    3 x IUI ❌
    czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
    02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
    20.03.2024 r. - chłopak
    age.png
  • M_arcysia Autorytet
    Postów: 1375 1221

    Wysłany: 15 lutego 2024, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Batka może akurat inny lek zadziala;)
    A nawet jeśli nie to jesteś pod dobrą opieką i lekarze wiedzą co robić. Będziesz miała skończone 34tc więc maleństwo sobie poradzi, bądź dobrej myśli

    2017 - 👶
    05/2022 - poronienie zatrzymane 6tc
    01/2023 - poronienie zatrzymane 10tc
    Kariotyp mój ✅
    Kariotyp męża ✅
    Estriadol,prolaktyna,progesteron,
    FSH ✅
    DHEA-S04 ✅
    Witd.D- 46,6 ✅
    Zespół antyfosfolipidowy ❎
    ANA 4 dodatnie, miano 1:320

    On:
    Morfologia 4% za to nadrabiają ilością,żywotnością i ruchliwością (wszystkie te parametry dużo ponad normę 💪)
    Fragmentacja DNA plemnika : 11% 👌

    24.07 ⏸️
  • Mas Autorytet
    Postów: 4387 3132

    Wysłany: 15 lutego 2024, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mnie uspokoiłyście, Dziewczyny 🙂
    Dziś idę w końcu do nowej urofizjo, to popytam jej też. Jeszcze mi doszły moje dolegliwości z mięśniem gruszkowatym. Tyłek, noga, kość ogonowa. Wesoło się robi 😉

    Batka, może jeszcze trochę wytrzymacie i będzie dobrze. Wkoło mnie masa dzieciaczków urodzonych ok.miesiaca przed terminem. A u Ciebie to nie będzie nagła akcja, tylko wszystko przygotowane, ogarnięte. A może jednak uda się wytrzymać jeszcze parę tygodni. Trzymam kciuki! ❤️❤️❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2024, 10:39

    👱39 🧔38
    Starania ok.2 lat
    👱 Amh 3,95,
    🧔 Tetrazoospermia
    1. IFV
    04.2023
    19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
    5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
    Pgt-a: 1❄️ czeka
    Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
    6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
    10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
    17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
    19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
    21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
    12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
    21t1d 464 g. Synka
    II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    26t2d 914 g. Synka
    III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    29t4d 1561 g. Synka
    32t2d 2039 g. Synka
    35t2d 2631 g. Synka
    38t2d 3514 g. Synka
    3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
    age.png
  • Mira000 Autorytet
    Postów: 1117 600

    Wysłany: 15 lutego 2024, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mas wrote:
    To mnie uspokoiłyście, Dziewczyny 🙂
    Dziś idę w końcu do nowej urofizjo, to popytam jej też. Jeszcze mi doszły moje dolegliwości z mięśniem gruszkowatym. Tyłek, noga, kość ogonowa. Wesoło się robi 😉

    Batka, może jeszcze trochę wytrzymacie i będzie dobrze. Wkoło mnie masa dzieciaczków urodzonych ok.miesiaca przed terminem. A u Ciebie to nie będzie nagła akcja, tylko wszystko przygotowane, ogarnięte. A może jednak uda się wytrzymać jeszcze parę tygodni. Trzymam kciuki! ❤️❤️❤️
    O, to ja największe dolegliwości ze strony tyłka miałam na samym początku ciąży i w ogóle na samym początku bolało mnie najwięcej rzeczy, a teraz głównie mam problem przewalić się z boku na bok, bo mnie boli gdzieś tam spojenie łonowe, krok itd, ale na końcówce to raczej normalne.

    Ja 31, on 34
    marzec 2021 - start starań
    wrzesień 2022 - HBA 32%
    [suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
    3 x cykle stymulowane ❌
    styczeń 2023 - HBA 63%
    3 x IUI ❌
    czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
    02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
    20.03.2024 r. - chłopak
    age.png
  • Tititata Autorytet
    Postów: 270 229

    Wysłany: 15 lutego 2024, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    batka wrote:
    Wygląda na to że ja się pierwsza rozpakuję 😔. W przyszłym tygodniu powtarzam badania. Ciśnienie dalej wysokie, dostałam nowy lek. Zobaczymy jak na niego zareaguję. Jeśli białko będzie dalej w moczu a ciśnienie nie spadnie będziemy już rodzić.

    W poniedziałek miał 2300g jak dobrze pomierzyli.
    Trzymam kciuki, żeby nowy lek zadziałał, nie było białka w moczu i jeszcze Cię potrzymali w dwupaku 🤞🏻😘

    1 ciąża - synek- czerwiec 2019
    początek starań o 2 dzidziusia - 08.2021
    UDAŁO SIĘ :) -06.2023
    29.07 betaHCG- 340
    31.07 betaHCG 1072
    03.08 widoczny pęcherzyk
    09.08 dalej tylko pęcherzyk...
    16.08 jest kropek!! 0,75 cm szczęścia😍😍
    31.08 2 cm szczęścia 😍
    19.09 I badania prenatalne
    13.11 II badania prenatalne, 334g dziewczynki, złe przepływy
    15.01 III badania prenatalne, 1175g, złe przepływy, podejrzenie hipotrofii płodu
    👩🏻30 l.
    niedoczynność tarczycy, insulinooporność
    👦🏻33 l.
    wszystko ok

    preg.png
  • Mas Autorytet
    Postów: 4387 3132

    Wysłany: 15 lutego 2024, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mira000 wrote:
    O, to ja największe dolegliwości ze strony tyłka miałam na samym początku ciąży i w ogóle na samym początku bolało mnie najwięcej rzeczy, a teraz głównie mam problem przewalić się z boku na bok, bo mnie boli gdzieś tam spojenie łonowe, krok itd, ale na końcówce to raczej normalne.

    To ja się wczoraj wieczorem poprawiałam na łóżko i tak mi się coś naciągnęło w brzuchu, że się wystraszyłam. Jakiś mięsień na pewno, bo zaraz przeszło, ale ból przez chwilę okropny.
    U mnie pewno te bóle, bo ostatnio przez skurcze więcej leżałam, niż się ruszałam, nie ćwiczyłam swojego rozciągania i wszystko się popsuło 😶

    👱39 🧔38
    Starania ok.2 lat
    👱 Amh 3,95,
    🧔 Tetrazoospermia
    1. IFV
    04.2023
    19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
    5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
    Pgt-a: 1❄️ czeka
    Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
    6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
    10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
    17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
    19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
    21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
    12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
    21t1d 464 g. Synka
    II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    26t2d 914 g. Synka
    III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    29t4d 1561 g. Synka
    32t2d 2039 g. Synka
    35t2d 2631 g. Synka
    38t2d 3514 g. Synka
    3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
    age.png
  • Tititata Autorytet
    Postów: 270 229

    Wysłany: 15 lutego 2024, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciąży stosowałam chyba wszystko co mogłam, piłam herbatę z liści malin, łykałam olej z wiesiołka, jadłam daktyle, ostre potrawy, potem nawet koktajl położnej a i tak byłam oporna na naturalny poród 🫣 aniball też używałam i byłam zadowolona, ale ostatecznie nie wiem czy bym nie popękała bo skończyło się cc w 42 tc. Teraz na szkole rodzenia (tej samej na której wtedy polecali aniball) mówili, żeby go nie stosować, ale nie zakodowałam dlaczego bo słuchałam 5 przez 10 bo i tak u mnie będzie drugie cc. Wracając do tego wiesiołka to 5 lat temu na szkole mówili, żeby robić masaż krocza (wmasowywać) olejem z wiesiołka, żeby uelastycznić ściany pochwy.

    1 ciąża - synek- czerwiec 2019
    początek starań o 2 dzidziusia - 08.2021
    UDAŁO SIĘ :) -06.2023
    29.07 betaHCG- 340
    31.07 betaHCG 1072
    03.08 widoczny pęcherzyk
    09.08 dalej tylko pęcherzyk...
    16.08 jest kropek!! 0,75 cm szczęścia😍😍
    31.08 2 cm szczęścia 😍
    19.09 I badania prenatalne
    13.11 II badania prenatalne, 334g dziewczynki, złe przepływy
    15.01 III badania prenatalne, 1175g, złe przepływy, podejrzenie hipotrofii płodu
    👩🏻30 l.
    niedoczynność tarczycy, insulinooporność
    👦🏻33 l.
    wszystko ok

    preg.png
  • Tititata Autorytet
    Postów: 270 229

    Wysłany: 15 lutego 2024, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj byłam na wizycie i na szczęście wszystko w miarę dobrze. Szyjka długa, ilość płynu w normie, przepływy się polepszyły (ale nadal muszę brać zastrzyki w brzuch). Malutka waży koło 1900g także cieszę się, że rośnie 🥰 brzuszek cały czas ma mniejszy o 2 tyg.

    Mas, Mira000, K_orni, KasiaC, TyŚ, nieplodna, Joan31 lubią tę wiadomość

    1 ciąża - synek- czerwiec 2019
    początek starań o 2 dzidziusia - 08.2021
    UDAŁO SIĘ :) -06.2023
    29.07 betaHCG- 340
    31.07 betaHCG 1072
    03.08 widoczny pęcherzyk
    09.08 dalej tylko pęcherzyk...
    16.08 jest kropek!! 0,75 cm szczęścia😍😍
    31.08 2 cm szczęścia 😍
    19.09 I badania prenatalne
    13.11 II badania prenatalne, 334g dziewczynki, złe przepływy
    15.01 III badania prenatalne, 1175g, złe przepływy, podejrzenie hipotrofii płodu
    👩🏻30 l.
    niedoczynność tarczycy, insulinooporność
    👦🏻33 l.
    wszystko ok

    preg.png
  • K_orni Autorytet
    Postów: 363 425

    Wysłany: 15 lutego 2024, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    batka wrote:
    Wygląda na to że ja się pierwsza rozpakuję 😔. W przyszłym tygodniu powtarzam badania. Ciśnienie dalej wysokie, dostałam nowy lek. Zobaczymy jak na niego zareaguję. Jeśli białko będzie dalej w moczu a ciśnienie nie spadnie będziemy już rodzić.

    W poniedziałek miał 2300g jak dobrze pomierzyli.
    Trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze ułożyło ❤️
    34 tydzień już 💪

    Starania od 2021
    👩‍💼KIR AA
    🧒- ok

    12.2022 - inseminacja nieudana
    01.2023 - inseminacja - ciąża biochemiczna
    03.2023- inseminacja nieudana
    05.2023- IVF - transfer ET - nieudany - zostały ❄️❄️
    07.2023. - transfer ❄️ dołożony accofil 5dpt -4,6; 7 dpt 21, 10dpt - 83,32 12dpt - 265,33, 14dpt -671,38 17dpt- 2451.69
    04.08.2023 - 18dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym
    11.08.2023 - 25 dpt - mamy serduszko <3
    18.09.2023 - I prenatalne -wszystko ok
    27.11.2023 - II prenatalne -wszystko ok
    30.01.2024 - III prenatalne - wszystko o
    29.03.2024 - 3280 g szczęścia <3

    age.png
  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2317 1836

    Wysłany: 15 lutego 2024, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niepłodna super, że nie ma konfliktu. Możesz odetchnąć z ulgą :)

    Batka, trzymam kciuki. W razie wu wiadomo , że wcześniaczek, ale duży już i bez problemu da radę. Już wspominałam że koleżanka urodziła w 33tc, dziś chłopczyk 1,5 roku i zdrowy jak rydz. Leżał chwilkę w inkubatorze.

    Mira Ty już 35 tc. Ledwo temat prenatalnych się skończył i zaczniemy skurcze i porody lada moment :)

    Co do znieczulenia to ja absolutnie nie oponuję. W pierwszym porodzie myśl o znieczuleniu otrzymała mnie przy życiu 😄 wprawdzie poród tak szybko postępował, że nie dostałam kompletnie nic tylko z izby przyjęć prosto na porodówkę. Ale sama myśl mnie ratowała :D i gdyby miało trwa dłużej to na pewno bym brała i teraz jak będzie opcja to skorzystam bo dziewczyny poród nieziemsko boli. Nie wiem kto to tak wymyślił ale koszmarny ból. Do przeżycia wiadomo tym bardziej że nie trwa tygodniami tylko godziny. Ale co się człowiek umorduje to jego. Ja po porodzie nie mogłam zasnąć długo bo byłam w takim szoku i się zastanawiałam jak ja to w ogóle przeżyłam 😁 a potem się zapomina i w ogóle mnie drugi poród nie stresuje :)

    nieplodna lubi tę wiadomość

  • batka Autorytet
    Postów: 900 1171

    Wysłany: 15 lutego 2024, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie ❤️ Oby leki zadziałały. Jeszcze niedawno chciałam wyjść do domu jak najszybciej ale teraz każdy dodatkowy dzień w szpitalu jest na wagę złota 🙂

    ....i, Tititata lubią tę wiadomość

    age.png

    ona 41 kariotyp❌️, on 43 kariotyp✅️
    2018, 2019 - poronienia 6tc💔
    2021 - procedura I, II 6❄️, 2🆗️
    FET: beta 0💔
    Histeroskopia✅️, Allo 0%❌️, KIR AA❌️
    FET: beta 7dpt 67, 9dpt 134, 12dpt 291, 14dpt 644, 16dpt 503, 19dpt 671, 21dpt 865,, 23dpt 1204, 26dpt 2013, 30dpt 2796 💔poronienie zatrzymane; Allo 34%✅️
    2022 procedura III - 5❄️, 2🆗️, 1 mozaika🆗️
    FET: beta 6dpt 23, 8dpt 66, 12dpt 226, 14dpt 424, 16dpt 602, 18dpt 1109, 20dpt 1528, 24dpt 💔poronienie samoistne
    Test IPLE ✅️, NK 29/20❌️
    FET: beta 7dpt 28, 9dpt 33, 11 dpt 34 - biochem💔
    FET: beta 7dpt 51, 10dpt 241, 12dpt 619, 14dpt 1554, 19dpt 8607, 24dpt❤️,
    Pappa: pośrednie, amnio: prawidłowy męski❤️
    16+6 175g
    17+4 252
    20+6 414
    23+4 670
    25+6 820
    28+6 1200
    31+3 1734
    33+3 2300
    36+3 2850
    TP 29.03.2024 ♂️❤️
  • TyŚ Autorytet
    Postów: 1017 902

    Wysłany: 15 lutego 2024, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    batka wrote:
    Dzięki dziewczyny za wsparcie ❤️ Oby leki zadziałały. Jeszcze niedawno chciałam wyjść do domu jak najszybciej ale teraz każdy dodatkowy dzień w szpitalu jest na wagę złota 🙂
    Batka, jesteś w dobrych rękach 🙏 bądź dobrej myśli i trzymam kciuki by jednak rozpakowanie było jak najpóźniej 😇

    ————————-
    Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
    On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.

    age.png

    Chłopiec 💙 termin 7.04.2024

    20 dpt 8833 prog 50.80
    17 dpt 3412 prog 59.60
    12 dpt 408.8 progr 53.07
    10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
    8dpt bhcg 58.1 prog 46.28

    VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
    VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
    V 2022 CP, usunięcie jajowodu
    2016 naturalnie 👶🏼
  • TyŚ Autorytet
    Postów: 1017 902

    Wysłany: 15 lutego 2024, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaC wrote:
    Niepłodna super, że nie ma konfliktu. Możesz odetchnąć z ulgą :)

    Batka, trzymam kciuki. W razie wu wiadomo , że wcześniaczek, ale duży już i bez problemu da radę. Już wspominałam że koleżanka urodziła w 33tc, dziś chłopczyk 1,5 roku i zdrowy jak rydz. Leżał chwilkę w inkubatorze.

    Mira Ty już 35 tc. Ledwo temat prenatalnych się skończył i zaczniemy skurcze i porody lada moment :)

    Co do znieczulenia to ja absolutnie nie oponuję. W pierwszym porodzie myśl o znieczuleniu otrzymała mnie przy życiu 😄 wprawdzie poród tak szybko postępował, że nie dostałam kompletnie nic tylko z izby przyjęć prosto na porodówkę. Ale sama myśl mnie ratowała :D i gdyby miało trwa dłużej to na pewno bym brała i teraz jak będzie opcja to skorzystam bo dziewczyny poród nieziemsko boli. Nie wiem kto to tak wymyślił ale koszmarny ból. Do przeżycia wiadomo tym bardziej że nie trwa tygodniami tylko godziny. Ale co się człowiek umorduje to jego. Ja po porodzie nie mogłam zasnąć długo bo byłam w takim szoku i się zastanawiałam jak ja to w ogóle przeżyłam 😁 a potem się zapomina i w ogóle mnie drugi poród nie stresuje :)


    Zapomina się ból bo jakby się nie zapominało to by gatunek ludzki nie przetrwał 🤣
    Chociaż ja znam dziewczyny które mówiły że to było nieziemskie przeżycie 😬 szanuje.. ja dziękuję, poproszę znieczulenie egen 😅

    ————————-
    Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
    On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.

    age.png

    Chłopiec 💙 termin 7.04.2024

    20 dpt 8833 prog 50.80
    17 dpt 3412 prog 59.60
    12 dpt 408.8 progr 53.07
    10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
    8dpt bhcg 58.1 prog 46.28

    VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
    VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
    V 2022 CP, usunięcie jajowodu
    2016 naturalnie 👶🏼
  • Mokka Autorytet
    Postów: 845 896

    Wysłany: 15 lutego 2024, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K_orni wrote:
    Ja mam tez taki twardy brzuch głównie jak stoję i coś robię. Jak się położę to mija.
    Położna powiedziała że to skurcze macicy i że się przygotowuje do porodu.
    I jesCe mówiła jak skurcze będą regularne to najlepiej wziąć kąpiel ciepła taka 10-15 min i jak po kąpieli nie przeszły tylko dalej regularne to się zaczęło a jak przeszło to znaczy że przepowiadające.

    A decydujecie się na znieczulenie zewnątrzoponowe?
    Ja jakoś chyba nie jestem przekonana.

    Oczywiście, że biorę znieczulenie ;-) co prawda ja miałam dwa porody ze skurczami spowodowanymi oksytocyną, a takie podobno bardziej bolą. Ale u mnie znieczulenie podziałało rozluźniająco i szybko miałam rozwarcie :-) i mimo znieczulenia udało mi się rodzić w różnych pozycjach (kolankowo-lokciowa, na kolanach oparta o łóżko). Teraz też pewnie się zdecyduję na znieczulenie.
    A jakie masz obawy?

    38 lat 👩, 38 lat 👨

    1 ciąża - Synek 03.2015 (starania w sumie 2 lata, naturals 👩‍👦 3 miesiące po HSG 🙏🏻 - 1 jajowód niedrożny)

    2 ciąża - Synek 09.2022 (starania w sumie 3 lata, usunięcie 1 jajowodu, 3x IVF - nieudane... , i nagle... naturals!!!)

    3 ciąża - (31.07.23 - II kreski!!! naturals!), Synek

    ❄️❄️- 1xcb, 1x słaby

    preg.png
    age.png
    age.png
  • ElaLu Autorytet
    Postów: 328 344

    Wysłany: 15 lutego 2024, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi ostatnio lekarz opowiadał śmieszną anegdotę, odnośnie znieczulenia. Małżeństwo już w drzwiach szpitala krzyczało „my cchcemy naturalnie, jak z najmniejszą ingerencją lekarza, oczywiście bez znieczulenia!”
    Jak skurcze się rozkręciły to kobietka błagała o znieczulenie, a mąż skomentował to tekstem „kochanie, zapomniałaś, że chcieliśmy bez?” Skarciła Go tylko wzrokiem i kazała anestezjologowi nie przerywać 😂

    Także ja chcę, jeśli tylko będę mogła. 😂🥺

    Iza1234, Mokka lubią tę wiadomość

    preg.png

    28.11.2023 380g dziewczynki 🧚🏻
    22.12.2023 595g 🐤
    31.01.2024 1280g 🥺 29t2dz
    27.02.2024 1840g 33t 2dz
    12.03.2024 35t 2dz 2230g 🐭
  • Mas Autorytet
    Postów: 4387 3132

    Wysłany: 15 lutego 2024, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak jest potem z dojściem do siebiw po znieczuleniu? Bo różne historie słyszałam. W sumie też bym się na nie nie obraziła, ale nie wiem, jak w moim szpitalu do tego podchodzą.
    Ja jestem z tych, co je ból paraliżuje i spina. U dentysty, nawet przy znieczuleniu, zaciskam dłonie. A to napięcie raczej przy porodzie niewskazane 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2024, 12:37

    👱39 🧔38
    Starania ok.2 lat
    👱 Amh 3,95,
    🧔 Tetrazoospermia
    1. IFV
    04.2023
    19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
    5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
    Pgt-a: 1❄️ czeka
    Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
    6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
    10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
    17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
    19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
    21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
    12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
    21t1d 464 g. Synka
    II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    26t2d 914 g. Synka
    III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
    29t4d 1561 g. Synka
    32t2d 2039 g. Synka
    35t2d 2631 g. Synka
    38t2d 3514 g. Synka
    3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
    age.png
  • ElaLu Autorytet
    Postów: 328 344

    Wysłany: 15 lutego 2024, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mas wrote:
    A jak jest potem z dojściem do siebiw po znieczuleniu? Bo różne historie słyszałam. W sumie też bym się na nie nie obraziła, ale nie wiem, jak w moim szpitalu do tego podchodzą.
    Ja jestem z tych, co je ból paraliżuje i spina. U dentysty, nawet przy znieczuleniu, zaciskam dłonie. A to napięcie raczej przy porodzie niewskazane 😉
    Matko Mas, to mój największy problem.. mnie wziernik przeraża i spinam się tak, że nie może włożyć. Nie wiem, jak ja to dziecko wypchnę. Próbowałam ćwiczyć, rozluźniać, ale.. bez efektu. Cóż. Mam nadzieję, że adrenalina zadziała i jakoś sobie poradzę, że nie zaszkodzę sobie i nie utknę tam na 15h słysząc „proszę się rozluźnić, bez tego nie damy rady” 🫠

    preg.png

    28.11.2023 380g dziewczynki 🧚🏻
    22.12.2023 595g 🐤
    31.01.2024 1280g 🥺 29t2dz
    27.02.2024 1840g 33t 2dz
    12.03.2024 35t 2dz 2230g 🐭
  • TyŚ Autorytet
    Postów: 1017 902

    Wysłany: 15 lutego 2024, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mas wrote:
    A jak jest potem z dojściem do siebiw po znieczuleniu? Bo różne historie słyszałam. W sumie też bym się na nie nie obraziła, ale nie wiem, jak w moim szpitalu do tego podchodzą.
    Ja jestem z tych, co je ból paraliżuje i spina. U dentysty, nawet przy znieczuleniu, zaciskam dłonie. A to napięcie raczej przy porodzie niewskazane 😉
    Przy tym do porodu nijak, mija dość szybko. Dokładają w trakcie, w zależności od tego na jakim etapie porodu jesteś, bo w którymś momencie już nie można. To jest trochę inne znieczulenie niż do cesarki, można chodzić itd i nie ma zespołu popunkcyjnego jak po znieczuleniu do CC. Jedyne co słyszałam to że zwyczajnie możesz go nie dostać bo anestezjologa nie będzie 🥴

    ————————-
    Ona 35, cykle OK, hiperprolaktynemia czynnościowa
    On 38, słabe parametry. Czynnik męski, jako przyczyna niepowodzeń.

    age.png

    Chłopiec 💙 termin 7.04.2024

    20 dpt 8833 prog 50.80
    17 dpt 3412 prog 59.60
    12 dpt 408.8 progr 53.07
    10 dpt bhcg 136.9 prog 30.46
    8dpt bhcg 58.1 prog 46.28

    VII transfer mrozaczka. Cykl naturalny.
    VI 2023 stymulacja Gameta, pobieranie jajeczek. 17 pobrano, 10 zaplodniono. IMSI-MSOME. Tylko jedna ❄️ 4BA. Transfer odroczony. Hiperka 🥲
    V 2022 CP, usunięcie jajowodu
    2016 naturalnie 👶🏼
  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2317 1836

    Wysłany: 15 lutego 2024, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja osobiście nie słyszałam złych historii po znieczuleniu. Działanie mija jeszcze w trakcie trwania porodu. Nie można go podać za późno, by nie zahaczyło o parte. Na partych trzeba wsio kontrolować.
    Z tego co pamiętam podają pomiędzy 4-7 cm i pod warunkiem, że główka jest w kanale rodnym czy tam odpowiednio nisko.
    Wiem że jakieś skutki uboczne mogą być ale nie znam nikogo kto miał.

    Jak ja przyjechałam do szpitala to niby było 4 cm, ale głowa usadowiona jeszcze wysoko.
    Po 1,5 h na izbie (byłam długo bo 1 h próbowali zrobić ktg ale się nie dało - brzuch tak skakał i Sonia uciekała co chwile, potem badanie lekarskie, wypełnienie dokumentów itp) nagle mi mówią że jest już 10 cm i idziemy przeć.
    Nie wiem czy to możliwe przeskoczyć z 4 cm na 10 w 1,5 h. Ale to by tłumaczyło może ten wierzgający brzuch który się nie chciał zatrzymać :D

‹‹ 399 400 401 402 403 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ