Kwietniowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny nie jesteście same, ja ostatnio do lekarza krzyczałam żeby wziernik najmniejszy brał, a on że jeszcze trzeba będzie urodzić. 🤣🤣🤣 mnie przeraża zakładanie tampona, także wiecie. 🤣🤣🤣
Batka będzie dobrze, to już taki tydzień że maluszek sobie poradzi nawet jeśli byłyby wskazania do szybszego porodu, mój facet jest wczesniakiem z 7msc, zdrowy mężczyzna. 😊❤️ będzie dobrze. ❤️❤️
Ja przez te pojawiające się u mnie bóle okresowe, wczoraj się zmotywowałam i już spakowałam do szpitala, jeszcze tylko dorzucić kilka drobiazgów. 🙈🤣Ja 30 on 35.❤️❤️
1ciaza-7.2022-10.2022/9tc/12tc Nadia💔👼
28.07.2023- ⏸️ bhcg-59.80🌈✊
31.07.2023- bhcg-409.30.✊
03.08.2023-USG-0,54cm pęcherzyk🤞4tc+2
08.08.2023-bhcg-9931.2 😍😍✊✊
17.08.2023- kropek 0,56cm. 😍😍🤞🤞 6tc+2
31.08.2023 kropek 1,76cm 8tc+2. 🤞❤️
21.09.2023 kropek 5cm 11+5 💙
12.10.23 99g ludka niskie rysyka. ✊💙💙
7.11.23- 230g chłopca 💙💙
28.11.23-380g zdrowego chłopca.💙🩵 połówkowe
4.12.23 440g🩵💙
4.01.24 820g 💙🩵
25.01.24 1225g- trzecie prenatalne, zdrowy chłopiec.💙🩵
01.02.24 1420g. 🥰💙
22.02.24 1830g. 👶💙🩵
07.03.24 2350g. 👶🩵
21.03.24 2960g. 👶💙
09.04.24 3420g mojego 🌈 cudu na świecie. 🥰
-
To nam na szkole rodzenia położna opowiadała analogiczną sytuację, też że chcieli być tacy naturalni, a jak kobieta nie wytrzymała i powiedziała że chce znieczulenie, to mąż do niej że jak to, przecież umawialiśmy się inaczej - facet się skompromitował jak dla mnie...ElaLu wrote:Mi ostatnio lekarz opowiadał śmieszną anegdotę, odnośnie znieczulenia. Małżeństwo już w drzwiach szpitala krzyczało „my cchcemy naturalnie, jak z najmniejszą ingerencją lekarza, oczywiście bez znieczulenia!”
Jak skurcze się rozkręciły to kobietka błagała o znieczulenie, a mąż skomentował to tekstem „kochanie, zapomniałaś, że chcieliśmy bez?” Skarciła Go tylko wzrokiem i kazała anestezjologowi nie przerywać 😂
Także ja chcę, jeśli tylko będę mogła. 😂🥺Ja 31, on 34
marzec 2021 - start starań
wrzesień 2022 - HBA 32%
[suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
3 x cykle stymulowane ❌
styczeń 2023 - HBA 63%
3 x IUI ❌
czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
20.03.2024 r. - chłopak
-
Dziewczyny jak macie możliwość to bierzcie to znieczulenie i nawet się nie zastanawiajcie.
U mnie w szpitalu znieczulenie dostępne tylko w godzinach 7-15 bo tak jest anestezjolog a potem nie ma opcji,żeby dostać.
Jedynie w przypadku nagłych CC przychodzi anestezjolog z innego oddziału.
Tak było 7 lat temu jak rodziłam i tak jest nadal 🤦
Porodówkę mamy super, ale z tym anestezjologiem to żenada jakaś...
Jakbym miała możliwość wzięcia znieczulenia wtedy to na bank bym wzięła.
Przyjechałam z rozwarciem 7cm i niby jak na pierwszy poród nieźle, bo młody urodził się po 4h od przyjazdu do szpitala, ale miałam skurcze z krzyża...nikomu tego nie życzę, jakby kręgosłup łamali, albo jakby pękał...ciężko to opisać. Koło północy byłam tak wykończona,że marzyłam o tym żeby zrobili mi cc ale nie było zmiłuj się 😂
Wiadomo nie każda kobieta ma te krzyżowe, ale bierzcie znieczulenie mówię Wam 😁2017 - 👶
05/2022 - poronienie zatrzymane 6tc
01/2023 - poronienie zatrzymane 10tc
Kariotyp mój ✅
Kariotyp męża ✅
Estriadol,prolaktyna,progesteron,
FSH ✅
DHEA-S04 ✅
Witd.D- 46,6 ✅
Zespół antyfosfolipidowy ❎
ANA 4 dodatnie, miano 1:320
On:
Morfologia 4% za to nadrabiają ilością,żywotnością i ruchliwością (wszystkie te parametry dużo ponad normę 💪)
Fragmentacja DNA plemnika : 11% 👌
24.07 ⏸️ -
No to ja chyba od wejścia będę mówić o znieczuleniu, u nas trąbią że od listopada są anestezjolodzy dodatkowi do porodów naturalnych a do cesarek osobno ekipa siedzi także jest duzo wieksza szansa na znieczulenie no ale teoria a praktyka... Różnie może być👩🏻28
👨🏻34
IVF
brak plemników po chemioterapii -> zamrożone nasienie sprzed choroby
stymulacja długim protokołem
punkcja jajników -> 17 komórek -> 12 zapłodnionych -> 4 zarodki ❄️4.1.1, ❄️3.2.2, ❄️3.2.2. ❄️3.2.3
05.08.23 - transfer zarodka ❄️4.1.1 - cykl sztuczny
12.08.23 - pozytywna beta 🍀
6+0 CRL 0,35 cm - zarodek z serduszkiem ❤️, 9+3 CRL 2,62 cm, 10+1 CRL 3,59 cm, 11+6 CRL 6,13 cm badanie prenatalne I trymestru - niskie ryzyka ❤️, 13+2 CRL 7,80 cm , 15+0 CRL 9,18 cm, 17+2 211 g, 19+2 318 g, 21+4 497 g, 22+0 usunięcie pęcherzyka żółciowego, 23+2 640 g, 23+3 607 g połówkowe - wszystko ok ❤️, 23+5 680 g, 25+1 802 g, 29+2 1395 g USG III trymestru - wszystko ok ❤️, 32+0 1936 g, 35+0 2718g
40+0 chłopczyk A. ❤️ 23.04.24 ❤️ 17:34 ❤️ 3780 g ❤️ 58 cm ❤️
-
Mokka wrote:Oczywiście, że biorę znieczulenie
co prawda ja miałam dwa porody ze skurczami spowodowanymi oksytocyną, a takie podobno bardziej bolą. Ale u mnie znieczulenie podziałało rozluźniająco i szybko miałam rozwarcie 
i mimo znieczulenia udało mi się rodzić w różnych pozycjach (kolankowo-lokciowa, na kolanach oparta o łóżko). Teraz też pewnie się zdecyduję na znieczulenie.
A jakie masz obawy?
Jakoś mega boje się samego podania tego znieczulenia do kręgosłupa. Też bardzo się boje ewentualnej cesarki. A samego porodu SN jakoś nie. 😂
I że za dużo trochę dadzą tego znieczulenia i nie będę mogła się swobodnie poruszać.
No i że jak w drugiej fazie przeć jak się nie czuje że trzeba przeć.
Ja to mam milion obaw 😂Starania od 2021
👩💼KIR AA
🧒- ok
12.2022 - inseminacja nieudana
01.2023 - inseminacja - ciąża biochemiczna
03.2023- inseminacja nieudana
05.2023- IVF - transfer ET - nieudany - zostały ❄️❄️
07.2023. - transfer ❄️ dołożony accofil 5dpt -4,6; 7 dpt 21, 10dpt - 83,32 12dpt - 265,33, 14dpt -671,38 17dpt- 2451.69
04.08.2023 - 18dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym
11.08.2023 - 25 dpt - mamy serduszko
18.09.2023 - I prenatalne -wszystko ok
27.11.2023 - II prenatalne -wszystko ok
30.01.2024 - III prenatalne - wszystko o
29.03.2024 - 3280 g szczęścia
-
Korni ja nie miałam znieczulenia a w ogóle nie miałam partych 🙄
Położna do mnie,że przemy już a ja, ze jak to jak ja nie czuje ?
Dziwne to było...jadąc na porodówkę nie wiedziałam,że można nie czuć kompletnie skurczow partych 🤷Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2024, 16:34
K_orni lubi tę wiadomość
2017 - 👶
05/2022 - poronienie zatrzymane 6tc
01/2023 - poronienie zatrzymane 10tc
Kariotyp mój ✅
Kariotyp męża ✅
Estriadol,prolaktyna,progesteron,
FSH ✅
DHEA-S04 ✅
Witd.D- 46,6 ✅
Zespół antyfosfolipidowy ❎
ANA 4 dodatnie, miano 1:320
On:
Morfologia 4% za to nadrabiają ilością,żywotnością i ruchliwością (wszystkie te parametry dużo ponad normę 💪)
Fragmentacja DNA plemnika : 11% 👌
24.07 ⏸️ -
A ja miałam tak że polozna mowi nie przyj, a brzuch sam się spinał i nie miałam na to wpływu.
Też chciałam znieczulenie chociaż szlam z zamiarem beż, ale podobno najpierw było za wcześnie a potem za późno. Rodziłam w nocy więc może anestezjologa nie było.
Ja źle wspominam badanie rękami przez lekarza, no jakby mi cos rozrywał tam w środku.
Mi bardzo pomagały spokojne oddechy, z tym że polozna musiała mowic wdech- wydech bo wstrzymywałam oddech.Pierworodna 2017
Termin porodu synka 25.04.2024 -
Tititata wrote:Ja w pierwszej ciąży stosowałam chyba wszystko co mogłam, piłam herbatę z liści malin, łykałam olej z wiesiołka, jadłam daktyle, ostre potrawy, potem nawet koktajl położnej a i tak byłam oporna na naturalny poród 🫣 aniball też używałam i byłam zadowolona, ale ostatecznie nie wiem czy bym nie popękała bo skończyło się cc w 42 tc. Teraz na szkole rodzenia (tej samej na której wtedy polecali aniball) mówili, żeby go nie stosować, ale nie zakodowałam dlaczego bo słuchałam 5 przez 10 bo i tak u mnie będzie drugie cc. Wracając do tego wiesiołka to 5 lat temu na szkole mówili, żeby robić masaż krocza (wmasowywać) olejem z wiesiołka, żeby uelastycznić ściany pochwy.
Byłam dzisiaj u mojej fizjo uroginekologicznej i pytałam o ten aniball. Ona nie poleca tego stosować. O ile masaż krocza uelastycznia ściany pochwy, o tyle ten aniball rozciąga pochwę i tak zostawia a to chodzi o to, żeby ścianki były elastyczne, a nie rozciągnięte. I mówiła też, że u niektórych może być odwrotny skutek i reakcją na te działania może być jeszcze większy skurcz mięśni.
Ona zdecydowanie poleca masaż krocza - na początku olejkiem z migdałów, a później - jak już donoszona ciąża, olejkiem z wiesiołka.
Ja wcześniej miałam niestety dwa razy nacinane krocze i jestem dość pospinana, więc uro pozwoliła mi już teraz zacząć masaż - na razie co 2 dzień, a od skończonego 35 tc - codziennie. Ale chyba ogólnie zaleca się masaż od 36 tc.38 lat 👩, 38 lat 👨
1 ciąża - Synek 03.2015 (starania w sumie 2 lata, naturals 👩👦 3 miesiące po HSG 🙏🏻 - 1 jajowód niedrożny)
2 ciąża - Synek 09.2022 (starania w sumie 3 lata, usunięcie 1 jajowodu, 3x IVF - nieudane... , i nagle... naturals!!!)
3 ciąża - (31.07.23 - II kreski!!! naturals!), Synek
❄️❄️- 1xcb, 1x słaby
-
K_orni wrote:Jakoś mega boje się samego podania tego znieczulenia do kręgosłupa. Też bardzo się boje ewentualnej cesarki. A samego porodu SN jakoś nie. 😂
I że za dużo trochę dadzą tego znieczulenia i nie będę mogła się swobodnie poruszać.
No i że jak w drugiej fazie przeć jak się nie czuje że trzeba przeć.
Ja to mam milion obaw 😂
Ja też się bałam podania znieczulenia, nawet miałam ze sobą przy 1. porodzie rtg kręgosłupa, bo mam krzywy nikt nawet na to nie spojrzał. Znieczulenie trwa chwilę i robią między skurczami, żeby mieć pewność, że kobieta się nie ruszy.
Ja ani razu nie miałam tak, że nic nie czułam. U mnie po znieczuleniu bóle w macicy minęły, ale cały czas miałam uczucie nacisku na krocze. Czułam główkę jak kulę armatnią, która próbowała się przecisnąć To było straszne. Położna robiła mi ciepłe okłady na krocze i trochę pomagało. Ja po podaniu znieczulenia dostałam delirki na łóżku - podobno niektóre osoby tak mają. Całe ciało mi się telepało i nie mogłam tego opanować ale po samym znieczuleniu nie ma się zespołu popunkcyjnego. Ja już 2 h po porodzie poszłam sama pod prysznic.
Anestezjolog podaje tyle znieczulenia, aby na II fazę już normalnie czuć było parte. Ja w każdym razie wiedziałam, kiedy jest skurcz party bo go czułam.38 lat 👩, 38 lat 👨
1 ciąża - Synek 03.2015 (starania w sumie 2 lata, naturals 👩👦 3 miesiące po HSG 🙏🏻 - 1 jajowód niedrożny)
2 ciąża - Synek 09.2022 (starania w sumie 3 lata, usunięcie 1 jajowodu, 3x IVF - nieudane... , i nagle... naturals!!!)
3 ciąża - (31.07.23 - II kreski!!! naturals!), Synek
❄️❄️- 1xcb, 1x słaby
-
M_arcysia wrote:Korni ja nie miałam znieczulenia a w ogóle nie miałam partych 🙄
Położna do mnie,że przemy już a ja, ze jak to jak ja nie czuje ?
Dziwne to było...jadąc na porodówkę nie wiedziałam,że można nie czuć kompletnie skurczow partych 🤷
Serio, nie czułaś partych bez znieczulenia? Lucky you! Ja miałam taki nacisk główki, jakby mi kula armatnia tam ciążyła
38 lat 👩, 38 lat 👨
1 ciąża - Synek 03.2015 (starania w sumie 2 lata, naturals 👩👦 3 miesiące po HSG 🙏🏻 - 1 jajowód niedrożny)
2 ciąża - Synek 09.2022 (starania w sumie 3 lata, usunięcie 1 jajowodu, 3x IVF - nieudane... , i nagle... naturals!!!)
3 ciąża - (31.07.23 - II kreski!!! naturals!), Synek
❄️❄️- 1xcb, 1x słaby
-
W ogóle nie brzmi dobrze ten poród
ratunku 🙈
Mokka lubi tę wiadomość
👩🏻28
👨🏻34
IVF
brak plemników po chemioterapii -> zamrożone nasienie sprzed choroby
stymulacja długim protokołem
punkcja jajników -> 17 komórek -> 12 zapłodnionych -> 4 zarodki ❄️4.1.1, ❄️3.2.2, ❄️3.2.2. ❄️3.2.3
05.08.23 - transfer zarodka ❄️4.1.1 - cykl sztuczny
12.08.23 - pozytywna beta 🍀
6+0 CRL 0,35 cm - zarodek z serduszkiem ❤️, 9+3 CRL 2,62 cm, 10+1 CRL 3,59 cm, 11+6 CRL 6,13 cm badanie prenatalne I trymestru - niskie ryzyka ❤️, 13+2 CRL 7,80 cm , 15+0 CRL 9,18 cm, 17+2 211 g, 19+2 318 g, 21+4 497 g, 22+0 usunięcie pęcherzyka żółciowego, 23+2 640 g, 23+3 607 g połówkowe - wszystko ok ❤️, 23+5 680 g, 25+1 802 g, 29+2 1395 g USG III trymestru - wszystko ok ❤️, 32+0 1936 g, 35+0 2718g
40+0 chłopczyk A. ❤️ 23.04.24 ❤️ 17:34 ❤️ 3780 g ❤️ 58 cm ❤️
-
Byłam dziś na wizycie waga 30+4 troche ponad 1700
Więc dobrze rosniemy, kamien z serca.
Dobowa zbiorka w domu mi sie nie udala, laboratorium powiedzialo ze nie da sie oznaczyc białka w ich systemie. Więc powtarzam.
Za tydzien wizyta w poradni patologii a moja prowadząca powiedziala pokazac sie za 2.
Więc chyba bede miec częste kontrole.
Tititata, Joan31 lubią tę wiadomość
8.08 beta 18
11.08 beta 76.8
Czekamy na dziewczynkę w kwietniu
-
Już wolałabym czuć te parte niż mieć skurcze z krzyża, które miałam.Mokka wrote:Serio, nie czułaś partych bez znieczulenia? Lucky you! Ja miałam taki nacisk główki, jakby mi kula armatnia tam ciążyła
To dopiero był hardcore jak sobie przypomnę2017 - 👶
05/2022 - poronienie zatrzymane 6tc
01/2023 - poronienie zatrzymane 10tc
Kariotyp mój ✅
Kariotyp męża ✅
Estriadol,prolaktyna,progesteron,
FSH ✅
DHEA-S04 ✅
Witd.D- 46,6 ✅
Zespół antyfosfolipidowy ❎
ANA 4 dodatnie, miano 1:320
On:
Morfologia 4% za to nadrabiają ilością,żywotnością i ruchliwością (wszystkie te parametry dużo ponad normę 💪)
Fragmentacja DNA plemnika : 11% 👌
24.07 ⏸️ -
Ja wysiadam.. hah! Czemu nie może partner urodzić? Czemu nie da się wybrać? 😂 chętnie bym Go w to wpakowała i umyła rączki! 😛
A tak serio, to ja nie dowierzam.. tak Wam powiem, że od kiedy zrobiłam test ciążowy, to podczytywałam najpierw „październikowe mamy”, później „listopadowe mamy” później „grudniowe mamy”, „styczniowe”, NASZA KWIETNIOWA TO JAKBY INNA ERA MIAŁA BYĆ.. a teraz?! Już prawie wszystkie z lutego urodziły, niektóre z nas wysypia się w marcu. Takie przerażenie mam w głowie „O MATKO, NASZA KOLEJ” 😶😶😶
28.11.2023 380g dziewczynki 🧚🏻
22.12.2023 595g 🐤
31.01.2024 1280g 🥺 29t2dz
27.02.2024 1840g 33t 2dz
12.03.2024 35t 2dz 2230g 🐭 -
Do mnie to tak nie dociera... I tak bym chciała żeby mnie tak sieklo, ioioio do szpitala, urodzę, wychodzę i już, a ja się najbardziej boje że mały nie będzie chciał wyjść... Że będzie trzeba cudować, potem w szpitalu się męczyć z wywoływaniem a na końcu cesarka... Czy to trzeba plackiem 6h leżeć? Nie można się nawet obrócić? Ja po operacji pęcherzyka od razu chciałam się na bok obrócić i mogłam i byłam taka szczęśliwa...👩🏻28
👨🏻34
IVF
brak plemników po chemioterapii -> zamrożone nasienie sprzed choroby
stymulacja długim protokołem
punkcja jajników -> 17 komórek -> 12 zapłodnionych -> 4 zarodki ❄️4.1.1, ❄️3.2.2, ❄️3.2.2. ❄️3.2.3
05.08.23 - transfer zarodka ❄️4.1.1 - cykl sztuczny
12.08.23 - pozytywna beta 🍀
6+0 CRL 0,35 cm - zarodek z serduszkiem ❤️, 9+3 CRL 2,62 cm, 10+1 CRL 3,59 cm, 11+6 CRL 6,13 cm badanie prenatalne I trymestru - niskie ryzyka ❤️, 13+2 CRL 7,80 cm , 15+0 CRL 9,18 cm, 17+2 211 g, 19+2 318 g, 21+4 497 g, 22+0 usunięcie pęcherzyka żółciowego, 23+2 640 g, 23+3 607 g połówkowe - wszystko ok ❤️, 23+5 680 g, 25+1 802 g, 29+2 1395 g USG III trymestru - wszystko ok ❤️, 32+0 1936 g, 35+0 2718g
40+0 chłopczyk A. ❤️ 23.04.24 ❤️ 17:34 ❤️ 3780 g ❤️ 58 cm ❤️
-
Ja gdybym mogła od razu bym się zdecydowała ale u mnie w Wielkopolsce właściwie nie ma szans żeby je dostać. Nie rozumiem w czym mają problem. Porody jak w sredniowieczu.K_orni wrote:Ja mam tez taki twardy brzuch głównie jak stoję i coś robię. Jak się położę to mija.
Położna powiedziała że to skurcze macicy i że się przygotowuje do porodu.
I jesCe mówiła jak skurcze będą regularne to najlepiej wziąć kąpiel ciepła taka 10-15 min i jak po kąpieli nie przeszły tylko dalej regularne to się zaczęło a jak przeszło to znaczy że przepowiadające.
A decydujecie się na znieczulenie zewnątrzoponowe?
Ja jakoś chyba nie jestem przekonana.
-
Też dziś byłam u urofizjo. Ona zaleca masaż krocza od 35 tc. Ogólnie dramatu nie ma. Postawa niezła, mięśnie dna miednicy ładnie pracują, trochę zaczyna się rozejście mięśni prostych (o jakieś 2 tygodnie za wcześnie), ale tylko ciut. Mam się pilnować przy wstawaniu i kładzeniu, ćwiczyć skręty. Brzuch faktycznie ciut za bardzo spięty. Pokazała mi takie ćwiczenie, co z mężem mam robić. Trudno je opisać. Generalnie leżysz na boki, nogi pod kątem 90 stopni i ktoś jakby naciąga skórę, powięź z tyłu do przodu. Tak na wysokości stanika i niżej. Może któraś z Was kojarzy. Jak wstałam czułam się fajnie rozluźniona, teraz znów spięcie wraca. No i leżenie przez kilkanaście co najmniej minut z miednica wyżej niż góra ciała, żeby narządy poszły w górę i odciążyły dół.👱39 🧔38
Starania ok.2 lat
👱 Amh 3,95,
🧔 Tetrazoospermia
1. IFV
04.2023
19 komórek pobranych/13 zapłodnionych
5 ❄️ 2x5.1.1, 5.1.2,5.2.1, 5.2.2
Pgt-a: 1❄️ czeka
Transfer 5.1.1 ❤️🍀21.07.2023 🙏
6dpt Beta 41,1 mIu/ml 🙏
10 dpt Beta 242,2 mIu/ml 🙏
17 dpt beta 5233 mIu/ml 🙏 i w USG mamy pęcherzyk 🙏
19 dpt w USG mamy pęcherzyk żółtkowy 🙏
21 dpt w USG mamy zarodek 2 mm i ❤️
12t1d 6,2 cm. chłopaka, USG prenatalne wszystko w normie, nifty: niskie ryzyka 🥳
21t1d 464 g. Synka
II USG prenatalne wszystko w normie 🥳
26t2d 914 g. Synka
III USG prenatalne wszystko w normie 🥳
29t4d 1561 g. Synka
32t2d 2039 g. Synka
35t2d 2631 g. Synka
38t2d 3514 g. Synka
3.04.2024 (39+3) Miłosz 😍🥳😍 🥳3740 g. 10/10 pkt.
-
M_arcysia wrote:Już wolałabym czuć te parte niż mieć skurcze z krzyża, które miałam.
To dopiero był hardcore jak sobie przypomnę
Dla mnie parte też były o niebo lepsze niż skurcze z krzyża. Obiecałam sobie, że przy tym porodzie biorę TENS - on podobno łagodzi bóle krzyżowe. Zobaczymy czy i jak zadziała. -
Mnie tak nawala już spojenie że wizyta u urofizjo mi pomaga na dwa dni i potem znowu zaczynają się bóle że ledwo mogę wstać w łóżka.
Chodzę na fizjo raz w tygodniu w sumie od początku grudnia.
Już normalnie się nie mogę doczekać tego porodu.
Pewnie po pierwszych skurczach będę się darła że mają mi dać to znieczulenie i będzie mi wszystko jedno wtedy. Ale póki co się boje tego zastrzyku jak ognia.
Ale ja ogólnie się boje zastrzyków. A sama robię sobie dzień w dzień zastrzyk z heparyny tylko dlatego że nie mam wyjścia.
Ja chce rodzic w szpitalu 1,5 go drogi od domu także może się okazać że ja już dojadę z takim rozwarciem że już będzie za późno na znieczulenie.
Kurde każdy poród jest inny, ciężko stwierdzić co nas czeka.Starania od 2021
👩💼KIR AA
🧒- ok
12.2022 - inseminacja nieudana
01.2023 - inseminacja - ciąża biochemiczna
03.2023- inseminacja nieudana
05.2023- IVF - transfer ET - nieudany - zostały ❄️❄️
07.2023. - transfer ❄️ dołożony accofil 5dpt -4,6; 7 dpt 21, 10dpt - 83,32 12dpt - 265,33, 14dpt -671,38 17dpt- 2451.69
04.08.2023 - 18dpt - pęcherzyk ciążowy z żółtkowym
11.08.2023 - 25 dpt - mamy serduszko
18.09.2023 - I prenatalne -wszystko ok
27.11.2023 - II prenatalne -wszystko ok
30.01.2024 - III prenatalne - wszystko o
29.03.2024 - 3280 g szczęścia
