Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Pati kurcze nie wiem co doradzic.
A duzo macie tego dlugu aby splacic byla zone? Bo moze ktos z rodziny da Wam kredyt na czas nieokreslony i bedziecie powoli odkladac a uwolnicie sie od komornika...
Trudna sprawa....na pewno gdybys miala prace byloby latwiej. A teraz to chyba tez na drugie 500+ zalapiecie sie to bedzie troche lzej.
A ze starszymi samochodami tak niestety jest ...albo cacy albo non stop sypie sie....Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 20:15
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Pati,
Jakos trzeba wyjsc z tego kola. Moze jakos załatac to auto i sprzedac? Kupic cos innego, moze tanszego ale bardziej sprawdzonego?
Antonelka dobrze kombinuje, moze pozyczyc troche kasy i splacic te dlugi, trudno.
Zaraz bedziecie mieli trzecie 500 plus na dzieci, to nie podlega pod egzekucje komornicze to jakos bedzie lepiej nie?ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
atat wrote:Pati,
Jakos trzeba wyjsc z tego kola. Moze jakos załatac to auto i sprzedac? Kupic cos innego, moze tanszego ale bardziej sprawdzonego?
Antonelka dobrze kombinuje, moze pozyczyc troche kasy i splacic te dlugi, trudno.
Zaraz bedziecie mieli trzecie 500 plus na dzieci, to nie podlega pod egzekucje komornicze to jakos bedzie lepiej nie?
A dlugow u komornika z odsetkami jest 9200zl. Maz moze na dniach decyzje z mopru dostanie na alimenty to te 500zl co miesiac bedzie wplacal do komornika. Chociaz powiem ze obecny stan konta to tez juz -800zl mamy.
Niestety nie mamy od kogo pozyczyc. Tesciowie dopiero co ładuja w swoja wnuczke grube pieniądze na 2 pary butow i oplaty ksiazeczkowe taneczne wydali wlasnie 700zl i 1500zl na sukienki.
Oczywiście 2 wnuczke to moge nosic na rękach i spac moze z nami w łóżku bo do niczego soe nie dolozyli. A o dlygach komorniczych wiedzą. Bo przeciaz auto na nich przepisalismy.
Takze wiedza jaka sytuacja u nas.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 20:42
-
Eh Pati współczuję...
auto to skarbonka. Moi rodzice mają nowe, a dokładają duzo więcej niż ja za mojego staruszka.
Apropo......moje odmóżdżenie mózgowe sięgneło już zenituczekając na kuzynkę całkeim przypadkowo zwróciłam uwagę na to, że wskazówka niebezpiecznie wspina się na literkę H.
Dobrze, że tato był blisko i sprawdził, że jeżdzę bez płynu od chłodnicy
Jak nigdy nie zwracam uwagi na te strzałki (no tylko od paliwa;)) tak jakimś cudem dla siebie, zwróciłam na to wyjatkowo uwagę
Zamówilam dodatkowy materacyk do kołyski. Będę spokojniejsza, bo ten w zestawie jakiś tandetny. Na początku przez 5 miesięcy będziemy mieli tylko kołyskę, więc mysle, że dobrze zrobiłam:) -
Ehhhh, ja do tej pory mam starą 18letnia Astre, która jest nie do zdarcia a warta pewnie 2000. W ciag ostatnich kilku lat tylko chlodnica poszla - koszt 300zł.
Szkoda sie jej pozbywac bo czesto jest autem awaryjnym dla znajomych i rodziny. Wiec tak stoi, czasami cos nia przewozimy, ktos pozyczy. Normalnie jezdzimy czyms innym ale jej sie chyba nie pozbedziemy nigdy.
Wiec wiem, ze cena nie jest wazna, trzeba miec szczescie do auta.
Cholera, nie wiem co Wam doradzic. Jak to auto tak sie psuje ciagle to bedzie studnia bez dna.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Pati cóz takie życie, my też mamy w tym roku mniej zwrotu podatku dzięki Pisowi... i to o ponad 4 tysiące, a już planowaliśmy za to skończyć łazienkę.
ale ja się nie przejmuje, jakoś poradzimy sobie, ważne że mam w brzuszku wymarzoną córeczkętyle ile wydaliśmy na leczenie przez prawie 2 lata, w tysiącach liczyć. już na in vitro odkładaliśmy i teraz wiem, że cięzko byłoby teraz nam jeszcze bardziej jakby się nie udało zajść w ciąże naturalnie
Antonelka lubi tę wiadomość
-
Oczywiscie, grunt to zdrowa dzidzia!
Ile ja jz na in vitro wydalam i wszystkie inne badania, proby zajscia przez tyle lat to glowa mala.
Jeszcze na macierzynskim bede strata sporo kasy. No co zrobic.
Pati, trzymam kciuki, zeby Wasze problemy sie rozwiazaly.
Może Twoi tesciowie, jak lubia tak wspierac byla zone, to pozycza na jej dlugi?ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Hej dziewczyny
Stwierdziłam ze sie odezwę, dzisiaj zaczęliśmy 31 tydzienpewnie większość jest dalej bo ja na koniec kwietnia termin.
Nasz mały Piotruś ma 1400 gram, pewnie jeden z mniejszych jak na ten tydzien. Wymiary akurat ma w termin porodu ciagle.
Macie tez czasami kłucia w pochwie badz gdzies w okolicach jak wasze dzieciaczki sie rozpychają?
Aż ciezko uwierzyć ze zaraz zleci czas i będziemy oglądać na pierwszej stronie forum daty urodzin i chwalić sie zdjęciami. Nie wiem czy ktos jest na tym stadium co ja ale z wyprawki NIE MAMY NIC
Uściski dla was i waszych maluszków
-
IGA.G wrote:Atat ważne, że te pieniążki nie poszły na marne i niedługo spotkamy się z naszymi dzieciaczkami
Ja akurat zaszłam w cyklu naturalnym bez żadnych wspomagaczy, taki psikus
Nie zaluje ani złotowki, ale wiesz, smutno sie patrzy jak moja pensja bedzie o 2000 nizsza, panstwo w niczym mi nie pomaga a innym a i owszem. No ale... na zdrowie wszystkim
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
atat wrote:Ja akurat zaszłam w cyklu naturalnym bez żadnych wspomagaczy, taki psikus
Nie zaluje ani złotowki, ale wiesz, smutno sie patrzy jak moja pensja bedzie o 2000 nizsza, panstwo w niczym mi nie pomaga a innym a i owszem. No ale... na zdrowie wszystkim
ja też w cyklu w którym robiliśmy przerwęatat lubi tę wiadomość
-
AniaStaraczka85 wrote:Dziewczyny ale wtopa:( rozważamy podanie antybiotyku na te moje zatoki bo nie jest nic lepiej albo gorzej,jutro rano idę jeszcze morfologie zrobić i crp i jakby tego było mało chyba zaczyna mnie ząb boleć przy gryzieniu i jeśli jutro będzie bolał nadal to będę musiała do swojego dentysty zadzwonić i chyba iść pomimo tych zatok:(((aaaaa trzymajcie kciuki żeby ten ząb jutro już nie bolał,strasznie się martwię
kurde tak wszytko dobrzr szlo to przy końcówce musiało się posrac:((
Nadrabiam dopiero wczorajszy wieczór więc może już nie aktualne ale ja raz miałam bo od zatok, poszłam do dentysty i okazało się że z zebem wszystko ok. A na zatoki też musiałam wziąć antybiotyk -
IGA.G wrote:ja też w cyklu w którym robiliśmy przerwę
I wychodzi na to, że nawet w tym samym czasie zaszłysmy
Dlatego ja uwazam, że cuda sie zdarzają. Zawsze wtedy, kiedy juz jestesmy bezsilniIGA.G lubi tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Ja mialam dwa in vitro z wielka dawka hormonow.....brak efektow.....jedno calkowicie nieudane ....nawet nie bylo zarodkow....
Zmienilam klinike.....udalo sie in vitro na cyklu naturalnym....
Pieniadze wydalam wielkie...na grubo liczac bo nie bylam zbyt skrupulatna w liczeniu poszlo okolo 60 tys....nie zaluje ani jednej zlotowki....moglabym suchy chleb jesc ale nie chcialam sie poddac.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2017, 21:20
IGA.G, atat, eforts, Milka1991, Korcia, sunshine, lis87, vitae13 lubią tę wiadomość
7.03.2017 - Nina jest z nami
-
Agga wrote:Pati dlaczego te długi wy musicie spłacić? Jakbym wygląda od strony prawnej?
Czy któraś z was dorobiła się hemoroida w ciąży? Co robić, bo czuję jakaś żyłkę bolała w wiadomym miejscuVero lubi tę wiadomość
-
o widzę, że tylko ja zaszłam w ciążę na bezrobociu:)
lekko nie jest, ale trzeba zacisnąć zęby i ciułać
Pati87 a może byś poszukała i dopisała się do jakiegoś ubezpieczenia grupowego, u mojego taty załapałam się bez kadencji w pzu, mój mąż u swojej mamy tez się ubezpieczył - zawsze parę złotych by wpadło biorąc pod uwagę że niedługo rozwiązanie:)Moje aniołki 12tc - 18.04.2013; 6tc- 21.11.2015; 5tc- 27.03.2016 (40dc), 22-06-2018 - 6tc
SZCZĘŚLIWA MAMA małego urwisa Tymka 06-03-2017