🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Ninia wrote:Hej, ja tak mam pierwsze badania cukru 92, skierowanie na krzywą gdzie wyszło 93 pozostale wyniki super. Cukrzyca ciążowa wpisana w kartę, dostałam sensor cukru i glukometr. Rano pomiar glukometrem, w ciągu dnia sensorem. Po posiłkach wyniki super, sporadycznie przekraczam 120. Rano glukometr Contour Plus pokazuje od 94 do 110, jednak jak zbadałam krew na czczo to wynik 88 a glukometr dosłownie dwie minuty po pobraniu 97. Następnie wizyta u gina, ktory ignoruje ze glukometr pokazał 9 jednostek więcej niż krew i sugerował wprowadzić insulinę na noc. Nie wypisał jej bo następnego dnia miałam umówioną wizytę u diabetologa. Diabetolog się nie zdecydował na insulinę. Dzisiaj ponawiam badanie z krwi i będę porównywała z glukometrem. Brak obciążeń rodzinnych, dieta zdrowa i niskocukrowa od kilkunastu lat, BMI 19,5.
Co ciekawe mój najlepszy wynik na glukometrze cukru rano to był 94( zakładając że zawyża to jakieś 85) i wystąpił po złamaniu diety i zjedzeniu kebaba o 21 na kolację. Też godzinę po posiłku miałam tylko 110. W związku z tym przed snem mam teraz jeść bardziej konkretne posiłki czyli porcję mięsa i warzyw oraz pół szklanki kefiru albo jogurtu naturalnego.
No ja mam z tym cukrem na czczo mam tą samą historie. Krzywa w porządku, a na czczo im lżej zjem na noc I w nocy jestem głodna to rano gorzej. Moja ginekolog za to mówi że jak krzywa ok, to na razie nic nie robimy. Zobaczymy co na diabetolog. Jak robiłam krzywą to na czczo wyszło 91, koło 20 dzień wcześniej zjadłam serek wiejski i dotarłam też w miarę na pobranie, więc może za długie te przerwy03.2023 🩷
10.09.2025 3 cm tańczącego dzidziusia🧸 -
Ninia wrote:Hej, ja tak mam pierwsze badania cukru 92, skierowanie na krzywą gdzie wyszło 93 pozostale wyniki super. Cukrzyca ciążowa wpisana w kartę, dostałam sensor cukru i glukometr. Rano pomiar glukometrem, w ciągu dnia sensorem. Po posiłkach wyniki super, sporadycznie przekraczam 120. Rano glukometr Contour Plus pokazuje od 94 do 110, jednak jak zbadałam krew na czczo to wynik 88 a glukometr dosłownie dwie minuty po pobraniu 97. Następnie wizyta u gina, ktory ignoruje ze glukometr pokazał 9 jednostek więcej niż krew i sugerował wprowadzić insulinę na noc. Nie wypisał jej bo następnego dnia miałam umówioną wizytę u diabetologa. Diabetolog się nie zdecydował na insulinę. Dzisiaj ponawiam badanie z krwi i będę porównywała z glukometrem. Brak obciążeń rodzinnych, dieta zdrowa i niskocukrowa od kilkunastu lat, BMI 19,5.
Co ciekawe mój najlepszy wynik na glukometrze cukru rano to był 94( zakładając że zawyża to jakieś 85) i wystąpił po złamaniu diety i zjedzeniu kebaba o 21 na kolację. Też godzinę po posiłku miałam tylko 110. W związku z tym przed snem mam teraz jeść bardziej konkretne posiłki czyli porcję mięsa i warzyw oraz pół szklanki kefiru albo jogurtu naturalnego.
Tez miałam contur plus. I tez zauważyłam ze daje zawyżone wyniki.
Zmień ten glukometr na inny np. na One Touch Select Plus i zobaczysz różnice i ulgę bo nie będziesz die stresować wysokim wynikiemD👩🏼❤️👨🏻M
A👦🏼14.05.2018
B👧🏼💔💫05.06.2023 - 40+3tc
🐈⬛🐈
Starania od 09.2023
⏸️ 04.08.2025🌈🥰 -
Tęczowa22 wrote:Hej czytam wasze watki ale jestem po stracie i trudno mi się udzielać, ale dziś 2 dzień moich wątpliwości może coś doradzicie, jak weszłam 2 dni temu w 10 tydz moje mdłości odpadły tak jak wstałam lepiej się czułam, może nie mogę wszystko jeszcze jeść ale już nie męczą tak całymi dniami że tylko leżę, piersi tylko wieczorami bolą ale to tak delikatnie że tylko gdy je sprawdzam..dziś jak się obudziłam nie wiem czy to po nocy czy ja już tak schizuje że czuję jakby jeden bolał a drugi był miękki.. też spanie od tych 2 dni jest jakieś lepsze jakby mniej zwracam uwagę na brzuch wcześniej jak leżałam na boku i opierałam ciałem o brzuch to tak się dziwnie czułam a teraz jakby nie wiem inaczej. Straciłam ciąże w 8tyg wcześniejsza dlatego wszystko to dla mnie panika.. moja lekarka mnie nastraszyła że jak objawy mijają to jest coś nie tak , wczoraj do niej pisałam ale koniec końców nie uzyskałam odpowiedzi czy mam się martwić czy co. W danej chwili mam strach iść do lekarza nie chce usłyszeć cos złego a może po prostu sobie coś wkręcam..tydzień temu równe byłam na wizycie i było wszystko dobrze dziś rano to już płakałam narzeczonemu bo pękłam z tych emocji gdy mdłości męczyły to aż się cieszyłam bo objawy a teraz jedynie senna jestem ale pogoda ponura od dwóch dni to nie wiem czy to nie na pogode.. przepraszam ze sie rozpisałam ale tyle wątpliwości mam chciałam się wygadać😞
U mnie też nudności w 10tc już się bardzo zmniejszyly a piersi nie będą bolały cały dzień mnie najczęściej właśnie rano bolą 🙂 wszystko ok będzie. Teraz samopoczucie będzie się poprawiać.
Glukometr daje dużo wyższe wyniki niż z żyły. Może jest jeszcze źle skalibrowany albo trzeba spróbować innej firmy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września, 11:26
-
Kurcze jak czytam, że wam się poprawia ok. 10 tc to mam ochotę przespać dwa tygodnie i obudzić się w nowej rzeczywistości 😅 już nie pamiętam, ale chyba rzeczywiście bliżej drugiego trymestru było lepiej tak że dawałam radę funkcjonować jakoś. W każdej mi się to sprawdza, że przed samą wizytą serduszkową 5+ parę dni zaczyna się dramat i tak z 4 tygodnie trzyma. Ze starszą to cały miesiąc przespałam. Brak objawów nie zawsze musi świadczyć o czymś złym. U mnie się to niestety sprawdziło, bo na cztery ciążę tylko w tej straconej czułam się znakomicie, choć teraz też jeszcze nie wiadomo czy wszystko jest ok, ale mdłości dają mi lekki spokój z własnego doświadczenia. Moja mama np. ani pół mdłości w żadnej z trzech ciąż nie miała i kompletnie nie zna tego co ja przeżywam. Czuła się świetnie od początku do końca 🤷
-
krolik wrote:Kurcze jak czytam, że wam się poprawia ok. 10 tc to mam ochotę przespać dwa tygodnie i obudzić się w nowej rzeczywistości 😅 już nie pamiętam, ale chyba rzeczywiście bliżej drugiego trymestru było lepiej tak że dawałam radę funkcjonować jakoś. W każdej mi się to sprawdza, że przed samą wizytą serduszkową 5+ parę dni zaczyna się dramat i tak z 4 tygodnie trzyma. Ze starszą to cały miesiąc przespałam. Brak objawów nie zawsze musi świadczyć o czymś złym. U mnie się to niestety sprawdziło, bo na cztery ciążę tylko w tej straconej czułam się znakomicie, choć teraz też jeszcze nie wiadomo czy wszystko jest ok, ale mdłości dają mi lekki spokój z własnego doświadczenia. Moja mama np. ani pół mdłości w żadnej z trzech ciąż nie miała i kompletnie nie zna tego co ja przeżywam. Czuła się świetnie od początku do końca 🤷
U mnie podobnie pierwsza ciąża czułam się super zakończyła się poronieniem, druga ciąża czułam się masakrycznie - non stop rzygalam w sumie wyglądało to tak że musiałam codziennie przerywać spotkania w pracy aby się zrzygać, miałam migreny których nigdy wcześniej nie miałam i krwawienia myślałam że już się wykoncze ale nadszedł drugi trymestr i już nie czułam że jestem w ciąży, trzecia ciąża sporadycznie rzygalam i miałam migreny ale podobnie pierwszy trymestr masakra, czwarta ciąża na razie nie rzygam tylko mdłości i takie ogólne osłabienie. Natomiast ja to wiąże z faktem ilości przyjmowania leków w drugiej ciąży tej zakończonej porodem zdecydowanie brałam najwięcej leków bo byłam i na lekach po ivf i na lekach że wzgledu na mutacje i jeszcze dostawałam na te krwawienia .
Wydaje mi się że te objawy to pewnie wypadkowa wielu różnych tematów i każdy to pewnie też po swojemu przechodzi.. ale jak widać nawet u tej samej osoby co ciąża to różne objawyStarania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 39l.
🧔 37l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
👶 10.2024- synek
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
Mi w tym tygodniu się zdecydowanie poprawiło jeśli chodzi o mdłości. I całe szczęście! Teraz nawet rano daję radę na spokojnie, bez mdłości zrobić sobie śniadanie 😊 Lekkie mdłości pojawiają się dopiero w ciągu dnia i to sygnał „trzeba coś zjeść”, a po jedzeniu od razu przechodzi 😉
Noi zniknął jadłowstręt!
Za to zmęczenie i senność dalej jest, najchętniej codziennie w środku dnia robiłabym sobie drzemki. -
Ja chyba też zaczynam odżywać bo i zmęczenie trochę się normuje. Chyba że muszę pracować, to wtedy senność wjeżdża na pełnej 😂 wróciła mi ochota na warzywa w końcu, bo przez pierwsze tygodnie to była totalna awersja... We wtorek mam wizytę i zaczyna mi się nerwówka, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
mon08kow lubi tę wiadomość
-
U mnie senność i zmęczenie dalej na pełnej, zaczęłam się zastanawiać czy to w ogóle ciąża czy po prostu moje lenistwo. 🤪walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
29♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, acard, encorton, luteina
30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
20.08 4mm 🥨 i 💓
9.09 2,86cm i 178💓
Dominująca jędza 🥰 -
Cześć. Kiedy zaczęły wam ustępować objawy takie jak wzdęcia, niestrawność i zgaga? Już wczoraj było dobrze a dziś znów mam nasilenie dolegliwości. Chciałam zaktualizować co u mnie. Aktualnie czas ciąży to 9+2. W ostatni piątek byłam na wizycie u znajomego lekarza- tak grzecznościowo aby spojrzał swoim okiem na rozwijający się płód. Aktualnie nic złego nie widział. Żelek miał 2.37cm, ruszał też nogami. Lekarz zauważył, że zaczyna się wykształcać kość nosowa. Powiedział, że najważniejsze dla mnie będą 3 najbliższe tygodnie- do badań prenatalnych (biorąc pod uwagę dwie straty między 8 a 10 tygodniem). Następna wizyta zaplanowana z moim lekarzem jest na najbliższą środę lub czwartek w celu założenia karty ciąży. Dzień później muszę pilnie zrobić badania z krwi pierwszego trymestru. Czeka mnie też badanie na test Pappa i Nifty 22.09. USG prenatalne zaplanowano na 6.10.
-
Limone wrote:Cześć. Kiedy zaczęły wam ustępować objawy takie jak wzdęcia, niestrawność i zgaga? Już wczoraj było dobrze a dziś znów mam nasilenie dolegliwości. Chciałam zaktualizować co u mnie. Aktualnie czas ciąży to 9+2. W ostatni piątek byłam na wizycie u znajomego lekarza- tak grzecznościowo aby spojrzał swoim okiem na rozwijający się płód. Aktualnie nic złego nie widział. Żelek miał 2.37cm, ruszał też nogami. Lekarz zauważył, że zaczyna się wykształcać kość nosowa. Powiedział, że najważniejsze dla mnie będą 3 najbliższe tygodnie- do badań prenatalnych (biorąc pod uwagę dwie straty między 8 a 10 tygodniem). Następna wizyta zaplanowana z moim lekarzem jest na najbliższą środę lub czwartek w celu założenia karty ciąży. Dzień później muszę pilnie zrobić badania z krwi pierwszego trymestru. Czeka mnie też badanie na test Pappa i Nifty 22.09. USG prenatalne zaplanowano na 6.10.
Jestem na podobnym etapie 9+1 i wzdęcia ustąpiły wczoraj w sumie. Na zgagę nie pytam czy a kiedy będzie codziennie ale u mnie to kwestia przepukliny przełykowej, więc im wyższa ciąża tym będzie gorzej 🥲 -
Mysterka wrote:Jestem na podobnym etapie 9+1 i wzdęcia ustąpiły wczoraj w sumie. Na zgagę nie pytam czy a kiedy będzie codziennie ale u mnie to kwestia przepukliny przełykowej, więc im wyższa ciąża tym będzie gorzej 🥲
Dziękuję za odpowiedź. Właśnie się zastanawiałam czy nie za szybko takie problemy. Ale ponoć progesteron rozluźnia przełyk i ten kwas szybciej dostaje się wyżej. A czymś możesz sobie ulżyć? Pomaga Rennie? Widzę, że jutro masz wizytę. Daj nam później znać co tam słychać 🥰
-
Mysterka wrote:Jestem na podobnym etapie 9+1 i wzdęcia ustąpiły wczoraj w sumie. Na zgagę nie pytam czy a kiedy będzie codziennie ale u mnie to kwestia przepukliny przełykowej, więc im wyższa ciąża tym będzie gorzej 🥲
A na kiedy masz umówione badania prenatalne? Zastanawiam się czy w podobnym czasie jak ja
-
Limone wrote:Dziękuję za odpowiedź. Właśnie się zastanawiałam czy nie za szybko takie problemy. Ale ponoć progesteron rozluźnia przełyk i ten kwas szybciej dostaje się wyżej. A czymś możesz sobie ulżyć? Pomaga Rennie? Widzę, że jutro masz wizytę. Daj nam później znać co tam słychać 🥰
Wizytę mam we wtorek jednak, a na prenatalne dopiero dostanę skierowanie 🙈 późno trochę ale no nic. Celuje terminowo między 6 a 11 października, bo to będzie jakoś 12+coś. W pierwszej ciąży byłam w 11+3 i to było za szybko i co się nastresowałam brakiem pęcherza moczowego to moje (syn się wysikał tuż przed USG 😂) -
Limone wrote:Dziękuję za odpowiedź. Właśnie się zastanawiałam czy nie za szybko takie problemy. Ale ponoć progesteron rozluźnia przełyk i ten kwas szybciej dostaje się wyżej. A czymś możesz sobie ulżyć? Pomaga Rennie? Widzę, że jutro masz wizytę. Daj nam później znać co tam słychać 🥰
Ja miałam zgagę w pierwszej ciąży ale na końcu i pomagało mi bardzo mlekoStarania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 39l.
🧔 37l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
👶 10.2024- synek
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
Kciuki za dzisiejsze wizyty! 🤞🏻🍀
Jak po weekendzie? Jak się czujecie?
Ja Wam szczerze zazdroszczę tych znikających objawów. U mnie tak naprawdę 9/10 tc są najgorsze jak na razie. W piątek mąż zjechał na weekend do domu, to w ogóle nie miałam siły z nim pogadać, bo cały wieczór nad miską.
Ma-są-kra.
Wyczekuję drugiego trymestru, jak Gwiazdki 😅
-
trzymam kciuki za wszystkie wizytujące 🍀
a u mnie zaczął pojawiać się brzuszek, jak na razie mam 0.5 kg na plusie ale brzuszek już się zaokrągla 😍 i nadal żadnych objawów ciążowych - ani samolot, ani rejsy statkami, ani dużo spacerów w upale nam nie przeszkadza. póki co moja ciąża jest dla mnie łaskawa i oby tak do końca 🍀 ale współczuję Wam wszystkim które odczuwacie przeróżne dolegliwości 🥲 mam nadzieję że drugi trymestr będzie łaskawszyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września, 14:00
Mysterka, Idawoll, Hermiona5, krolik, Yoanne, Laura , Dorkaa87, Lolcia37, sallvie, Malowybitna, mon08kow, HimalayanDream, siesiepy, Limone, Świeżynka97, Kitana lubią tę wiadomość
-
Powodzenia dzisiaj dziewczyny, czekamy na wieści i oby były pozytywne.
🍀
Idawoll wróciłam do pracy po tygodniu L4 i nie podoba mi się to.mon08kow lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
07.24 puste jaja płodowe 💔💔
9 x letrozol ❌
29♀️34♂️
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾crossmatch 25,3%
◾MSOME: 0% + 1%
03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
04.25 FET beta 10dpt <0,1
05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB
🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, acard, encorton, luteina
30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
20.08 4mm 🥨 i 💓
9.09 2,86cm i 178💓
Dominująca jędza 🥰 -
Powodzenia dzisiaj na wizytach!
U mnie dalej ciężko, choć próbuje dzisiaj się coś poruszać po domu więcej. Wczoraj miałam ciężki dzień, wzięłam kolejny tydzień l4. Chciałabym wrócić za tydzień do pracy, bo nie są gotowi na takie nagłe moje zniknięcie 🙈ja też nie, pasuje mi kilka spraw dokończyć. -
Dopatruje się plusów tego że tak szybko zaszłam w ciążę, u mnie mała szansa że wrócę do pracy bo pewnie bym z chwile popracowała i już rodziła a raczej w 8-9 miesiącu to już nawet przy moim zamiłowaniu do pracy nie dala bym rady bo pamiętam jak to było w pierwszej ciąży 🤣🤣Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 39l.
🧔 37l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
👶 10.2024- synek
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0