Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Milka, właściwie jedno pytanie. Może wiesz. Odnośnie lewatywy. Załóżmy, że zaczęły się skurcze i jestem sobie w domu, czy w tym momencie mogę zrobić lewatywę na spokojnie? Jeśli by się udało wolałabym to zrobić sama. Wiem, że podczas porodu już krępowanie się będę miała głęboko gdzieś (już byłam operowana i też byłam naga ze świadomością że wszyscy mnie widzą, cięcia w pachwinie) ale jakoś jednak...
Jagah, dobrze, że przypomniałaś, muszę też kupić te chusteczki do łapania kolorków choć chyba nie mam tak żywych ubranek żeby puszczały. Zawsze te bardzo żywe, np. ciemna czerwień próbuję namaczając w gorącej wodzie w zlewie i patrzę czy puszcza. Jeśli tak to piorę ręcznie lub osobno, po ok. 2 praniach zwykle to przechodzi.Jagah lubi tę wiadomość
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
aniolkowa mama- jak bedziesz miala w sobie na tyle zimnej krwi, by zostac w domu przy skurczach to spokojnie zrobisz lewatywe
Mnie skurcze obudzily w nocy, i od razu z duzym natezeniem. Teraz wiem, ze moglam jeszcze wziac prysznic, ale bol i strach byly silniejsze, o trzeciej nad ranem lezalam juz pod KTG
aniołkowa mama lubi tę wiadomość
-
misKolorowy my tez kupiliśmy wózek w sklepie Megaurwis ale w Katowicach
Też dostaliśmy zniżkę 50 zł ale na fotelik.
agadana u mnie tez zapowiada się duży synek, na przełomie 28/29tc miał 1300g. Podobno taka waga skłaniająca do cc do 4kg+ ale chyba zależy tez od budowy ciała matki. Moja szwagierka urodziła pierwsze dziecko 4200g i nikt nawet o cesarce nie wspomniał
annak a nie chodzi czasem o otwór miednicy mniejszej? Zawzsze wydawało mi się, że to przez niego musi się przecisnąć dziecko i dlatego spojenie się rozchodzi by powiększyć otwóragadana lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
Właśnie przeglądam sobie oferty w okolicznych sklepach. Trafiłam na gazetkę na 16.02 a tam króliczki wielkanocne!! no nic. Chyba się zbliża czas porodu...
Jagah, zobaczymy jak to będziePewnie zanim mój mąż odbierze telefon to zdążę i obiad zrobić
Przy okazji mąż mnie wczoraj zaskoczył. W drodze do pracy, w metrze czyta "w oczekiwaniu na dziecko" i wczoraj jak mówiłam, że mi duszno to do mnie "tylko jak to się będzie utrzymywać to powiemy lekarzowi bo może oznaczać za mało żelaza". No noCórcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Różowy_Kordonek wrote:annak a nie chodzi czasem o otwór miednicy mniejszej? Zawzsze wydawało mi się, że to przez niego musi się przecisnąć dziecko i dlatego spojenie się rozchodzi by powiększyć otwór
Kurczę, no mogło to być to.
Prawdę mówiąc, ja w tych niuansach medycyny i fizjologii okołoginekologicznej to jestem zorientowana mniej więcej tak jak w fizyce kwantowej, czy biologii molekularnej
W każdym razie przesłaniem mojego wcześniejszego wpisu miało być to, że decyduje nie te zewnętrzny widoczny rozmiar miednicy, tylko jakiś wymiar w środku.
Co do rekomendacji waga vs. możliwość urodzenia sn, to słyszałam już różne wersje, ale przyznam, że o wadze 3700 nie (mam na myśli, że nie słyszałam, aby już przy takiej wadze było zalecenie do cc). Zwykle były to jakieś wartości 4 kg+. Natomiast być może bierze się więcej parametrów pod uwagę. Między innymi tę tajemniczą przestrzeń, o której tu rozmawiamy (sprzężną, otwór miednicy, czy jakkolwiek się to nazywa). -
Sallvie ja zdjęcia ślubne wywoływałam przez Uwolnij Kolory na allegro (nają też stronę poza allegro). Mieli różne pakiety i im więcej zdjęć tym taniej, nas wyszło 15 gr za zdjęcie i jakościowo bardzo ok
Niebieska chciałam napisać szczepienia.pl ale widzę, że już Aniołkowa podała - fajna stronka, bo przejrzysta i tak ładnie opisane, że każdy laik zrozumie
Monna my będziemy szczepić na obowiązkowe i zalecane. W skojarzone nie będziemy się bawić bo to tylko różni się ilością wkłuć a i tak różnica jest nieznaczna więc bez sensu dopłacać. Mam ulotkę na której jest to ładnie pokazane, jeśli któraś chce to mogę wrzucić czym się różni szczepienie refundowanymi szczepionkami od skojarzonych.
Położna w szkole rodzenia mówiła, że bardzo ważna przy szczepieniach jest nasza obserwacja. Poleciła, żeby przez 3 dni przed szczepieniem mierzyć dziecku temperaturę i każde najmniejsze podwyższenie zgłosić na wizycie, bo lekarz bada dziecko przez szczepieniem, ale może nie zobaczyć nic podejrzanego a dziecko może już zbierać się na jakąś infekcję. Więc jeśli w ciągu 3 dni temperatura się podnosiła, dziecko się jakoś inaczej zachowywało to przesuwa się szczepienie i raczej nie ma wtedy mowy o żadnych nopach.
Kordonku dobrze pamiętam, że kupowałaś ten półko-przewijak klupś? Mam go w zakładkach i też się na niego czaję - jest ok?
Jagah dobrze, że skończyło się na strachu :*
Pati ja też uważam jak Iga, że jeśli dziewczyny będą chodziły na różne zajęcia to nie będzie porównywania. A co do tego, że w domu wychodzi zupełnie inaczej, to może kwestia stresu? Dziewczyna nawbija sobie do głowy, że jest gorsza i że tym razem też coś jej się nie uda, nie będzie umiała się skupić i rzeczywiście idzie jej wtedy gorzej. Myślę, że znalezienie jakiejś dodatkowej pasji rozwiąże problem. Jeśli nie, to może jakaś rozmowa z psychologiem, pedagogiem?
Co do liczenia ruchów to później coś napiszęJagah, pati87 lubią tę wiadomość
-
Witam się po przerwie. Parę dni odstawiłam na bok laptopa i telewizor żeby odpocząć, ale dalej jakaś zmęczona jestem. Mam nadzieję, że żadne choróbsko się nie przyplątało do mnie.
Wiktoria w stanie stabilnym. Mogę z nią przebywać już dłużej. Spędzam z nią 3-4h, byłabym więcej ale jakoś nie mogę się przekonać do odciągania mleka w szpitalu.
Od poniedziałku je moje mleko, dla uzupełnienia podawaną ma glukozę z czymś jeszcze. Zaczęła od 1ml, we wtorek podawali jej już 2 ml, od wczoraj próbują 3ml. Będą tak zwiększać stopniowo i sprawdzać ile jest w stanie strawić. Od kiedy podają jej mleko, szybciej przybiera na wadze i zaczyna robić się pulchniutka. W środę przekroczyła 1kg!
Z oddechem troszkę się pogorszyło, dobrze że jest na stałym poziomie (respirator chodzi na 25%).
Polubiła dotykanie główki, szczególnie przez tatę. Jak ją dotykał to zaczynała tak wiercić główką żeby ją pogłaskał. Mnie ten zaszczyt dostąpił dopiero wczoraj, tak to leżała grzecznie i się wcale nie ruszała
I chyba powoli zaczyna się słuchać rodzicówKilka dni jej powtarzaliśmy, że ma tak się nie wiercić i spać więcej (powinna spać aż 23h! a ona to tyle czasu aktywna była). Od czasu kiedy podają jej mleko, śpi więcej. Mój mąż stwierdził, że to dlatego, że "jest na haju mlecznym"
Od soboty miała bardzo zły humor, bardzo się denerwowała wszystkim. Całe szczęście już jej się zmieniło i od dwóch dni jest bardzo szczęśliwa. Takie maleństwa zmian nie lubią, a na jej sali trochę się działo. Leżała z bliźniaczkami, jedną z dziewczynek przenieśli na oddział noworodków, wróciła na 1 dzień i ją wypisali. Druga dziewczynka jeszcze musi poleżeć na oddziale. Rusza się i co chwila jej aparatura piszczy, że nie może dokonać pomiaru. Od poniedziałku na sali jest nowa pacjentka. Maleństwo urodzone w 26tc, o wadze 600g. Niestety dzieciątko w stanie krytycznym, aparatura co chwila piszczy. Biedna mała ma odmę płucnąMam nadzieję, że da radę.
Aktualizuję zdjęcie małej
[CIACH]
A teraz idę was nadrobić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 22:59
kahaśka, ilae, sunshine, Gakin, IGA.G, Jagah, kasieniaczek, Korcia, Agga, Omon, pati87, lis87, mamaaniołków3, Milka1991, Venice, sallvie, Kjopa3, vitae13 lubią tę wiadomość
-
Marsylka,
Jak super, że napisałaś!
Tęsknimy tutaj za wieściami od Ciebie, więc musisz się meldować na bieżąco.
Cudownie, że u Wiki jest stabilnie.
Widziałam foto, to jest niesamowite, ale ona znowu ma ten rozkoszny, zadowolony wyraz twarzy
Kurczę, my dorośli nic nie wiemy. Ze strachem patrzymy na inkubator, a może to maleństwo sobie tam leży i myśli, że mu super dobrze.
Wszystkiego dobrego dla Was!Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 12:41
-
Marsylia dobrze czytać pozytywne posty od Ciebie
bardzo się cieszę, że jest lepiej
trzymamy za Was kciuki
Ja dziś caly dzień macham biodrami albo skaczę tyłkiem po kanapie bo wtedy mi ból krzyża przechodzi28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
agadana wrote:Polubiłam za talię bąka
Agga a czy pierwszą córkę rodziłaś SN czy CC ? Dziewczyny powiedzcie w ogóle czy jest jakiś limit wagi od którego jest ona wskazaniem do CC? Mój Syn prawdopodobnie również będzie spory, myślę że spokojnie ok 4kg- jeśli patrzeć na uwarunkowania genetyczne (waga moja i rodzeństwa) to może nawet grubo ponad 4kg i tak mnie kilka osób straszy, żebym się raczej na CC przygotowała z taką wagą. Lekarz nic nie mówi narazie ale on usg ostatnie mi robił w 19tc, potem byłam prywatnie u innego- w 28tc mieliśmy 1400g...
Generalnie z waga urodzeniowa dziecka to jest tak że lekarz/ położna powinni zmierzyć miednice i na tej podstawie ocenić czy dany dzidziuś da radę wyjść
Wiki się urodziła 3860g i 60cm i rozwarcie nie postepowalo mimo moich starań i skończyło się ccWiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 13:18
-
Teklaa wrote:Dziewczyny wlasnie wrzuciłam pierwsze pranie maluszka - brawo ja - kolor na 40 stopni tak metki podpowiadały, taki mix nowych i używanych, ale używane bez jakiś plam praktycznie jak nowe, potem chciałam to wszystko przepracować i wystarczy? Czy za miesiąc znowu zrobic taka powtórkę? I pojawiło sie tez drugie pytanie bo w necie znalazłam info ze powinnam wyprać w 60-90 stopniach?? Naprawde? Pomóżcie
to mój pierwszy raz
Teklaa lubi tę wiadomość
-
Omon kupowałam półkoprzewijak biały ale nie pamiętam czy to był Klupś.. nie wypowiem się tez co do jakości bo ze względu na remont cały czas stoi w pudle
Pokój praktycznie skończony, więc na dniach powinniśmy go złożyć, wtedy pokażę
Marsylia super, że z córeczką tak dobrze, najgorsze chyba za Wami, teraz mała potrzebuje tylko czasu by prawidłowo dorosnąć i dojrzeć. Buziaki dla Was :*Omon lubi tę wiadomość
Najbliższa wizyta 15.03
-
No to wybrałam IP. Położna przełożyła detektor - serducho puka. Zadzwoniła po lekarza. Kazał przyjąć na oddział
Nie bardzo miałam się jak nie zgodzić bo nadal nie wiem dlaczego taka spokojna...
Leżę na oddziale przedporodowymJuż słyszałam pierwszego rozdarciucha po cc
bo sala operacyjna na wprost sali.
Zrobili KTG - serducho bujało się od 120 do 162. Jak dla mnie to przesada ale z lekarzem się nie widzialam więc nie więc czy to dobrze czy nie... Czekam co będzie dalej. Jako że jest weekend to chyba niewiele się będzie działo.
Najlepsze jest to że leżę w tej samej sali co leżałam jak przyszłam rodzic Mikołaja -
Dziewczyny, proste cwiczenia na miesnie kregoslupa, mnie sie podoba
Wrzucam dla zainteresowanych:
https://www.facebook.com/angpior/videos/1283236681763868/
Marsylia- jednym slowem, bycie na mlecznym haju to najlepsze co moze byc, dla WikiCiesze sie, ze u Was coraz lepiej. I zycze wszystkim kolejnym pacjentom tego pokoju, aby tylko wychodzili do domu, zdrowi i w objeciach rodzicow
Jak spojrzalam na zdjecie to faktycznie, na twarzy wypisz-wymaluj pelne zadowolenie
-
Marsylia cudownie, że przynosisz dobre wieści!!
Ja dzisiaj po wizycie, wszystko ok, mały obrócił się głową w dół!!!!! I waży ok 1700 g
I też od kilku dni bardzo spadła mu aktywność, pewnie przez zmianę pozycji.
Agadana u nas takie zalecenie do cc to chyba od 4,5 kg. Nie musisz chodzić na śr żeby zwiedzać porodowke. Dzwonisz pytasz czy możesz przyjść o Cie oprowadza. My tak zrobiliśmy mimo że chodziliśmy na śr (akurat te zajęcia nam wypadły).
Mi nie robili usg w szpitalu przed porodem?!
Jagah, Agga, pati87, mamaaniołków3, Kjopa3, agadana lubią tę wiadomość