Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie też zaczynaja bolec biodra jak śpię dłużej na którymś boku i poprostu najzwyczajniej niewygodnie dlatego stwierdziłam ze kupuje poduszkę U - w końcu cos dla siebie
- jestem w 31tc a czuje ze moze byc gorzej :p juz teraz podkładam sobie z tylu pleców pościel i od przodu poduszkę ale jednak od wiercenia wszystko wypada.
Mąż mi dzisiaj ułożył swoja kołdrę w kojec/fasolkę do moich pleców, rano zauważyłam rany jakie to było urocze na nowo zakochałam się w mężu❤️ Hehe
Ilae śniły mi sie ostatnio gorące sceny po dluuugim czasieale ogólnie jakoś teraz realnie boje się i mąż też hmmm a może nie ma czego? Libido u mnie totalnie neutralnie nie mam jakiegoś BUUM o którym czesto piszą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2017, 13:47
ilae, misKolorowy lubią tę wiadomość
kolejna 30.03/36tc 16.03 3200/33tc 23.02 2297g/24.01 1447g/22.12 759g/połówkowe 05.12 wzorowo ❤️około 437g/24.11- ok/27.10 9-12cm/prenatalne 03.10.2016 - wszystko ok 6,5cm/19.09.2016 10tydz. 3,35 cm/5.09.2016 8tydz. 1,5cm serduszko 171 -
Ilea - po połogu, zamierzam przemienić te wszystkie sny w rzeczywistość
Grey odpada przy mojej wyobraźni, ale to wina postu. Dopiero przed porodem będziemy działać, ale wiadomo że to inne doznania, ułożenie i możliwości
AniaStaraczka - tak szczerze, mnie tez trochę wkurzalo jak zagladalam w temat, np. o laparoskopii a dziewczyny nawijaly o tematach ciążowych. Zupełnie inna bajka -
ilae taa ja tez ostatnio miewam dość realistyczne sny
aniastaraczka ja właśnie dziś kupiłam gazetkę i widziałamtak ma białe szumy do tego odgłosy "z brzucha" i kilka kołysanek. I do tego jest mega słodki
Nie no przez te śniegi cos mi się z Internetem zrobiło i nie ma... Z telefonu nie zamówię nicchyba pojadę w środę do siostry z komputerem " na Internet" i pozamawiam wszystko bo w tym tempie to mnie marzec zastanie...
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Jagah wrote:Ilea - po połogu, zamierzam przemienić te wszystkie sny w rzeczywistość
Grey odpada przy mojej wyobraźni, ale to wina postu. Dopiero przed porodem będziemy działać, ale wiadomo że to inne doznania, ułożenie i możliwości
AniaStaraczka - tak szczerze, mnie tez trochę wkurzalo jak zagladalam w temat, np. o laparoskopii a dziewczyny nawijaly o tematach ciążowych. Zupełnie inna bajka
Ja osobiście mając trudności z zajściem i przeżywając porażki regularnie co miesiąc lubiłam widzieć jakieś dziewczyny w ciąży bo dawało mi to nadieje ze mnie się też uda w końcu i napawalo optymizmem,ale też rozumiem że każdy jest inny i nie można wszystkich mierzyć swoją miarą)
Ja miałam w pracy sytuację że moja pacjentka która też miała problemy z zajściem w ciążę nagle kazała się ode mnie wypisać jak się dowiedziała że jestem w ciąży, a ja lubiłam jak przychodziły do mnie pacjentki w ciąży bo podobnie jak napisałam wcześniej napawalo mnie to optymizmem a nie dolowalo ale tak jak napisałam każdy inaczej przeżywa:) -
AniaStaraczka85 wrote:Kaszel po takich infekcjach może utrzymywać się jeszcze przez kilka tygodni,choć już się nie zaraza. Ważne żeby nie była to świeża infekcja i żebyś nie smarkala naokoło...a suchym kaszlem się nie przejmuj. A z drugiej strony jeśli sterydy trzrba przyjąć już w tym momencie no to jednak jest to najważniejsze...a pomysl że w sklepie ktoś też się może zarazić bo ktoś kaszlnal czy smarknal...
-
Duużo miałam do nadrobienia. Po krótce ode mnie:
Alkohol- ja jakoś nie przepadam, piwa w ogóle nie lubię więc mnie nie ciągnie. Niby wiem, że z potraw to odparowuje ale nie używam i nie jem np. fondue (tam się dodaje sporo wina, wiem, wiem, odparowuje niby ale ja się w ciąży mogę powstrzymać i tak robię, choć uwielbiam fondue serowe).
Ogólnie to boję się jeść poza domem trochę bo warzywa mogą być źle domyte, mięso źle dosmażone ale ostatnio sobie pozwoliłam na pizzę np. z tym że z takimi dodatkami, które nijak nie mogły zaszkodzić. Tak dla mojego spokoju psychicznego wolę jeść to co sama zrobię albo to czego jestem pewna jak będzie przygotowane i że nie może zaszkodzić
Marsylia wspaniałe wieści. Uwielbiam Twoją Wikusię i też opowiadam mężowi.
Monika ja ciepłej czapeczki raczej nie kupuję
Lisku ja chciałam kupić śpiworek ale w końcu sobie darowałam, mam kombinezony i koce.
No i ode mnie...hmm.. zamówiliśmy głupią szafę, którą przywiozą dopiero 25.02!!! ale do tego czasu chyba sobie część poprasuję i popiorę i wsadzę w jakieś pudło a potem przełożę do szafy bo ile można czekać z przygotowywaniem....
Pakowanie do szpitala: czy jak Wasz szpital oferuje Wam podkłady poporodowe, majtki, ciuchy dla dziecka itp. to i tak bierzecie jakieś swoje? Ja chyba chcę mieć na wszelki wypadek... więc spakuję np. 3 podkładky poporodowe z 3 na łóżko itd.
Ile macie koszul/piżamek? Ja mam 2 koszule i 1 piżamkę spakowane
Czy żel pod prysznic/balsam mogą być jakieś normalne, które lubię czy koniecznie bezzapachowe (nie mam drażniących, taki jogurtowy lekki zapach)? Słyszałam, że dezodorant bezzapachowy najlepiej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2017, 14:43
Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Aniołkowa u mnie w szpitalu na pewno są podkłady i ubranka dla dziecka, ale ja i tak wezmę podkłady i ze dwa komplety ubranek. w razie czego mąż ubranka dowiezie. mam 3 koszule, dwie pakuje, jedna zostaje w domu mąż dowiezie na wymianę. ja kupiłam sobie kosmetyki białego jelenia bezzapachowe, ale ja takich używam na co dzień
aniołkowa mama lubi tę wiadomość
-
Aniołkowa mój szpital wszystko dla.dziecka i mamy ma ale zamierzam wziąć kilka swoich podkładów bo jak to moja koleżanka napisała "lepiej wziąć żeby się prosić w razie w jakiejś niemiłej baby jakby się na takie trafiło"
aniołkowa mama lubi tę wiadomość
-
U mnie ubranka trzeba swoje miec wiec jeden problem odpada
ale za to podkłady mimo, że nie musze to wezmę, tak samo jak na lóżko. Koszule 2 spakuje a jedna na ewentualne dowiezienie
kosmetyki akurat ja mam dużo takich próbek w saszetkach wiec je wezmę, nic nie mówiono u nas o bezzapachowych, ale one są delikatne w zapachu, wiec mysle, że źle nie bedzie. Na wszelki wypadek wezmę też szampon suchy (jakbym juz na prawdę nie dala rady to chociaż namiastkę wyglądu dzieki niemu zachowam)
aniołkowa mama lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Taśka22 wrote:U mnie ubranka trzeba swoje miec wiec jeden problem odpada
ale za to podkłady mimo, że nie musze to wezmę, tak samo jak na lóżko. Koszule 2 spakuje a jedna na ewentualne dowiezienie
kosmetyki akurat ja mam dużo takich próbek w saszetkach wiec je wezmę, nic nie mówiono u nas o bezzapachowych, ale one są delikatne w zapachu, wiec mysle, że źle nie bedzie. Na wszelki wypadek wezmę też szampon suchy (jakbym juz na prawdę nie dala rady to chociaż namiastkę wyglądu dzieki niemu zachowam)
-
kasieniaczek wrote:Ania ta mąka to istota suchego szamponu. Kiedyś nasze babcie używały po prostu mąki ziemniaczanej w tym samym celu.
Będę się zbierać odrobić wykład w szkole rodzenia o karmieniu z czwartku:) -
kasieniaczek- dokladnie, zamiast suchego szamponu polecam maka ziemniaczana, a jeszcze lepiej u mnie sprawdzila sie zasypka, czyli zwykly puder
U blondynek zostawia jasniejsza poswiate, u brunetek duzo latwiej go wyczesac/wytrzepac z wlosow niz make
aniolkowa mama- w 2 tygodnie czasu to akurat ogarniesz z praniem i prasowaniem calosc, potem tylko odswiezysz szafe i przerzucisz ubrankaBedziesz miala co robic, to czas szybciej zleci
W szpitalu wiekszosc rzeczy mam zapewnione, natomiast ubranka dla dziecka biore swoje, spakuje dwa komplety na wszelki wypadek, jakbym wyszla akcja z ulewaniem/pampersem/badz czyms, co mnie zaskoczyPod prysznic, biore normalny balsam zapachowy i nawilzajacy.
aniołkowa mama lubi tę wiadomość
-
Gakin ja nie jestem doświadczoną mamą i nie wiem co mi przypasuje więc pewnie wezmę 2x body+półśpiochy r 56, body/kaftanik+pajac/śpiochy r.56 i tak samo w rozmiarze 62. Może zostawię też coś przygotowanego dla męża w domu. Czyli do szpitala myślałam jakieś 5/6 mini "zestawików" do tego z 2 czapeczki i z 2-3 pary niedrapków.Córcia jest z nami
04.2016 Aniołek [*]
11.2015 Aniołek [*]
-
Gakin u mnie w SR mówili żeby wziac 4 komplety. I zrobię tak jak aniolkowa. 2 komplety r.56 + 2 komplety r.62. No i będę miała jeszcze w domu przygotowane po 2 komplety każdego rozmiaru to mąż dowiezie w razie czegos
ja mniejszych niż 56 na razie nie zamierzam brać, bo na dzień dzisiejszy zapowiada mi się spory chłopak
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
AniaStaraczka85 wrote:O hej hej
)miło Cie znów widzieć!!!Ty to masz jeszcze Kochana czasu a czasu:)))))
Wiesz ze nasze stare forum o CLO całkowicie "umarlo"?? Nie ma już nikogo od "nas" dziewczyny się gdzieś rozproszyly i nawet Jagna przestała zaglądać((( raz jaka laska napisała do ciężarówek z pretensja że nie ma ochoty czytać o ciazy i nie wiem czy to nie wypłynelo na to ze wszystkie uciekły:(
Jak się czujesz??
Aniu zaglądam na wątek clo i faktycznie same "nowe twarze".VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017