Kwietniowe Szczęścia 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
aniab2205 wrote:
Donia, co przemówiło za decyzją o bankowaniu?
MążŻe lepiej mieć i nie wykorzystać i nie mieć i pluć sobie w brodę... Jesteśmy świadomi, że na razie jest niewiele chorób, które można tym wyleczyć, zwłaszcza w onkologi to mało zdatna rzecz, bo przecież jeżeli dziecko jest "skażone" onkologicznie to i jego komórki macierzyste będą, ale medycyna mam nadzieję idzie do przodu i nie wiadomo co się okaże za 5-10 lat.
Ja jestem z Łodziale termin na 10 dni później to możemy się na porodówce nie spotkać
Antonelka lubi tę wiadomość
-
Misiu2017 wrote:Aha i jeszcze jedno - wiecie może kiedy zus wypaca L4 ciążowe? tzn słyszałam że na koniec miesiąca - niestety nic u mnie na koncie nie ma
a by się przydało
ZUS ma na wypłatę 33 dni od otrzymania od pracodawcy dokumentów. (czyli ty dostarczasz do pracodawcy, potem pracodawca do ZUS i od tego momentu liczą) Czasem wypłaca wcześniej, czasem nie. Na pewno nie wypłaci ci pieniędzy przed zakończeniem danego L4. Ja zwykle dostaję po 7 dniach od końca L4 za które mają mi wypłacić. -
Taśka właśnie ta! Dziękuję
Kurcze, wolałabym M, zamawiałam już od tego sprzedawcy i rozmiar jest ok, zwłaszcza, ze to na połóg, gdzie będę trochę mniejsza niż do porodu
Może będzie jeszcze M i tak muszę czekać do wypłaty ;]
Pakujecie już ubranka na wyjście ze szpitala a ja kompletnie nie wiem co dać pod kombinezon misiowy.. no bo skąd wiem czy będzie ciepło czy zimno? Myślę przygotować dwa zestawy albo telefonicznie poinstruuję męża. Skąd wiem czy przygotować zestaw na 56 czy na 62? Ja to zawsze mam problemMyślicie, że samo body i pajac pod misiowy/polarowy pajac wystarczy? A może lepsze body kaftanik i półśpiochy? Pępka nie będą drażnić? Do szpitala przygotowałam zestawy w dwóch rozmiarach ;] ehh..
Misiu moja lekarka mówiąc o ciąży donoszonej ma na myśli początek 38tc czyli 37t0d
ilae dziękiMam zniżkę w labie, więc chyba dla świętego spokoju też sobie machnę zestaw badań ok 38tc
Idę jutro do gina po receptę na antybiotyk, bo posiew na GBS wyszedł dodatni i teraz już głupia jestem. Każda z Was ma dostać antybiotyk dopiero przed porodem a moja uważa, że już w ciąży należy rozpocząć leczenie a przed porodem dostanę drugą dawkę antybiotyku. Niby ok, zwłaszcza gdy niespodziewanie odejdą mi wody, będę spokojniejsza, ale czytam, że takie leczenie jest bez sensu bo GBS szybko wraca po leczeniu i to nic nie daje.. Chyba, że brałabym teraz ten antybiotyk aż do porodu to miałoby jakiś sens dla mnie.. w przypadku nagłego odejścia wód płodowych nie martwiłabym się, że się dziecko zachłyśnie skażonymi wodami, bo wiedziałabym, że antybiotyk działa a tak..Najbliższa wizyta 15.03
-
kordonku M tez widziałam, ale nie wiem czy jest w niej ten norweski wzór28.04.2017 r - urodził się Michał
(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek -
Ja miałam tydzień po wyjściu ze szpitala odebrać swoje wyniki posiewu, ale jakoś tak zeszło już 2 tygodnie a ja tam nie dojechałam.
Moja lekarka jeszcze mi nie pobierała, wydaje mi się, że to za wcześnie, może koło 36 tygodnia. Teraz mam już wizyty mniej więcej co 2 tygodnie - wreszcie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2017, 13:07
-
stowtotka wrote:Byłam wczoraj u proktologa. Potwierdził moje obawy, że w ciąży nie usuwa się hemoroidów. W moim wypadku są dookoła więc będą potrzebne trzy zabiegi Barrona
Dzisiaj mam trzecie badanie prenatalne i zobaczę swojego łobuza, który od czwartej rano nie pozwalał mi spać
Leżę w łóżku bez sił. Czuję się jakbym przebiegła maraton. Wypiłam dwie kawy i żadnych efektów do tej pory nie ma
ooo stowtotka ! spadłaś mi z nieba, też się wybieram do proktologa po porodzie, też mam okropne hemoroidy, wszystkie wyszły, tyle szczęśia że nie bolą i nie krwawią, ale po porodzie się to może zmienić...poszłaś prywatnie czy na nfz ? ja raczej tylko prywatnie. też uważam że nie ominie mnie gumkowanie. co Ci mówił lekarz ? -
Donia12 wrote:Mąż
Że lepiej mieć i nie wykorzystać i nie mieć i pluć sobie w brodę... Jesteśmy świadomi, że na razie jest niewiele chorób, które można tym wyleczyć, zwłaszcza w onkologi to mało zdatna rzecz, bo przecież jeżeli dziecko jest "skażone" onkologicznie to i jego komórki macierzyste będą, ale medycyna mam nadzieję idzie do przodu i nie wiadomo co się okaże za 5-10 lat.
Ja jestem z Łodziale termin na 10 dni później to możemy się na porodówce nie spotkać
A szpital który wybrałaś? Ja zrobiłam kwalifikację w Medeorze.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
aniab2205 wrote:No fakt z tą onkologią, ale też i nie wykorzysta się tego dla dziecka, od którego się pobiera, tylko ewentualnie rodzeństwo. To niestety ciągle sfera badań i jeszcze wiele niewiadomych w tym wszystkim.
A szpital który wybrałaś? Ja zrobiłam kwalifikację w Medeorze.
Mnie najbliżej do Salve - w dzień kobiet idę tam na kwalifikację i muszę przystąpić do programu NFZtowego KOC, chociaż oni i bez KOCa przyjmują porody na NFZ. Tylko słyszałam, że te z KOCa mają pierwszeństwo przed innymi, a ja mam czas, mogę sobie przystępować do czego tam sobie chcąByle by było blisko od domu i w jakiś względnych warunkach
Nie wiem skąd jesteś, ale bardzo dużo moich znajomych ( z Łodzi czy Zgierza) rodziło w Brzezinach - standard prywatnego szpitala + cudowny personel. Gdyby nie to, że mam w domu drugie szczęście i zależy mi na odległości to chyba bym się skusiła na te Brzeziny. -
IGA.G wrote:Misiu ja dostaje w dwóch przelewach- zazwyczaj 1 i 10. a ciąża donoszona to 38 tc, czyli 37t0d
A u mnie jeszcze tyyyle czasu
Znowu mi sie przypomniało jak ja miałam 7 tydzień a Ty już 10
IGA.G lubi tę wiadomość
-
Czesc mamuski
Melduje sie, ze wrocilam z PL, wciaz w dwupaku i madrzejsza o kolejne doswiadczenia zycioweTen pobyt nauczyl mnie, ze powinnam dawac przyjemnosc i Szczescie tylko mojej rodzinie, bo ta czesc osob, ktora zostawilam w PL - mysli juz tylko o sobie, swojej wygodzie i rywalizacji, kto jest lepszy, kogo na wiecej stac.. Jestem tak bardzo niezadowolona z wizyty u fryzjera, ze najchetniej sciagnelabym wszystkie lustra w domu
Ombre wyszlo piekne, tylko strzyzenie dobilo mnie i zmarnowalo caly moj wklad w pielegnacje i zapuszczanie wlosow. Znow musze czekac prawie rok, by odbudowac poprzednia dlugosc wlosa, i strasznie mnie to boli
Mam do nadrobienia +30 stron, ale przyznaje bez bicia, ze wybilam sie z rytmu zagladania i czytania na forum.
Jutro przelomowy dzien w moim ciazowym grafikuZaczynam kursy z corka do szkoly, i cieszy mnie to, kolejna przymusowa wrecz sprawa, by wyjsc z domu, zaczerpnac swiezego powietrza i poruszac sie
Pozniej mam randke na USG z Panna Orzeszkowa, jestem ciekawa Jej wagi. W piatek mam pierwsze spotkanie z polozna, ktora bedzie moja prawa reka po porodzie, glownie w dziedzinie KP
Milka1991, ojejku, Taśka22, sunshine, kasieniaczek, niania.ogg, Antonelka lubią tę wiadomość
-
Donia, ja z drugiego końca Łodzi, w kierunku Piotrkowa, więc Brzeziny nie bardzo. Nie wiedziałam, że w salve na nfz też przyjmują porody. Sądziłam, że tylko priv. Jeśli chodzi o porody, mają dobrą opinię, gorzej z ivf, coraz bardziej olewająco.Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
Iga, to Ty już na wylocie? U mnie 35t leci. Lekarz straszy przedwczesnym, ale ja mam czuja, że jeszcze tam młody trochę posiedzi.
IGA.G lubi tę wiadomość
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
aniab2205 wrote:Donia, ja z drugiego końca Łodzi, w kierunku Piotrkowa, więc Brzeziny nie bardzo. Nie wiedziałam, że w salve na nfz też przyjmują porody. Sądziłam, że tylko priv. Jeśli chodzi o porody, mają dobrą opinię, gorzej z ivf, coraz bardziej olewająco.
Zobaczymy jak z tym rodzeniem u nich będziemam gdzieś z tyłu głowy pewną rezerwę i dopuszczać myśl że skończę w Madurowiczu
-
Niestety tam już nawet nie ukrywają, że chodzi im o kasę. Skuteczność przez długi czas podnosili sobie podwójnymi transferami. Teraz koleżankę próbowali do takiego nakłonić. Ona, że nie chce ze względów zdrowotnych, a oni swoje.
Mam kilka znajomych, które zaczęły tam leczenie i teraz chętnie by pouciekały. Nie znaczy to, że wszyscy lekarze mają pacjentów głęboko w d... Znajdziesz i takich troskliwych, chcących faktycznie pomóc, ale po innych pozostaje niesmak i zszargane nerwy.
Co do porodu, siostra męża tam rodziła, ale prywatnie. Była zachwycona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2017, 14:36
Prawie 5 l. starań, 3 stymulacje do ivf+ próba na oocytach, 1.08- beta 237.90, 03.08- beta 456.59, 17.08 26dpt- wizyta pęcherzykowa i jest ❤, 29.09 usg prenatalne,24.11 usg połówkowe,26.01 ostatnie usg genetyczne, 13.04- narodziny naszego szczęścia
08.18r-et nieudany
09.18r- próba na 6 oocytach,0blastek -
vitae13 wrote:Reni, a czemu końcem Marca nie złożysz wniosku o rozpoczęcie urlopu macierzyńskiego?
Nic mi to nie da..urlop skonczy się z dniem zakonczenia umowy.
Jedyne co zostaje to błagać o przedłużenie/ zmianę w umowie co nie wchodzi w grę bo do dziś pracodawca traktuje mnie jak powietrze...albo urodzić do 31 marca...a termin mam 15-19.04. i lekarz mowi ze małe szanse...Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
Juz niedlugo coraz blizej...
http://fotoblogia.pl/10321,tak-rodza-kobiety-niesamowite-zdjecia-z-porodow-ktore-zebrano-i-wyrozniono-w-najwiekszym-tego-typu-konkursie-fotograficznym-na-swiecie
Milka1991, eforts, agadana lubią tę wiadomość
-
Agga wrote:Juz niedlugo coraz blizej...
http://fotoblogia.pl/10321,tak-rodza-kobiety-niesamowite-zdjecia-z-porodow-ktore-zebrano-i-wyrozniono-w-najwiekszym-tego-typu-konkursie-fotograficznym-na-swiecieLokokoko, Agga lubią tę wiadomość
28.04.2017 r - urodził się Michał(mój naturalny cud)
Starania o drugie dziecko od grudnia 2017.
Prawy jajowód - udrożniony
Zrosty usunięte
Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
Lekka nadwaga
1 IUI 😐
2 IUI 😐
05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło
10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia
Luty 2022
Zmiana kliniki
Pcos
Insulinooporność + hiperinsulinemia (opanowane 2024r)
2023 i 2024 - przerwa czyszczenie głowy
listopad 2024
powrót do walki
kwalifikacja do programu
grudzień 2024 - długi protokół (menopur 300 + gonapepyd 1/2 amp.)
4 oocyty, 4 zapłodnione - rozwinął się tylko 1 zarodek
12.02.2025 r. - transfer 3 dniowy zarodek