Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Rotenkopf wrote:Rozważasz pójście do innego gin żeby sprawdzić raz jeszcze?
bo ja chyba z biegu bym gdzieś poleciała :p
Nie, poczekam spokojnie do lutego
I tak nic nie jestem w stanie zmienić 
Tylko muszę znowu wstrzymać się z uzupełnieniem wyprawki- miałam w przyszłym tygodniu zaszaleć i kupić ubranka wyjściowe typowo dla chłopca, no ale w tym przypadku... 
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014
3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
nick nieaktualny
-
Lanusia, ale Ci psikusa dziecko zrobiło! U mnie ostatnio wg gina na 1000% dziewczyna, więc chyba mnie już nie zaskoczy ; )
Ja dziś spałam, uwaga uwaga, do 11.30 I w końcu się wyspałam, bo ostatnio zasypiałam ok. 2, a budziłam się z M o 7..
Kawuszka,
Na blogu o KP Hafija doradza, żeby nie kupować żadnych butelek ani mleka MM na początek, jeśli planujesz piersią. Z laktatorem też bym się wstrzymała, ale koleżanka chce mi pożyczyć swój elektryczny Medeli, więc tylko sobie dokupię nowy lejek czy jakieś nakładki.
A butelkę dostałam na szkole rodzenia - Philipsa dla noworodków, więc w razie W coś tam będę miała.
Polecam blog http://www.hafija.pl/2013/03/top-10-akcesoria-dla-mamy-karmiacej-piersia.html
Co do wyprawki, to stwierdziłam, że muszę się trochę opanować. W okolicy mam chyba z 4 apteki, w tym jedną 24h, więc nie ma sensu kupować wszystkiego "bo może się przydać". Zawsze będę mogła wysłać M., żeby coś szybko dokupił. Wiadomo, że część rzeczy to must-have'y, ale dużo gadżetów okazuje się mało przydatnych i każdemu coś innego podpasuje.. Wczoraj właśnie wpadłam w lekką panikę, że już tak mało czasu, a ja "nic nie mam", aż mój chłop przemówił zdrowym rozsądkiem i zapytał, czy jest cokolwiek, bez czego dziecko sobie absolutnie nie poradzi. I stwierdziłam, że nie : D No może poza mamą, czyli mną : D Jakoś mnie to uspokoiło ; )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 12:06
Lanusia93 lubi tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
ja tez mam mega problemy ze spaniem ani na bokach ani na plecach masakra...w nocy sie rzucam po łozku jedynie tak ok 6 rano jak usne to pospie do 10-11 czasami, ciezkoo
a na zakupy tez chciałam sie wybrac, ale z okazji tego złego sniegu jest uwiziona w domu, bo mam buty sliskie ;//
co do ksiedza to ja nie przyjmuje, bo nie jestesmy po slubie, ja z brzuchem, a tak naprawde komentarzy na temat pozycia to nie chce słuchac i sie denerowac, bo mi to nie jest potrzebne.Aleksander
-
o jacie Lanusia...kurczę wiedziałam,że z dziewczynki może zmienić się na chłopca ale odwrotnie?jestem w szoku.u mnie się chyba nie zmieni bo nawet na zdjęciu mam widocznego siusiaka... ha ha ha,ale myślę,że lepiej ,że się dowiedziałaś teraz niż przy porodzie,aczkolwiek jeszcze może się zmienić...
Lanusia93 lubi tę wiadomość
ania0141
-
Olina my też jesteśmy tylko po cywilnym i ksiądz juz dawno to zaakceptował nie ma wyjścia,kościelnego nie mogę wziąść bo już miałam a unieważnienie małżeństwa za dużo kosztuje więc powiedziałam,że jeśli mi unieważnią bezpłatnie to koscielny jak najbardziej...i temat zamkniety,a pozatym z mężem "kościelnym"poślubie byliśmy niecałe 4lata razem,a z obecnym jestem już 9lat i dopiero w tym roku wzięliśmy ślub a ksiedza przyjmowałam zawsze,nawet relacje mamy nie najgorsze-syn w tym roku przystepuje do bierzmowania no i chrzciny...jak bym nie przyjęła to mógłby odgryźć się przy chrzcieania0141
-
ania0141 wrote:o jacie Lanusia...kurczę wiedziałam,że z dziewczynki może zmienić się na chłopca ale odwrotnie?jestem w szoku.u mnie się chyba nie zmieni bo nawet na zdjęciu mam widocznego siusiaka... ha ha ha,ale myślę,że lepiej ,że się dowiedziałaś teraz niż przy porodzie,aczkolwiek jeszcze może się zmienić...
Moja sąsiadka piętro niżej ma synka. Zaszła w drugą ciążę i lekarz do samego końca wmawiał jej, że spodziewa się córki. Po porodzie okazało się, że to jednak chłopiec To jest dopiero szok.
No, mogłoby to moje dziecię zmienić zdanie i być chłopcem, ale powoli przywyknę i do myśli o drugiej córce, na razie wszystkim dokoła przekazuję świeże informacje i szczęki opadają
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Na temat diety szpitalnej się nie będę wypowiadać, po tym jak na endokrynologii podano kobiecie z cukrem ponad 300, ciągle podpiętej do pompy insulinowej tłuste parówki (te najtańsze z najtańszych), masło i biale pjeczywo, a na kolację jajka z majonezem.... Mi lekarka zabroniła wątróbki, no i ogólnie nie jest wskazana z dietetycznego punktu widzenia, bo to narząd detoksykujący (a my to potem zjadamy: hormony, antybiotyki itp). Mimo wszystko bardzo ją lubię i zjadam ją od czasu do czasu (jak każdego fast fooda), to nie przesadzałabym z jej ilością w diecie cieżarnejStraciatellaa wrote:Mi gin mowila ze mam jesc wlasnie wątróbkę drobiowa, brokuły, szpinak, buraki, wołowinę
-
ale numerLanusia93 wrote:TO się stało po raz drugi.
Moje dziecko waży 811 g. I zmieniło płeć. Będę miała jednak córkę
W tamtej ciąży było tak samo.
Potwierdzenie na 100% w lutym, bo maluch ułożony glowkowo, ale w kucki i stopami wszystko zakrywa.
WIEDZIAŁAM. tak na 100 % to dowiecie sie dopiero na porodówce kto w brzyszku mieszka
Lanusia93, vikus001 lubią tę wiadomość
-
Olina wrote:ja tez mam mega problemy ze spaniem ani na bokach ani na plecach masakra...w nocy sie rzucam po łozku jedynie tak ok 6 rano jak usne to pospie do 10-11 czasami, ciezkoo
a na zakupy tez chciałam sie wybrac, ale z okazji tego złego sniegu jest uwiziona w domu, bo mam buty sliskie ;//
co do ksiedza to ja nie przyjmuje, bo nie jestesmy po slubie, ja z brzuchem, a tak naprawde komentarzy na temat pozycia to nie chce słuchac i sie denerowac, bo mi to nie jest potrzebne.
Ja miałam księdza wczoraj, ale wyszłam na spacer, żeby się z nim minąć. Po pierwsze- mój pies jest nienormalny i pewnie by go zjadł na deser, więc córka w chustę i pies na smyczy. Po drugie- też nie mam ślubu, a córka została ochrzczona, bo obiecaliśmy, że weźmiemy w 2016 ślub A tu zamiast ślubu- drugie dziecko w drodze Nie wiem jak teraz wyprosimy ochrzczenie... małej
PS. Szyjka ma 35 mm, więc ok, ale będziemy ją kontrolować na każdym USG i po 30 tygodniu założymy chyba pessar. Mój gin stwierdził, że skoro i tak leży w domu, a ja mieszkam na 4 piętrze i 5-6 razy dziennie biegam po schodach i noszę 11 kg to lepiej go założyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 12:29
ania0141 lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
własnie to jest smutne, ze trzeba przyjac ksiedza, bo pozniej sa problemy albo z chrztem, albo ze ślubem...i tak liczy sie tylko kasa niestety.
My nie mamy cywilnego nawet gdyby był i tak nasz ksiaz z parafii tego nie uznaje...jeszcze akurat bede wtedy sama wiec nie chce ;p ostatnio moj brat mowi, ze jak chce moze przyjsc to sie usmialismy, ze jakby ksiadz zapytał kim on jest i by wyszlo ze mieszkam z bratem w ciazy to wgl byłaby heca heheheheeeeAleksander
-
nick nieaktualny
-
Lanusia moja kuzynka brala slub w 6 miesiacu ciazy a miala juz wtedy 15 miesieczne dziecko wiec sie da byla biala suknia z welonem i weselicho do rana, ksiadz nie mial nic przeciwko tym bardziej ze byli razem juz z 10 lat, odpuścił im nawet nauki przedmalżenskie bo stwierdzil ze nie sa im juz potrzebne
co do laktatora to ja odkupilam uzywany elektryczny firmy medela od siostry za symboliczna kwote. Bylam z niego bardzo zadowolona. Ja korzystalam z niego 7-8 razy na dobe po pol godziny przez 3 miesiace non stop wiec nie wyobrazam sobie gdybym miala korzystac z recznego. Ten mial tez opcje zasilania na baterie wiec w trasie lez moglam z niego skorzystac. Niestety kilka razy mi upadl i cos peklo w srodku przez co slabiej zasysa. Musze meza zmobilizowac zeby do niego zajrzal i ew ta czesc wymienil bo szkoda by mi bylo teraz nowy kupowac ;/ Nie kupowalam zadnych nowych nakladek bo wszytsko mozna wyparzyc i zdezynfekowac wiec nie bylo takiej potrzeby.
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
jamniczakuchnia własnie! miałam pytac czy zamawiałas cos dla dzidziusia od tych sprzedawców z allegro co polecasz na 1 stronie forum? bo ja sobie tam napakowałam pełen koszyk i tak mysle, czy to warte jest tego, bo ceny naprawde mega rożnia sie od tych sklepowych.
Z góry dziekuje z aodp)))
Aleksander
-
u nas na księży jak kręcą nosem na chrzest działa tylko to,"w porzadku porozmawiam z biskupem"i odrazu zmieniają ton rozmowy.ja akurat mam takie podejscie że w Boga wierzę ale w księży nie za bardzo patrząc na to co się dzieje co robią itd,a nie oszukujmy się nie wielu jest księży z powołania.proboszcz jednej naszej parafii też ma syna:)a jeśli chodzi o brak ślubu to u nas miasto grzeszników bo w co drugim domu żyją bez slubu a wiecie 3kościoły trzeba utrzymać...
Lanusia93, Rotenkopf lubią tę wiadomość
ania0141
-
to mega fajny ksiądz u nas w miescie to wkazdym praktycznie kosciele robia jakis problem;/ jest taki jeden kosciol na luzie, ale sa tak długe terminy, wcale sie nie dziwie;) wiadomo, ze jak sie ma dziecko i chce slub no to sie go wezmie, ale i tak nie lubie takich komentarzy od kiedza na temat zycia rodzinnego co , jak i kiedy jak ten biedny ksiadz teoretycznie tez nie ma swojej rodziny, a wywody robi...duzo jest takich ksiezy....kiedys u nas w parafi był taki mega ksiadz normlanie mozna było z nim pogadac na luzie i w ciezkich sytuacjach...ale sie okazało ze jest gejem i jest w zwiazku z proboszczem i go wywalili;/////Ameiva wrote:Lanusia moja kuzynka brala slub w 6 miesiacu ciazy a miala juz wtedy 15 miesieczne dziecko wiec sie da byla biala suknia z welonem i weselicho do rana, ksiadz nie mial nic przeciwko tym bardziej ze byli razem juz z 10 lat, odpuścił im nawet nauki przedmalżenskie bo stwierdzil ze nie sa im juz potrzebne
Aleksander
-
Ale niespodzianka Lanusia! Tak to dziewczynki sie beda razem bawić ja tez zawsze chciałam siostre a mam 2 braci
Kurcze tak mysle co by bylo gdyby móje dziecko sie okazało jednak dziewuszką a ja mam wazystko pod chłopca kupowane ale siusiaka na 3 usg mi pokazywali to może nie zniknie nagle
Olina, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Ojej Nie straszcie... ja już się przyzwyczaiłam do myśli, że to dziewuszka i nawet imienia dla chłopca nie mamLanusia93 wrote:Moja sąsiadka piętro niżej ma synka. Zaszła w drugą ciążę i lekarz do samego końca wmawiał jej, że spodziewa się córki. Po porodzie okazało się, że to jednak chłopiec To jest dopiero szok.
No, mogłoby to moje dziecię zmienić zdanie i być chłopcem, ale powoli przywyknę i do myśli o drugiej córce, na razie wszystkim dokoła przekazuję świeże informacje i szczęki opadają
