X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
Odpowiedz

🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸

Oceń ten wątek:
  • Pomarańczowa Autorytet
    Postów: 295 222

    Wysłany: 13 września, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ninia wrote:
    Hej, ja tak mam pierwsze badania cukru 92, skierowanie na krzywą gdzie wyszło 93 pozostale wyniki super. Cukrzyca ciążowa wpisana w kartę, dostałam sensor cukru i glukometr. Rano pomiar glukometrem, w ciągu dnia sensorem. Po posiłkach wyniki super, sporadycznie przekraczam 120. Rano glukometr Contour Plus pokazuje od 94 do 110, jednak jak zbadałam krew na czczo to wynik 88 a glukometr dosłownie dwie minuty po pobraniu 97. Następnie wizyta u gina, ktory ignoruje ze glukometr pokazał 9 jednostek więcej niż krew i sugerował wprowadzić insulinę na noc. Nie wypisał jej bo następnego dnia miałam umówioną wizytę u diabetologa. Diabetolog się nie zdecydował na insulinę. Dzisiaj ponawiam badanie z krwi i będę porównywała z glukometrem. Brak obciążeń rodzinnych, dieta zdrowa i niskocukrowa od kilkunastu lat, BMI 19,5.
    Co ciekawe mój najlepszy wynik na glukometrze cukru rano to był 94( zakładając że zawyża to jakieś 85) i wystąpił po złamaniu diety i zjedzeniu kebaba o 21 na kolację. Też godzinę po posiłku miałam tylko 110. W związku z tym przed snem mam teraz jeść bardziej konkretne posiłki czyli porcję mięsa i warzyw oraz pół szklanki kefiru albo jogurtu naturalnego.

    No ja mam z tym cukrem na czczo mam tą samą historie. Krzywa w porządku, a na czczo im lżej zjem na noc I w nocy jestem głodna to rano gorzej. Moja ginekolog za to mówi że jak krzywa ok, to na razie nic nie robimy. Zobaczymy co na diabetolog. Jak robiłam krzywą to na czczo wyszło 91, koło 20 dzień wcześniej zjadłam serek wiejski i dotarłam też w miarę na pobranie, więc może za długie te przerwy :/

    03.2023 🩷

    30.09.2025 prenatalne, chłopczyk?
    💙
    08.10.2025 8 cm chłopczyka 🐻💙
  • Dorkaa87 Ekspertka
    Postów: 187 169

    Wysłany: 13 września, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ninia wrote:
    Hej, ja tak mam pierwsze badania cukru 92, skierowanie na krzywą gdzie wyszło 93 pozostale wyniki super. Cukrzyca ciążowa wpisana w kartę, dostałam sensor cukru i glukometr. Rano pomiar glukometrem, w ciągu dnia sensorem. Po posiłkach wyniki super, sporadycznie przekraczam 120. Rano glukometr Contour Plus pokazuje od 94 do 110, jednak jak zbadałam krew na czczo to wynik 88 a glukometr dosłownie dwie minuty po pobraniu 97. Następnie wizyta u gina, ktory ignoruje ze glukometr pokazał 9 jednostek więcej niż krew i sugerował wprowadzić insulinę na noc. Nie wypisał jej bo następnego dnia miałam umówioną wizytę u diabetologa. Diabetolog się nie zdecydował na insulinę. Dzisiaj ponawiam badanie z krwi i będę porównywała z glukometrem. Brak obciążeń rodzinnych, dieta zdrowa i niskocukrowa od kilkunastu lat, BMI 19,5.
    Co ciekawe mój najlepszy wynik na glukometrze cukru rano to był 94( zakładając że zawyża to jakieś 85) i wystąpił po złamaniu diety i zjedzeniu kebaba o 21 na kolację. Też godzinę po posiłku miałam tylko 110. W związku z tym przed snem mam teraz jeść bardziej konkretne posiłki czyli porcję mięsa i warzyw oraz pół szklanki kefiru albo jogurtu naturalnego.

    Tez miałam contur plus. I tez zauważyłam ze daje zawyżone wyniki.
    Zmień ten glukometr na inny np. na One Touch Select Plus i zobaczysz różnice i ulgę bo nie będziesz die stresować wysokim wynikiem

    D👩🏼‍❤️‍👨🏻M
    A👦🏼14.05.2018
    B👧🏼💔💫05.06.2023 - 40+3tc
    🐈‍⬛🐈

    Starania od 09.2023
    ⏸️ 04.08.2025🌈🥰
  • Kobea Autorytet
    Postów: 356 359

    Wysłany: 13 września, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tęczowa22 wrote:
    Hej czytam wasze watki ale jestem po stracie i trudno mi się udzielać, ale dziś 2 dzień moich wątpliwości może coś doradzicie, jak weszłam 2 dni temu w 10 tydz moje mdłości odpadły tak jak wstałam lepiej się czułam, może nie mogę wszystko jeszcze jeść ale już nie męczą tak całymi dniami że tylko leżę, piersi tylko wieczorami bolą ale to tak delikatnie że tylko gdy je sprawdzam..dziś jak się obudziłam nie wiem czy to po nocy czy ja już tak schizuje że czuję jakby jeden bolał a drugi był miękki.. też spanie od tych 2 dni jest jakieś lepsze jakby mniej zwracam uwagę na brzuch wcześniej jak leżałam na boku i opierałam ciałem o brzuch to tak się dziwnie czułam a teraz jakby nie wiem inaczej. Straciłam ciąże w 8tyg wcześniejsza dlatego wszystko to dla mnie panika.. moja lekarka mnie nastraszyła że jak objawy mijają to jest coś nie tak , wczoraj do niej pisałam ale koniec końców nie uzyskałam odpowiedzi czy mam się martwić czy co. W danej chwili mam strach iść do lekarza nie chce usłyszeć cos złego a może po prostu sobie coś wkręcam..tydzień temu równe byłam na wizycie i było wszystko dobrze dziś rano to już płakałam narzeczonemu bo pękłam z tych emocji gdy mdłości męczyły to aż się cieszyłam bo objawy a teraz jedynie senna jestem ale pogoda ponura od dwóch dni to nie wiem czy to nie na pogode.. przepraszam ze sie rozpisałam ale tyle wątpliwości mam chciałam się wygadać😞

    U mnie też nudności w 10tc już się bardzo zmniejszyly a piersi nie będą bolały cały dzień mnie najczęściej właśnie rano bolą 🙂 wszystko ok będzie. Teraz samopoczucie będzie się poprawiać.

    Glukometr daje dużo wyższe wyniki niż z żyły. Może jest jeszcze źle skalibrowany albo trzeba spróbować innej firmy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września, 11:26

    2 poronienia, 11tc i 7tc.
    age.png

    preg.png
  • krolik Autorytet
    Postów: 1977 1549

    Wysłany: 13 września, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jak czytam, że wam się poprawia ok. 10 tc to mam ochotę przespać dwa tygodnie i obudzić się w nowej rzeczywistości 😅 już nie pamiętam, ale chyba rzeczywiście bliżej drugiego trymestru było lepiej tak że dawałam radę funkcjonować jakoś. W każdej mi się to sprawdza, że przed samą wizytą serduszkową 5+ parę dni zaczyna się dramat i tak z 4 tygodnie trzyma. Ze starszą to cały miesiąc przespałam. Brak objawów nie zawsze musi świadczyć o czymś złym. U mnie się to niestety sprawdziło, bo na cztery ciążę tylko w tej straconej czułam się znakomicie, choć teraz też jeszcze nie wiadomo czy wszystko jest ok, ale mdłości dają mi lekki spokój z własnego doświadczenia. Moja mama np. ani pół mdłości w żadnej z trzech ciąż nie miała i kompletnie nie zna tego co ja przeżywam. Czuła się świetnie od początku do końca 🤷

    03.2018 14tc 👼
    05.2019 🩷
    01.2022 🩷
    04.2026 🩷

    28.08.2025 jest ❤️ i 0,19 cm ludzika 😍
    20.09.2025 2,46 cm ludzika 😍
    13.10.2025 6,5 cm 😍

    9.08 9dp pierwszy pozytyw
    11.08 36,90 bhgc
    18.08 1100 bhcg
    preg.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 421 304

    Wysłany: 13 września, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    krolik wrote:
    Kurcze jak czytam, że wam się poprawia ok. 10 tc to mam ochotę przespać dwa tygodnie i obudzić się w nowej rzeczywistości 😅 już nie pamiętam, ale chyba rzeczywiście bliżej drugiego trymestru było lepiej tak że dawałam radę funkcjonować jakoś. W każdej mi się to sprawdza, że przed samą wizytą serduszkową 5+ parę dni zaczyna się dramat i tak z 4 tygodnie trzyma. Ze starszą to cały miesiąc przespałam. Brak objawów nie zawsze musi świadczyć o czymś złym. U mnie się to niestety sprawdziło, bo na cztery ciążę tylko w tej straconej czułam się znakomicie, choć teraz też jeszcze nie wiadomo czy wszystko jest ok, ale mdłości dają mi lekki spokój z własnego doświadczenia. Moja mama np. ani pół mdłości w żadnej z trzech ciąż nie miała i kompletnie nie zna tego co ja przeżywam. Czuła się świetnie od początku do końca 🤷


    U mnie podobnie pierwsza ciąża czułam się super zakończyła się poronieniem, druga ciąża czułam się masakrycznie - non stop rzygalam w sumie wyglądało to tak że musiałam codziennie przerywać spotkania w pracy aby się zrzygać, miałam migreny których nigdy wcześniej nie miałam i krwawienia myślałam że już się wykoncze ale nadszedł drugi trymestr i już nie czułam że jestem w ciąży, trzecia ciąża sporadycznie rzygalam i miałam migreny ale podobnie pierwszy trymestr masakra, czwarta ciąża na razie nie rzygam tylko mdłości i takie ogólne osłabienie. Natomiast ja to wiąże z faktem ilości przyjmowania leków w drugiej ciąży tej zakończonej porodem zdecydowanie brałam najwięcej leków bo byłam i na lekach po ivf i na lekach że wzgledu na mutacje i jeszcze dostawałam na te krwawienia .
    Wydaje mi się że te objawy to pewnie wypadkowa wielu różnych tematów i każdy to pewnie też po swojemu przechodzi.. ale jak widać nawet u tej samej osoby co ciąża to różne objawy

    Starania od 05.2019
    ●IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
    ●IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
    ●IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
    ●IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
    Stan 3 - ❄️
    ●Naturalny cud- in progress
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~
    👩 39l.
    🧔 37l.
    👼 02.2020 (10 tc)
    👶 09.2022 - córeczka
    👶 10.2024- synek
    ❌MTHFT-A1298C hetero
    ❌PAI-1 homo
    ❌ niedrożność jajowodów L i P
    ✔ AHM 4.0
  • Hermiona5 Autorytet
    Postów: 528 517

    Wysłany: 13 września, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi w tym tygodniu się zdecydowanie poprawiło jeśli chodzi o mdłości. I całe szczęście! Teraz nawet rano daję radę na spokojnie, bez mdłości zrobić sobie śniadanie 😊 Lekkie mdłości pojawiają się dopiero w ciągu dnia i to sygnał „trzeba coś zjeść”, a po jedzeniu od razu przechodzi 😉
    Noi zniknął jadłowstręt!
    Za to zmęczenie i senność dalej jest, najchętniej codziennie w środku dnia robiłabym sobie drzemki.

    94’ 👫 94’
    03.2023 córeczka 💖

    29.07 ⏸️ 12dpo
    20.08 5mm 🦐
    15.09 4cm ❤️
    30.09 I prenatalne - ryzyka niskie
    25.11 połówkowe 🤞

    preg.png
  • Mysterka Przyjaciółka
    Postów: 63 154

    Wysłany: 14 września, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba też zaczynam odżywać bo i zmęczenie trochę się normuje. Chyba że muszę pracować, to wtedy senność wjeżdża na pełnej 😂 wróciła mi ochota na warzywa w końcu, bo przez pierwsze tygodnie to była totalna awersja... We wtorek mam wizytę i zaczyna mi się nerwówka, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze

    mon08kow lubi tę wiadomość

    2023.01 - 40+0 <3

    2025
    02 - 💔 poronienie chybione - T16(+T15?)

    04.08 - bHCG 55,1
    05.08 - USG
    06.08 - bHCG 138 (+156,4%)
    19.08 - Kropek 0,27cm
    01.09 - 1,12cm, ❤️~150
    16.09 - 3,1cm szczęścia
    23.09 - 4,88cm ❤️ rośnie jak na drożdżach
    30.09 - 6,22cm, prawdopodobnie córka 🩷
    02.10 - prenatalne, niskie ryzyka 🥹

    13.10 - wizyta
    11.12 - połówkowe

    preg.png
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 8418 16702

    Wysłany: 14 września, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie senność i zmęczenie dalej na pełnej, zaczęłam się zastanawiać czy to w ogóle ciąża czy po prostu moje lenistwo. 🤪

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
    01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
    07.24 puste jaja płodowe 💔💔
    9 x letrozol ❌

    30♀️34♂️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾crossmatch 25,3%
    ◾MSOME: 0% + 1%

    03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
    04.25 FET beta 10dpt <0,1
    05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB

    🌈naturals po scratchingu
    30.07 ⏸️
    accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
    łożysko częściowo przodujące
    preg.png
  • Limone Przyjaciółka
    Postów: 64 86

    Wysłany: 14 września, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Kiedy zaczęły wam ustępować objawy takie jak wzdęcia, niestrawność i zgaga? Już wczoraj było dobrze a dziś znów mam nasilenie dolegliwości. Chciałam zaktualizować co u mnie. Aktualnie czas ciąży to 9+2. W ostatni piątek byłam na wizycie u znajomego lekarza- tak grzecznościowo aby spojrzał swoim okiem na rozwijający się płód. Aktualnie nic złego nie widział. Żelek miał 2.37cm, ruszał też nogami. Lekarz zauważył, że zaczyna się wykształcać kość nosowa. Powiedział, że najważniejsze dla mnie będą 3 najbliższe tygodnie- do badań prenatalnych (biorąc pod uwagę dwie straty między 8 a 10 tygodniem). Następna wizyta zaplanowana z moim lekarzem jest na najbliższą środę lub czwartek w celu założenia karty ciąży. Dzień później muszę pilnie zrobić badania z krwi pierwszego trymestru. Czeka mnie też badanie na test Pappa i Nifty 22.09. USG prenatalne zaplanowano na 6.10.

  • Mysterka Przyjaciółka
    Postów: 63 154

    Wysłany: 14 września, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limone wrote:
    Cześć. Kiedy zaczęły wam ustępować objawy takie jak wzdęcia, niestrawność i zgaga? Już wczoraj było dobrze a dziś znów mam nasilenie dolegliwości. Chciałam zaktualizować co u mnie. Aktualnie czas ciąży to 9+2. W ostatni piątek byłam na wizycie u znajomego lekarza- tak grzecznościowo aby spojrzał swoim okiem na rozwijający się płód. Aktualnie nic złego nie widział. Żelek miał 2.37cm, ruszał też nogami. Lekarz zauważył, że zaczyna się wykształcać kość nosowa. Powiedział, że najważniejsze dla mnie będą 3 najbliższe tygodnie- do badań prenatalnych (biorąc pod uwagę dwie straty między 8 a 10 tygodniem). Następna wizyta zaplanowana z moim lekarzem jest na najbliższą środę lub czwartek w celu założenia karty ciąży. Dzień później muszę pilnie zrobić badania z krwi pierwszego trymestru. Czeka mnie też badanie na test Pappa i Nifty 22.09. USG prenatalne zaplanowano na 6.10.

    Jestem na podobnym etapie 9+1 i wzdęcia ustąpiły wczoraj w sumie. Na zgagę nie pytam czy a kiedy będzie codziennie ale u mnie to kwestia przepukliny przełykowej, więc im wyższa ciąża tym będzie gorzej 🥲

    2023.01 - 40+0 <3

    2025
    02 - 💔 poronienie chybione - T16(+T15?)

    04.08 - bHCG 55,1
    05.08 - USG
    06.08 - bHCG 138 (+156,4%)
    19.08 - Kropek 0,27cm
    01.09 - 1,12cm, ❤️~150
    16.09 - 3,1cm szczęścia
    23.09 - 4,88cm ❤️ rośnie jak na drożdżach
    30.09 - 6,22cm, prawdopodobnie córka 🩷
    02.10 - prenatalne, niskie ryzyka 🥹

    13.10 - wizyta
    11.12 - połówkowe

    preg.png
  • Limone Przyjaciółka
    Postów: 64 86

    Wysłany: 14 września, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysterka wrote:
    Jestem na podobnym etapie 9+1 i wzdęcia ustąpiły wczoraj w sumie. Na zgagę nie pytam czy a kiedy będzie codziennie ale u mnie to kwestia przepukliny przełykowej, więc im wyższa ciąża tym będzie gorzej 🥲

    Dziękuję za odpowiedź. Właśnie się zastanawiałam czy nie za szybko takie problemy. Ale ponoć progesteron rozluźnia przełyk i ten kwas szybciej dostaje się wyżej. A czymś możesz sobie ulżyć? Pomaga Rennie? Widzę, że jutro masz wizytę. Daj nam później znać co tam słychać 🥰

  • Limone Przyjaciółka
    Postów: 64 86

    Wysłany: 14 września, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysterka wrote:
    Jestem na podobnym etapie 9+1 i wzdęcia ustąpiły wczoraj w sumie. Na zgagę nie pytam czy a kiedy będzie codziennie ale u mnie to kwestia przepukliny przełykowej, więc im wyższa ciąża tym będzie gorzej 🥲

    A na kiedy masz umówione badania prenatalne? Zastanawiam się czy w podobnym czasie jak ja :)

  • Mysterka Przyjaciółka
    Postów: 63 154

    Wysłany: 14 września, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limone wrote:
    Dziękuję za odpowiedź. Właśnie się zastanawiałam czy nie za szybko takie problemy. Ale ponoć progesteron rozluźnia przełyk i ten kwas szybciej dostaje się wyżej. A czymś możesz sobie ulżyć? Pomaga Rennie? Widzę, że jutro masz wizytę. Daj nam później znać co tam słychać 🥰
    W pierwszej ciąży na początku pomagało mleko, potem Rennie, a finalnie najlepiej Gaviscon w syropie działał, na ostatnie dwa tygodnie ciąży miałam zgodę na Ranigast 🙈 ale głównie to chcąc nie chcąc miałam post przerywany, zaczynałam jeść o 8-9 rano i ostatni posiłek maks o 16 bo inaczej noc na siedząco. Na szczęście nie miałam cukrzycy ciążowej to było trochę łatwiej 🙈

    Wizytę mam we wtorek jednak, a na prenatalne dopiero dostanę skierowanie 🙈 późno trochę ale no nic. Celuje terminowo między 6 a 11 października, bo to będzie jakoś 12+coś. W pierwszej ciąży byłam w 11+3 i to było za szybko i co się nastresowałam brakiem pęcherza moczowego to moje (syn się wysikał tuż przed USG 😂)

    2023.01 - 40+0 <3

    2025
    02 - 💔 poronienie chybione - T16(+T15?)

    04.08 - bHCG 55,1
    05.08 - USG
    06.08 - bHCG 138 (+156,4%)
    19.08 - Kropek 0,27cm
    01.09 - 1,12cm, ❤️~150
    16.09 - 3,1cm szczęścia
    23.09 - 4,88cm ❤️ rośnie jak na drożdżach
    30.09 - 6,22cm, prawdopodobnie córka 🩷
    02.10 - prenatalne, niskie ryzyka 🥹

    13.10 - wizyta
    11.12 - połówkowe

    preg.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 421 304

    Wysłany: 14 września, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limone wrote:
    Dziękuję za odpowiedź. Właśnie się zastanawiałam czy nie za szybko takie problemy. Ale ponoć progesteron rozluźnia przełyk i ten kwas szybciej dostaje się wyżej. A czymś możesz sobie ulżyć? Pomaga Rennie? Widzę, że jutro masz wizytę. Daj nam później znać co tam słychać 🥰

    Ja miałam zgagę w pierwszej ciąży ale na końcu i pomagało mi bardzo mleko :)

    Starania od 05.2019
    ●IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
    ●IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
    ●IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
    ●IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
    Stan 3 - ❄️
    ●Naturalny cud- in progress
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~
    👩 39l.
    🧔 37l.
    👼 02.2020 (10 tc)
    👶 09.2022 - córeczka
    👶 10.2024- synek
    ❌MTHFT-A1298C hetero
    ❌PAI-1 homo
    ❌ niedrożność jajowodów L i P
    ✔ AHM 4.0
  • Dorkaa87 Ekspertka
    Postów: 187 169

    Wysłany: 15 września, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia na dzisiejszych wizytach ✊🏻✊🏻

    Hermiona5, kasia97 lubią tę wiadomość

    D👩🏼‍❤️‍👨🏻M
    A👦🏼14.05.2018
    B👧🏼💔💫05.06.2023 - 40+3tc
    🐈‍⬛🐈

    Starania od 09.2023
    ⏸️ 04.08.2025🌈🥰
  • Idawoll Autorytet
    Postów: 1432 3242

    Wysłany: 15 września, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciuki za dzisiejsze wizyty! 🤞🏻🍀

    Jak po weekendzie? Jak się czujecie?
    Ja Wam szczerze zazdroszczę tych znikających objawów. U mnie tak naprawdę 9/10 tc są najgorsze jak na razie. W piątek mąż zjechał na weekend do domu, to w ogóle nie miałam siły z nim pogadać, bo cały wieczór nad miską.
    Ma-są-kra.
    Wyczekuję drugiego trymestru, jak Gwiazdki 😅

    2023
    07. (39+3) Ninka! 💖✨

    age.png

    2024
    12. cb 💔 poronienie samoistne

    2025
    28.07. 11 dpo bHcg 14,24 prog 32,7 ng/ml
    30.07. bHcg 98,21 (⬆️ 600%)!
    01.08. bHcg 194,30 (⬆️ 101%)
    04.08. bHcg 647,05 (⬆️120,6%)
    11.08. (5+2) Jest 🫧 w macicy! GS 0,97 cm
    21.08. (6+5) 0,52 cm 🍤z💖
    05.09. (8+6) 2,02 cm 🧸
    03.10. (12+6) 7,2 cm synka? 🩵
    07.10. (13+3) I prenatalne ✨ 8,3 cm 🧸
    30.10. (16+5) 198 g chłopaczka 💙
    28.11. (20+6)
    03.12. (21+4) Połówkowe 🩺
    _preg.png_
  • kasia97 Autorytet
    Postów: 793 1227

    Wysłany: 15 września, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trzymam kciuki za wszystkie wizytujące 🍀

    a u mnie zaczął pojawiać się brzuszek, jak na razie mam 0.5 kg na plusie ale brzuszek już się zaokrągla 😍 i nadal żadnych objawów ciążowych - ani samolot, ani rejsy statkami, ani dużo spacerów w upale nam nie przeszkadza. póki co moja ciąża jest dla mnie łaskawa i oby tak do końca 🍀 ale współczuję Wam wszystkim które odczuwacie przeróżne dolegliwości 🥲 mam nadzieję że drugi trymestr będzie łaskawszy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września, 14:00

    Mysterka, Idawoll, Hermiona5, krolik, Yoanne, Laura , Dorkaa87, Lolcia37, sallvie, Malowybitna, mon08kow, HimalayanDream, siesiepy, Limone, Świeżynka97, Kitana, dailydamn lubią tę wiadomość

    👩‍🦰 28, PCOS, IO
    11.23 - odstawienie AH i rozpoczęcie starań

    27.07 nieśmiałe ⏸️🍀
    20.08 zarodek z bijącym serduszkiem ❤️
    04.09 2.6 cm misia Haribo 🍭
    30.09 6.6 cm bobasa, badania prenatalne w nl, wszystko w porządku ✨
    02.10 wizyta u położnej, NIPTy prawidłowe ✨
    06.10 7.7 cm bobasa, badania prenatalne w pl, bobas zdrowy 😍 stwierdzona cukrzyca ciążowa 🥲
    14.10 wszystkie niskie ryzyka w teście PAPPA
    29.10 wizyta u położnej, 🩷/💙 ⌛️
    12.11 badania połówkowe nl ⌛️

    🙎‍♂️ 31

    preg.png
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 8418 16702

    Wysłany: 15 września, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia dzisiaj dziewczyny, czekamy na wieści i oby były pozytywne. :) 🍀

    Idawoll wróciłam do pracy po tygodniu L4 i nie podoba mi się to. :D

    mon08kow, Idawoll lubią tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
    01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
    07.24 puste jaja płodowe 💔💔
    9 x letrozol ❌

    30♀️34♂️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾crossmatch 25,3%
    ◾MSOME: 0% + 1%

    03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
    04.25 FET beta 10dpt <0,1
    05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB

    🌈naturals po scratchingu
    30.07 ⏸️
    accofil, neoparin, acard, encorton, luteina →neoparin 0,6
    łożysko częściowo przodujące
    preg.png
  • krolik Autorytet
    Postów: 1977 1549

    Wysłany: 15 września, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia dzisiaj na wizytach! :)

    U mnie dalej ciężko, choć próbuje dzisiaj się coś poruszać po domu więcej. Wczoraj miałam ciężki dzień, wzięłam kolejny tydzień l4. Chciałabym wrócić za tydzień do pracy, bo nie są gotowi na takie nagłe moje zniknięcie 🙈ja też nie, pasuje mi kilka spraw dokończyć.

    03.2018 14tc 👼
    05.2019 🩷
    01.2022 🩷
    04.2026 🩷

    28.08.2025 jest ❤️ i 0,19 cm ludzika 😍
    20.09.2025 2,46 cm ludzika 😍
    13.10.2025 6,5 cm 😍

    9.08 9dp pierwszy pozytyw
    11.08 36,90 bhgc
    18.08 1100 bhcg
    preg.png
  • Laura Autorytet
    Postów: 421 304

    Wysłany: 15 września, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopatruje się plusów tego że tak szybko zaszłam w ciążę, u mnie mała szansa że wrócę do pracy bo pewnie bym z chwile popracowała i już rodziła a raczej w 8-9 miesiącu to już nawet przy moim zamiłowaniu do pracy nie dala bym rady bo pamiętam jak to było w pierwszej ciąży 🤣🤣

    Starania od 05.2019
    ●IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
    ●IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
    ●IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
    ●IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
    Stan 3 - ❄️
    ●Naturalny cud- in progress
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~
    👩 39l.
    🧔 37l.
    👼 02.2020 (10 tc)
    👶 09.2022 - córeczka
    👶 10.2024- synek
    ❌MTHFT-A1298C hetero
    ❌PAI-1 homo
    ❌ niedrożność jajowodów L i P
    ✔ AHM 4.0
‹‹ 97 98 99 100 101 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ