🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Ojej współczuje Wam tych migren i w dodatku z aurą 😓 ja na szczęście nie miewam
Jordan72 powodzenia dzisiaj, mam nadzieje ze wizyta cię uspokoi 🙏🏼😘👱🏼♀️ 29 lat
🆘 Endometrioza (laparoskopia 03.2025)
❌ Czynnik V(R2) hetero, MTHFR- hetero, PAI-1 homo
❌ USG piersi BIRADS-3 (10.2025)
❌ KIR BX (+ 2DS2, - 2DS1, - 2DS3, - 2DS5, - 3DS1)
17cs (Accofil, acard, heparyna)
28.07 ⏸️ beta 32.10, prog. 31.14
30.07 beta 54.60, prog. 36.52
01.08 beta 98.30, prog. 38.50
05.08 beta 827,30
06.08 pęcherzyk 2,8mm 🥹
11.08 beta 9380,90
20.08 CRL 0,69 cm z ❤️
04.09 CRL 2,1 cm 🥹
29.09 CRL 6 cm 🐻(prenatalne, ryzyka niskie) czyżby 👧🏼 ?
06.11 USG
24.11 badania połówkowe
Jesteś tam maluszku ❤️🙏🏼

-
Dzięki za wsparcie, nie poszłam! Poszłam za to po rozum do głowy.
Pomyślałam, że jak się dam moim lękom, to nawet jeśli się przekonam, że wszystko dobrze, będę o krok do tyłu - bo dałam za wygraną. Przecież to jeszcze ponad 6 miesięcy i stres na pewno będzie mi towarzyszył. Takie próby kontroli są bez sensu - mam kontrole nad tym, co jem, jak o siebie dbam, reszta jest poza mną, więc żadna różnica. Trzeba przyjąć, co jest i nie wariować.
Pod prysznicem mnie natchnęło 🤣
Ninia, Kitana, Saffy, Idawoll, Siasi, Ccarolinaa, doris, Hermiona5, Laura , Uda się, Ola 🦋, HimalayanDream, sallvie, Migotka96, mon08kow lubią tę wiadomość
-
Gratuluję decyzji 🙌. Ja przez krwiaki miałam już 8 USG w tej ciąży i to naprawdę można popaść w paranoję . Po każdym analizuję czy dziecko nie powinno być 2 mm większe aż wczoraj sobie uświadomiłam, że to są tak małe wartości, że nie ma coś się do nich przywiązywać jak lekarz mówi że ok. Z ulgą przyjęłam, że w środę prenatalne a mój lekarz chce mnie widzieć dopiero za 4 tygodnie bo już teraz powinno być na spokojnie, ciąża się ustabilizowała. Trzeba oczyścić głowę, szczególnie że tak jak mówisz na tym etapie nie mamy wpływu na wiele rzeczy i po prostu trzeba czekać.jordan72 wrote:Dzięki za wsparcie, nie poszłam! Poszłam za to po rozum do głowy.
Pomyślałam, że jak się dam moim lękom, to nawet jeśli się przekonam, że wszystko dobrze, będę o krok do tyłu - bo dałam za wygraną. Przecież to jeszcze ponad 6 miesięcy i stres na pewno będzie mi towarzyszył. Takie próby kontroli są bez sensu - mam kontrole nad tym, co jem, jak o siebie dbam, reszta jest poza mną, więc żadna różnica. Trzeba przyjąć, co jest i nie wariować.
Pod prysznicem mnie natchnęło 🤣
jordan72 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️ 91
👦🏻74
30.07.2025- 13 dpo upragnione 2 mocne kreski
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna -
Mnie zaczęły migreny bez aury męczyć od 10tyg 🥲 ciesze się z każdego dnia z dobrym samopoczuciem. Jestem przez to już na l4. Myślałam już ze w ciąży mnie to oszczędzi ale niestety. Zmagam się z tym od ponad 10 lat. Za miesiąc mam wizytę kontrolna u neurologa i bede rozmawiała o tryptanach ale tez się boje brać. To co ostatnio odkryłam to solone chrupki kukurydziane 🙈 mąż mi kupił i nawet jak mam ból i mdłości przy których boje się jeść bo najczęściej kończy sie to wymiotami to po tych chrupkach mi ustępuje nagle migrena po godzinach umierania. Sprawdzalam to juz trzy razy😅
doris, jordan72 lubią tę wiadomość
-
Daję też znać, że po dzisiejszych badaniach wszystko dobrze, niesamowite, że widać już małego człowieczka
- ma prawie 3cm ☺️
Bardzo chciałam się już tym podzielić i powiedziałam dzisiaj mamie, wzruszenie i radość ogromna 🥹❤️
Próbowałam dodać zdjęcie, ale mi to totalnie nie wychodzi. Dacie znać jak to zrobić?
Hermiona5, eM 🌺, Idawoll, siesiepy, Yoanne, Uda się, Lolcia37, krolik, Pati31, HimalayanDream, jordan72, Dorkaa87, Migotka96, Mysterka, Dudka1997, mon08kow lubią tę wiadomość
-
doris wrote:Daję też znać, że po dzisiejszych badaniach wszystko dobrze, niesamowite, że widać już małego człowieczka
- ma prawie 3cm ☺️
Bardzo chciałam się już tym podzielić i powiedziałam dzisiaj mamie, wzruszenie i radość ogromna 🥹❤️
Próbowałam dodać zdjęcie, ale mi to totalnie nie wychodzi. Dacie znać jak to zrobić?
Możesz tutaj:
https://pl.imgbb.com/
po wgraniu zdjęcia wybierz kod osadzania “BBcode full”, skopiuj link i wklej na forum 😊
doris lubi tę wiadomość
👩'95 👨'94
👦08.2020 👼07.2022👦02.2024
⏳01.2025 starania o 👶
⏸️18.08.2025 (10dpo)
🤰19.08.25 - beta - 14.3, prog 20
🤰21.08.25 - beta - 55,4
🤰23.08.25 - beta - 148
🤰27.08.25 - beta - 848, prog 12
🤰04.09.25 - 6+0 - 0,288 cm z serduszkiem ❤️
🤰18.09.25 - 8+0 - 1,59 cm 🫛
🤰15.10.25 - 11+6 - 5,5 cm 👶
🤰21.10.25 - prenatalne, 7 cm zdrowy dzidziuś 👶
🤰12.11.25 - ⌛
__________________________
Hashimoto, niedoczynność tarczycy, niewydolność ciałka żółtego.

-
doris wrote:Daję też znać, że po dzisiejszych badaniach wszystko dobrze, niesamowite, że widać już małego człowieczka
- ma prawie 3cm ☺️
Bardzo chciałam się już tym podzielić i powiedziałam dzisiaj mamie, wzruszenie i radość ogromna 🥹❤️
Próbowałam dodać zdjęcie, ale mi to totalnie nie wychodzi. Dacie znać jak to zrobić?
Wspaniale wieści
🫶
doris lubi tę wiadomość
👩🏻40
( niedoczynność tarczycy, nadciśnienie 1 st. niedrożny jajowód)
👱🏻♂️43
niepłodność z czynników męskich
2013 ciąża jajowodowa
2015 poronienie 6tc
2024 poronienie 4tc
24.07.2025 FET IVF ❤️
1 procedura, blastocysta 4.2.2
19.08.2025 mamy ❤️
29.09.2025 prenatalne 🍀chyba synek
29.10.2025 wizyta
19.11.2025 połówkowe

-
Pati31 wrote:Mnie zaczęły migreny bez aury męczyć od 10tyg 🥲 ciesze się z każdego dnia z dobrym samopoczuciem. Jestem przez to już na l4. Myślałam już ze w ciąży mnie to oszczędzi ale niestety. Zmagam się z tym od ponad 10 lat. Za miesiąc mam wizytę kontrolna u neurologa i bede rozmawiała o tryptanach ale tez się boje brać. To co ostatnio odkryłam to solone chrupki kukurydziane 🙈 mąż mi kupił i nawet jak mam ból i mdłości przy których boje się jeść bo najczęściej kończy sie to wymiotami to po tych chrupkach mi ustępuje nagle migrena po godzinach umierania. Sprawdzalam to juz trzy razy😅
Mi te chrupki bardzo na mdłości pomagają, ale trzeba uważać z ilością, bo zapychają jelita
ogólnie to co jelitom.szkodzi mi pomaga najbardziej 😅
-
doris wrote:Dziewczyny a testowałyście na migreny te czepki - kompresy żelowe chłodzące? Na mocniejsze bóle głowy w ciąży koleżanka bardzo polecała, ale mocna migrenę pewnie to za mało..
Czepki z action są super ale krotko chłodzą. Kupiłam kilka kompresów żelowych z opaska materiałową w rossmannie i to jest zdecydowanie lepsze rozwiązanie. No ale wiadomo nie wiele to pomaga, nic nie zastąpi leków🫠 można tez próbować chłodzić kark, niektórym to pomaga. U nas ostatnio wchodzi się do domu jak do ciemnej dziupli🤣 zaciągnięte rolety i zaslony -
dzięki @Ninia, no właśnie u mnie nic się nie dzieje niepokojącego, więc to tylko moja głowa. Tylko mogę sobie wyobrazić, jak się czujesz, ale cieszę się, że już lepiej.
O rany… tych migren mega Wam współczuję. Tip z chrupkami zapisuje 😎
Ja mam z takich „głowowych” rzeczy mega posrane sny. Wczoraj mi się śniło, że operują mi kości, przecinają, żeby bylo ich więcej, a w apce przeczytałam, że właśnie teraz dzidziuś formuje kości… 😅 i normalnie obudziłam się podczas operacji, widziałam piłę, prosiłam o silniejszą narkozę.
A dziś śniło mi się, że mąż się nade mną „znęca”, łaskocze mnie po brzuchu i jest nieznośny - mega nie fair, bo jest aniołem - no ale obudziłam się w nocy z krzykiem i mu przywaliłam… jeszcze przed chwilą mnie przepraszał za ten sen i pytał, czy już mu wybaczyłam 😆 ciekawe co będzie im dalej w las z tą ciążą. -
nick nieaktualnyDołączam do teamu dziwnych snów 😂 praktycznie codziennie coś powalonego mi się śni od kiedy jestem w ciąży. Dziś bylam w jakiejś strasznej grze i w kółko mnie ktoś gonił i jakies mroczne zagadki rozwiązywałam w strasznych miejscach, jakieś plansze przechodziłam 🤦🏼♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września, 09:39
-
Oj tak, dziwne sny mam w każdej ciąży od samego początku do końca 🫣 Królują u mnie na szczęście romanse, czy wręcz erotyczne. Choć w tej ciąży na przemian z wojennymi 😫 Wczoraj np. uciekałam przed ruskimi bombami, a potem przed zbirami chcącymi mnie uśpić i porwać...🥴 Do tego ostatnio już nie śpię zbyt dobrze, wybudzam się często 😒
-
Jordan rozwaliłas system z tym mężem 🤣🤣🤣
Też miałam dzisiaj dziwne sny, śniło mi się, że urodziłam córeczkę 🥹 tylko ona się strasznie szybko do siadu skłaniała i musiałam ją hamować, że dopiero co się urodziła i nie może siedzieć 🤣 potem jednak jej się udało usiąść i siedziałyśmy ona na schodku betonowym ja kucałam, na głowie miałam jakiś wianek z kwiatów, a ona sobie ciumkała pierś i w tym samym momencie młodsza córka mnie wybudziła swoją rączką, którą wsunęła pod koszulkę łapiąc mnie za pierś 🤣 mąż śmiał rano, że wyczuła w śnie matki zagrożenie 🤣
Co do migren to jak czytam, że was wyłączają na kilka dni, współczuję, u mnie wczoraj ból głowy był już łagodny u do południa miałam z nim spokój, jednak mdłości są konkretne 🤢 -
jordan72 wrote:Dzięki za wsparcie, nie poszłam! Poszłam za to po rozum do głowy.
Pomyślałam, że jak się dam moim lękom, to nawet jeśli się przekonam, że wszystko dobrze, będę o krok do tyłu - bo dałam za wygraną. Przecież to jeszcze ponad 6 miesięcy i stres na pewno będzie mi towarzyszył. Takie próby kontroli są bez sensu - mam kontrole nad tym, co jem, jak o siebie dbam, reszta jest poza mną, więc żadna różnica. Trzeba przyjąć, co jest i nie wariować.
Pod prysznicem mnie natchnęło 🤣
Ja chyba muszę obrać taki tok myślenia jak Twój, że wszystko jest poza mną i nie mam na pewne rzeczy wpływu a skoro do tej pory na wizytach jest wszystko okej, to nie powinnam dodatkowo się zamartwiać i przyciągać złych myśli choć powiem Wam. Że pomimo tego, że nasz maluch jest nieplanowany, wpadka po całości, to tak go pokochaliśmy, nawet mój mąż się o dziwo tak na niego już cieszy, że nie wyobrażamy sobie straty.
jordan72 lubi tę wiadomość
-
Co do lęków to często sobie powtarzam, że nie mam na to wpływu, nawet jak pójdę na usg o tydzień wcześniej to na tym etapie ciąży to nic nie zmieni

Dziewczyny, wczytuje się w opis badania prenatalnego i wszystkie ryzyka mam niskie (robiłam też nipt więc o choroby się nie martwię) oprócz jednego parametru: ryzyko przedwczesnego porodu przed 34 tc 1:123
Lekarz przeprowadzający badanie nic o tym nie wspominał, moja lekarka prowadząca też nie zwróciła na to szczególnej uwagi.
Czy miałyście z czymś takim do czynienia? -
Ola 🦋 wrote:Co do lęków to często sobie powtarzam, że nie mam na to wpływu, nawet jak pójdę na usg o tydzień wcześniej to na tym etapie ciąży to nic nie zmieni

Dziewczyny, wczytuje się w opis badania prenatalnego i wszystkie ryzyka mam niskie (robiłam też nipt więc o choroby się nie martwię) oprócz jednego parametru: ryzyko przedwczesnego porodu przed 34 tc 1:123
Lekarz przeprowadzający badanie nic o tym nie wspominał, moja lekarka prowadząca też nie zwróciła na to szczególnej uwagi.
Czy miałyście z czymś takim do czynienia?
Masz jakieś choroby? Bierzesz leki? Cukrzyca? Jesteś po 35r.ż?
Ola 🦋 lubi tę wiadomość
-
krolik wrote:Masz jakieś choroby? Bierzesz leki? Cukrzyca? Jesteś po 35r.ż?
Nie ma żadnych chorób. Biorę tylko Acard ze względu na pai (homo) i mthfr (hetero), ale nawet o to nie pytał lekarz, więc nie brał pod uwagę.
beta hcg wyszła mi obniżona - 0,52 MoM, ale papp-a juz w normie - 0,85 MoM -
To pewnie przez to. Kiedy masz wizytę kolejną? Podpytaj lekarza prowadzącego, ale te badania to tylko statystyka, nie musi wcale tak być
Ola 🦋 lubi tę wiadomość











