Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
koniczynka ja nawet nie dałabym rady prasować wszystkiego na raz. po pierwsze nienawidzę prasowania i zawsze rozkładam to na raty a po drugie, fizycznie bym nie wystała. Ja od poniedziałku prasuję Tymciowe rzeczy i tak jak piszesz, godzinka rano, później pauza i trochę pod wieczór jak mam siłę. Zajęło mi to 5 dni
ilae właśnie czasem mam wrażenie, że boli mnie w pachwinie a czasem, że cały prawy półdupek. Zaczęłam się zastanawiać czy to nie słynne spojenie, ale jednostronnie by się to chyba nie objawiało? Boli mnie odkąd skończyłam rano prasowanie, więc najpierw wiązałam to ze zbyt długim staniem i pewnie tak jest jak piszesz. Trzeba trochę odpuścićMnie w nocy raczej nic nie budzi ale jeśli sama się zbudzę to czuję, że nie ma dla mnie pozycji, albo bolą biodra albo jakieś zdrętwiałe..
Mąż "najmądrzejszy" stwierdził, że musi mi znieść ze strychu stacjonarny rowerek bo to pewnie przez brak ruchu i zasiedzenie. Myślałam, że go palnę.. Człowiek ledwo zipie ale to przecież nie efekt ciąży, wielkiego brzucha, puchnięcia tylko tego, że się nie ruszam ;] W środę znowu przespacerowałam 10km! Poza tym "siedzę" już 8 miesięcy i jakoś nic mi nie dolegało. Ehh.. zero empatii
Magni to nie ja, ja kupiłam z babyono za 60 złTen chyba kupiła karolyn i z tego co pamiętam była zadowolona
Edit: chyba jednak nie ten kupiła karolynZmyliła mnie podobna cena ale model chyba inny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2017, 22:16
Najbliższa wizyta 15.03
-
Nie włączam juz kompa ale napisze po krotce o tym kalendarzu szczepień.
Mój synek pierwsze szczepienie to jest gruźlicę i wzw dostał w 7 dobie życia przy wyjściu ze szpitala. kolejne szczepienia robiłam po 3 miesiącu. Zaczęłam od 2 dawki wzw i hib 1 dawka. Po miesiącu 1 dawka DTP. Po kolejnych 3 miesiącach druga dawka DTP plus druga dawka hib. Miesiąc później pierwsza dawka polio IpV. Po kolejnych 3 miesiącach 3 dawka hib i DTP i miesiąc później polio 2 dawka oraz wzw 3 dawka i na tym skończyłam. Pomiędzy 12 a 14 miesiącem zaleca się za szczepienie mmr lub priorix wiec odra świnka i różyczka. To kombo wiec chciałam zaszczepić jak najpóźniej. Lekarz jednak doradził by zrobić to przed narodzinami bo gdyby on złapał jakomms z tych chorób to i może sobie poradzi ale noworodek niekoniecznie. Jednak jest jedno ale. Mam odroczone to szczepienie bo Krzyś na raczce ma zmianę i nikt nie wie co to i jest od 2 miesięcy diagnozowany. Więc dopóki nie dowiem się co to musze czekać. Co do wcześniejszych szczepień przed każdym miał morfologii mocz i crp i był badany. Nigdy nie wystąpiły powikłania. Nawet temp nie miał. Tak to było u nas. Teraz będzie podobnie. Nie wiem tylko jeszcze co zrobię z pneumokokani. Musze zgłębić wiedzę. Pozdrawiam Was.Antonelka, stowtotka, vitae13 lubią tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Hmm, byłam pewna, że to Ty
W takim razie poszukuję posiadaczki tego biustonosza http://allegro.pl/biustonosz-ciazowy-stanik-bezszwowy-do-karmienia-i6379558120.html chcę coś najtańszego na początek do szpiala, bo wiem, że piersi urosną po porodzie baaardzo, ale ten uniwersalny rozmiar to dla mnie podejrzana sprawa
Płeć - Synuś
Następna wizyta 13 kwietnia
-
Witam się po tygodniu nieobecności!
Właściwie to nie było mnie tu 4 dni - kolejne 3 zajęło mi nadrabianieA nie chciałam się tak wyrywkowo odzywać
W zeszłą sobotę złamała mnie tak paskudna grypa, że nie miałam siły nawet telefonu trzymać, więc nie miałam też jak Was czytać.
Żałuję tylko, że ominęło mnie założenie grupy. Pisałam do Venice, dostałam linka, ale grupa jest tajna, więc nie będąc jej członkiem nie mogę wejść i poprosić o dodanie. Odpisałam, że ktoś z adminów musi mnie zaprosić do znajomych i wtedy dopiero zaprosić do grupy, no ale już się zaproszenia nie doczekałam.
Doczytałam za to, że był pomysł na przyjmowanie do grupy tylko forumowiczki aktywne w ciągu ostatnich 2-3 dni, więc zakładam, że to jest powód dla którego nie dostałam zaproszenia do grupy, szkoda.
Odniosę się do postów które zapamiętałam (do nadrobienia było tyyyle, że na bieżąco nie notowałam).
Kordonku z tą przychodnią to musisz się upewnić, bo u nas w SR położna mówiła, że ta informacja jest po to, żeby położna środowiskowa wiedziała o Waszym wyjściu ze szpitala. Pytałam czy położna może być z całkiem innej przychodni i dowiedziałam się, że jak najbardziej (o ile położna zgodzi się przyjechać do pacjentki poza swoim rejonem) i wtedy właśnie w szpitalu trzeba zgłosić, że "moja/dziecka przychodnia to ta i ta, ALE na wizytę patronażową ma przyjść położna taka i taka z takiej i takiej przychodni"
A o pasy w gondoli to chyba Aniołkowa pytała
Vero, Mamaaniołków trzymajcie się, jeszcze się nie rozpakowujcie! Trzymam kciuki :*
IGA chyba Ty pytałaś o spotkanie z anestezjologiem i nikt nie odpowiedział. Chcesz czy musisz się z nim spotkać? Na SR jedna z dziewczyn zadała takie pytanie, bo jej koleżanka kiedyś była u anestezjologa i padło pytanie czy to obowiązek. Położna powiedziała, że kilka lat temu było coś takiego, że jak kobieta chciała zzo to musiała się umówić do anestezjologa, on opowiadał jak to wygląda a kobieta podpisywała zaświadczenie, że wszystko wie i że będzie takie znieczulenie chciała. A wynikało to z tego, że kobieta w bólach porodowych jest skłonna cyrograf z diabłem podpisaćI nie do końca było wiadomo czy jej prośba o zzo jest w danym momencie świadoma. To było takie zabezpieczenie dla szpitala, żeby kobieta potem nie podała do sądu, że dali jej znieczulenie a ona wcale nie chciała i nie była świadoma, że o nie prosi. Ale teraz już odeszło się od tych wizyt, zzo dostaje się na żądanie.
Co do zgagi a włosów to mam dwie koleżanki u których się nie sprawdziło - jedna nie wiedziała co to zgaga a dziewczynka z bujną czupryną się urodziła, druga z kolei bardzo się ze zgagami męczyła a córeczka łysa jak kolano - więc chyba nie ma to związku
Puchnące stopy - tu znowu zarzucę wiedzą ze SRPołożna pokazała nam dwa ćwiczenia na opuchnięte, drętwiejące stopy.
1. Pozycja leżąca, półsiedząca - w każdym razie nogi wyciągnięte na wysokości bioder i stopami kręcimy kółeczkaW szkole na WF nazywało się to krążeniem stawu skokowego
2. Stajemy najlepiej podpierając się czegoś lub kogoś (my akurat stawaliśmy w kółeczku trzymając się za ręce, warto wykorzystać partnera) i stajemy na palcach, wracamy na całą stopę, stajemy na piętach, znów na całą stopę, palce - stopy - pięty i tak kilka, kilkanaście powtórzeń
Do zdrętwiałych nadgarstków, dłoni - wkręcamy żaróweczki i otrzepujemy dłonie, też kilka/kilkanaście powtórzeń i powinno pomóc. Nie wiem na ile skuteczne są te metody bo mi ani dłonie ani stopy nie puchną i nie drętwieją.
Za to mam w nocy problem z biodramiDwie godziny pośpię na jednym boku i budzę się z bolącym i sztywnym biodrem + bólem promieniującym na całe udo, coś a'la rwa kulszowa. Przewracam się na drugi bok, trochę pośpię i to samo mi się robi po drugiej stronie - przy czym zazwyczaj na tym pierwszym boku jeszcze nie zdąży przejść. Skutkiem czego przekręcam się na mniej bolącą stronę i rano chodzę taka odrętwiała i obolała po dwóch stronach...
IGA.G lubi tę wiadomość
-
witam was dziewczyny !! ja tak rzadko się tu odzywam ale niestety sama z dwójką dzieci plus mała iskierka w brzuszku jest mi ciezko nawet nie pamietam kiedy w dzien się przespałam a tym bardziej nie wchodze na kompa jak przychodzi wieczór to ja do łóżka i zasypiam nawet nie wiem kiedy... u mnie wszystko ok poza cienką blizną którą ciągle kontrolujemy wizyty mam co 2 tyg czasami co tydzien. puki co mała w brzuszku siedzi grzecznie. teraz dopadła mnie choroba mam zapalenie tchawicy i tez nie mogę sie w łóżku wygrzac no bo syna do przedszkola trzeba zaprowadzic obiad zrobić pasuje a jeszcze w domu drugi smyk... ja juz mam wszystko dla córci mnóstwo rzeczy zaamowiłam w internecie bo nie mam siły chodzić po sklepach.
do tego wszystkiego internista jak mnie badała stwierdziła że za szybko i nie równo boje mi serducho, ekg to potwierdziło i szukam teraz na biegu kardiologa który przyjmi mnie jeszcze przed porodem . termin cc mam ustaalony na 30marca mam nadzieje że maala grzecznie poczeka do tego dnia. przez moją bliznę lekarz mowi że nie mozemy dopuscic do skórczy ehh no i ciagle w stresie .... oki ide spać .. musiałam w koncu napisać bo taką czułam wewnętrzną potrzebe .. buziaki dobranoccóreczko czekamy na Ciebie
-
Omon spróbuj teraz dodać się do grupy, ja miałam podobny problem i Venice do mnie pisała w tej sprawie, ale już jest ok! Wczoraj nie mogłam, ale dziś się udało. To chyba nie chodziło o to żeby przyjmować tych, którzy się udzielali ostatnio, tylko tych, którzy się po prostu pojawiają na forum.
-
Ewelina trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i córcia siedziała grzecznie do terminu cc, a do kardiologa jako że w ciąży powinni przyjąć cię szybciej
Vero mamaaniolkow trzymajcie się dzielnie i jak najdłużej w dwupaku :*
A co do skurczu, moi rodzice mają sąsiadkę co nie czuję bólu i jak zaczęła rodzić to nawet nie wiedziała, bo wcale nie czuła skurczy, pojechała do szpitala jak odeszły wody i okazało się, że ma już bardzo częste skurcze, mówiła, że nawet nie poczuła kiedy urodziła, śmiałam się, że tylko pozazdrościć, ale to jest jakaś taka choroba, że nie czuję bodźców bólowych, niestety to ma też swoje minusy, bo organizm nie wysyła jej informacji, że coś złego się dzieję. -
Omon co do grupy na fb to Venice, albo Kahaśka muszą zmienić ustawienia grupy, żeby cię przyjąć, więc musisz z nimi się kontaktować
-
Vero niech Zosia się nie spieszy i siedzi w brzuszku jeszcze kilka tygodni.
mamaaniolków trzymaj się w dwupaku jeszcze. Ważne, że będziesz pod opieką.
Reni1982 wrote:Dziewczyny, ja jestem z tego tematu zielona....co trzeba załatwić po urodzeniu Maluszków?
Do Becikowego to trzeba akt urodzenia (skąd go wziąć? z USC?) I trzeba wpisactam dochody. czy trzeba mieć ''świstek'' w postac PIT, czy tylko wystarczy wpisać?
Muszę pełną instrukcję dać Mężowi...
Co do puchnięcia nóg-mi potwornie puchną kostki, łydki...mam problem z założeniem butów. Pierścionki już dawno zdjęłam.
Do becikowego robiłam już 3 podejścia i mam serdecznie dość "mojego" MOPS-u. Ode mnie chcą tak: akt urodzenia dziecka, zaświadczenie od lekarza o opiece przed 10tc, pit-11 za 2015r., skserowane umowy o pracę (moją i męża) oraz wszystkie świadectwa pracy + oryginał do wglądu. Teraz jeszcze wymyślili sobie zaświadczenie od aktualnego pracodawcy dotyczące od kiedy jesteśmy zatrudnieni i wysokość pierwszej wypłaty.
Siostra mnie uprzedzała, że załatwienie becikowego to horror i nic dziwnego, że jest na to rok
Może któraś podpowie - moja siostra poszukuje jakiegoś doradcy od chust w okolicy Katowic. Ma już kupioną chustę, ale nie radzi sobie z jej wiązaniem.
-
No to ja sie melduje Dają mi taka dawkę końska magnezu ze mi strasznie gorąco skurcze ustały , pierwsze sterydy dostałam wiec jest szansa ze wyjdę pod koniec tygodnia
Antonelka co do opieki tutaj nigdy nie narzekam , przyjęli mnie w 5 minut, żadnego czekania na izbie przyjęć nic ze sobą nie miałam do przyjazdu m wiec wszystko dali kapcie szczoteczkę itd, od razu rozmawiałam z każdym lekarzem na wszelki wypadek z prowadzącym , anestezjologiem dziecięcym itd. Wybrałam jakie chce menu do jedzenia na dwa dni poki co i leżę sobie pielegniarki pomagają sie ubrać umyć tylko Zosia kopie strasznie
sunshine, aniołkowa mama, stowtotka lubią tę wiadomość
17.03.2017Sofia
-
Ja dziś byłam na izbie w szpitalu zakaźnym - mam ospę
strasznie mnie wysypało, strasznie swędzi i mam całą masę przykrych objawów ogolnoustrojowych. Najgorsze są wymioty i zupełny zanik łaknienia, prawie nic nie jem, a mój synek malutki... Ruchy czuję teraz sporadycznie tylko. Mam wizytę u swojego gina w poniedziałek, ale chyba w tej sytuacji nie powinnam iść? Najgorzej, że u mnie trzeba i kwasy i przepływy sprawdzać co tydzień
Poza tym nie mogę urodzić szybciej niż za dwa tygodnie ( przy mojej cholestazie może byc różnie), bo dziecko będzie musiało być ode mnie izolowane. No i nie mogę przyprowadzic synka do domu dopóki nie minie choroba/ryzyko choroby u Helenki. Strasznie sobie pluje w brodę, że jej na ospę nie zaszczepilamu noworodków ospa może być nawet choroba śmiertelna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2017, 04:14
https://www.maluchy.pl/li-71898.png
https://www.maluchy.pl/li-72950.png -
Niania nie czuj sie winna. Dzieci szczepione tez choruja na ospe i to wcale nie lagodniej.Nie mialas na to wplywu. Bedzie dobrze chociaz rozumiem Twoj stres:(
Vero aniolkowamama trzymajcie sie tam w szpitalu jeszcze w dwupaku:)
Magni ja mam takie dwa. Szalu za te pieniadze sie nie spodziewalam i oczywiscie nie ma ale sa calkiem ok. Wygladaja na za duze ale jak je ubralam bylo ok:) polska produkcja nie chinska jak niektore. http://allegro.pl/biustonosz-stanik-do-karmienia-bawelna-75-b-i6701248554.html?snapshot=MjAxNy0wMi0wM1QxMjowNzo0NS4zMDhaO2J1eWVyO2NmN2ViNzdmMTI4YzllMGI5NjhkYmFiMDJlMTFhOGZmN2NjZjNkMjQ3YjNkMmQzODk4OGJlM2VlNjRmNDIyMGQ%3D
Ja znikam na weekend. Maz przyjechal po 7 tyg, a do tego mam zjazd na uczelni:)
Pozdrawiam i zycze udanych weekendow.
Magni lubi tę wiadomość
-
Niania trudna sprawa bo zbadać się trzeba jednak narazanie innych ciężarnych na kontakt z ospa nie wchodzi w grę. Ja bym spróbowała zadzwonić do lekarza czy mną jakiś pomysł na to. Może na przykład przyjdziesz do przychodni jako ostatnia pacjentka? Zobaczysz co Ci doradzi. A jeśli chodzi o pranie krwi to masz może kogoś znajomego kto pracuje w punkcie pobrań? Jeśli tak to poproś ta osobę żeby Cie pobrala w domu i źródła do laboratorium. A może da się gdzieś taka usługę zamówić? Nie wiem spróbuj poszukać.
-
Marsylia wrote:
Może któraś podpowie - moja siostra poszukuje jakiegoś doradcy od chust w okolicy Katowic. Ma już kupioną chustę, ale nie radzi sobie z jej wiązaniem.
Marsylio niech siostra zajrzy na blog zamotani.
Pani Marta jest z poludnia.
To jedna z lepszych instruktorek w pl.
Ja mam jej cennik na przyjazd do Warszawy ale nie wiem jak na miejscu.
Choc jak kolezamka podala mi ceny dziewczyny z Warszawy to bardzo podobnie.
Ja bede korzystala z jej uslug.
7.03.2017 - Nina jest z nami