Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez wole aktualnie instagram, a fb poszło w zapomnienie, jakos tam mi za duzo wszystkiego, a instagram jest wg mnie spokojniejszy i traktuje jak foto pamiętnik, inspirują mnie tez fotografie i jakos tak bardziej intymnie, moze tez wole dlatego bo na co dzien operuje obrazem/foto i trafia to do mnie,
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Cześć dziewczynki ! Witam się z wami w 29 tygodniu ciąży ! :*
Już za tydzień wkrocze w ten jakże dumnie brzmiący 30 tydzień
Gratulacje udanych wizyt dziewczynki ! :*
ilae gratulacje kupna mieszkanka. Ja dzisiaj muszę przekazać wiadomość narzeczonemu jakie mieszkanie wybrałam dla nas na pewno się ucieszy bo to mieszkanie w jego rodzinnej miejscowosci na dodatek na osiedlu na którym mieszka od 21 lat
Są to dwa pokoje - które bez broblemu można przerobić na 3 pokoje o powierzchni 52m2do tego mamy dwie działki.
aniołkowa Powiem Ci szczerze. Że ja nie wierze w 100% w płeć małej. I to wcale nie dlatego, że tak nastawialam się na synka. Po prostu skoro dziecko ciągle odwrócone jest plecami to wydaje mi się że nie trudno o pomyłkę. No bo co za problem pomylić rowek miedzy posladkami z tym co ma miedzy nogami
Ja 100% pewności będę miała przy porodzie
A co do instagrama to zapraszam do mnie - encircledee .
Mam konto prywatne ale chętnie przyjme każda z was i za obserwuje
*****
Btw muszę wam się wyzalic. Moi rodzice obiecali mi w zeszłym roku, że na ten rok nie maja pieniędzy na nasze wesele ale fajnie że planujemy na 2018 rok bo będą mogli nam dac 10 tys. Moja teściowa też mówiła że w tym roku nam nie da, ale w 2018 roku bez problemu da tyle ile dala starszemu bratu mojego narzeczonego.
Ja się staram robić wesele dobrze - ale jak najtaniej wiec znalazłam sale gdzie zmieści się do 300 osób. Do tego koszt wynajęcia sali to 1000 zł a kucharka bierze od osoby 150 zł i nie interesują nas produkty nic. W tym są ciasta i takie tam wiec wystarczy dokupić tylko alkohol. Jak policzylam to na 80 osób koszt to niecałe 14 tys. Wiec bez problemu dalabym radę zmieścić się w 20 tys ...
A dzisiaj jak mówie mojej mamie o tym to zrobiła mi problem nawet nie wiadomo o co. I jeszcze powiedziała "ja nie wiem ile dam rade uzbierać przez rok, może 3 tys a może 5, zapozyczac się nie będę" a teściową tez nagle może nam dac dopiero w 2019 roku...
Także muszę powiedzieć narzeczonemu że ślubu to my raczej nie weźmiemy kościelnego. I przekonać go na ten rok chociaż na cywilny tak dla formalności, żeby mała miała rodziców z tym samym nazwiskiem. Polaczyloby się to z chrzcinami i tyle. A kościelny zrobimy jak sami sobie odlozymy. Może za rok może za 5 lat, ale bez pomocy rodziców.ilae lubi tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
bobas2015 wrote:Kochana ale to wizualnosc i materiał nie ma znaczenia. Chodzi o wygodę i zdrowe ułożenie dziecka. Ja mam tule ale wkurza mnie sztywny materiał. Pożyczyłem mei tai od kumpeli i jest takie mięciutkie i przyjemne i myślę że dziecku w tym wygodniej. Co do babybjorn poczytaj ale naprawdę wśród mam jest wiele głosów na nie.. juz nie mowie o fizjoterapetach;)
Wiem wiem dlatego mam dylemat
To co jesZcze przykuwa moja uwage to chusta kolkowa - moze znajde jakiegos sensownego doradce od chustowania co przyjdzie do mnie i pokaze co i jak bo ja nie za bardzo chce uczyc sie z filmikow7.03.2017 - Nina jest z nami
-
ilae wrote:O właśnie, chyba pójdę po płatki. Chocapic na mleku mniami
zawsze tak było, że organizm domagał się tego, czego potrzebował. Ja to tłumaczę tym, że maluszki potrzebują teraz dużo wapnia
I czy któraś z Was zmaga się z drętwieniem dłoni, bólem i sztywnością nadgarstków? Wyczytałam, że może to być zespół cieśni nadgarstka, wszystko się zgadza. W ciąży po 26. tygodniu, kiedy zaczyna się zbierać woda w organizmie, powstaje właśnie jakiś ucisk na nerwy w nadgarstku. Rano nie czuję dłoni, mam problem z wyłączeniem budzikaDość szybko się zaczęło, mam nadzieje, że do końca ciąży nie będzie mi to towarzyszyć...
Z tym, że organizm komunikuje co chce to ja jestem przekonana. Na własnym przykładzie to mogę zobrazować:
Jak miałam może 3 lata tata mnie zabierał często do sklepu, żeby mama spokojnie mogla zająć się moją młodszą siostra. Sklep miał mój sąsiad (mieskalismy na obrzeżach miasta) i tata czasami kupował sobie piwo, sąsiada zastępowała żona i szli do altanki na podworki i sobie gadali ja sie bawiłam w piaskownicyczasami też jakiś drugi sąsiad po pracy przyszedł
wiadomo
No i tata zawsze mowi, że przeze mnie to się czasami wstydził do sklepu iść bo mala Natalka zamiast batonika/lizaka/lodów krzyczała "tato kup mi piwo"! Tak mi ponoć pachniało i chciałam piwa sie napić. Zaczęło to być tak denerwujące, że mama poszła ze mną do lekarza. A ten powiedział żeby dać mi tego piwa! Ponoć pół szklanki wypiłam duszkiem, później ze dwa razy wzięłam łyka i przeszło. Lekarz mowil rodzicom, że widocznie organizm czegoś potrzebowal
Poza tym znam dziewczynę która w podstawówce zajadała sie kredą do tablicy! Miała bardzo duże niedobory wapnia, wyszlo to jak miała kilka złamań w ciągu roku i lekarze ją przebadali.ilae lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Teklaa wrote:Co do jedzenia to tez mam wrazenie ze bardziej głodna jestem od pewnego czasu hmmm i wzrosła mi ochota na mleko itp. czyli organizm sam domaga sie wapnia
Ilae super! A co kupiliście? Na jakim rynku? sami szukaliście, czy przez nieruchomości? A potem do doradcy? Bede wdzięczna za info
Nie tylko ja tak mam!
Kupiliśmy zrobione mieszkanie. Remont generalny 2 lata temu, wszystkie meble, sprzęty mają więc 2 lata. Zrobione przez architekta, więc na prawdę jest mega przemyślane wszystko i w naszym stylu
Szukaliśmy na rynku wtórnym, w naszych okolicach nie ma za bardzo nowych osiedli, żebyśmy mogli kupić mieszkanie w świeżo wybudowanym bloku. Mieliśmy zaprzyjaźnioną babkę w jednym biurze nieruchomości, ale nas olałaszukaliśmy sami na olx, gratka, otodom, po znajomych. Akurat trafiło się takie mieszkanie, które było sprzedawane przez biuro nieruchomości. Właścicielka (do wczoraj!
) dużo poszła nam na rękę, chociażby z wysokością zadatku. Zazwyczaj jest to 10-15%, a ona sama zaproponowała, że 10 000zł ze 189 000zł będzie w porządku. Umowę przedwstępną przygotowało biuro nieruchomości, opiekunka na każdym spotkaniu była. Jedyne co mi się nie spodobało - dosłownie narzucała nam pomoc doradcy finansowego, podejrzewam, że to jej jakiś znajomy. Nawet bez mojej wiedzy podała MÓJ numer temu gościowi, który wydzwaniał jak głupi przez kilka dni.
Skoro mieliśmy już wybrane mieszkanie - kierunek banki. Byliśmy osobiście w kilku bankach zapytać się o ofertę, ale doszliśmy do wniosku, że doradca może więcej. Znaleźliśmy ją w internecie, mnóstwo pozytywnych opinii. Tak jak pisałam, od złożenia wniosku do podpisania umowy minęło 3 tygodnie. Głównie dzięki temu, że doradca ma swoich przedstawicieli w bankach (w naszym przypadku jej dobry znajomy, dyrektor oddziału banku), których może trochę pogonić, by przepychali wnioski szybciej. Nie musieliśmy nawet być w banku. Z dyrektorem podpisywaliśmy umowę u doradcy w biurze. Po podpisaniu umowy notariusz i gotowe -
Sallvie, a sami nie dacie rady po trochu odłożyć? Jak braliśmy ślub to ja byłam na studiach i pracowałam w weekendy a mąż robił praktyki za granicą ale udało się uzbierać
Wiadomo... trochę to zajęło ale ja byłam zadowolona, że nikt nam się nie wtrąca i nie muszę mieć wobec nikogo długu wdzięczności, wesele było na 90 kilka osób. Rodzice mimo wszystko jedni i drudzy dołożyli chyba po 2-4 tys. mimo, że nie prosiliśmy
Zwykle można na początek wpłacić same zaliczki. Myśmy chyba zapłącili w sumie ok. 20 tys.
Co do płci lekarz pokazywał nawet wargi mniejsze i większe ale ja trochę w druga stronę... marzę o córce więc nie mogę uwierzyć w to szczęście. Jak urodzę to spojrzę jej między nogi hihihiwtedy uwierzę
Wózek np. i tak mamy "uniwersalny" bo to nie będzie mam nadzieję, nasze ostatnie dzieciątko
Kamilla a czego się boisz przy ecoskórze? Pytam bo właśnie takie mam ale nie cały jest z tej eco-skóry, część budki i torby a to dla mnie na plus (łatwe czyszczenie).Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 13:23
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
koniczynkaa ja nie zamawiałam ze strony ale z allegro od tego samego sprzedawcy, tez koszulę i szlafrok i też dostałam już wszystkie zamówione paczki od innych sprzedających poza tą
No ale komentarze ma średnie, więc nie spodziewałam się szału..
mrik super wyglądaszWcale nie podejrzewałabym Cię o dwupak
salvvie ale po co Wam sala na 300 osób przy 80 gościach? My mieliśmy bardzo kameralne "wesele" bo oboje nie lubimy "splendoru". Poza tym mój mąż Jego goście mieli do nas 160km więc wiązałoby się to z dodatkowymi noclegami i kosztami, więc zaprosił tylko najbliższą rodzinę i kilkoro znajomych. Ja także nie mam dużej rodziny i zaprosiłam tylko te osoby, z którymi faktycznie mam kontakt i wszystkich gości było ok 50Mimo, że mama naciskała na dużą imprezę i miała pieniądze odłożone to nie chcieliśmy. Do tego fotografa i DJ opłaciliśmy sami, więc koszty jakie spadły na rodziców to 10tys na stronę
w 14 tys masz tylko salę i obiad. Dojdą koszty związane z alkoholem, muzyką, ubraniem, fotografem.. może nie ma sensu szaleć z "weselem" ale zaprosić gości tylko na jakiś obiad do restauracji?Najbliższa wizyta 15.03
-
Ilae to super, cieszę sie ze tak sie udalo
chyba tez intensywniej musze przeglądać oferty, a ile macie pokoi? Bo cena bardzo fajna, ja najpierw chciałam 4 ale jak zobaczyłam ceny to zeszłam do 3 chciałabym dac w granicach 300000
a szczerze to marzenie
ale szukam cos moze z wtórnego ale trzeba miec szczęście ewentualnie maz znalazł jedno nowe osiedle i ma sprawdzic bo tak to 4-7za metr
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 13:29
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Co do wesela my zrobiliśmy duże wesele bo mogliśmy sobie na to pozwolić i chcieliśmy. W zasadzie to rodzice za wszystko płacili. Ale gdybyśmy mieli ograniczenia budżetu to pewnie byśmy sie zdecydowali na obiad dla najbliższych i pewnie dużo później:) ja jak ogłosiliśmy, że się pobieramy nie sądziłam, że męża rodzice i moi mają odłożone w tym celu pieniążki i byłam przekonana, że bedzie raczej kameralnie. A okazało się z pompą. I powiem, że jesteśmy wdzięczni dla rodziców. Teraz staramy sie wszystko "sami" żeby nie było i tak dużo na nas juz wydali
sallvie lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Dziewczyny ja tak z innej beczki...które z Was farbują włosy na jasny blond,popielaty,platynowy...i mogą polecić jakąś farbe ?
salvvie - a nierozważacie takiej opcji -wynajem sali + wlasny kucharz, z tym, że sami robicie cale zakupy jedzeniowe?
U nas tak było, wynajeliśmy salę, wlasna kucharka, jej obsluga...wesele bylo robione na 120 osoób na 2 dni...i cenowo wyszlo o wiele taniej niż wynajecie extra sali z wszytskim na gotowę. Fakt, że było bardzo dużo spraw do ogarnięcia, ale zostało ok 15 tys w kieszeni...sallvie lubi tę wiadomość
Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Salvie mój ślub kosztował nas jakieś 4 tys w tym garnitur i moja sukienka
ma obiad zaprosiłem 12 osób do pięknego pałacyku. Impreza trwała do 1. Wszyscy byli zadowoleni. Byłoby nas stać na wesele i inne pierdy ale po co... szkoda kasy. Ludzie odchodzą juz od tradycyjnych wesel . Tym bardziej jak kasy nie macie. Może skromne przyjęcie a pieniążki na mieszkanie przeznaczyć?
sallvie, Omon lubią tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
ilae wrote:O właśnie, chyba pójdę po płatki. Chocapic na mleku mniami
zawsze tak było, że organizm domagał się tego, czego potrzebował. Ja to tłumaczę tym, że maluszki potrzebują teraz dużo wapnia
I czy któraś z Was zmaga się z drętwieniem dłoni, bólem i sztywnością nadgarstków? Wyczytałam, że może to być zespół cieśni nadgarstka, wszystko się zgadza. W ciąży po 26. tygodniu, kiedy zaczyna się zbierać woda w organizmie, powstaje właśnie jakiś ucisk na nerwy w nadgarstku. Rano nie czuję dłoni, mam problem z wyłączeniem budzikaDość szybko się zaczęło, mam nadzieje, że do końca ciąży nie będzie mi to towarzyszyć...
ja mam problem z nadgarstkami, mam skurcze kciuka, do tego też drętwieją mi w nocy ręce -
Aniołkowa odkladamy ale dużo nie idzie odłożyć z jednej pensji tak na prawdę
i tak mam taki zamiar żeby większość zapłacić po welesu z tego co dostaniemy od gości ale tak jak napisała Kordonek jest jeszcze strój, kościół to tamto wiec na pewno nam nie starczy bez pomocy rodziców.
No a Kordonku sala jest taka duża że pomieści tyle osób ale jak się upcha stół przy stolea wiadomo trzeba mieć gdzieś miejsce na orkiestrę i do tańczenia. Ta jest idealnej wielkości i w najlepszej cenie w okolicy
mniejszego wesela chociaz bym chciała nie dam rady zrobić bo za duza rodzina z jednej i drugiej strony. I tak już ucielam jak się dało gości do tych 80 osób
Orkiestra i tak taniej będzie i to duuuzo taniej bo w rodzinie. Samochód mamy od mojej przyjaciółki, a suknie będę wynajmować a nie kupować nową
Pewnie nie ma co szalec ale z drugiej strony to jest jeden jedyny taki dzień w życiu i chciałabym żeby był zorganizowany i spędzony jak najlepiej w gronie wszystkich najbliższychWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 13:35
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Teklaa wrote:Ilae to super, cieszę sie ze tak sie udalo
chyba tez intensywniej musze przeglądać oferty, a ile macie pokoi? Bo cena bardzo fajna, ja najpierw chciałam 4 ale jak zobaczyłam ceny to zeszłam do 3 chciałabym dac w granicach 300000
a szczerze to marzenie
ale szukam cos moze z wtórnego ale trzeba miec szczęście ewentualnie maz znalazł jedno nowe osiedle i ma sprawdzic bo tak to 4-7za metr
Zależy tez, w jakim mieście szukaciemy na śląsku, w Raciborzu. Na strzeżonym osiedlu, zarządzane przez wspólnotę. Już raz pokazywałam zdjęcia, ale pokażę jeszcze raz
Mamy 63m2 z dodatkową piwnicą 5m2, 3 pokoje, łazienka, duży przedpokój, duży balkon. Nie ma kuchni, a jest aneks kuchenny, co bardzo mi się podobasalon, sypialnia zostaje, jedynie trzeci pokój do zrobienia dla małej
P.S. wszystkie lampy zostają nasze. Nawet kwiatki nam babka zostawiaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 13:44
sallvie, Taśka22, Justyna Sz, Jagah, Teklaa, IGA.G, pati87, mamaaniołków3, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
Wiesz co Reni myslalam o tym i to nie raz dla mnie nawet lepsza opcja zrobić jedzenie po swojemu, samemu kupić produkty i zrobić to co nam smakuje i co znamy
Ale jak zwykle moje pomysły są w rodzinie źle przyjmowane . bo "kto by to gotował" , "gdzie to jedzenie pomieścić" , "i tak potrzebna jest kucharka i kelnerki" itp itd. Jak zwykle jak ja mam dobry pomysł i nie drogim kosztem to okazuje się że cos jest nie tak z nimKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
ilae śliczne mieszkanko
bardzo w moim i męża guście
my na razie z rodzicami męża w jednym domu mieszkamy. Ale naszym marzeniem jest własny dom
mysle, że za pare lat jak troche jeszcze odłożymy to coś będziemy myśleć w tym kierunku
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Taśka22 wrote:ilae śliczne mieszkanko
bardzo w moim i męża guście
my na razie z rodzicami męża w jednym domu mieszkamy. Ale naszym marzeniem jest własny dom
mysle, że za pare lat jak troche jeszcze odłożymy to coś będziemy myśleć w tym kierunku
Ja bym ze swoją teściową nie mogła mieszkać... Mieszkaliśmy 1km od niej przez pół roku i się przeprowadziliśmy pomimo większych kosztów.
Ja liczę na to, że mąż kiedyś dojrzeje do decyzji o posiadaniu swojego domupóki co on całe życie w domu, to jemu podoba się mieszkanie w bloku. Ja za to całe życie w bloku, chciałabym mieć dom i swoje podwórko... Moooże kiedyś będziemy myśleć coś w kierunku domu. Póki co będziemy spłacać swój kredyt, a nie czyjś