Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMilka1991 Kochana Ja to przy moich małych to mogłabym tonami jeść słodycze
, nie kusiło mnie na słone czy kwaśne , cerę też miałam ładną , a podobno córeczka zabiera mamie urodę :-p , przy synku tylko mięso jadłam , przy tej czwartej ciąży straconej, też dużo takich fasfoodów jadłam , a teraz do niczego szczególnego mnie nie ciągnie , co jest to zjem
.
Ainade Ja mam podobnie wszystko , jem co popadnie oczywiście w ramach rozsądku.
Milka1991 lubi tę wiadomość
-
ehh no u mnie mdłości ciąg dalszy ... gotuje zupe koperkową może zjem bo ładnie pachnie
co do słodkiego najwiecej po nim wymiotuje blee za to owoce moge jesc bez ograniczen zwłaszcze gruszki
a hmm zjadłabym takie krokiety z kapustka ale robicie smaka dziewczyny..
a teraz pytanie z innej beczki czy jezeli sie przeszło raz w zyciu toksoplazmoze to czy jest sie juz odporny na nia? wczoraj jak powiedziałam pani ginekolog ze przeszłam przed ostatnia ciaza tokso to powiedziała ze jstem odporna na nia hmm wiecie cos moze o tym?Teklaa, Teklaa lubią tę wiadomość
córeczko czekamy na Ciebie
-
Właśnie zjadłam pierwszy ciepły posiłek od kilku dni. I już żałuję.
Tak się napatrzyłam na te pierogi i dzwonię do męża
- Jak będziesz w sklepie to kup mi pierogi.
- Dobra, a z czym chcesz?
- Z czymkolwiek.
- Byle nie z mięsem?(nienawidzę pierogów z mięsem)
- Nie, właśnie jak będą to weź mi z mięsem.
- I będziesz jadła ?
- To kupisz mi te cholerne pierogi czy nie?!
Nie mam pojęcia czemu się tak wściekłamOczywiście mój mąż mi przywiózł pierogi z serem (dotychczas moje ulubione) bo w naszym wiejskim sklepie były tylko takie. Ugotowałam, polałam śmietaną z cukrem i zjadłam ze smakiem.
Po czym doszłam do wniosku, że słodkie mi zdecydowanie nie służy. Mdli mnie jeszcze bardziejA najbardziej wkurza to, że nie wymiotuję. Kilka razy już robiłam podejście, ale cały czas mnie mdli, jest niedobrze, ale nie wymiotuję a mam wrażenie, że zrobiłoby mi się lżej, chociaż na chwilę...
Taśka22 lubi tę wiadomość
-
Milka1991 wrote:wow Pati niezła kiecka! ja pierdziu
a tren da się później odpiąć?
Potem zostaje krotka spodnica.
Na zdjeciu to nie jestem ja.
Zdjecia moje pewnie cos wam wysle po slubie.Milka1991 lubi tę wiadomość
-
Omon wrote:Właśnie zjadłam pierwszy ciepły posiłek od kilku dni. I już żałuję.
Tak się napatrzyłam na te pierogi i dzwonię do męża
- Jak będziesz w sklepie to kup mi pierogi.
- Dobra, a z czym chcesz?
- Z czymkolwiek.
- Byle nie z mięsem?(nienawidzę pierogów z mięsem)
- Nie, właśnie jak będą to weź mi z mięsem.
- I będziesz jadła ?
- To kupisz mi te cholerne pierogi czy nie?!
Nie mam pojęcia czemu się tak wściekłamOczywiście mój mąż mi przywiózł pierogi z serem (dotychczas moje ulubione) bo w naszym wiejskim sklepie były tylko takie. Ugotowałam, polałam śmietaną z cukrem i zjadłam ze smakiem.
Po czym doszłam do wniosku, że słodkie mi zdecydowanie nie służy. Mdli mnie jeszcze bardziejA najbardziej wkurza to, że nie wymiotuję. Kilka razy już robiłam podejście, ale cały czas mnie mdli, jest niedobrze, ale nie wymiotuję a mam wrażenie, że zrobiłoby mi się lżej, chociaż na chwilę...
Hahapewnie mąż sam już nie wiedział co ma robić
Ja też tak mam mdli mnie po każdym jedzeniu, wypiłam sobie mięte jest lepiej... Ale nic więcej tylko mdli niemiłosiernie i się odbija. No tragedia, już bym wolała chyba zwymiotować a nie siedzieć tak-nijak.
Ja ostatnio mam ochotę na pikantne - nie jakoś specjalnie ostre żeby paliło w gardle ale musi być porządnie przyprawione. I ciągnie mnie do chipsów strasznie (ale sobie odmawiam, no jak ja będę wyglądała później...)Omon lubi tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Donia12 wrote:Ja o seks pytałam lekarki - przeciwwskazań nie ma, ale "niezbyt intensywny" ma być
Tylko co mi z braku tego zakazu jak ja wieczorem się kładę i mnie brzuch bobolewa, to zainteresowania seksem brak.
Pati - sukienka szaleństwoJak to się prasuje???
-
Mam dość nietypowe pytanie. Mianowicie jestem w ciąży z hcg wychodzi 3 tydzien. Pierwsze badanie krwi zrobiłam w 23 dniu cyklu przy cyklach 28 dniowych i hcg wyszło 5,1 dzisiaj po 48h je powtórzyłam i hcg wyszło 44,8 (25 dc) . Czytałam ze prawidłowy przyrost to około 66% w ciagu 48h a mi skoczyło ponad 400% czy to moze oznaczać ciąże mnoga ?Do lekarza idę za tydzień, ale bardzo się denerwuje , bardzo proszę o pmoc. Moje hcg wcale nie jest wysokie a przy bliźnietach bywa duże.
-
Witam wszystkich serdecznie,
Czytam Was od samego początku, jednak dopiero jak zobaczyłam moją kropeczkę z jej bijącym serduszkiem to uwierzyłam, że wszystko jest i będzie ok. Jest to moja pierwsza ciąża - początek 8 tygodnia wg OM, wg USG początek 7 tygodnia. Miałam długie cykle więc tym się nie przejmuję. Mam nadzieję, że mogę się dołączyć?Antonelka, nutella_, Donia12, Gosia1989, niania.ogg, Milka1991 lubią tę wiadomość
-
Zuza1987 wrote:Mam dość nietypowe pytanie. Mianowicie jestem w ciąży z hcg wychodzi 3 tydzien. Pierwsze badanie krwi zrobiłam w 23 dniu cyklu przy cyklach 28 dniowych i hcg wyszło 5,1 dzisiaj po 48h je powtórzyłam i hcg wyszło 44,8 (25 dc) . Czytałam ze prawidłowy przyrost to około 66% w ciagu 48h a mi skoczyło ponad 400% czy to moze oznaczać ciąże mnoga ?Do lekarza idę za tydzień, ale bardzo się denerwuje , bardzo proszę o pmoc. Moje hcg wcale nie jest wysokie a przy bliźnietach bywa duże.
Zuzia moja beta na początku rosła jak szalona, najpier 300 procent a później prawie 200, ale po osiągnięciu 2000 już było w normie, teraz ledwie 60 %a tydzień temu miałam wynik ponad 54 tyś. nie stresuj się, zrobiłaś betę bardzo wcześnie, ja dopiero 16 czy 18 dni po owulacji, już nie pamiętam
Zuza1987 lubi tę wiadomość
-
Cześć zapisałam się na prenatalne badania na 15 września. 16 mam wizytę. Powiedzcie mi bo w ciąży z synem tez robiłam prenatalne ale tylko szczegółowe usg. Teraz mam skierowanie i ponoć tez na pobranie krwi. Orientujecie się co to za badanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 14:34
https://www.maluchy.pl/sl-72637.png