Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Agga wrote:dziewczyny po CC czy ktoras z Was stosowala/ slyszala/ zamierza stosowac plaster w ksztalcie plastra miodu po CC ???
Agga lubi tę wiadomość
-
Donia12 wrote:Nie noooo tak się poddajesz bez walki? To takie niekorporacyjne
powinnaś pokazać że możesz być jeszcze lepsza
Ja gotuje właśnie dziecku śniadanie. Odwioze do przedszkola i jadę na zakupy bo w piątek rano to ludzi jeszcze nie ma nigdzieMała coś mi się słabo rusza już trzeci dzień i od rana rozważam czy nie jechać gdzieś na usg prywatnie...
Noooo, Donia, to mi weszłaś na ambicję!
Co prawda korpo rzuciłam 1,5 roku temu na rzecz własnego biznesu, ale rywalizacja nie jest mi obca.
To nie ma wyjścia, rzucam się dzisiaj w wir zakupów. Hehe...
A Ty jak stoisz z kocykami? Podejmujesz rękawicę?
* * *
A propos ruchów / wrażenia nieruchów / bicia serduszka, etc. to ja dzisiaj wypróbowałam apkę telefoniczną do słuchania akcji serca dziecka. Takie małe, domowe zastępstwo detektora tętna. Korciło mnie już od dawna, ale napisali tam, że słychać dopiero po 30 tc.
Od razu uspokajam, że działa to tak, że aby zmierzyć to bicie serca, włącza się tryb samolotowy, czyli wszystkie fale, WIFI, sygnały i dźwięki są odcięte.
No więc postanowiłam spróbować. Na wszelki wypadek wybrałam moment, kiedy Ava i tak się ruszała, żeby nie martwić się jak nic nie znajdę. Ale znalazłam! Waliło jak oszalałe. Jakość nieznacznie gorsza niż u lekarza. Tak więc miłe przeżycie, ale postanowiłam nie używać tego narzędzia w przyszłości. Bo, znając mnie, pewnie sobie coś wkręcę (bije... nie bije... bije za szybko... bije za wolno... bije w złym miejscu...). Za dobrze się znam
-
Antonelka wrote:He he he ....taka ze mnistrzyni, ze jeden sobie dodalam a go nie mam...mam nadzieje, ze nie oznacza to budzenia sie potrzeby....ha ha...ha
Hmm, jeśli to już Kocykolizm (czyli: uporczywa wewnętrzna konieczność zakupu kolejnych kocyków wbrew zdrowemu rozsądkowi, skali potrzeb i wytrzymałości portfela), to może to być budząca się potrzebaAntonelka lubi tę wiadomość
-
Eforts ja bardzo liczę na SN, to moja pierwsza ciąża więc pewnie nie do końca świadomie ale nie chcę CC. Nie chodzę na SR więc zwiedzanie porodowki u mnie dopiero w dniu porodu
ale to nic, ten rozstaw to dodatkowa informacja, i tak chyba nie mam na to wpływu. A w ogóle to pierwszy raz słyszę o czymś takim
biodra miałam zawsze szerokie i komentarze typu "ooo Tobie to łatwo będzie rodzić" nie są mi obce ale czy jedno z drugim naprawdę ma tak wiele wspólnego?
Annak co to za aplikacja?
Sunshine może to pierwsze objawy choroby lokomocyjnej? A może wręcz przeciwnie- wielka radość w brzuszkuu mnie w każdym razie nie zauważyłam niczego szczególnego, raczej tak jak zwykle. Za to od kilku dni ruchy a raczej to wypinanie i przekręcanie się w brzuchu są tak wyraźne i dotkliwe, ze aż zadziwia mnie to moje dziecko! Chyba musi być naprawdę silnym i dużym chłopcem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 08:55
-
sunshine wrote:A czy wasze maluchy też tak strasznie kopią jak jedziecie samochodem? Ja już nie jestem w stanie prowadzić...po 10 min w samochodzie jestem tak obolała, że nie jestem w stanie się wyprostować, nie mówiąc o chodzeniu...
Mam dokladnie to samo. Zapowiedziałam dla męża, że jeszcze moge od czasu do czasu za kierownice usiąść ale to ci najwyżej do sklepu i z powrotem. W ogóle jak siedzę w samochodzie to mój mały zaczyna kopać i czasami chyba w jakiś nerw trafi że mam odruch bezwarunkowy i mi się noga sama prostujepoza tym zauwazylam ze w ogóle jak siedzę to mnie częściej kopie - chyba mu juz w tej pozycji niewygodnie. Za to jak leżę to tylko takie leniwe przeciągnie jest.
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
sunshine wrote:A czy wasze maluchy też tak strasznie kopią jak jedziecie samochodem? Ja już nie jestem w stanie prowadzić...po 10 min w samochodzie jestem tak obolała, że nie jestem w stanie się wyprostować, nie mówiąc o chodzeniu...
marzą mi się rajdy kocham taką adrenaline.
Tej zimy mam auto z automatycznym recznym wiec chociażby nie kusi mnie zeby poszalec na sniegubo nie mam jak.
-
Dzien dobry dziewczynki
Jak ja uwielbiam piatkizawsze wchodzimy w nowy tydzien wtedy !
Dzisiaj chcemy sie przywitac z Kornelia ( ktora wlasnie ma czkawke ) w 31 tygodniu a co za tym idzie w 8 miesiacu !!! Chociaz w wiekszoscia was i tak jestesmy daleko w poluniektore lada dzien zaczynaja 9 miesiac
dzisiaj powiedzialam corce ze ma ode mnie pozwolenie na wychodzenie z brzuszka tak za 5 tygodni bo ja i tak nie chce czekac do terminu
juz bym ja najchetniej wytulila i wycalowala
Licznik oczekiwania pokazuje 69 dni
Na wadze mam okolo 15,5kg na + ale jeszcze sie dzis nie wazylam bo pisze do was z lozka
Zaraz wstaje ide podladowac aparat i dzisiaj czeka nas druga sesja ciazowaTaśka22, pati87 lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
agadana wrote:Annak co to za aplikacja?
agadana, Antonelko,
Ta moja aplikacja nazywa się Shell by Bellabeat.
Na pewno działa na iPhone'a, nie wiem jak z innymi telefonami. Wiem, że generalnie tych apek jest więcej, ale niektóre miały jakieś wymagania, coś trzeba było ściągnąć z iTunes. Ta moja jest za darmo. Może ma przez to jakieś ograniczenia typu jedno odsłuchanieAle nie wiem, nie zdążyłam sprawdzić. Przytknęłam raz i po chwili szukania znalazłam serducho.
* * *
A propos tej kwestii wymiarów kobiecych vs. porodu, to ja kiedyś o tym czytałam i tym, co decyduje nie jest jako taka szerokość miednicy czy bioder. Tylko jakiś wymiar wewnętrzny (wydaje mi się, że mogła to być sprzężna wewnętrzna, ale głowy nie dam, w każdym razie to jest coś, czego nie można zobaczyć gołym okiem, tylko może to zmierzyć lekarz/położna, cyrklem ginekologicznym albo czymś takim). A więc teoretycznie może być tak, że dziewczyna jest wąska w biodrach, ale ma szeroką tę sprzężną i z porodem będzie ok. Albo odwrotnie. Przy czym statystycznie oczywiście zwykle jakoś tam idzie to w parze z wymiarami zewnętrznymi.
Takie coś kiedyś czytałam, ale - zabijcie - nie powiem Wam gdzie i nie dam głowy, czy czegoś delikatnie nie przekręciłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 09:19
agadana lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Witamy się, ja, moja córeczka i mój katar. Denerwuje mnie on już strasznie ale co zrobić.
Antonelka, Annak, Donia, ja się z Wami na pewno nie będę ścigała. Mam dość kocyków i nie będę przesadzać
Przyszedł też kokon. Ekspresowo, z kolorków, które wybrałam. Jest u rodziców więc nie zrobię zdjęcia na żywo ale z "obsługi" jestem bardzo zadowolona bo miałam pełno pytań i cierpliwie odpowiadali (pytałam m.in. o atesty tkanin, oczywiście mają, o pranie, można całość w 30 stopniach itp.)
http://allegro.pl/kokon-niemowlecy-kojec-otulacz-minky-duzy-i6699254148.html
Sallvie zazdroszczę sesji. Mi mąż miał zrobić w zeszły weekend ale oczywiście jak w tygodniu była śliczna pogoda to w weekend padało a chciałam w plenerze.
Dziewczyny pytanie co do czkawki/nie czkawki. Moja malutka ma kilka razy dziennie takie rytmiczne uderzenia, w dole brzucha z jednej strony dość często ale są szybkie. Porównałabym częstotliwość do mojego bicica serca... czy to nie za szybko jak na czkawkę?
Vero, temat Szwajcaria. Dowiedz się za wczasu co potrzebujecie do zarejestrowania dziecka jeśli jeszcze nie macie. Ja dopiero teraz doszłam do tego, że nie mam odpisów zupełnych aktów urodzenia i małżeństwa (Ty miałaś ślub w CH więc pewnie to drugie Wam odchodzi). W kantonie Zurich podobno potrzebne jest też apostille. Nie wiem jak u mnie.. denerwuje mnie to wszytsko. Wiem, że szczepienia są nieobowiązkowe i dostaje się listę przy urodzeniu, nie wiem czy podają maluchowi witaminę K, pediatrę najlepiej wybrać przed porodem. No i ubezpieczyć oczywiście też.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 09:36
Korcia lubi tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Sallvie gratuluje
poza tym spoko jestem tylko 2 dni przed Tobą także nie jest źle.
Mnie dziś meczy ból w krzyżu. Ja juz sama nie wiem od czego on jest. Może maly na jakiś nerw uciska. Wczoraj przez godzinę z bólem "jak na okres" się męczyłam. Do tego jeszcze ten krzyż. Znaczy to nie tyle boli co nie mogę się wygodnie usadzić nigdzie i do tego jak to kobieta w ciąży w głowie miałam czy to na pewno nic złego. No-spa troche mnie poratowała a zasnęłam dopiero jak maluch się obudził i zaczął kopać. Wtedy juz miałam spokojną głowę, że u niego oki boleć jakby mniej zaczęło i zasnęłam
Miałam dzis iść do kosmetyczki ale sobie nie wyobrażam siedzenia godzinę na fotelu u niej. Chyba sobie daruje i sama w domu jakos te skórki do porządku doprowadzę.28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Agga wrote:wrocilam z wiztyty, mala wazy 2,5kg
pessar sie trzyma, choc szyjka mieciutka...
o to waży podobnie jak mój:)
na kiedy masz termin ja cos ok 30marcaMoje aniołki 12tc - 18.04.2013; 6tc- 21.11.2015; 5tc- 27.03.2016 (40dc), 22-06-2018 - 6tc
SZCZĘŚLIWA MAMA małego urwisa Tymka 06-03-2017
-
nick nieaktualnysunshine wrote:A czy wasze maluchy też tak strasznie kopią jak jedziecie samochodem? Ja już nie jestem w stanie prowadzić...po 10 min w samochodzie jestem tak obolała, że nie jestem w stanie się wyprostować, nie mówiąc o chodzeniu...
Nasze szczescie orzebija wszystkie maleństwa w brzuszkach jest coraz bardziej aktywne , ogromnie się cieszę że jest takie aktywne , ale tez chciałabym troszkę od tych kopniaczków odpocząć szczególnie w nocy , od rana do wieczora , czy śpię , czy jem itp itd rusza się jak szalone .
aniołkowa mama Ja mam podobne odczucia , jak ma czkawkę to cały brzuszek mi chodzi raz to , aż trzy razy w ciągu dnia tak było .
AniuK Kochana na prawdę uwielbiam czytać Twoje posty , tak mądrze piszesz na prawdę aż, chce się czytać :*:*:*:*:*.
Trzymam mocno kciuki , za wizytujące się dziś :*:*:*.
No to witamy się w 33 tc !!! :*:*:*:*.
Ja już kochane torby tak na 50/50 mam gotowe jescze tylko kierunek apteka i parę tam drobiazgów i mogę spokojnie czekać na oznaki porodu ze strony naszej niespodzianki , 14 Lutego idę do dentystki chciałabym do końca tego msc zrobić jeszcze jeden ząb , i kamień usunąć bo potem nie będę mieć jak za bardzo za to się zabrać, nasze szczęście coraz bardziej aktywne , apetyt to ogromny mam no i jak wiecie już coraz ciężej się robi powiem wam , że mój mąż nie myśli tak mi szkoda tego samochodu co sprzedał
duży był przestronny można powiedzieć był jak członek rodziny , dziwne że tak można do samochodu się przywiązać , ten VW Golf jest strasznie nie wygodny ciężko mi wsuasc i wysiąść , ten co poszedł miał duze wygodne siedzenia łatwo się wsiadało itp itd .
Wstawiam wam , kochane nasze zdjęcie :*:*:*:*.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f3b69813782c.jpg
Korcia, sallvie, Kjopa3, pati87, Jagah, Agga lubią tę wiadomość
-
witam się i ja, już po śniadanku
tak mnie wczoraj moje dziecko przestraszyło, nie ruszała się cały wieczór, nic nie czułam, naciskałam na brzuch, zaczepiałam ją a tam nic... czułam ją pod ręką ale nie ruszała się nawet odrobinę. wrócił mąż z piwka i zaczął do niej mówić i się rozbrykała. a jak matka prosi, zaczepia to ta nic! -
Aniołkowa będę miała bardzo podobny kokon- minky chabrowy- granatowy ,bawełna biała w ranatowe gwiazdki. Tylko mam w rantach inne wypełnienie.
Wiecie,chyba jestem psychiczna ale ciągle skupiam się jak mały zaczyna się ruszać i analizuje gdzie jest głowa a gdzie nogi. I się nakręca, gubię już. Boję się cc tak jak niektóre a was SN. I zaczęłam was super rozumieć . Mąż już się na.mnie irytuje a ja non stop o tym myślę -
o kurka 34 tc
chyba się spakuję do szpitala
pati87, Antonelka, nutella_, kahaśka, Szczęśliwa Mamusia, sunshine, kasieniaczek, misKolorowy, Milka1991, Jagah, Kad, lis87, Gakin, Korcia, Agga lubią tę wiadomość
Moje aniołki 12tc - 18.04.2013; 6tc- 21.11.2015; 5tc- 27.03.2016 (40dc), 22-06-2018 - 6tc
SZCZĘŚLIWA MAMA małego urwisa Tymka 06-03-2017
-
annak wrote:Noooo, Donia, to mi weszłaś na ambicję!
Co prawda korpo rzuciłam 1,5 roku temu na rzecz własnego biznesu, ale rywalizacja nie jest mi obca.
To nie ma wyjścia, rzucam się dzisiaj w wir zakupów. Hehe...
A Ty jak stoisz z kocykami? Podejmujesz rękawicę?
Nie no... ja to mam jedno wielkie 0. I ani jednego więcej
Tak samo jak pieluszki bambusowe, tetrowe, flanelowe.
Biję Was wszystkie
Czekam na premię roczną (męża, bo znając korpo to ja nie dostanę - skoro mnie nie ma w pracy to znaczy że nie żyję) i wtedy zaczynam.
Tymczasem biję się z myślami co robić... Na 11 mogę jechać na usg za 200 zł, albo jechać na IP za free i 200 mieć na kocyki
Mała od czasu do czasu mnie smyrnie, ale nie jestem w stanie naliczyć tych 10 ruchów w ciągu godziny. Nawet po jedzeniuI jak zawsze w samochodzie robiła awantury tak trzeci dzień z rzędu nic...
Niestety IP ma też wady - niebezpieczeństwo że będę musiała zostać, a dzisiaj w przedszkolu przedstawienie na którym obiecałam być. A ja taka niedecyzyjna teraz że szok...