🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Ooo jak fajnie, że nas przybywa. Saffy i AgaNiecierpliwa 👋🏻👋🏻
Ale mnie mdli od popołudnia. W dodatku strasznie marznę ostatnio. Stopy i dłonie lodowate.
Co do plamienia, to ja przed ciążą w trakcie stosunku potrafiłam zaliczyć krwawienie w wyniku pęknięcia naczynka.... Ginekolog przebadał mnie i powiedział, że może się zdarzyć, ale myślałam, że coś mi jest poważnego, bo było to dość dziwne i niepokojące. Więc myślę, że i u was, to jednorazowe w wyniku pęknięcia naczynka.
Krolik dziękuję za tip z solą. Wodę utlenioną właśnie zawsze zakraplam w pierwszej kolejności dzieciom jak coś je bierze. Sobie też to robiłam, aczkolwiek teraz już tylko maść stosuję.
Krolik 🤞🏻 kciuki za pomyślą wizytęWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia, 12:05
Limone, Saffy lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Dopiero nadrobiłam z grubsza forum, ale pomijając pracujący weekend, to od dziś mdłości dosłownie mnie pokonały. Na jedzenie nie mogę patrzeć, chyba że to bułka z masłem i nie rozstaję się z miską.
Także nie odniosę się za bardzo do tego, co pisałyście, ale przeczytałam wszystko ❤️ witam nowe dziewczyny, listę tez zaktualizowałam. Mam nadzieję, że wszystko prawidłowo.
Już dziś trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty, bo rano do pracy, pewnie nie będę miała kiedy tu zajrzeć. 🍀Saffy lubi tę wiadomość
-
Migotka96 wrote:Super, gdzie odpoczywacie ?
Słoneczna Sardynia 🩷Lolcia37, Migotka96 lubią tę wiadomość
-
Idawoll, wpiszesz proszę moje kolejne wizyty do kalendarza? 🩷
01.09 - kolejne USG
23.09 - prenatalneIdawoll lubi tę wiadomość
-
krolik wrote:nigdy nie ma dobrego momentu na dzieci, jak pojawiają się dwie kreski to znaczy,że to jest ten czas, a reszta sama się ułoży.
Cudownie napisane! 🥹 Masz rację nigdy nie będzie dobrego momentu, a to praca, a to mieszkanie, a to zawsze coś. Więc 100% racji jeśli pojawiają się dwie kreski to znaczy, że los sam zadecydował i to jest najlepszy czasSaffy lubi tę wiadomość
-
Idawoll wrote:Hej dziewczyny. Dopiero nadrobiłam z grubsza forum, ale pomijając pracujący weekend, to od dziś mdłości dosłownie mnie pokonały. Na jedzenie nie mogę patrzeć, chyba że to bułka z masłem i nie rozstaję się z miską.
Także nie odniosę się za bardzo do tego, co pisałyście, ale przeczytałam wszystko ❤️ witam nowe dziewczyny, listę tez zaktualizowałam. Mam nadzieję, że wszystko prawidłowo.
Już dziś trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty, bo rano do pracy, pewnie nie będę miała kiedy tu zajrzeć. 🍀
Współczuję bardzo. Bierzesz jakieś leki na mdłości? Też dziś nie dałam rady dojeść śniadania. Ale u mnie to są jedynie takie momenty. Do tego problemy ze snem mi doszły. I od rana praca z samopoczuciem jak zombie. P.S u mnie ma być 19.04 jako termin
-
Limone wrote:Współczuję bardzo. Bierzesz jakieś leki na mdłości? Też dziś nie dałam rady dojeść śniadania. Ale u mnie to są jedynie takie momenty. Do tego problemy ze snem mi doszły. I od rana praca z samopoczuciem jak zombie. P.S u mnie ma być 19.04 jako termin
W pierwszej ciąży brałam Xonvea, jak teraz nic się nie poprawi, to zadzwonię do lekarza po receptę.
Limone lubi tę wiadomość
-
Powodzenia na wizytach. Ja dziś spałam 8,5h i jestem niewyspana 😅 zjadłam śniadanie, w sklepie przed pracą jak wybierałam jedzenie na dziś to nic kompletnie nie mogłam wybrać. Wzięłam kilka rzeczy na w razie w ale nie mam totalnie apetytu. Wieczorem wrócił mi natomiast apetyt tak się najadłam pyszności, warzywek 😍a dziś już mam dość wszystkiego 😅 jeszcze od dzis postanowiłam, że nie jem słodyczy, akurat nie ciągnie mnie do nich to idealny czas na stopkę 😅 jeszcze chce ograniczyć pieczywo, ale obawiam się, że zaraz będę mogła wcisnąć w siebie tylko bułki z masłem 🙈
HimalayanDream lubi tę wiadomość
-
Idawoll wrote:Hej dziewczyny. Dopiero nadrobiłam z grubsza forum, ale pomijając pracujący weekend, to od dziś mdłości dosłownie mnie pokonały. Na jedzenie nie mogę patrzeć, chyba że to bułka z masłem i nie rozstaję się z miską.
Także nie odniosę się za bardzo do tego, co pisałyście, ale przeczytałam wszystko ❤️ witam nowe dziewczyny, listę tez zaktualizowałam. Mam nadzieję, że wszystko prawidłowo.
Już dziś trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty, bo rano do pracy, pewnie nie będę miała kiedy tu zajrzeć. 🍀
W sumie od 3,4 dni bardzo się wszystko u mnie uspokoiło, może organizm się przyzwyczaił już. Jedyne co to mam tkliwe piersi i wstaję o 4 rano a o 21 padam ze zmęczenia. Serce dziecka bije jak dzwon więc się nie przejmuję ustaniem objawów.
-
Powodzenia dziś na wizytach
U mnie dalej mdłości, nie mogę znieść zapachu z lodowki, nawet jak coś zrobię na co mam ochotę to finalnie tego nie jem. Zapycham się trochę jakimiś małymi rzeczami albo po prostu Bułka zwykłą i niestety pewnie się to odbije na kg. I budzę się w nocy na siku a potem nie śpię z 2h:/ jutro za to mnie czekają badania I trymestru, nie wiem jak wytrzymam na czczo tym bardziej że pewnie będzie kolejka;/03.2023 🩷
18.08.2025 6t4d kropek z bijącym serduszkiem -
Dzień dobry. Ja jeszcze w piżamach. Nie mam siły na nic. Wstałam godzinę temu 🤦 leje więc zero motywacji żeby ruszyć się z domu.
Mdli mnie niemiłosiernie. Najgorzej jest jak mam niski cukier i muszę czegoś się napić żeby go podnieść. Odrzuca mnie na widok soków, które normalnie lubię.
Na marcowych czy lutowych mamach dziewczyny na mdłości polecały krople Anaketon, ale póki nie wymiotuję tak jak w poprzednich ciążach na razie nic brać nie będę. -
Ja mam problem też ze spaniem. Budzę się 4/5 na siku i męczę się potem żeby zasnąć z powrotem. Za t wieczorem mimo zmęczenia nie mogę też zasnąć. A mdłości jako mdłości to nie mam, ale mam problem z refluksem 🫣 cokolwiek zjem czuje potem w przełyku z godzinę przez co nie jestem w stanie nawet się napić.🤷🏻♀️polecacie coś na to?
Mam termin na prenatalne na 29.09 🫣 -
Cześć,
Mam taką luźną propozycję, żebyśmy wszystkie dodały sobie w stopce jakieś podstawowe info o przebiegu ciąży. Nie wiem jak Wam, ale mi to dużo ułatwia, tym bardziej, że jeszcze się dobrze nie znamy 🙂 -
Hej. Ja też polecam Anaketon. Mnie ratował na wakacjach.
Ja wczoraj robiłam kurczaka dla męża i syna i cofało mi się okropnie. Zapach nie do wytrzymania. Na szczęście wpadłam na genialny pomysł i skropiłam sobie ściereczkę w kuchni olejkiem sosnowym. Jako tako pomogło. Ale wiele zapachów jest dla mnie nie do wytrzymania i ciężko coś na to poradzić.👩36 lat 🧑39 lat
31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
20.08 - jest ❤️
26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
15.05.2025 - transfer 💔
8.02.2025 - transfer💔
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Melduję się po wizycie. Tak, jak się spodziewałam - nic jeszcze nie widać 🫣 Pęcherzyk 9,5 mm. Kolejna wizyta 8.09.. Eh kolejne 2 tyg. stresu, czy wszystko ok 🥹
Lolcia37, Smerfelinka, Tosik712, Mysterka lubią tę wiadomość
-
Smerfelinka wrote:Hej. Ja też polecam Anaketon. Mnie ratował na wakacjach.
Ja wczoraj robiłam kurczaka dla męża i syna i cofało mi się okropnie. Zapach nie do wytrzymania. Na szczęście wpadłam na genialny pomysł i skropiłam sobie ściereczkę w kuchni olejkiem sosnowym. Jako tako pomogło. Ale wiele zapachów jest dla mnie nie do wytrzymania i ciężko coś na to poradzić.walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
29♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, acard, encorton, luteina
30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
20.08 4mm 🥨 i 💓
-
Kitana wrote:Melduję się po wizycie. Tak, jak się spodziewałam - nic jeszcze nie widać 🫣 Pęcherzyk 9,5 mm. Kolejna wizyta 8.09.. Eh kolejne 2 tyg. stresu, czy wszystko ok 🥹
Jak to nic nie widać 😁 widać piękny pęcherzyk! ❤️ oby te 2 tygodnie bardzo szybko minęły 😀Kitana lubi tę wiadomość