Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ojejku, całkiem fajna ta poducha. Ogólnie szumisie wyglądają ładniej niż Whisbear. Ja kupiłam Whisbear'a za radami koleżanek, które go mają.
Moja bardzo subiektywna ocena:
Whisbear:
+
magnesy do przyczepienia na łóżeczko
szumiąca łapka i uszko
pozytywne opinie koleżanek
-
wygląd (choć mojemu mężowi np. się podoba)
tylko 1 rodzaj szumu
Szumiś:
+
zdecydowanie ładniejszy
5 rodzajów szumu
-
opcja z sensorem płaczu jak ja kupowałam była droższa od Whisbear
Z tym że... wygląd i szeleszczące łapki itp. w tym przypadku chyba nie mają aż takiego znaczenia. Nie o to w tej zabawce chodzi. Co prawda potem można wyjąć mechanizm z środka i misiek może być po prostu miśkiem.
Chyba drugi raz nie zdecydowałabym się na Whisbear, wzięłabym Szumisia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 16:11
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
nick nieaktualny
-
AniaStaraczka- ten mlody od Twojej kolezanki to chyba bedzie mial zakrecone zycie, jak na karuzeli Ale zwroccie uwage, ze malym dzieciom nie przeszkadzaja obroty, bujanie ani wibracje, a im czlowiek starszy, tym gorzej. Sama teraz zrobie dwa obroty w koleczku z corka i musze usiasc, bo mi caly swiat faluje
Spiworek bardzo fajny. Sama zastanawiam sie tylko nad kupnem takiego przejsciowego kombinezonu, ale czy koncem kwietnia ma to sens? Pogoda idzie wtedy ku cieplejszym temperaturom, a tlumacze sobie, ze mam w zasiegu reki dodatkowe otulacze, jak rozek i kocyk.
karolyn- moze to dziwnie zabrzmi, ale sama sie przyzwyczailam do Waszego Sebastiana, haha moze dlatego, ze te Nasze ciazunie w podobnym terminie powinny sie rozpakowac
ojejku- moja corka przy piersi dosc szybko popadala w sen, nie wiem jakby to karmienie wygladalo po dolozeniu kolejnego uspokajacza i wyciszacza jak szumiacy misiek bardzo Ci zalezy na takim gadzecie? -
nick nieaktualny
-
ojejku - ja kupilabym cos mniejszego co mozesz wziasc na spacer np, lub wyjazd.
My mamy ten bujaczek mamaroo i on ma wszystkie funkcje bujania i szumienia ale wiadomo nie zabiore go nigdzie, wiec myslalam o ptaszku szumiacym lub owieczce zazu. Jakos szumisie i whisbear ... nie podobaja mi sie wizualnie.
Ania ciekawy spiworek ja jednak zrezygnowalam z tak cieplych rzeczy kupilam spodnie i kurteczke, mam nadzieje ze snieg w kwietniu nie spadnie ale kto to wie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 16:46
17.03.2017 Sofia
-
Antonelka wrote:Sunshine a moze spakujesz sie i z mezem do Dubaju mnie Dubaj "elektryzuje" lubie to miejsce i moglabym tam przez jakis czas pomieszkać
Też o tym pomyślałam, zapakować się i hej!Antonelka lubi tę wiadomość
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Sunshine a mój mąż chce do Gruzji do pracy jechać, oczywiście z nami. od września miałby zacząć. na razie na rok. zobaczymy jak się sprawy potoczą. mówiłam mu, żeby spróbował przesunąć np na styczeń 2018, wtedy byłabym spokojniejsza o całą eskapadę
-
susnhine, przepraszam ze zapytam ale to byla jego decyzja, tak nagle ? wydaje mi sie ze tak powazne rzeczy jak zmiana pracy czy wyjazd z kraju powinien byc decyzja obojga partnerow i zapewne kilkanascie razy przedyskutowany...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 17:23
17.03.2017 Sofia
-
Ten śpiworek jest taki cienki wiosenny nie gruby jak na zimę,myślę że będzie idealny,jakby było chłodniej to się kocyki em jeszcze przykryje,ja rodze na początku kwietnia więc może być różnie z pogodą,skoro nieraz już na Wielkanoc śniegi byly:))
Apropos gadżetów mnie się bardzo podobają takie ręcznie robione karuzele z pozytywka,zaraz Wam wyślę -
Karolczyk uśmiałam się z tych kotów
ojejku wrote:Nas obudził kurier z Ikei, przywieźli szafę dla potomka, cały pax 75cm, wysoki na 230 - dla młodego ! Mogę dalej kuuuupować bo będe miała w końcu gdzie to wkładać
aniołkowa mama drogo bardzo Ci ta szafa wychodzi.. my 2 tys zapłaciliśmy za w sumie 150cm szafy z całym wyposażeniem w środku w postaci drążków, półek, szuflad. Ale transport faktycznie drogi mają. My początkowo za wszystko mieliśmy zapłacić 400 zł (50km) ale poupychaliśmy do osobowego auta co się dało tak, że ledwo wsiadłam i ostatecznie przywieźli nam tylko łóżko i korpus szafy za 150 zł. Zamiast szuflad możesz wziąć plastikowe kosze, są tańsze.
Niebieskaa mi do głowy nie przyszło kupować typowe piżamki dla dziecka.. Pajacyki traktuję jako "piżamę" Co do prasowania, ja nie zamierzam się wczuwać i docierać do każdych zakamarków, tylko "z grubsza" rozprasować to co rzuca się w oczy Prasowania nie znoszę i robię to na raty..
Karolczyk lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
ilae wrote:Dziewczyny co może oznaczać ból w klatce piersiowej? Ma któraś z Was takie bóle? Cała klatka piersiowa mnie dzisiaj boli na wysokości piersi, ciśnienie mam w normie. I od wczoraj pobolewa mnie głowa, choć raczej to żadnego związku nie ma...
-
Nie czytałam Was chyba już drugi dzień, ale mam usprawiedliwienie! Przysiadłam do zakupów wyprawkowych Miałam co miesiąc coś kupować żeby tak tego nie odczuć, ale jakiś syndrom wicia gniazda mi się załączył. Chcę już mieć wszystko przygotowane i niech czeka tylko na wypranie i rozłożenie kiedy skończymy remont. ja chociaż torbę będę mogła spakować. Jakoś mam przeczucie, że syn wywinie nam numer i zjawi się wcześniej. Czuję takie lekkie ćmienie w podbrzuszu czasem a czasem wrażenie, ze syn napiera mi na szyjkę i co? Zawsze twarda a teraz miękka.. znowu czuję jak się rozpycha i, że tam nisko coś się dzieje, więc nie zdziwię się jak na następnej wizycie szyjka się skróci a na kolejnej będę miała rozwarcie Chyba, że wszystko sobie wmawiam
Złożyłam zamówienie w aptece gemini na 350 zł i w rossmanie na 100 zł i mam w tym kosmetyki i apteczne rzeczy dla Małego. Dużo? Mało? Zmieściłam w tej kwocie termometr bezdotykowy za 100 zł Ogólnie starałam się kupić MINIMUM rzeczy a i tak się uzbierało..
Co do pampersów kupiłam jednak jedno opakowanie 1 po 22 szt i jedno opakowanie 2 po 80szt. Uznałam, że te większe prędzej wykorzystam a w razie czego mam jedynki na pierwsze dni w szpitalu to mąż zdąży dokupić, gdyby pasowały lepiej
Kupiłam łóżeczko, ale przez internet. Najzwyklejsze białe..
https://czarodziej.eu/userdata/gfx/e930d3c0a023bc1b4c23a6c9d0210105.jpg
początkowo chciałam z szufladką ale olśniło mnie, że i tak jej nie wysunę bo łóżeczko będzie z jednej strony koło stolika nocnego a z drugiej koło przewijaka. Później zaczęłam kombinować, że fajnie gdyby ściągało się bok do takiego "tapczanika" no i tak cena rosła W końcu uznałam, że chcę najzwyklejsze a dziecku kupimy później większe łóżeczko. Z wysyłką zmieściłam się w 200 zł więc super. Więcej byłoby mi szkoda zważywszy, że mamy stare łóżeczko, które tanim kosztem moglibyśmy odmalować..
Zamówiłam też nawilżacz powietrza. Nad wszystkim schodziło mi pół dnia bo o każdej rzeczy muszę poczytać opinie, rozważyć za i przeciw.. raaanyy.. Najpierw człowiekowi zależy tylko na tym, żeby zmieścił dużo wody ale im więcej czyta tym więcej się dowiaduje i więcej chce. No więc dodatkowo chciałam ultradźwiękowy żeby był cichy, później się dowiaduję, że jest coś takiego jak jonizacja, później, że wbudowany higrometr, który i tak przekłamuje.. i znowu ciężko zamknąć się w jakiejś rozsądnej kwocie.
Stanęło na http://allegro.pl/nawilzacz-ultradzwiekowy-eldom-nu5-lcd-2-filtry-i6580818405.html?snapshot=MjAxNy0wMS0yMlQxMjoyODozMVo7YnV5ZXI7YmE1MmFhMjU0MGRkMTkwZTIwNDk5ZGE0YTQ2MDJkOTQ0NTgzMTBkNGRkNWY3MTY4YjVmNmMzY2ZhOTcyYjU2Mw==
Wizualnie nie w moim guście, ale już trudno!
no i przyszła pora na te nieszczęsne koszule do szpitala. Spać w koszulach nie lubię, więc to jednorazowy wydatek. Fakt, idzie znaleźć w miarę ok koszulkę za 30 zł ale z racji, że potrzeba ich 3 (jedna do porodu i dwie do połogu) to juz prawie 100 zł! Olaboga, serce pęka! Pojawia się myśl, że może jednak dołożyć parę złotych i kupić jakieś ładniejsze co by kilka razy w lecie wykorzystać. W ostateczności porzuciłam dział dla ciężarnych i kupiłam 2 najzwyklejsze czarne halki.. są elastyczne, więc z łatwością zdejmę ramiączko do karmienia a i wyglądają dla mnie dużo lepiej niż te trapezowane worki w żyrafki. No i cena.. 12 zł za sztukę Przynajmniej nie szkoda rzucić w kąt
http://www.fotosik.pl/zdjecie/b7667c5c39163a37
Do porodu kupiłam granatową http://allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-rozm-m-i5723724971.html?snapshot=MjAxNy0wMS0yM1QxNDo1ODo0Mlo7YnV5ZXI7ZjI0M2ExNzcwZmIxMTNiZDY4NjhhODIzYjM5MTY5M2RlNTM1Y2EwM2NkZmE4M2Q3ZDY3YjM0MjViMDg4ZjI0NA==
i przy okazji wzięłam szary szlafroczek. pojęcia nie miałam jaki rozmiar, wzięłam S.. http://allegro.pl/elegancki-szlafrok-podomka-100-bawelna-rozm-s-i5695004987.html?snapshot=MjAxNy0wMS0yM1QxNDo1ODozNFo7YnV5ZXI7NjFlNmQwYWI0NTg0MjIwNWM2Mjk5ZDZjMWMzNGJhM2E1NGUyMTM5NTQ2MTRlNTgwNTI1YTNiNDA0Zjc2OThkYQ==
No i stoję przed dylematem kocykowym.. od wczoraj intensywnie o tym myślę, nawet śniłam o kocykach! Marzy mi się ten bambusowy od Justinex szary albo miętowy i marzy mi się miodowy z poofi i to juz jest 200 zł a przydałby się jeszcze jakiś grubszy. Myślałam nad minky ale znowu nie wiem jakie wypełnienie.. 1 cm to taki kocyk wiosenny a 2cm określany jako zimowy. Na kwiecień na pewno za ciepły no ale z drugiej strony jaki sens jest kupować 4 kocyki i wszystkie lekkie? I tu też siedzę cały dzień i zastanawiam się jaki kolor tego minky a jaki bawełny.. ehh..
Później zaczęłam oglądać rożki i organizery na łóżeczko i znowu dylemat!!! Organizer wziąć pod kolor śpiworka, rożka czy kocyka skoro każdy w innym wzorze Jestem już wykończona ale oprócz wózka i fotelika, za którymi będziemy jeździć w piątek i poza kilkoma drobnymi rzeczami jak dekoracje czy właśnie rożek i nieszczęsne kocyki, MAM WSZYSTKO!!!
I przyszedł monitor oddechu. Używany za 220 zł z wysyłką ale wszystko działa! Kamień z serca. Sama przetestowałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2017, 17:28
Antonelka, Donia12, Jagah, Kjopa3, Milka1991, Korcia, agadana lubią tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3d8c2ee70a1a.png
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/51d43c445a4b.pngojejku, misKolorowy, mamaaniołków3 lubią tę wiadomość
-
Obydwie z.dwiema melodyjkami:)ja jakoś tak wolę tradycyjnie:)))ale szumisie też są fajne choć od znajomych słyszałam że nie na wszystkie dzieci działają
Zależy od dziecka pewnie:) -
Vero wrote:susnhine, przepraszam ze zapytam ale to byla jego decyzja, tak nagle ? wydaje mi sie ze tak powazne rzeczy jak zmiana pracy czy wyjazd z kraju powinien byc decyzja obojga partnerow i zapewne kilkanascie razy przedyskutowany...
O wyjeździe za granicę (na 2-3) lata, rozmawialiśmy wcześniej. Chcemy wybudować dom, a za granicą mąż ma szansę zarobić dużo wiecej, ja pracuję w międzynarodowym przedszkolu z wykładowym angielskim wiec też pewnie coś bym znalazła.
Teraz w pracy nie dostał awansu na który liczył, dostał podwyżkę ale marną, zdenerwował się, i akurat ktoś się do niego odezwał (jakiś headhunter) z Dubaju. Niby zapytał mnie o zdanie, a ja powiedziałam żeby aplikował bo wiem jaka to dla niego szansa. Ale jednak myslałam, że będzie to trochę później...wrzesień chociaż...no nic...może to nie koniec świata, przecież robi to dla nas, jemu też na pewno samemu nie bedzie łatwo...a przecież na razie złożył tylko aplikację...