X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2017
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2017

Oceń ten wątek:
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 16 lutego 2017, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szczescie z wyprawki mamy praktycznie wszystko kupione. Zostaly tylko jakies drobnostki.
    Takie pocieszenie.
    No i jeszcze z zastrzyku gotowki będzie te jednorazowe becikowe. Zawsze cos. No i te 500+ ( o ile nie zlikwiduja) i 1000zl macierzynskiego.

    No i z mężem i z dziecmi jesteśmy bardzo kochająca sie rodziną :)
    Mieszkanie tez mamy wlasne tylko ze ciasne i bez kredytu. Ale sadze ze gdzies tak max do 3rz naszej najmlodszej coreczki damy rade w tym mieszkaniu. W miedzy czasie w najgorszym wypadku przy braku zdolnosci kredytowej to wynajmiemy większe, a nasze tez komus wynajmiemy.

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • Antonelka Autorytet
    Postów: 3153 4099

    Wysłany: 16 lutego 2017, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jak to jest...to ta kobieta powinna placici Wam alimenty ...bo ona porzucilam meza i corke?
    Mam nadzieje Pati, ze jak dzidzius podrosnie znajdziesz jakas prace ....nawet dorywczo na pare godzin.....

    7.03.2017 - Nina jest z nami
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 16 lutego 2017, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eforts wrote:
    Nadrabiam dopiero wczorajszy wieczór więc może już nie aktualne ale ja raz miałam bo od zatok, poszłam do dentysty i okazało się że z zebem wszystko ok. A na zatoki też musiałam wziąć antybiotyk
    Dzieki za wsparcie i odzew:)
    Zaczęłam dziś antybiotyk,crp mam.prawie 30 a u dentysty też bylam-on po moim zdjęciu panoramicznym twierdzi że ząb boli od zapalenia zatok bo moje korzenie wchodzą mocno w zatokę,zbadał zęba i mówi że raczej napewno bo żeby są wszystkie zrobione i raczej nie ma.prawa żeby coś tam się działo...mam nadzieję że antybiotyk zacznie działać i będzie lepiej :)

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 16 lutego 2017, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka wrote:
    Kurcze jak to jest...to ta kobieta powinna placici Wam alimenty ...bo ona porzucilam meza i corke?
    Mam nadzieje Pati, ze jak dzidzius podrosnie znajdziesz jakas prace ....nawet dorywczo na pare godzin.....
    Dlatego sie doksztalcam. Ksiegowosc mam ukończona. A teraz w czerwcu egzaminy mam kadr i plac. Mam nadzieję ze zdrowie pozeoli mi chodzic nazajecia bo ja teorii nie mam tylko praktyczne zajecia na programach kadrowych. Więc w domu tego nie nadrobie.

    Pracowalam 3miesiace w ksiegowosci ale przez ciaze musialam zrezygnowac. A pracowalam na czarno. Bardzo dobrze mi szlo bo od 1 pazdziernika mialam zostac sama w biurze rachunkowym jako jedyny pracownik od wszystkiego. Bo szefowa tylko popoludniami poznymi przyjezdzala bo ma inna prace a poprzednia pracownica ktora tam byla odeszla do lepiej platnej pracy.

    Powiem szczerze podoba mi sie taka praca. Zrezygnowalam z niej bo mocno wymiotowalam i bylam strasznie oslabiona. A nikogo do pomocy bym w pracy nie miala.

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 16 lutego 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pati87 wrote:
    Na szczescie z wyprawki mamy praktycznie wszystko kupione. Zostaly tylko jakies drobnostki.
    Takie pocieszenie.
    No i jeszcze z zastrzyku gotowki będzie te jednorazowe becikowe. Zawsze cos. No i te 500+ ( o ile nie zlikwiduja) i 1000zl macierzynskiego.

    No i z mężem i z dziecmi jesteśmy bardzo kochająca sie rodziną :)
    Mieszkanie tez mamy wlasne tylko ze ciasne i bez kredytu. Ale sadze ze gdzies tak max do 3rz naszej najmlodszej coreczki damy rade w tym mieszkaniu. W miedzy czasie w najgorszym wypadku przy braku zdolnosci kredytowej to wynajmiemy większe, a nasze tez komus wynajmiemy.
    Nie wiem skąd jesteś ale u mnie w Krakowie jest dodatkowe 1000 zł. Od prezydenta miasta za urodzenie dziecka.zaskoczyła mnie ta informacja kadrowa,wiedziałam że my się nie załapiemy na becikowe a tu taka info że każda matka dostaje tysiaka od.prezydenta:)poszukaj może coś będzie na stronie jakiegoś urzędu czy coś

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 16 lutego 2017, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eforts wrote:
    Nadrabiam dopiero wczorajszy wieczór więc może już nie aktualne ale ja raz miałam bo od zatok, poszłam do dentysty i okazało się że z zebem wszystko ok. A na zatoki też musiałam wziąć antybiotyk
    Ale mnie podbudowalas tym zebem:)mam nadzieję że na tym się skończy bo mnie martwi trochę,strasznie boje się dentysty i zabiegów i juz naprawiania boląco zęba bym chyba nie zniosła trraz...

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 16 lutego 2017, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    A z mojej perspektywy l4 powinno być płatne w ciąży 100 proc.bo kobieta ciężarna jest chroniona.pozatym akurat u mnie zwolnienie nie jest niczym korzystnym i sama pracowałam do 27 tc ,moja praca jest praca w zasadzie fizyczna więc pomimo braku dolegliwości nie mogłam już pozwolić sobie na pracę dłużej więc to też nie jest tak ze l4 powinny dostawać tylko kobiety co mają dolegliwości tylko tez takie które mają specyficzny charakter pracy,bo ja od pacjenta nie pójdę nagle pracować przy biurku. Tak samo moja koleżanka lekarka pierwszego kontaktu poszła akurat od samego początku ciąży bo do niej przychodzą ludzie chorzy...

    Ale.znam dziewczyny którym l4 się bardzo opłaca i pracując przy biurku i nie mając żadnych dolegliwości idą sobie na l4 od początku co też uważam nie powinno tak być...


    Zupełnie się zgadzam.. Ja miałam zamiar pracować, ale połowy rzeczy w labie nie wolno mi było w ciąży wykonywać, w efekcie przychodziłam na 7h by posiedzieć z telefonem w ręku przy internecie :/ Pracodawca wprost powiedział mi, że jedynym stanowiskiem jakie jest mi w stanie zapewnić to pokój socjalny.. Więc mimo, że miałam zamiar pracować do grudnia było to po prostu bez sensu.. w dodatku tak jak AniaStaraczka pisze, kontakt z pacjentami zdrowymi i chorymi, dziećmi, materiałem zakaźnym.. pożytku ze mnie nie było w pracy żadnego a czyhało wiele obaw. Może ktoś powie, że przesadzam, ale raz się już zakułam igłą, ile później jeżdżenia do odległego miasta na zakaźny, formalności, badań nie tylko co do mnie ale i do pacjentki, od której się zakułam, wymaganie zgody z jej strony na badania.. no nie chciałabym tego przechodzić w ciąży. W związku z tym, osobiście czułabym się pokrzywdzona dostając 80% tylko dlatego, że pracodawca nie ma dla mnie miejsca.

    Pati czemu zdrowie Ci nie pozwala? Przecież możesz pracować w różny sposób :) Może mogłabyś zająć się czyimś dzieckiem jak Wasz maluszek podrośnie? a jesteś zarejestrowana w UP żeby chociaż zasiłek dla bezrobotnych dostawać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 21:47

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • sallvie Autorytet
    Postów: 2939 3455

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamaaniołków3 wrote:
    o widzę, że tylko ja zaszłam w ciążę na bezrobociu:)

    lekko nie jest, ale trzeba zacisnąć zęby i ciułać

    Też zaszłam w ciążę na bezrobociu :) miesiąc wcześniej zwolniłam się z pracy a jak dowiedziałam się o ciąży stwierdziłam, że nie ma sensu zaczynać pracy skoro i tak zaraz jakieś l4 albo coś w tym stylu będę musiała brać. Tym bardziej że u mnie w mieście raczej innej opcji jak praca w handlu zbytnio nie ma :) postanowiłam że przez pierwszy rok życia małej wykorzystam trochę państwo i będę brała to 1500zł co mi się należy a po roku wrócę do pracy i tak nie planuję drugiego maluszka szybko. Chciałabym różnicę 3 lat :)

    Kornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
    Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
    Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs

    iv09jw4z732yf0w9.png
    _______________
    Niedoczynność tarczycy.
    Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
    2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu.
  • pati87 Autorytet
    Postów: 2474 1509

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozowy kordonek
    Zasilek z up mam do 19marca, a jesli urodze do 18kwietnia to przedluza mi do dnia porodu. Tylko ze ja na 80% i obecnie dostaje juz okolo 470zl ale dobre i tyle.

    A ze zdrowiem to chodzi mi o to abym dala rade chodzic na zajecia i aby szyjka mi sie nie skrocila bardziej. No i dzis popoludniu zaczely mnie biodra bolec przy chodzeniu. Z corka ostatnie 2 miesiace ciąży to kulalam nawet.
    Nie wiem dokladnie co mam z biodrami cos tymi kaletkami maziowymi no i 1 biodro mam wyzej i przez to 1 noga jest krotsza.
    Wiem ze lekarz mi mowil ze niewskazane u mnie jest tycie bo bede miala problemy z chodzeniem. Obecnie waze 59kg. Z corka w ciazy problemy z biodrami sie zaczely prxy 55kg tyle ze wtedy moj organizm byl przyzwyczajony do tyvh 47-48 kg sprzed ciazy. Teraz startowalam z 54kg.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 21:57

    iv09df9hp0ju3od9.png
    28.09.2015 mój kochany aniołek Ksawierek 20tc [*]
    polimorfizm C.677C/T heterozygota MTHFR

  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eforts trochę Cię ponudze-pamiętasz dokładnie jak Cię wtedy ten ząb od zatoki bolał?

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2140 3697

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miskolorowy dopier teraz doczytałam. Zajrzyj w wiadomosci :)

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Pati tak życie to nie bajka ;-) Czasem daje w kość ale trzeba dać radę. My mamy też starsze auto. W grudniu się zepsuło to mechanik nie zaglądając stwierdził,że naprawa 2-3tys. Mój P pracował na warsztatach i ma pojęcie o mechanice. Tym sposobem na części i płyny wydaliśmy na razie 600zł i mam nadzieję,że jak nastąpi próba odpalenia to odpali :-) Robił głowicę z zaworami i rozrząd. U nas dużo nowszego auta byśmy nie chcieli bo ja jeżdżę nim w pracy i szkoda nowszego,do tego koszty naprawy są tańsze,im mniej elektroniki tym lepiej :-)

    Cieszę się że na wizytach wszystko u Was ok.

    Niebieska trzymam kciuki za chrupkę.Pewnie będzie mniejszą panną ale z długimi nóżkami i jest wszystko ok. Plus masz taki,że może łatwiej będzie urodzić mi lekarze wróżą ponad 4kg. wolałabym chyba jednak trochę mniejsze ale ważne,że rosną maluchy te mniejsze i większe i są zdrowe :-)

    Ja dziś na wizycie byłam i synek waży ok.2092g-2214g. Ja ważę 68kg. od ostatniej wizyty +2kg. a od początku +14kg.Następna wizyta 13,03 więc 3,5tyg. Aktualizacja brzucha.Nie patrzcie na bałagan moje dziecko bawi się na całego :-P :
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/28b142c4537f.jpg

    A tu rzeczy do szpitala ale tak brzydko bo jeszcze przed prasowaniem były :
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/62ade97ffa8f.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14cb1aea920e.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7a0a1930ea6e.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/37d73e080767.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ac5f04f2970b.jpg

    Nie ma co żałować wydanych pieniędzy dzięki którym wiele z nas ma teraz maluchy w brzuchu. Tak samo jak tych które wydajemy w ciąży na leki :-)

    Jagah, Milka1991, Niebieskaa, pati87, sallvie, Omon, Justyna Sz lubią tę wiadomość

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • nutella_ Autorytet
    Postów: 2140 3697

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kjopa serio juz dziecko tyle wazy ? To ile mój musi ważyć ?
    Ostatnio czas tak mi ucieka.. nie wiem kiedy.
    Młoda ma totalną mamoze i nie umiemy sobie z tym poradzić. Nie chce na chwile sama zostać i z nikim innym tylko ze mną. Idę się wymyc, a ona pod toaleta siedzi i czeka na mnie, w nocy tez do mnie przychodzi, wiekszosc dnia na kolanach. Masakra jakaś :(

    👩31 lat 👨‍🦱 35 lata
    2015 💔
    👶 Julia 9 lat
    👶Antoni 7 lat
    👶Zosia
    age.png
  • Gabi 19 Ekspertka
    Postów: 245 352

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj przez cały dzień miałam skurcze przepowiadajace.

    2nn3ugpje3080cv7.png

    1usa20mmk6qkf2j1.png

    https://www.maluchy.pl/sl-72637.png



  • aniołkowa mama Autorytet
    Postów: 1583 1461

    Wysłany: 16 lutego 2017, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow! Kjopa jaki duży maluch! Moja mała w 30t2d ważyła 1800 g i myślałam, ze to dużo. Lekarz mówił, że to 80-ty centyl.

    Córcia jest z nami :)

    04.2016 Aniołek [*]
    11.2015 Aniołek [*]
  • Różowy_Kordonek Autorytet
    Postów: 1156 1695

    Wysłany: 16 lutego 2017, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no spory dzieciaczek :) U mnie w 30t4d 1880g i lekarka określiła je jako większe dziecko ale u nas mówiła, że to 67 centyl. Może biorą pod uwagę nie wiek ciążowy ale wiek z USG? Bo mój synek jest na każdym tydzień większy parametrami i lekarka odniosła się właśnie do tego podsumowując, że na te wymiary waga jest w porządku :)

    Najbliższa wizyta 15.03
    34bwvfxmgztsg1gb.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 16 lutego 2017, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania tak dobrze nie pamiętam bo to był początek ciąży także nawet na znieczulenie nie mogłam się załapać. Tzn nie wiem do końca co mogłabym odpowiedzieć :) na pewno ból był silny bo wzbudzał mnie w nocy. Po kilku dniach przeszło.

    Co do zwolnień to punkt widzenia będzie zależał od punktu siedzenia.

    Dziewczyny odwalilam trochę tandete. Wczoraj wzięłam od giną zwolnienie od soboty, wystawione z jutrzejszą data a dzisiaj oddałam je do.pracy. Ale u mnie daje się kadrowej więc chyba nie będzie na nim żadnych pieczątek kiedy wpłynęło czy coś w ten deseń? Nie chciałabym jakiś problemów narobić :/

    A w ogóle to u uchodzą jestem na maksa. Cały dzień sprzątam, układam i tańczę z młodym :)

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • Kjopa3 Autorytet
    Postów: 2759 2776

    Wysłany: 17 lutego 2017, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taki duży bo zazwyczaj był starszy o tydzień a od kilku wizyt wyprzedza już o dwa tyg. rozmiarowo. Wszystko rośnie równomiernie. Jakoś wychodzi 90 centyl. Pierwszy tydzień przed terminem też miał 3700g i lekarka mówi,że ten podobnie ale jak będzie w terminie to te 4kg. będzie minimum. Ostatnio jedna lekarka na dodatkowym USG mówiła,że ma po kim bo ja miałam ok.3600g a narzeczony 3750g więc i dzieci mają po kim. Po cichu liczę,że urodzę ten tydzień szybciej jak pierwszego i nie będzie ponad 4kg.

    f2wlx1hpc3bq5aq6.png
    19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp <3
    06.07.2009r - synuś
    04.2015r- 10tc [*]
  • ilae Autorytet
    Postów: 910 1248

    Wysłany: 17 lutego 2017, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale te nasze brzuszki już się zrobiły pokaźne. Jeszcze niedawno większość z nas robiła zdjęcia i pytała się czy cokolwiek widać :D większość z nas 'zna się' już ponad pół roku tu na forum :)
    Mi lekarz nie mówi, który centyl, co na jaki tydzień wymierzył... Ale wiele kobiet tu w mieście prowadzi u niego ciążę i jest bardzo polecany, ja chodzę na nfz. Wierzę i ufam, że wie co robi, a do tego jest bardzo sympatyczny. Mało który lekarz wstaje z fotela witając i żegnając pacjentkę, urzekło mnie to na początku ;D kultura przede wszystkim.

    A ja odebrałam już klucze! Nie dociera jeszcze do mnie, że mieszkanie jest nasze :) ale sprzątania tam jest masa. Babka wzięła swoje rzeczy i wyszła, nic nie sprzątała, a mieszkała z dwoma kotami. No i ma bardzo dużą wadę wzroku, podejrzewam, że wiele rzeczy nie widziała po prostu. Płytki w kuchni z szarawych okazały się śnieżnobiałe :D tylko mąż nie pozwala mi stawać na krześle i ich umyć, co bym się nie przewróciła...
    Wczoraj popakowałam trochę, trochę z grubsza posprzątaliśmy wieczorem, a ja dziś czuję się jak stara babuleńka. Bujam się jak pingwin, ręce mnie bolą, spać mi się chce. No tragedia ;D rok temu to wprowadziłam nas w jakimś stopniu na 4. piętro i dałam radę bez problemu!

    Co do L4... U mnie pracodawca nie byłby w stanie mi zapewnić pracy przed komputerem nie więcej, niż 4h dziennie. Nie wyrobiłabym wtedy swojego planu, a grafik by się posypał, bo trzecia osoba musiałaby za mnie przyjść do pracy na resztę dnia. Wiem, że Wy pracowałyście/pracujecie siedząco, podziwiam, ale ja się czułam tragicznie. W pracy nie wiedział nikt poza jednym kolegą (umiejącym trzymać język za zębami), ile razy ja siedziałam na zapleczu powstrzymując wymioty i zasypiając na stojąco... Klienci mnie się ciągle pytali, co ja w nocy robię, że ciągle ziewam :P niewygodne fotele, stare komputery sprzed 11 lat, stare monitory. Wbrew pozorom dla dziecka na wczesnym etapie ciąży było to zagrożeniem, bo jakieś inne promieniowanie wydobywa się ze starych kompów/monitorów a inne z dzisiejszych laptopów w domu. Poza tym u mnie - stres, presja z góry na plany! Jak nie sprzedasz x laptopów, dostaniesz najniższą krajową! A spróbuj 2-3 miesiące nie wyrobić normy to znajdujesz się na czarnej liście i po kryjomu szukają nowego pracownika na nasze miejsce. Wyścig szczurów, tragedia. Dlatego starajcie się zrozumieć konsultanta w salonie sieci komórkowej, który za każdym razem pyta o dodatkowe usługi ;) przedłużenie umowy - klient nie chce, to do widzenia, konsultant nic z tego nie ma, więc mało się stara. Na pewno mniej, niż jakby to miała być nowa aktywacja :)

    Trzeci dzień wstałam dziś już po 6, w dzień nie spałam. Idę zrobić sobie kawusię i dalej się pakować :)

    Kjopa3, Donia12 lubią tę wiadomość

    3jvzdf9h7tp5lfxx.png
  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 17 lutego 2017, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antonelka wrote:
    Ja mialam dwa in vitro z wielka dawka hormonow.....brak efektow.....jedno calkowicie nieudane ....nawet nie bylo zarodkow....
    Zmienilam klinike.....udalo sie in vitro na cyklu naturalnym....
    Pieniadze wydalam wielkie...na grubo liczac bo nie bylam zbyt skrupulatna w liczeniu poszlo okolo 60 tys....nie zaluje ani jednej zlotowki....moglabym suchy chleb jesc ale nie chcialam sie poddac.....

    Mi się udało, po kilku latach leczenia, tonie leków i comiesięcznych zastrzyków. Udało się w pierwszym podejściu, na cyklu stymulowanym. Pieniądze poszły ogromne, brzuch tak posiniaczony od zastrzyków z gonapeptylu, gonalu i ovitrelle, że szkoda gadać. Ból po punkcji niesamowity. Ale było warto. :) Nie żałuję niczego.

    Antonelka, Agga, IGA.G, Kjopa3 lubią tę wiadomość

    atdc2n0at8s9ecys.png
‹‹ 1580 1581 1582 1583 1584 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ