Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Donia ten pajacyk jest rozpinany tak dziwnie, z tyłu. Niestety tym razem zwyciężyło odmóżdżenie ciążowe mamusi więc pewnie będą zakładane na krótkie spacerki czy coś takiego
Teraz się zastanawiam czy oddać... ale to chyba wyrzuty sumienia bo wiem, że w Polsce są sporo taniej. Taki tam minus mieszkania gdzieś daleko i porównywania cen
Oho, moja córeczka chyba lubi latte, zaczęła kopać jak szalonadobrze, że lubi to bezkofeinowe
Jestem może okropna ale Gabi... strzeliła... na to słowo jakoś jestem wyczulona..Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 11:35
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
dziewczyny jeszcze chwila i będziemy trzymać w rękach nasze maleństwa.
Mój dzień po porodzie wyglądał takNa wspominki mi się zebrało
Z 5 min po porodzie lepiej nie pokazywać
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/07118eca6097.jpgilae, misKolorowy, Niebieskaa, Antonelka, sallvie, pati87, Omon, Kjopa3, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
Gabi ok? Ja ostatnio zastanawiałam sie co gdy prąd mnie kopnął
Donia12 - zastanawia mnie ten moment i jak to bedzie, czy ogarnę cyca, przebieraniea co jak bedzie płakać?
ale nie gdybam az tak co ma byc to bedzie chyba najlepiej instynkt w tym momencie niz jakieś planowanie co nie?
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Annak- jeśli mogę zapytać, z jakiego powodu lekarz bezwzględnie zabronił Ci leżeć na plecach? Mój bąbel bardzo nie lubi, kiedy leżę na boku. Dokładnie jak u Was, dostaje solidne kopniaki w bok, na którym jestem ułożona, a z drugiej strony najpewniej stuka mnie rączkami. I z tego powodu praktycznie cały czas leżę na plecach...
I możemy sobie przybić piątkę, jeśli chodzi o obycie z niemowlakamiKilka razy miałam na rękach chrześnicę męża i tyle. Kiedyś koleżanka bardzo się obruszyła, bo byliśmy na spotkaniu ze znajomymi, a jedna para przyjechała ze swoją kilkumiesięczną córeczką. Przy okazji wtrącę, że mała Jagódka była cudowna, leżała sobie w wózku, gaworzyła, uśmiechała się i dawała rodzicom żyć
Spotkanie dobiegło końca, a moja koleżanka- hyc Jagodę na ręce i zaczęła ją obcałowywać na pożegnanie... Ja aż zdębiałam. Po czym wystawia małą do mnie i mówi "ciotka, dawaj buziaka na pożegnanie". Niestety, grzecznie, ale stanowczo odmówiłam, ponieważ ja bardzo nie chciałabym, żeby moje koleżanki całowały mojego brzdąca. Muszę teraz uważać, jak ta całuśna koleżanka przyjdzie do nas w odwiedziny
-
Donia masz rację że każdy się szybko przyzwyczaja do tego co ma
)
My mamy zaprzyjaźnionych sąsiadów mają identyczne mieszkanie jak nasze tylko lustrzane odbicie i żyją z 2 dzieci i jakoś się mieszczą,mało tego nie ma tam.poczucia cizby czy ciasnoty... -
uu Gabi mam nadzieje ze wszystko ok,
Aniolkowa, ja tez lubie porownywac ceny, ale czasami warto poprostu cos kupic co lubimy ja tez w Globusie ostatnio kupilam kilka rzeczy i nie zaluje
aww Donia, ja tez codziennie mysle jak bedzie wygladal ten dzien i pierwsze spotkanieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 11:45
17.03.2017Sofia
-
Co do ruchów to ja przedwczoraj miałam taki wieczór jak już leżałam w łóżku że myślałam że pojadę do ambulatorium.tak mi się kotlowala mała w brzuchu jak nigdy,normalnie dyskoteka brzuch falowal jak szalony...oczywiście jak to ja wracałam doktora Google i wyczytałam że to oprócz tego że wszystko jest ok może oznaczać że się okreca pępowina;(więc cała zestresowana posluchalam sovie na detektorze serduszka i wszystko bylo ok więc poszłam spać,rano już było ok
-
Heeej, napiszę coś i mam nadzieję, że nikt mnie nie zbeszta. Jeśli coś nie tak, to proszę o słówko, a usunę post. Wiem, że to nie post sprzedażowy, ale...
Jak wiecie od pewnego czasu mam swoją przygodę z maszyną. Kupiłam materiał, uszyłam to co chciałam i zostało mi materiału. Pytanie, co z tym zrobić ? Przecież nie wyrzuce, szafa pęka w szwach, kasa potrzebna na kolejne materiały. I tu się zaswiecila lampeczka. Z pozostałego materiału uszyłam kocyk i poduszkę idealna do gondoli lub kołyski. Oczywiście nowa. Odsprzedam za jedyne koszty materiałow. Tak żeby się zwróciło. Nie chcę na tym zarobić. W necie cena ok 45 zł i więcej. Ja chcę tylko 30. Może któraś skusiłaby się przygarnac pande ? Jeszcze raz piszę, że z góry przepraszam. Jeśli coś to usunę
Kocyk w wymiarach 75x50
misKolorowy, Antonelka, Niebieskaa, Taśka22, Kjopa3, Reni1982 lubią tę wiadomość
-
Nutella
Uwazam, ze wsrod nas warto wprowadzic sprzedaz/wyprzedaz/zamiane. Nawet po porodach okaze sie, ze jest masa zdublowanych lub nietrafionych prezentow. Ja z przyjemnością bede czekala na takie wpisy.
Komplet piekny - ja juz kupilam wiec podziekuje Zdolna BestioWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 11:58
nutella_, misKolorowy, Milka1991 lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Powiem wam dziewczyny, że nasz maluszek też bardzo kopie jak położę się na lewym boku i wydaje mi się, że to właśnie tak jak któraś pisała "stawiam go na głowie", jak tylko obrócę się na prawy bok to się uspokaja, więc często tak śpię choć wiem, że prawy bok raczej nie wskazany. W ogóle to ruchy czuję tak dziwnie na środku obok pępka takie wypinanie, a w prawym boku jak by wypychał nóżki, więc chyba leży w poprzek
w poniedziałek wizyta to się okaże
-
nutella_ wrote:antonelka dajesz mi powera do pracy ! Dzięki
Nutella a Ty mylisz ze od czego zaczely sie te wieksze biznesy? Wlasni od szycia dla kolezanek.
Wczoraj do mnie przyszla paczka od magia ksiazki z lapaczem snow - bardzo ladne ale szczerze - robota zadna jak ktos ma chec, troche talentu i zmyslu w doborze kolorow. Girlanda - prosta rzecz i pare zlotych kosztuje wiec patrz, obserwuj i cwicz.
7.03.2017 - Nina jest z nami