Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
bobas2015 wrote:Donia ale to ma być 10 ruchów w czasie aktywności. A aktywność może mieć raz na 5 h. Mój czasem pół dnia się nie odzywa. Zależy od ułożenia dużo.
-
IGA.G wrote:aha i dziewczyny jak macie jakieś listy ze SR co psakować do szpitala to wrzucajcie
Bo co szpital to inaczej może być
IGA.G lubi tę wiadomość
-
Donia12 wrote:No ... ja to wiem, tylko ona nie ma takiej aktywności, żeby mi się tyle razy ruszyła. Nawet wczoraj wieczorem jak się położyłam to może ze 4 razy się delikatnie ruszyła a zawsze kołdra przez godzinę skacze. Pierwszy dzień - myślę ok, każdy może mieć gorsze chwile, wczoraj też jeszcze dałam jej czas. Ale dzisiaj to już przesada. Nawet ja zaczynam się denerwować, a mnie wyprowadzić z równowagi ciężko
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
kasieniaczek wrote:Dzień dobry
Dziś belly mi wyświetliło, że do porodu tylko 50 dni! Matko jak ten czas leci, jeszcze przedwczoraj studniówka była.
Dziś jestem kompletnie niewyspana. Byłam u moich rodziców 2 dni, a mała jak jest ktoś inny niż ja i m, to udaje, że jej nie ma. Obraca się tyłkiem do świata i jak się rusza, to tylko do środka, tak żeby jej widać nie było. Chyba do niej nie dotarło, że dziadkowie wiedzą, że tam jest
Za to jak wróciłam do domu, to pół nocy harcowała jak szalona. Przeciągała się, układała i ręką naciskała mi na jakiś nerw przy spojeniu. Aż mnie prądy takie przechodziły do samej szyjki. Co już prawie zasnęłam, to mnie te nieprzyjemne uczucie wybudzało. No i od tej imprezy w środku, aż mi brzuch zaczął twardnieć, ale dało się to jakoś wyciszyć. Dziś spróbuje odpoczywać, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Teraz idę Was nadrabiać
Moja robi tak samo, byłam u mamy ponad tydzień, to pierwsze dwa dni udawała niewidzialną ;p siostrzeniec głaskał brzuch co chyba jej jeszcze bardziej dokuczało ;p po dwóch dniach przywykła do nowego miejsca, i nowych odgłosówkasieniaczek lubi tę wiadomość
-
Donia12 wrote:Nie no... ja to mam jedno wielkie 0. I ani jednego więcej
Tak samo jak pieluszki bambusowe, tetrowe, flanelowe.
Biję Was wszystkie
Czekam na premię roczną (męża, bo znając korpo to ja nie dostanę - skoro mnie nie ma w pracy to znaczy że nie żyję) i wtedy zaczynam.
Tymczasem biję się z myślami co robić... Na 11 mogę jechać na usg za 200 zł, albo jechać na IP za free i 200 mieć na kocyki
Mała od czasu do czasu mnie smyrnie, ale nie jestem w stanie naliczyć tych 10 ruchów w ciągu godziny. Nawet po jedzeniuI jak zawsze w samochodzie robiła awantury tak trzeci dzień z rzędu nic...
Niestety IP ma też wady - niebezpieczeństwo że będę musiała zostać, a dzisiaj w przedszkolu przedstawienie na którym obiecałam być. A ja taka niedecyzyjna teraz że szok...
Donia,
No to z tak zwanymi tekstyliami mamy remis.
U mnie również jedno wielkie zero
Mam tylko parę ubranek i to wszystko. Kocyki, pieluszki, ręczniczki to jeszcze pieśń przyszłości.
Ale dziś planuję to zmienić.
Co do ruchów, to jeśli masz się denerwować, lepiej pojechać i sprawdzić. Uspokoisz się i zaoszczędzisz sobie stresów.
Trudno mi doradzić, gdzie lepiej pojechać. Mnie IP trochę stresuje (zdarzyło mi się tam czekać 4,5 godziny, oglądając różne przypadki wokół siebie). Ale Ty musisz zadecydować. O ile jeszcze masz wybór, bo 11:00 już za chwilę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 10:46
-
nick nieaktualny
-
agadana wrote:Polubiłam za talię bąka
Agga a czy pierwszą córkę rodziłaś SN czy CC ? Dziewczyny powiedzcie w ogóle czy jest jakiś limit wagi od którego jest ona wskazaniem do CC? Mój Syn prawdopodobnie również będzie spory, myślę że spokojnie ok 4kg- jeśli patrzeć na uwarunkowania genetyczne (waga moja i rodzeństwa) to może nawet grubo ponad 4kg i tak mnie kilka osób straszy, żebym się raczej na CC przygotowała z taką wagą. Lekarz nic nie mówi narazie ale on usg ostatnie mi robił w 19tc, potem byłam prywatnie u innego- w 28tc mieliśmy 1400g...
-
nick nieaktualnyKorcia wrote:Aniołkowa będę miała bardzo podobny kokon- minky chabrowy- granatowy ,bawełna biała w ranatowe gwiazdki. Tylko mam w rantach inne wypełnienie.
Wiecie,chyba jestem psychiczna ale ciągle skupiam się jak mały zaczyna się ruszać i analizuje gdzie jest głowa a gdzie nogi. I się nakręca, gubię już. Boję się cc tak jak niektóre a was SN. I zaczęłam was super rozumieć . Mąż już się na.mnie irytuje a ja non stop o tym myślę
Ja mam podobnie , ja cały czas się zastanawiam gdzie ma ręce, gdzie ma nogi pod piersiami czuję nawet jak się rozciąga , a chyba nogi to czuje już przy biodrze , szczęście jest ułożone pośladkowo więc nie dziwię się że tak , a nie inaczej je czuję , gin powiedział , że ma jeszcze czas aby się przekręcić .
Dziś jak wracałam do domu , z przedszkola to mówię wam takie mocne kłucie w pipi mnie złapało , że aż poczułam to w nodze na prawdę tak to poczułam , wczoraj powiedziałam mężowi że jak teraz te kłucia mnie na prawdę czasami zabolą , że nie do wytrzymania ten ból jest , to jak ja urodzę to dziecko , mi siostra tak powiedziała a Iwonka poradzisz sobie 3 dzieci urodziłaś i dałaś radę to i teraz sobie poradzisz , ja to wiem im bliżej porodu tym bardziej już chcę mieć to za sobą nie boję się bólu po prostu chcę ten 37/38 tc już i cieszyć się maleństwem , a to jeszcze musimy wszystkie poczekać .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 10:53
-
aniolkowa nam wlasnie dzisiaj pogoda dopisala chyba uslyszala ze chce zdjecia. Juz dawno slonca nie bylo a tu prosze dzisiaj pieknie swieci !
Iga chyba mala coreczka tatusia rosnie
Donia Moja mala miala ostatnio tydzien takiego lenistwa - dzieki temu mam juz spakowana torbe do szpitalamoze Twoje malenstwo tez sobie postanowilo zrobic kilka dni odpoczynku
IGA.G, aniołkowa mama lubią tę wiadomość
Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
AniaStaraczka85 wrote:Nam położna mówiła w szkole rodzenia że lepiej dzieci powyżej 3700 rodzic już cc i ze to powinno być wskazaniem jeśli jest to pierwszy poród...
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
nick nieaktualnyIGA.G Kochana spokojnie wiem , że jednak coś tam za nami będzie chodzić , ale dla takiego małego cuda warto , ja mimo tego że 3 razy rodziłam w tym rok po roku też mam obawy czy będę wiedziała jak przeć , czy nie zapomniałam jak się rodzi , czy na pewno sobie poradzę wiem ze dam radę kto nie da rady jak my . Ja coś czuję że wcześniej urodzę , nie wiem czemu ale mam takie przeczucie , przy mojej trzeciej ciąży też tak coś za mną chodziło , i tak szybko zaczęło to się dziać .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 11:15
-
IGA.G wrote:witam się i ja, już po śniadanku
tak mnie wczoraj moje dziecko przestraszyło, nie ruszała się cały wieczór, nic nie czułam, naciskałam na brzuch, zaczepiałam ją a tam nic... czułam ją pod ręką ale nie ruszała się nawet odrobinę. wrócił mąż z piwka i zaczął do niej mówić i się rozbrykała. a jak matka prosi, zaczepia to ta nic! -
Donia ja bym wybrała ip, jeśli chodzi tylko o brak ruchów to nie powinni Cię zatrzymywać
kasy trochę szkoda
Nie martw się tak brakiem ruchów, nasze maluszki teraz będą coraz mniej się ruszać, ja jak leżałam w szpitalu to nie czułam małej cały dzień! ginek mnie zbadał, sprawdził przepływy i było wszystko ok, powiedział że mała najwidoczniej nie będzie mieć adhd
Ale jedź na usg, nerwy są najgorsze...
Moja Kornelka ma bardzo często czkawkę i często mnie to irytuje, zwłaszcza jak chcę iść spaćpije tylko wody pijok mały
i siedzi mi nóżkami pod żebrem, całe żebro już mam tak obolałe że boli przy dotyku...ale co zrobić, wysiedzieć nie wysiedzę bo strasznie mnie uwiera i czasem aż zapisnę z bólu...
czuję że rośnie z dnia na dzień i miejsca ma coraz mniej, biedactwo się ugniecie strasznie w tym brzuchu...
aniołkowa miałam Ci napisać o porodzie, no więc, hmm, są różne przypadki ale zazwyczaj wyglądało to tak samo, na ip zgłaszały sie kobitki z bólami, skurczami, tam wiadomo wszystkie papierki, formalności, i na górę na oddział ginekologiczno położniczy. na oddziale kolejne papierki i zaraz potem dokładne badania: usg dowcipne i przezbrzuszne, ktg, krew, mocz...no cały kompleti tutaj jeżeli okazuje sie że jest jakieś rozwarcie, zazwyczaj od 4cm to kobitkę biorą od razu na porodówkę pod oksy i tam już sobie rodzi dzidka, wcześniej robią kobitce lewatywę, kobitka zabiera ze sobą tylko dowód, dokumenty, wodę i tyle, wszystkie jej rzeczy zabiera potem z sali mąż lub ktoś tam z rodziny, zazwyczaj zabierali je po porodzie, jak kobitka już urdodziła i była na sali poporodowej
natomiast jeśli kobitka ma skurcze a nie ma konkretnego rozwarcia to zostaje na ginekologii i w zależności od potrzeby, bóli, badają co jakiś czas szyjkę i rozwarcie. jeśli rozwarcie nie postępuje, bóle są, a już po terminie to kobitka idzie na porodówkę na próbę oksy i albo po tej próbie coś się dzieje i zostaje, albo wraca do nas na oddział i zakładają jej balonik, lub po dwóch dniach powtarzają oksy ale już konkretnie które musi się zakończyć porodem, jeśli nie to cesarka...
hmm, mam nadzieję że jakoś zrozumiale to opisałam...
jakieś pytania?aniołkowa mama lubi tę wiadomość
-
Hopsa-hej!
Agga- talia baka mnie rozlozyla na lopatki, swietne okreslenieSwoja droga, moja mama rowniez jest niska 1,5 - a ja i siostra ponad 3600g, brat mial 4kg i 60cm
sallvie- udanej zabawy podczas sesji z brzuszkiem, no i mam nadzieje, ze uchylisz pozniej rabka tajemnicy
annak- mnie wlasnie przed porodem, mierzyli chyba takim cyrklem ginekologicznymJak zobaczylam sprzet to bylam przerazona wielkoscia a polozna zrobila pomiar szybciochem, nie ma zadnego wkladania do srodka dla jasnosci
I tez mam nadzieje, ze mowimy i myslimy o tym samym sprzecie
Iga- no wlasnie, takie sa te coreczki, oczka w glowie tatusia za wczasu totez i reakcje blyskawiczne
kasieniaczek- 50 dni to brzmi dumnielada chwila, podwijamy kiece i biegniemy ochoczo rozkladac nozki
Czas niesamowicie szybko pedzi, zwlaszcza kiedy sie odlicza.
U mnie pobudka o 4:48 i koniec spania, bezsennosc na skale swiatowaChyba schodzily ze mnie wczorajsze stresy, ale nieszkodzi! Od rana, na parkingu stoi moje autko i jak tylko chce oczy nacieszyc to zagladam w kuchenne okno
Kilka drobnych poprawek, wymiana plynow i podstawowych czesci dla bezpieczenstwa.. i jestem krolowa w trasie, hehe
ilae, kasieniaczek, Agga, Venice lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny wlasnie wrzuciłam pierwsze pranie maluszka - brawo ja - kolor na 40 stopni tak metki podpowiadały, taki mix nowych i używanych, ale używane bez jakiś plam praktycznie jak nowe, potem chciałam to wszystko przepracować i wystarczy? Czy za miesiąc znowu zrobic taka powtórkę? I pojawiło sie tez drugie pytanie bo w necie znalazłam info ze powinnam wyprać w 60-90 stopniach?? Naprawde? Pomóżcie
to mój pierwszy raz
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Teklaa- ciuszki piore na 40st plus prasowanie to konkretna podstawa
Mozesz wyprac raz i odpowiednio zabezpieczyc, beda spokojnie czekaly do rozwiazania.
Mnie martwi fakt, czy zadne ubranko nie zafarbuje innego, chociaz nie powinno, bo przeciez kupuje sie te lepsze tkaniny. Ale chyba jednak kupie papierki pochlaniajace kolory, tak na wszelki wypadekTeklaa lubi tę wiadomość